Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Generalnie teflon nie jest zły. Niestety moim zdaniem nie nadaje się do przykręcania takich elementów jak krany, gdzie trzeba czasem popuszczać lub dokręcać, by go odpowiednio ustawić - wtedy teflon przestaje być szczelny, więc do takich prac najlepiej nadają się pakuły. Teflonem często doszczelnia się cieknące syfony ;) Generalnie zamiast pakuł lub teflonu lubię robić tym - nicią uszczelniającą :http://www.loctite.pl/kompletna-lista-produktw-loctite-6520.htm?countryCode=pl&BU=industrial&parentredDotUID=productfinder&redDotUID=000001FDDV (żadna kryptoreklama ;))

- ma właściwości jak pakuły, a robi się szybciej i nie trzeba się bawić w dobieranie odpowiedniej ilości pakuł ;)

 

A miałeś "pokaleczone" gwinty przed nawijaniem pakuł? Jeśli nie, to możliwe, że znam przyczynę nieszczelności pakuł ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

 

A miałeś "pokaleczone" gwinty przed nawijaniem pakuł? Jeśli nie, to możliwe, że znam przyczynę nieszczelności pakuł ;)

 

 

Nieeeenooo staaaryyy... no blagam... :) Bez wstepnego instruktazu na youtube nie zabieram sie do zadnej roboty. Gwinty kaleczylem brzeszczotem osobiscie.

 

Tymczasem cisnienie puscilem tez na 5 (z 6) petli na gorze. Jest niezle, o dziwo na gorze pakuly trzymaja szczelnosc na wszytskich polaczeniach.

 

Podsumowujac: instalacja (bez 1 petli) napompowana do 5 atmosfer (dol od wczoraj, gora od dzis od poludnia) na razie trzyma pieknie szczelnosc :D

Edytowane przez Tomasz Antkowiak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nieeeenooo staaaryyy... no blagam... :) Bez wstepnego instruktazu na youtube nie zabieram sie do zadnej roboty. Gwinty kaleczylem brzeszczotem osobiscie.

 

Wybacz, nie chciałem poddać Twoich zdolności w wątpliwość :). Po prostu zdarzało się, że nawet kaleczone fabrycznie gwinty trzeba było poprawiać brzeszczotem ;)

 

Powodzenia z dalszymi pracami ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wybacz

 

Wielkodusznie wybaczam ;)

 

Po prostu zdarzało się, że nawet kaleczone fabrycznie gwinty trzeba było poprawiać brzeszczotem ;)

 

A tak tak, czesc gwintow byla faktycznie fabrycznie ponacinana, ale poprawialem brzeszczotem wszytskie.

 

Tak czy inaczej sytuacja wyglada tak ze dol caly wymienilem na teflon i jest ok, a na gorze po dokreceniu delikatnym jednego zlacza tez o dziwo jest ok na pakulach :D

 

Powodzenia z dalszymi pracami ;)

 

A dziekuje! Prawdopodobnie zyczenia byly szczere bo skonczylem ukladanie rurek, nadmuchalem calosc i wyglada na to ze jest ok. Wszelkie polaczenia sprawdzilem woda mydlana, nigdzie nie widac jakichkolwiek wyciekow, zarowno na polaczeniach na teflon/pakuly jak i na zlaczkach rurek PEX/rozdzielacz. Manometr pokazuje 5 atmosfer i miejmy nadzieje ze tak zostanie :)

 

Jutro musze pouzupelniac otuliny i zaszalowac klatke schodowa aby posadzkarze mieli zapewniony front robot.

 

W poniedzialek natomiast chyba pojade po cement.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i sa Panowie posadzkarze. Pojawili sie juz dzis wieczorem i spia u nas na budowie... Troche hardcore, bo mamy tam raptem 8 stopni z rana, ale twierdza ze to dla nich zaden problem. Wstawilismy im do pokoiku farelke i poszli spac:)

 

To trzecia ekipa na naszej budowie (po cieslach i okniarzach) i mam nadzieje ze sprawdza sie nie gorzej...

 

W rurkach cisnienie od soboty spadlo z 5 atmosfer do 4,9-4,8 atmosfery. Przy czym spadla tez temperatura w domu o prawie 10 stopni. W kazdy razie pytalem fachowca czy taki spadek powinien mnie zaniepokoic (oczywiscie po tym jak znow oblecialem wszelkie polaczenia woda mydlana bez zadnego widocznego skutku w postaci babelkow) i powinienem pzelozyc betonowanie, ale nie - taki spadek to zaden spadek :)

 

Podsumowujac: po jutrze bedziemy mieli posadzki :D HA!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podsumowujac: po jutrze bedziemy mieli posadzki :D HA!

 

Tomku, trzymam kciuki :)

Pozwalam sobie na komentarz, bo na bieżąco obserwuję Wasze zmagania. I jestem pełna podziwu :D

 

U nas cisza spokój. Skutecznie zatrzymała nas tragedia kredytowa. I nie dzieje się nic...

 

Może jeszcze chwilunia, jeszcze momencik...

 

Pozdrawiam i czekam na fotorelację!

ewa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwszy dzien z glowy.

 

Gora jest juz na gotowo, na dole jest polowa na gotowo. Niestety nie bylo szans aby zrobili calosc.

 

W kazdym razie jak sobie popatrzylem jak to wyglada na gorze to najchetniej juz jutro by tam wniosl plytki do ulozenia :) Przepieknie jest :)

 

 

A cisneinie w rurociagu prawie wrocilo do poziomu 5 atmosfer. Podejrzewam ze hydratacja betonu na zatopionej juz czesci rurociagu ogrzewa rurki i stad cisnienie wzroslo.

 

Ekipa Morsow okolo 20.30 zakonczyla dzien pracy i udala sie na spoczynek w naszym "goscinnym pokoiku" :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mamy posadzki :D

 

Wprawdzie jeszcze teraz Panowie zacieraja dol ale calosc jest juz polozona, wypoziomowana i pocieta tam gdzie trzeba. Zdjecia jakies moze wieczorem sie uda wkleic, tyle ze na razie tylko robione z zewnatrz bo nie chcemy po tym chodzic aby nie naruszyc. Wzglednie bezpiecznie bedzie mozna wejsc jutro.

 

 

edit

 

PA040710.JPG

 

niskie progi :)

 

PA040711.JPG

Edytowane przez Tomasz Antkowiak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najpierw musze uszczelnic szczyty, nastepnie wstawic drzwi. Potem nalezalo by polozyc pierwsza warstwe welny na poddaszu... i dopiero pozniej bedziemy myslec o scianach...

 

Podliczylismy tez koszty do dnia dzisiejszego...

 

brakuje nam 4 tysiecy do 130 kawalkow... Malo? duzo? Dla nas duzo... choc z drugiej strony to jeszcze az 74 tysiace do planowanego limitu :D

 

w tej kwocie mamy dom (156 metrow calkowitej powierzchni) w stanie zamknietym, z kompletem instalacji, oknami, drzwiami, wylewkami, wszystkie papiery, pozwolenia itp, kazdy jeden gowniany koleczek, srubka, nozyk i rolka tasmy rowniez w cenie, narzedzia, przyczepka, wypozyczalnie i rekawice robocze - WSZYSTKO

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...