Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Asti, chetnie bysmy ocieplili... ale nie damy rady tego finansowo udzwignac niestety.

 

W przypadku scian, stropu, posadzki na gruncie bedzie to juz nawet druga zima bez cieplego grafitowego wdzianka... tyle ze pod dachem z oknami i drzwiami. Bede tam oczywiscie dziubal, mam nagrzewnice gazowa wiec sadze ze nie bedzie zle.

 

Tyle ze podlogowke musimy napompowac powietrzem zamiast wody a prztlacze wody zostawiamy na wiosne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Czesc

 

Slupki odpakowalismy na czas ukladania styropianu i pdlogowki zeby sobie spokojnie podeschly oraz... zeby sie nimi nacieszyc:) Generalnie od czasu kiedy zostaly wymurowane byly ciagle zabezpieczne i oczywiscie jak juz skonczymy prace "czyste" to znowu je zabezpieczymy, barek oraz scianke kominkowa tez.

 

Dylatacji nie ukladalismy, to w swoim zakresie i cenie maja panowie od wylewek. Uzgodnilem z nimi ze wola zrobic to sami bo: maja sprawdzona tasme, bo wiedza jak to zrobic najsprawniej, bo pewnie costam sobie ekstra na tej tasmie przytna, bo dla mnie to tez mniej bawienia sie :) A skoro i tak beda robic ciecia dylatacyjne w progach i na podzialach plyt grzewczych to niech sobie przy scianach tez poukladaja.

 

Dzis niestety nie powalczylem za dlugo... pokonal mnie bardzo przyziemny powod - skonczyla sie tasma klejaca do sklejania folii a ze bylo juz pozno to nie chcialo mi sie jechac :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Dylatacji nie ukladalismy, to w swoim zakresie i cenie maja panowie od wylewek. Uzgodnilem z nimi ze wola zrobic to sami bo: maja sprawdzona tasme, bo wiedza jak to zrobic najsprawniej, bo pewnie costam sobie ekstra na tej tasmie przytna, bo dla mnie to tez mniej bawienia sie :) A skoro i tak beda robic ciecia dylatacyjne w progach i na podzialach plyt grzewczych to niech sobie przy scianach tez poukladaja.

 

 

 

A to dobrze :) U znajomego "fachowcy" od posadzek zapomnieli o taśmie, a potem było wielkie zdziwienie jak posadzka po uruchomieniu podłogówki zaczęła pękać :-? W tym roku robicie posadzki?

 

PS: taśma dwustronna robi? ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tasmy dwustronnej nie uzywamy, jakos przyjela sie nam juz technologia z papiakami ;)

 

Posadzki planowalismy wylac do konca wrzesnia ale bedziemy mieli jakis tydzien, moze 2 tygodnie poslizgu. Zeszlo nam ze styropianem troche dluzej niz sadzilismy. W kazdym razie ekipa jest umowiona i na bierzaco informowana o ewentualnych poslizgach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie da się wydmuchać wody kompresorem?

ewentualnie jak ciśnienie powietrza spadnie to wszystkie proporcjonalnie dokręcaj, ewentualnie wycieki możesz zlokalizować jakimiś mydlinami albo ludwikiem, sa też specjalne preparaty, używa je sie do sprawdzania instalacji gazowych, po prostu robią się bąbelki

Edytowane przez BrodowskiG
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dol skonczylem. Dzis juz mi sie nie chce ale moze Gosia wklei jakies zdjecie.

 

Zdjecia (gowniane bo z telefonu)

 

wiatrolap:

DSC_1040.jpg

 

lazienka dol:

DSC_1041.jpg

 

widok na lazienke, po prawej drzwi do wiatrolapu, po lewej wejscie do pokoiku

DSC_1042.jpg

 

dolny rozdzielacz

DSC_1044.jpg

 

rozne

DSC_1045.jpg

 

a takie oto bydladtko nas odwiedzilo, skutecznie wyhamowujac wszelkie prace :)

DSC_1047.jpg

Edytowane przez Tomasz Antkowiak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pięknie idzie! Piesek Wasz czy gość? Cudny :yes:

A co Ty Tomaszu będziesz zimą robił? Bo czytam, że ogrzewania nie odpalasz.

 

 

Pies jest mojego brata.

 

Tymczasem niestety jest drobny blad przy podlogowce. Nie zwrocilem na to uwagi, i nie przyszlo mi do glowy aby zapytac, ale zasilanie poszczegolnych pomieszczen powinno byc poprowadzone w otulinie. Trzeba to uzupelnic.

 

Tymczasem tylko sie upewnilem ze decyzja aby zlecic projekt i obliczenia fachowcowi byla jak najbardziej sluszna. Malo tego ze projekt jest zrobiony rzetelnie, ze na kazde moje pytanie jest odpowiedz to jeszcze w razie zauwazenia koniecznosci poprawek mamy od razu taka informacje.

 

Gdyby ktokolwiek z czytajacych ten DB mial watpliwosc lub klopot komu powierzyc obliczenia i proejkt swojego ogrzewania to podpowiadam, ASOLT zrobi to doskonale.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Klalem i wyzywalem na pakuly... i slusznie...

 

Napompowalem dzis rurki na parterze sprezonym powietrzem. Napompowalem 5 atmosfer i poszedlem na obiad. Po godzinie bylo 3,8...

 

W instalacji ciesnienie spadlo a mi gwaltownie skoczylo. Dopompowalem do 5 i zaczalem sprawdzac polaczenia woda z plynem do naczyn... no i coz... wszytskie miejsca przy rozdzielaczu gdzie skrecalem zlaczki na pakuly i paste "ciekly"... wszytskie, bez wyjatku.

 

Musialem calosc rozkrecic, wyczyscic i posrkrecac ponownie na tasme teflonowa... i teraz jest dobrze. Napompowalem o 20 znow na 5 atmosfer i po 2 godzinach manometr ani drgnie, a woda mydlana nigdzie nie "babli"...

 

Jutro niestety pewnie czeka mnie to samo na gorze...

 

W zyciu sie juz nie dam namowic na pakuly...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No napeewno zle skrecilem... gdybym skrecil dobrze to by byly szczelne... :) Ale, skoro tasme teflonowa skrecilem dobrze juz przy pierwszym podejsciu to znaczy ze dla laika jest bardziej "user friendly", oraz, o czym juz wspomniales wyglada o niebo bardziej estetycznie :)

 

W kazdym razie cisnienie po nocy nie spadlo - trzyma 5 atmosfer... co mnie niezmiernie cieszy :)

 

Martwi mnie natomiast ze niestety gorny rozdzielacz tez musze rozkrecic i poprawic na teflon (choc na razie nie wiem czy cieknie... ale chyba nalezy przyjac ze tak), a aby to zrobic musze go niestety wyciagnac z szafki, bo w przeciwienstwie do szafki dolnej na gorze jest bardzo ciasno.

 

Dotarly tez wczoraj otuliny na rury ktore ASOLT zalecil, wiec po poukladaniu calosci i kontroli szczelnosci calej juz instalacji musimy jeszcze czesc rurek "ogacic".

 

Panowie posadzkarze wczoraj dzwonili zmienic termin... o dziwo nie na pozniejszy! Przyjada dzien wczesniej czyli juz w czwartek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...