Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Szocikowy dom - czyli... stek pytań i watpliwości


Recommended Posts

OOOOO siostry!!!! :D

Moze jak razem myslec zaczniemy to cos z tego wyjdze :)

Jak się ogarne to wam troche fotek zrobie i wrzuce, zebyście wiedziały jak to wyglada.

 

jestem za :yes: ogród na zdjęciach wydaje sie całkiem spory :yes: Możesz mi podać rowniez wycenę ?/ bo mam z jednej z wywoałnych firm i jak za mój metraż to mnie troszkę zabiła:sick:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Pestka piękny ogród!

Też bym taki chciała ale podobnie jak Szocik nie widzę tego teraz, przy małych dzieciach ;) Pokazałabym Wam jak u mnie wygląda teraz ale chyba wstyd :D Nic nie robiliśmy na działce bo jest poniżej poziomu drogi trzeba tam nawieźć tooooony ziemi. Ale przynajmniej z ukształtowaniem terenu można poszaleć bo całości z pewnością nie będziemy podsypywać. Póki co u nas tylko plac zabaw wygląda ładnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja już takiego nie chcę :wiggle: , bo bym się zamęczyła robotą. Ale dziękuję za ocenę. Trochę z tego co na rysunku jest i zostanie, ale zmieniam zestaw roślin. Mniej gatunków w większych grupach i dużo traw ozdobnych.

 

 

Pamiętajcie dziewczyny, że każdy środek do oprysku działa przy określonych temperaturach. Ja nie pamiętam, ale na opakowaniach jest zawsze napisane.

 

Orzeł ogrodowy to ja nie jestem, ale mogę z własnego doświadczenia podpowiadać. Mam nadzieję, że to też pomoże :)

 

 

W kąciku masz Szocik takie wcięcie murowane. To chyba właśnie gaz i śmietnik.

Taka mądra rzecz jak treljaż i pergola + pnącza pięknie zasłonią. Pergolę możesz też zainstalować wokół części tarasu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieciom trzeba zrobić miejsce do zabawy, żeby się czuły u siebie i nie demolowały całego ogrodu :) Jak podrosną to np. piaskownica może zamienić się w rabatę, a stelaż do chuśtawki da się obsadzić roślinami.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi sie wizualnie podobaja ich projekt (choc moze nie wszystkie) - jest prosto, bez nadmiernego udziwniania...

chocaz... moze to tylko wizki, a na nich zawsze wszystko ładnie wyglada :(

 

Myślę, że ta firma nie ma zbyt dużego doświadczenia ogrodniczego. Nie pokazują żadnych własnych realizacji, a wyłącznie projekty. Nie wiadomo, czy inwestycja w ogóle została zrealizowana. Wydaje mi się też, ze pani używa jakiegoś programu bardziej do architektury niż ogrodniczego.

Patrzę na te projekty i one są bardzo jednostronne, brak różnorodności pomysłów. Trawa, ścieżki i trochę roślin. To co pokazuje, to nie zachwyca mnie prostotą, bo to raczej nie prostota, tylko mała wiedza o rodzajach ogrodów. Zupełnie jakby usiłowała pomysły z zieleni ulicznej-miejskiej przenosić do ogrodów przydomowych. Ja bym u nich nie zamawiała.

Myślę, że pani łapie dwie sroki za ogony, a tak naprawdę to jest bardziej architektem i to młodziutkim. Niech jej się widzie, ale...

 

Szocik, Ty masz taras po łuku i weź do tego taki projekt z samymi kątami prostymi :bash: Prosty ogród z małą ilością gatunków, ale z ciekawą aranżacją nie musi być z kątomierzem robiony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i jeszcze plan z góry zrzucam - moja działka to ta górna - została nieco ścieta z długości, szerokośc zachowana jest proporcjonalnie. Pokazane tez jest położenie względem kierunków swiata.

konc_1.jpg

Małe się wyświetla :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje dzieci to juz nie chca piaskownicy ni hustawki - bardziej trampolinę i bramkę do nogi :)

 

Tak - w tym murowanym wcięciu stoi kosz na smieci, a obok taka zółta puszka co wystaje to gaz.

Nie wiem czy to widac na zdjęciach ale tam jest taki spadek z 2 stron - od strony bramy i od strony domu. W tym miejscu robi sie taki dół - nie wiem czy pergola go nie podkresli jeszcze bardziej.

Na razie wsadziliśmy tam 3 iglaki - po swietach w 2013 wsadzilismy i sie przyjely i tak sobie rosna juz 2 rok. A moze ich nie ruszac tylko przed nimi cos posadzić?

Nie lubie wielkich drzew, ale moze w tym miejscu nie wygladałyby one zle - sa dość daleko od domu... sama nie wiem.

Edytowane przez szocik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No własnie cos co bym najchetniej zmieniła to moj łukowaty taras. Nie lubie łuczków, zawijasków, zakretasków.

Najchętniej zrobiłabym symetrycznie i od linijki (ze o kątomierzu nie wspomnę :p)

Jak robie projekt łazienki, kuchni, stołu, szafy... zawsze jest symetrycznie. Pestko czy ty pamietasz moj warzywnik??? Przeciez on był prawie od linijki robiony :D To moje zboczenie zawodowe :D :D :D

 

No i ten łukowaty tarasik nie pasuje mi, kompletnie nie pasuje.

A jak pomysle, ze od sasiadów i tak sie odgrodze (a własciwie to oni się juz odgrodzili sadząc tujki)...

to zastanawiam się poważnie czy nie dokupic kostki i nie zrobic zamiast łuczka NORMALNY kanciaty taras!

 

A co do firmy to raczej nic z tego nie bedzie - wczoraj albo dzis ktos zrobił porzadki na stronie i cena wzrosła znacznie... taka... promocja wiosenna. Z nowa ceną nie sa juz tak konkurencyjni.

Edytowane przez szocik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szociku, przede wszystkim masz piękny kawał ogrodu, znaczy trawnika i to jezioro w tle, mniam.

 

Pierwszy pomysł ogrodowy jaki mi się nasuwa, to jeśli lubisz geometrię to uprostokąciłabym (nie mylić z pstrokacizną) taras, ale nie przez kładzenie nowych płytek tylko przez dorobienie ściśle przylegających do tarasu rabat, które były z innej strony jak spod linijki.

 

 

Spojrzałabym na to, co rośnie w naturze dookoła. W takim terenie bardzo sztucznie, o ile nie są to hektary, wygląda nadmiar iglaków. Jeśli nie lubisz sporych drzew, to może różne krzewy, choćby jaśminy, bzy, czeremchy, głogi ozdobne, forsycje, krzewuszki, jarzębiny... jak odpowiednio dobierzesz pory kwitnienia poszczególnych gatunków, to będziesz przez cały rok miała kwitnący ogród, przy którym nie namęczysz się.

 

A zamiast trawnika łąka kwietna?

 

W moim domu rodzinnym za żywopłot oddzielający podwórko od warzywnika służyły krzewy porzeczek, nie dość, że sumiennie spełniały rolę żywopłotu, to jeszcze można sie było czym najeść.

konc_1.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szociku z nieba mi spadlas z tym swoim ogrodzeniem frontu :-) Mozesz napisac wiecej szczegolow? Z czego murowaliscie murki ( jakies pustaki zalewane betonem ? ) Jakiej sa one wyyokosci ,szerokosci, grubosci ...(murki i podmurowka ) Co dalas na daszki a przede wszystkim czy te murki masz zwyczajnie otynkowane jak dom i jesli tak to czy tynk sie nie brudzi? Wszyscy mnie strasza ze takie otynkowane ogrodzenie nie zda egzaminu ze beda zacieki ,ze sie bedzie brudzilo itd a mi tak bardzo sie podoba taka wersja ze nie moge sobie jej wybic z glowy :-))

Moglabym liczyc na kilka innych fotek z blizsza? Prosze :-)

Jakiej szerokosci i wysokosci masz przesla miedzy murkami?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kakusku mysmy tego ogrodzenia nie robili - robił je deweloper. Pisze to co mówi mi mąż - murki zrobione sa z bloczków silikatowych na ławach betonowych.

Daszki to cos gotowego, ale nie mamy pojęcia co. Otynkowane sa tym samym co dom. Brudzi sie, ale tez i całkiem niezle sie myje.

Sasiedzi szybciej zajęli się ogrodkiem wiec ich ogrodzenie lepiej wyglada. Dali rosliny pod murkami i obsypali je korą - deszczówka nie odbija sie dzieki temu od ziemi i nie brudzi murków.

Wszystko ci wymierze, ale juz jutro :) zdjęcia tez zrobie tylko powiedz co Cie najbardziej interesuje :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie, że pamiętam warzywnik :)

Pomysł Dorki z uprostokąceniem tarasu przez rabaty jest bdb.

Na tle sąsiadowych tujek można posadzić coś bardziej niegrzecznego. Tujki dadzą tło.

 

Ale jeśli chodzi o łąkę kwietną, to myślę, że ogród jest za mały. Nie będzie efektu. Poza tym łąka nie cały sezon jest efektowna. Trzeba ją kosić raz w sezonie. No i sama łąka bez dosadzonych bylin i traw ozdobnych jest raczej nieprzewidywalna. W każdym sezonie będziesz miała przewagę innych roślinek. Jedne obrodzą nad miarę, a inne zanikną. Trzeba dosiewać. Wiosną powinny tam być w dużych ilościach krokusy, żonkile i inne wczesnie kwitnące byliny, bo będzie na miejscu łąki szaro i ponuro. Potem dopiero ruszają rośliny łąkowe i robi się efektownie. A póżnym latem znowu robi się nieładnie. Powinny być trawy ozdobne i póżno kwitnące byliny.

W sumie sporo z tym pracy, jeśli ma być łądny efekt. Chyba, że ma to być po prostu trawiasta przestrzeń gdzie rośliny same się rządzą. Ale nie każdy lubi, gdy przerośnięte roślinki pokładają się.

 

Raczej posadziłabym łanowo trawy ozdobne. Bliżej tarasów carex (turzyce), bo to niskie trawki i zimozielone.

Np. turzyca japońska 'Silver Sceptre' (Carex morrowii 'Silver Sceptre') - Mariusz pisze, że to jedna z najbardziej bardziej białych (i ładnych!) turzyc możliwych do uprawy w naszym klimacie. Niska, więc raczej lepiej będzie prezentowała się w masie, zwłaszcza na wzniesieniach.

 

Śmiałek darniowy 'Goldtau', jak pisze Mariusz Surowiński, będzie ładny nawet w październiku. Poleca też do ogrodów ostnice – Stipa joannis, barbata, ucrainica, stenophylla.

 

Kostrzewa miotlasta (Festuca scoparia) i jej niższa odmiana 'Pic Carlit - tzw. "niedźwiedzie futro" - wg Mariusza, jedna z najbardziej odpornych na susze traw. Radzi sobie nawet w tzw. "suchym cieniu" (cień i brak wilgoci - warunki najgorsze dla roślin). Skrajnie mrozoodporna! Wzrost zaczyna od kształtnego jeżyka (jak na fotce nr 1), z czasem tworzy sporawe "futro". Świetna roślina na niekoszony trawnik.

 

Forumowa Magnolia poleca piórkówkę Hameln w połączeniu z carex brozne form i jeżówką w czerwonym kolorze. Wiosną sporo cebulowych do tego, bo wtedy tylko one z carexem. Teraz wciąż jest ładnie na tej rabacie. Obie trawy mają ładny, krągły pokrój, ładnie grają kolorami ze sobą.

Ładne jest zestawienie piórkówek z rozchodnikiem okazałym, a także z rudbekią Goldstrum.

 

To wszystko niskie i średnio niskie trawy ozdobne. Z wysokimi jak miskanty jest ten problem, że póżno ruszają i jeśli posadzi się je bez towarzystwa, to rabata jest wiosną bardzo długo goła. Ja poradziłam sobie z tym przy pomocy liliowców, ktore jak mało które rośliny są niewymagające, niechorują i cudownie kwitną. Szczególnie posadzone w masie jednym kolorem i właśnie z trawami. Mają wąskie długie przewieszające się liście, które już teraz mają u mnie po kilkanaście cm wysokości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pesteczko ja sobie musze tłumaczyc co drugie Twoje słowo :) Wpisuje do googla i sprawdzam o czym ty do mnie mówisz bo nie ogarniam :)

Strasznie skomplikowane to ogrodowanie :D

 

Łaki nie bedzie na środku - nie przejdzie. Moj młody uczulony na pyłki traw. Moga byc trawy ale takie co nie kwitną. Wprawdzie uodparnia sie on z roku na rok coraz bardziej, ale na razie jeszcze go oszczędzac musze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W takim razie poprosze o dokladne wymiary wysokosci szerokosci i grubosci murkow oraz zblizenie jak wyglada osadzony daszek ( ile wystaje poza mur ) i jak sa mocowane przesla do muru.

Osoby ktore mi odradzaja twierdza ze bedzie sie brudzic wlasciwie nie od "dolu" ale wlasnie z gory bo woda sciekajaca z daszkow bedzie brudzic mur i powstana zacieki. Ja mam otynkowany dom juz kilka lat jasnym tynkiem i jakos strasznie nie jest zabrudzony ale wiadomo okapy dachu sa duzo szersze ;) Fajnie ze deweloper zrobil wam taki ladny froncik :)

Co do ogrodu to niestety nie pomoge ale widze ze pestka sie zaangazowala wiec jestes juz w dobrych rekach :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OJ, przepraszam.

Jak chcesz mogę bardziej kawę na łąwę. Ze zdjęciami i w ogóle :)

Na razie chciałam zasygnalizować problem.

 

UCZULENIE – Surowiński, hodowca traw jest uczuleniowcem :lol2: i radzi sobie, bo... To jego wpis tu na fm na wątku o trawach:

Jestem alergikiem, uczulonym, m. in na trawy. Więc z własnego doświadczenia - pyłki traw są problemem w czerwcu. Z tego puntu widzenia jakąś niegodnością mogą być w ogrodzie trzcinniki czy śmiałki. Z drugiej strony - przy tej ilości pyłów w tym okresie trochę "swoich" jest statystycznie nieistotne. Nie są problem trawy kwitnące latem (miskanty, piórkówki, prosa, palczatki ect.). Wtedy "zagrożeniem" są bylice, pokrzywy, szczaw itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no cos ty - ja umiem googlowac - daje rade :D :D :D

A młody na pyłki sie uodparnia - pierwszego roku jak zamieszkalismy w domu to leki podawane mial systematycznie a mimo to od maja praktycznie z domu nie wychodził, krótki spacer kończył się załzawionymi i swędzącymi oczami, katarem i atakami duszącego kaszlu. Rok temu było lepiej - ataków kaszlu moze w sezonie było z 5. Oczy i katar zdarzały sie czerwone, ale leki podawane mial tylko dorażnie.

Mam nadzieje, ze w tym roku bedzie jeszcze lepiej.

Jest pod opieka niezłego alergologa - chcielismy go odczulac, ale ona powiedziała ze wszystko wskazuje na to, ze organizm sam sobie poradzi.

 

Przy naszych łakach WOKÓŁ ogródka - kilka kępek trawy W ogródku to juz zadna różńica :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...