Tomasz Antkowiak 29.08.2012 19:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2012 u nas nie jest az tak zle:) dostawa miala byc w poniedzialek, przyjedzie jutro. nie wnikam w przyczyny i tlumaczenia - nie moja rzecz najwazniejsze ze jutro bedzie (gadalem z kierowca ktory z tym pojedzie wiec mysle ze moge miec pewnosc:)) na sobote umowilem juz szwagra, kuzyna Gosi, mojego brata i ile sie da to ulozymy. chyba ze nie wytrzymam do soboty i zaczne jutro po pracy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
max-maniacy 30.08.2012 08:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2012 życzę powodzenia w akcji pt. układanie stropu. i jak już będziesz wszystko wiedział, to pisz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomasz Antkowiak 30.08.2012 14:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2012 (edytowane) strop jest na miejscu. wyglada ok. jakies 40-50 pustakow dostalismy "na gorke" od sprzedawcy - tak w razie czego. wg kierowcy ktory to przywiozl woza po calej polsce, najdalej zdarzylo mu sie do olsztyna kupilismy od nich www.strobet.com.pl Edytowane 30 Sierpnia 2012 przez Tomasz Antkowiak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bury_kocur 30.08.2012 15:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2012 No to kocury trzymają za Was kciuki Powodzenia! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomasz Antkowiak 30.08.2012 18:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2012 (edytowane) trzymanie kciukow widac pomaga... wprawdzie mielismy sie wziac w sobote, mial byc szwagier, brat mial byc, pomagierow jak mrowkow no ale wrocilem z roboty, mlody pojechal z dziadkami, gosia w pracy... no nudzic sie nie lubie to mysle sobie ze poprzycinam belki (bo sa za dlugie o 10cm)... no i skonczylo sie tak ze od wpol do siudmej ulozylem belki i skrajne pustaki nad polowa salonu idzie fajnie, wyglada fajnie, najchetniej bym sobie lampy rozstawil i zszedl z budowy jak skoncze... no ale "nadzor" wrocil i mnie spacyfikowali zabronili w pojedynke i kazali zlazic na dol... wiec jestem Edytowane 31 Sierpnia 2012 przez Tomasz Antkowiak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kwitko 30.08.2012 18:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2012 No to dawaj zdjęcia Może byś jutro bo dziś to już ciemno. Zdarza się że pustaki pękają więc pewnie dlatego dali więcej. A i nie chodź po pustakach bez desek! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomasz Antkowiak 31.08.2012 06:30 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2012 (edytowane) A i nie chodź po pustakach bez desek! oj tam... ja stapam lekko jak motyl wczoraj lazilem po skrajnych tych ktore ulozylem i nic nie peklo jak to zwykle bywa podczas pracy i snu przychodza najlepsze pomysl... no i wymyslilem... chyba trzeba bedzie dokupic jeszcze 2 belki i wtedy pasowalo by prawie ze idealnie - bez szalowania prawie jak uszczelniac szczelinki miedzy pustakami? Edytowane 31 Sierpnia 2012 przez Tomasz Antkowiak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kwitko 31.08.2012 07:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2012 Ta, Przem i mój brat cały czas chodzili po stropie bez desek, do momentu aż pustak pękł i Przem wpadł, na szczęście nie zmieściił się przez dziurę i na dół nie poleciał Ale poobdzierał się nieźle. My większe dziury chyba pianką zatykaliśmy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bowess 31.08.2012 10:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2012 Podczytuję, podczytuję, to i ślad zostawię, że bywam - nie będę taki cichociemny. Gosiu, Tomku - po prostu super! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomasz Antkowiak 31.08.2012 11:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2012 dzieki ogladalem wasza budowe jeszcze zanim sami zaczelismy tym cenniejsza pochwala Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
max-maniacy 31.08.2012 17:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2012 zdjęcia by jakieś się zobaczyło:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
autorus 31.08.2012 17:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2012 ja także się domagam więcej zdjęć. Jedno zdjęcie mówi więcej niż 100 słów. No chyba ze to fotomontaż Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomasz Antkowiak 31.08.2012 17:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2012 zdjecia pewnie dopiero jutro. caly dzien padalo wiec watpie aby Gosia byla na budowie cos "cyknac" tymczasem po poludniu bylismy u okulisty i dopiero teraz zaczynam wzglednie widziec, a z rozszezonymi zrenicami slabo idzie robienie zdjec jutro mamy w planie pracowity dzien, wiec licze ze uda sie poukladac duuuzo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosia_A 31.08.2012 18:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2012 Gosia na budowie była, ale w mżawce wyrywała chwasty, aby przygotować podłoże pod jakieś roślinki wzdłuż płotu od strony naszych sąsiadów... jutro nie ma podobno u nas padać w ciągu dnia, więc zrobię zdjęcia:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BasH 31.08.2012 20:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2012 Ta, Przem i mój brat cały czas chodzili po stropie bez desek, do momentu aż pustak pękł i Przem wpadł, na szczęście nie zmieściił się przez dziurę i na dół nie poleciał Ale poobdzierał się nieźle. Kurcze - ja po swoich garnkach biegałem, skakałem i nic nie pękło, no ale lekki jestem 80 kg tylko i strop niezły z leiera. oj tam... ja stapam lekko jak motyl wczoraj lazilem po skrajnych tych ktore ulozylem i nic nie peklo jak uszczelniac szczelinki miedzy pustakami? Bez przesady - nie przeleci beton. Jeśli dobrze dociskane przy montażu to bez uszczelniania - jedynie przy wieńcach jak tak na lużny styk dojechane to od dołu była kręcona listewka do muru. Najpierw lej dookoła wieńce to ci sie nic nie rozsunie, bo dekle docisną garnki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kwitko 31.08.2012 20:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2012 BasH, Przem niewiele cięższy, tylko ten nasz strop taki jakiś że niektóre pustaki pękały, ale wiadomo tani był Chłopaki twierdzili że jak podczas kładzenia nie pękł to już nie pęknie, no i się przeliczyli. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
WiolaB 31.08.2012 21:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2012 (edytowane) Tomaszu gratulacje samozaparcia. Co zrobisz sam to nie zapłacisz.My właśnie dziś zaleliśmy posadzki.... Edytowane 1 Września 2012 przez WiolaB Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomasz Antkowiak 01.09.2012 06:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Września 2012 "samozaparcie"... brzmi troche jak nieprzyjemna przypadlosc ukladu pokarmowego lecimy ze Smarkiem po deski szalunkowe zeby bylo co pod belki podkladac przy stemplowaniu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BasH 01.09.2012 18:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Września 2012 "samozaparcie"... brzmi troche jak nieprzyjemna przypadlosc ukladu pokarmowego lecimy ze Smarkiem po deski szalunkowe zeby bylo co pod belki podkladac przy stemplowaniu Pamiętaj o zabiciu na skos stempla do deski, aby nie zeskoczył - zobaczysz jaka to siła jak strop zawibruje pod tobą przy ciśnieniu z gruchy... I nie walić ze słonia betonu prostopadle w strop ani słupy, jeśli macie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomasz Antkowiak 01.09.2012 20:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Września 2012 (edytowane) no i sie zaczelo... strop "sie uklada" chyba pamietalismy o wszytskim, tutaj nieoceniona pomoca i skarbnica wiedzy wszelakiej o stemplach okazal sie tesc, w koncu swoj strop monolityczny w trudnych czasach PRLu wykonal wlasnorecznie byl tez szwagier i moj brat, lekko skacowany ale byl z uwagi na pewne zmiany wprowadzone ad hoc musimy dokupic w sumie 3 belki... ale dzieki temu bezie solidniej, latwiej i mniej szalowania spadly 2 pustaki... pierwszy bo dobijalem go mlotkiem gumowym i nie dal rady (zbyt ciasno ustawilem belki i nie chcial wejsc...a ja chcialem zeby jednak wszedl:)) a drugi rozwalilem w sumie swiadomie, byl pekniety i nie budzil mojego zaufania tak wiec przykryta mamy cala jadalnie, nad kuchnia i spizarnia sa belki, stemplowania i skrajne pustaki, to samo na 3/4 salonu, nad pokoik sa wrzucone belki ale nie rozstawione i nie podstemplowane. nie mielismy dzis zbyt wiele czasu bo musielismy skonczyc po 17... ale i tak poszlo niezle jak na 3 amatorow (z czego jeden na kacu) i 1 tescia zdjecia sie zgrywaja bo Gosia cos porobila, tak ze beda za chwil kilka, wyedytuje posta EDIT zdjecia zatem takie artysyczno-poetycie sie Gosi cyknelo 510cm "dam rade?" a po ciezkim dniu nagroda:) w kuflu ktory dostalem od Gosi na 31 urodziny juz ladnych pre miesiecy wstecz HA Edytowane 1 Września 2012 przez Tomasz Antkowiak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.