Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 2,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

A ja dopiero zajrzałam. Strasznie przykro z powodu pieska :(

U nas smrodek przy paleniu w kominku utrzymywał się dość długo,kilka tygodni ale z każdym paleniem był coraz słabszy. Elewacja miała być w tym roku, niestety jeszcze rok będzie musiała poczekać, w tym roku kostka i garaż :) A Wy na kiedy planujecie przeprowadzkę? Bo już chyba czas pomyśleć :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako że prowizorki (mimo, że tak nie wygląda) utrzymują się najdłużej to będziesz miał kłopot z ociepleniem w miejscu styku tarasu ze ścianą.

 

"Taras" (skoro juz tak przyjelo sie to cudo z palet nazywac) jest tak przygotowany ze przy ocieplaniu zostanie odsuniety (po wykreceniu 9 wkretow ciesielkich) o grubosc ocieplenia od sciany. "W ociepleniu" zostana natomiast belki na ktorych lezy (pozostalosci wiezby ktore nie zostaly wykozystane). Chyba ze do czasu elewacji splynie na mnie niespodziewanie jakas laska olsnienia, rozjasni mi sie niespodziewanie umysl i odplynie w nicosc lenistwo - moze wtedy wpadne na jakis genialny, pracochlonny pomysl i go zrealizuje... chociaz raczej watpie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potwierdzam, niestety ostatnio mam dosc intesywny okres zawodowy, przez co budowa sie nieco slimaczy... ale za to zakupowo conieco sie dzieje :)

 

Dzis dotarl osprzet elektryczny, w poniedzialek chyba zamawiamy styropian na elewacje, lampki na dol tez lada dzien, na koniec czerwca mamy umowione podlaczenie gazu do pieca a w najblizszym tygodniu zamontuja licznik pradu :)

 

Jakos idzie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziennik zaczyna wygladac jak tygodnik... no ale to znamienne chyba u wszytskich jak zaczyna sie sezon budowlany :)

 

Zaczalem w wolnych chwilach, podczas niepogody malowac parter...

 

i tu mam pytanie: czy ktos ma jakiekolwiek doswiadczenia z malowaniem scian pistoletem?

 

Do pomalowania mam cala chalupe (najpierw dol oczywiscie, gore za jakic czas) a pozniej rowniez elewacje. Walkiem opierdziele sufity, ale do scian dopuszczam mysl o malowaniu pistoletem.

Myslelem o tym dzis i uzlalem ze za malowaniem pistoletem przemawiaja:

- wieksza wydajnosc farb

- lepsze tempo

- mniej machania walkiem !

- mniej mycia tego calego cholerstwa :)

 

Przeciw:

-nie mam pistoletu

-nie malowalem tym

 

 

Ktos cos podpowie ?:)

 

 

Ze tematow aktualnych:

- Gosia rosnie ;) (ale nie nadmiernie:P)

- jutro/pojutrze montuja nam licznik pracu

- przyszedl zamowiony osprzet elektryczny

- przyszly lampki na caly parter

- zamowilismy styropian na elewacje (15cm grafir z frezem lambda 0.031)

- dachu nie skonczylem - zostal 1 arkusz + wiatrownice, ale albo jest do dupy pogoda albo mnie nie ma bo siedze w robocie - taka sytuacja ;)

- na pierwszy tydzien lipca umowilismy ekipe od przylacza gazowego (skrzynka-piec)

 

i tyle :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- mniej mycia tego calego cholerstwa

 

Zdaje ci się. Nie mam pistoletu, nigdy nie miałem, więc może nie mam racji, ale zdaje się, że mycie tego ustrojstwa to rzadki rodzaj masochizmu jest. A niewiele mniejszym jest dobieranie gęstości farby. No i zabezpieczanie reszty domu przed rozpyloną farbą.... nieeeeee!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ze tematow aktualnych:

- Gosia rosnie ;) (ale nie nadmiernie:P)

- jutro/pojutrze montuja nam licznik pracu

- przyszedl zamowiony osprzet elektryczny

- przyszly lampki na caly parter

- zamowilismy styropian na elewacje (15cm grafir z frezem lambda 0.031)

- dachu nie skonczylem - zostal 1 arkusz + wiatrownice, ale albo jest do dupy pogoda albo mnie nie ma bo siedze w robocie - taka sytuacja ;)

- na pierwszy tydzien lipca umowilismy ekipe od przylacza gazowego (skrzynka-piec)

 

i tyle :)

tak...są takie okresy w życiu kobiety, w których można się cieszyć z przyrostu wagi...;)

mała aktualizacja:

- licznik prądu już mamy, dzisiaj jeszcze ma być prąd w słupie:)

- zdjęcia osprzętu, lampek i kolorów w salonie postaram się dzisiaj zrobić

- przyszedł jeszcze kominek do gazu :)

- na naszym tarasie pojawiły się kwiaty;)

- w tunelu zawiązki pomidorków...;) HA!

Edytowane przez Gosia_A
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tez zastanawiałem się nad pomalowaniem pistoletem. Ale zrezygnowałem po zasięgnięciu języka tu i tam wyszło na to że trzeba by kupić pistolet za minimum 5 stów jak nie więcej. Zainwestowaliśmy więc w wałki na rurkach teleskopowych. Cały dom machnęła moja żona i wcale nie było tak dużo nachlapane. Malowane było śnieżką grunt a później śnieżka super white. Więcej brudził grunt niż sama farba. Przy pistolecie musisz patrzec na dyszę i ważna jest gęstość farby (Jarek już to napomknął)nie każdą farbą pomalujesz pistoletem. Pistolet też nie jest taki neutralny bo mżawka z niego potrafi być gorsza i bardziej upierdliwa do mycia niż jakaś plamka czy kleks z wałka.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...