kamelia i milek 26.11.2013 11:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2013 (edytowane) czy coś widac na tym rysunku planu domu? bo w wersji przez komórkę nie chce mi sie otworzyc? widac tylko ze załaczniki zdjęcia i nic więcej:( widac okazałe okna:) i koronkowa robota jak na warsztacie tkackim:):) niteczkami wełna utkana w sposób precyzyjny, czyli juz trochę cieplej w domu:yes:, u nas okna dachowe w trakcie robót. Może jednak założymy ten dziennik:) nie wiemy od czego zacząc:) i jak to się robi i pewnie w nocy cos wklepiemy:) bo w dzień brakuje juz godzin:):) Edytowane 26 Listopada 2013 przez kamelia i milek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomasz Antkowiak 28.11.2013 20:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Listopada 2013 Kleje plyty GK na scianach... kleje az furczy ... czyli spacerowym tempem, jak emeryt No ale ilez mozna zrobic po pracy, przy lampie... Nie mniej idzie to fajnie. Kleje na klej poliuretanowy w piance - Soudabon Easy. Spapugowalismy ten sposob od Burych Kocurow, mowili ze uwielbiaja ta pianke na kleczkach... i nie klamali Praca jest szybka, czysta i przyjemna. Puszka pianki kosztuje 25 zlotych, wystarcza na 3 do 4 plyt o wymiarach 1,2x2,6 m2. Przy klejeniu mniejszych kawalkow wydajnosc niestety spada, dlatego na razie staram sie jechac to co sie da z najk najwiekszych plyt, a dupere (np wneki okienne itp) bede uzupelnial potem, czy to na pianke czy na klej gipsowy. Zdjec nie ma. Jak ja koncze prace to jest juz ciemno calkiem (jak zaczynam zreszta tez...) a doktorowa no jakos nie robila zadnych ostatnio, funkcja przewodniczacej chyba mi zone pochlonela na dobre.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosia_A 28.11.2013 22:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Listopada 2013 (edytowane) Jeden buduje DOM, drugi zajmuje się "resztą"... nooo...a praca zawodowa i 6-latek w szkole wcale nie ułatwiają włączania się w sprawy budowlane... konkluzja? zastanowić się przed budową, co się bierze "na głowę" na kolejne 3, 4 lata...doba się nie rozciągnie, choćbyśmy (czy ja to dobrze napisałam?) bardzo tego chcieli... taka rada dla przyszłych samorobów Inwestor domaga się zdjęć...Inwestorka zrobi, nie może się sprzeciwiać, bo jeszcze Kierownik zastrajkuje i co wtedy? PS. naprawdę ładnie to klejenie Mu wychodzi... prawda, że ładnie? żeby nie było, że się obijam... uśmiech dziecka bezcenny!!!!!! Edytowane 29 Listopada 2013 przez Gosia_A Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kamelia i milek 30.11.2013 16:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2013 zapraszamy do siebie trochę wspomnień aż dojdziemy do dnia dzisiejszego, dla potomnych jak znalazł http://forum.muratordom.pl/showthread.php?221530-TK12GL1-kamelia-i-milek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dez 01.12.2013 11:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2013 Nie chcę żeby wyszło na czepianie się ale zauważyłem mały błąd (a może świadome działanie), podpatrz u netbeta jak on obrabiał płytą okna: Z prawej strony kominka zauważyłem że masz doklejone nad oknem, a to może pękać po jakimś czasie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomasz Antkowiak 01.12.2013 12:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2013 Tak, niektorzy mowia aby nie robic polaczen w naroznikach okien. Jednak zdecydowalem sie w kilku przypadkach na takie polaczenie - trudno najwyzej bedzie pekalo... chociaz z drugiej strony NetBet kleil na klej gipsowy - po wyschnieciu twardy. My kleimy na pianke, nieco bardziej elastyczna na juz wyschnie. Bedzie trzeba rowniez pamietac aby pozadnie to zaszpachlowac, dobrym zbrojonym szpachlem Bedzie dobrze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Dafi Pe 01.12.2013 12:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2013 Tak, niektorzy mowia aby nie robic polaczen w naroznikach okien. Jednak zdecydowalem sie w kilku przypadkach na takie polaczenie - trudno najwyzej bedzie pekalo... chociaz z drugiej strony NetBet kleil na klej gipsowy - po wyschnieciu twardy. My kleimy na pianke, nieco bardziej elastyczna na juz wyschnie. Bedzie trzeba rowniez pamietac aby pozadnie to zaszpachlowac, dobrym zbrojonym szpachlem Bedzie dobrze Pęknięć to bardziej obawiałbym się w przypadku ścianki zrobionej z profili, a nie murowanej, choć faktycznie zalecają, by tak nie robić. Tylko prawda jest taka, że nie zawsze się da Do spoinowania w takich miejscach polecam Uniflota , tyle że drogi A pianka po jakim czasie chwyta? Jestem ciekawy tej metody, bo wydaje się lepsza niż klej. Dużo jej nanosisz na płytę? Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomasz Antkowiak 01.12.2013 18:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2013 (edytowane) Pianke naklada sie obwodowo i dodatkowo zygzak przez cala plyte, nastepnie czekasz 5 minut i stawiasz plyte. Przyklepujesz, dociskach, ustawiasz pion, podkladasz kliniki na dole i... i tyle, plyta stoi a ty juz mierzysz nastepna Zanim jednak plyte postawisz na sciene nalezy sprawdzic czy sciana jest gladka (jak wystaja ci jakies boble zaprawy to plyty nie ustawisz, jak nie ma pionu albo sa jakies "brzuchy" na scienie, to zapomnij ze to pianka zniwelujesz. Na plyte nakladasz pianke w warkoczy srednicy ok 3 cm, pecznienie to moze do 4 cm ale po przyklejeniu do sciany plyta dolega do niej prawie na "0", zostaja moze ze 2-3 mm. Jesli gdzies na scienie masz takie miejsca ze os jest wklesle czy wypukle na wiekszej powierzchni to trzeba pianki dawac wiecej aby to niwelowac... ale wtedy wydajnosc (wg producenta do 12m2 z puszki, wg mnie podobnie przy zastrzezeniu ze kleisz cale plyty na rownej scianie) drastycznie (DRASTYCZNIE) spada... a przypomne ze cena za puszke do ok 25 zlotych. Podsumowujac: klei sie pieknie i przyjemnie... pod warunkiem idealnych niemal scian. W miejscach gdzie cos "nie pyklo" (u nas napewno boki kominka gdzie trzeba kleic warstwowo i dodatkowo na nierowno narzuconej zaprawie) napewno prosciej i znacznie taniej bedzie klejem gipsowym. EDIT: propagandowy filmik producenta Edytowane 1 Grudnia 2013 przez Tomasz Antkowiak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Dafi Pe 01.12.2013 20:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2013 Podoba mi się ta metoda. Faktycznie, przy nierównych ścianach może być to kłopotliwe, lecz np w nowym domu to ma sens. Na nierówną, pooraną ścianę lepszy będzie klej tradycyjny. A na filmiku, to mnie rozśmieszyła scena, gdy monter na początku zakłada okulary odpakowując karton. Czyżby obawa przed wybuchem puszki? Powodzenia w klejeniu PS: na łączenia siatka, czy flizelina? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomasz Antkowiak 02.12.2013 07:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2013 Nie wiem czy siatka czy fizelina. Nie wiem tez jakie gipsy i jakie szpachle na koniec... Wiec jesli ktos moze cos sprawdzonego polecic to chetnie poslucham opinii. Szpachlowac zamierzam tylko polaczenia i narozniki raczej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
netbet 02.12.2013 08:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2013 Nie wiem czy siatka czy fizelina. Nie wiem tez jakie gipsy i jakie szpachle na koniec... Wiec jesli ktos moze cos sprawdzonego polecic to chetnie poslucham opinii. Szpachlowac zamierzam tylko polaczenia i narozniki raczej. no to jest tak: do spoinowania używaj co tam masz pod ręką -spoinówka z włóknami - ... uniflota, cekola, franspola... stosowałem wszytkie trzy i róznicy nie widzę jakiejś strasznej - wszystkie trzymają, są twarde, ale ta ostatnia jest najtańsza. na proste łaczenia dawaj fizelinę i ją zatapiaj na narożniki zew. - kątownika alu na narożniki wew - taśma hamerykańska tuff tape - tu jest ból, bo ona troche kosztuje ja jeszcze stosowałem taśmę papierzatą z wkładką alu... do sufitów podwieszanych do wykończenia ja stosowałem gotowe gładzie w wiaderkach - śnieżka acryl putz o też leciałem tylko łaczenia i naroża... na koniec grunt do ścian .... i można malować. pozdro NETbet p.s. ale syf przy tym jest masakra! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomasz Antkowiak 02.12.2013 08:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2013 Nie lubie syfu na budowie Dzieki za liste materialow. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
netbet 02.12.2013 08:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2013 (edytowane) .. i jeszcze mi się coś przypomniało....szlifowanie gładzi....jak masz mozliwość i kasę - zainwestuj w żyrafe... wszędzie nie dojedzie ale jest "szybka"do narożników pozostaje szlifiera oscylacyjna jak nie masz specjalnie kasy do wywalenia - kup szlifierę oscylacyjną z dużą płytą 119/230 chybano i !!!! kup szlifierę z pojemnikiem na pył - działa! wprawdzie pojemnik jest mały ale coś tam zbiera tylko bardzo szybko się zapełnia. papier ścierny - do oscylaków jest na rzep.ja leciałem wszytko "80" ...czasem "120"jak chcesz mieć"jakąkolwiek fakturę" na ścianie a nie lustro - to leć nawet "60" i wszytko pomaluj gruntem wałkiem z włosem...wygląda fajnie.... takie "chropki" na ścianie... niestety - syfu nie unikniesz - szlifowana gładź pytli strasznie...wszytko będzie białe ... a ty będziesz wyglądał jak młynarz... Edytowane 2 Grudnia 2013 przez netbet Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomasz Antkowiak 02.12.2013 08:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2013 Jakies szlifierki mam, wiec pewnie kolejnych kupowac nie bedzie uzasadnienia Mam tez odkurzacz przemyslowy, jak na razie spisuje sie genialnie Tyle ze przy drobniejszym kurzu trzeba co jakis czas otworzyc pokrywe i troche otrzepac worek aby pyl opadl na dno. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maciejzi 03.12.2013 01:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2013 Ja na tą piankę kleiłem bloczki gazobetonowe, zamurowując okno. W porównaniu do tradycyjnego kleju bajka Klei się szybko (a nawet bardzo szybko), czysto, równo, super. W salonie chyba też karton-gipsy położę na ściany, gdzie indziej chyba tylko sama gładź, może w 2 warstwach. Chyba nikt nie jest w stanie zauważyć, czy dam 5mm tynku i na to 2mm gładzi, czy samą gładź Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rewo66 03.12.2013 12:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2013 Ja na spoiny w suficie używałem cekola do beztasmowego zastosowania z włóknami celulozowymi C-45 bodajże ale i tak dawałem tuff tape. Na łączenia płyt sufitu ze ściana poszedł sam cekol na to akryl Den Bravena i śnieżka grunt i nic nie pęka. Jest ok. Używałem też franspola ale niewielkie ilości i wydaje mi się lepszy. a tańszy. Finiszu używałem też cekola i tu są 2 rodzaje a-45 biały i b-45 taki w kolorze kakao i ten to szajs. Biały trochę lepszy ale tez szajs. Śnieżka acryl - putz finisz o wiele lepsza i sprzedawana jako gotowa masa w wiaderkach. Już wspołczuję. Do szlifowania uzywałem żyrafy z papierem ściernym 120 i 80. Szybka sprawa. Tam gdzie ona nie doszła szlifierka oscylacyjna. Mimo worków na pył i tak tego syfu było pełno. A gipsem plułem jeszcze tydzień po skończeniu szlifowania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarek.P 03.12.2013 12:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2013 Swoje gipsy szlifuję z maską na twarzy i przynajmniej tego smarkania i plucia gipsem potem nie ma. Maski z tych tańszych, ale koniecznie "z zaworkiem", te bez zaworka chyba jedynie do filtrowania kawy się nadają w starych ekspresach. J. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomasz Antkowiak 03.12.2013 13:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2013 mam mimosrodowa szlifierke AEG, nada sie? (ta jest na krazki papierowe, ma mozliwosc podpiecia odkurzacza, gumowy uszczelniacz)mam tez jakas tania oscylacyjna szlifierke verto. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
netbet 03.12.2013 13:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2013 mam mimosrodowa szlifierke AEG, nada sie? (ta jest na krazki papierowe, ma mozliwosc podpiecia odkurzacza, gumowy uszczelniacz) mam tez jakas tania oscylacyjna szlifierke verto. im mniejsza powierzchnia trąca - tym wiecej sie natyrasz... szukaj czegoś z dużą tarczą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dez 03.12.2013 19:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2013 Ale zawsze to lepsze niż drewniany klocek i papier ścierny. Jak szlifowałem gips w sypialni to kupiłem za 40zł szlifierkę oscylacyjną. Zajechała się od pyłu ale wyszlifowałem dużo szybciej niż ręcznie. Jak masz odkurzacz to się nie zastanawiaj. Radziłbym tylko przeczyścić szlifierkę po każdej pracy żeby mimo wszystko się nie zatarła. Mało która w gwarancji dopuszcza szlifowanie gipsu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.