Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 2,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Ugrzezlismy nieco na kilka dni przy innych sprawach (w sumie tez powiazanych z domem:)), ale mysle ze jutro wracam na budowe.

 

Stan na dzis jest taki:

-komin skonczony, wyczyszczony i zaimpregnowany

-komin obrobiony papa i tasma dekarska - nie cieknie :)

-dzis dojechal zamowiony strazak na komin - na dniach zamontuje

-na poludniowej polaci polozylismy 4 lub 5 arkuszy blachy - nie pamietam dokladnie i 2 gasiory

 

zdjec nie ma bo doktorowa ostatnio glownie swoimi pomidorami sie zajmuje, ale moze jak doczyta ze ma zaleglosci to uzupelni... ;)

 

powoli (aczkolwiek mocno przedwczesnie:)) kompletujemy sprzet do kuchni :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zdjec nie ma bo doktorowa ostatnio glownie swoimi pomidorami sie zajmuje, ale moze jak doczyta ze ma zaleglosci to uzupelni... ;)

 

tiaaaa...a sprawy rodzinno-organizacyjne same się toczą...facet :bash:

 

odebrałam dziś brakujące kawałki blachy na dach, o których Kierownik zapomniał, więc jest szansa, że sprawa dachu powróci niebawem, poza tym odebrałam również próbki folii na okna - lustro od strony ulicy - na okno kuchenne, spiżarnię i kotłownię oraz mleczno-dekoracyjną do dolnego WC...(nie chcemy tam żadnych firan, a okna są bardzo blisko ulicy) poza tym intensywnie myślę o ostatecznym rozplanowaniu kuchni, szukam sprzętów i próbuję zdecydować się na jakieś płytki łazienkowe...;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podejrzewam, że folie lustrzane nic nie dadzą wieczorem- z zasady lustro" weneckie" działa, gdy w środku nie świeci się światło. Chętnie jednak usłyszę o efektach z realu.

 

dokładnie, jak piszesz...zależy mi jednak głównie na tym, aby w dzień niekoniecznie wszystko było widać, jak na talerzu;) później zaciągniemy rolety...;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kto sie niby wypieral i czego ? ;)

 

Pytanie kominkowe:

 

dzis zaliczylismy takie pierwsze normalne kilkugodzinne palenie. Po solidnym nagrzaniu sie wkladu w domu pojawilo sie delikatne zadymienie i smrodek. Wyczytalem w necie ze przy pierwszych paleniach to jest normalne bo wygrzewa sie farba ktora pokryty jest wklad i rura odprowadzajaca dym do komina.

Po jakims czasie dym sie wywietrzyl ale smrodek jeszcze sie utrzymuje.

Czy u osob ktore maja kominek bylo podobnie? Ktos moze potwierdzic ze to normalny objaw?

 

Po 3-4 godzinach palenia sciana z cegiel w ktora wstawiony jest wklad przyjemnie sie nagrzala i teraz pewnie kilka godzin bedzie stygla.

Od samego wkladu tez niezle promieniuje cieplo, z otworow pod sufitem cieple powietrze bucha do salonu. Fajnie jest.

 

Niestety kilka workow drewna kupionych w markecie jest raczej slabo powtazalne w kwestii stopnia wysuszenia... Sa szczapki suche jak pieprz a sa takie ktore juz w dotyku nie wydaja sie suche i dymia jak lokomotywa...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kto sie niby wypieral i czego ? ;)

 

Pytanie kominkowe:

 

dzis zaliczylismy takie pierwsze normalne kilkugodzinne palenie. Po solidnym nagrzaniu sie wkladu w domu pojawilo sie delikatne zadymienie i smrodek. Wyczytalem w necie ze przy pierwszych paleniach to jest normalne bo wygrzewa sie farba ktora pokryty jest wklad i rura odprowadzajaca dym do komina.

Po jakims czasie dym sie wywietrzyl ale smrodek jeszcze sie utrzymuje.

Czy u osob ktore maja kominek bylo podobnie? Ktos moze potwierdzic ze to normalny objaw?

 

Po 3-4 godzinach palenia sciana z cegiel w ktora wstawiony jest wklad przyjemnie sie nagrzala i teraz pewnie kilka godzin bedzie stygla.

Od samego wkladu tez niezle promieniuje cieplo, z otworow pod sufitem cieple powietrze bucha do salonu. Fajnie jest.

 

Niestety kilka workow drewna kupionych w markecie jest raczej slabo powtazalne w kwestii stopnia wysuszenia... Sa szczapki suche jak pieprz a sa takie ktore juz w dotyku nie wydaja sie suche i dymia jak lokomotywa...

 

U nas przy pierwszym prawdziwym paleniu także był nieciekawy zapach. Po 3 - 4 paleniach znikł całkowicie.

Wspołczuję z powodu pieska. Sam mam dwa więc rozumiem smutek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skonczylem wreszcie obrobki komina i jutro chyba uda sie znow ruszyc cos z dalszym kryciem dachu. Zostaly 3 arkusze i wietrownice na obu szczytach - widac juz koniec nareszcie:)

 

Komin obrobilem wstepnie papa i tasma dekarska, na pokryciu docelowym tymczasem mam pelna obrobke z blachy - 2 czesciowa. Obrobke dolna, laczana na felc i opaske gorna wcieta i wklejona w cegly i polapana kolkami. Polewanie komina konewka w ramach testu szczelnosci dalo zadowalajacy rezultat :D

 

Moze nie jest jakos mega profesjonalnie i pieknie - ale zaden dekarz tego dachu i obrobek nie tknal, a dla mnie to jest absolutna nowosc :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drzwi jak drzwi ale jaki schody ;)

 

i najfajniejsze jest to, że te 'schody' pozostaną jeszcze do przyszłego roku :lol2: ale do naszej staruszki-przyczepy campingowej wchodzimy zawsze na podobnych schodkach, więc jesteśmy raczej przyzwyczajeni...:p

 

co do komina - ja uważam, że wygląda pięknie:yes: do tego jeszcze spełnia swoją rolę, więc jest super;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...