bułkazmasłem 25.10.2012 12:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2012 Robiłem to tak. Do terpentyny, na ciepło, dodawałem tlenek ołowiu i następnie łączyłem to z pokostem . Płot , ale też inne elementy drewniane po 20 latach wyglądają nieźle. Kłopotem może okazać się fakt że terpentyna jako łatwopalna może nie nadawać się na konstrukcję dachu wewnątrz budynku, płot nie wymaga takich zabezpieczeń przeciwpożarowych jak więżba ale skoro po 20 latach na słońcu, deszczu i śniegu wygląda dobrze to znaczy że warto to zapamiętać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzysztof5426 25.10.2012 15:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2012 Z tego co pamiętam, to terpentyna jest tylko " rozpuszczalnikiem " pokostu i ulatnia się po pewnym czasie.Wiem jeszcze, że jak nie było można dostać terpentyny, to stosowano benzynę, chyba lakową.Tlenek ołowiu pracuje za " utwardzacz pokostu" i truciznę na robactwo.Sposób zabezpieczania bardzo stary. Przedwojenny, ale doskonały. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomasz Antkowiak 26.10.2012 19:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Października 2012 obdzwonilem klientow ktorych p. cieslotartacznik podal jako swoje referencje. wszyscy zgodnie chwala. jedna wiezba jest sprzed roku, zarowno drewno jak i wykonanie, druga jest swierzytka bo po weekendzie bedzie montowana (przez innego ciesle ktory na razie zdarzyl tylko odebrac surowiec pod wzgledem jakosciowym - bez uwag). w przypadku klienta u ktorego bylo i drewno i konstrukcja przed rokiem zadowolenie bylo na tyle trwale ze w tym roku zlecil wykonanie zadaszenia nad tarasem, wraz z obrobka dekarska - rowniez z pozytywnym efektem. pan nie widzi zadnego problemu abysmy spisali umowe na wykonanie wiezby oraz na jej montaz. mam nadzieje ze to nie tylko pozory, i faktycznie trafilismy na dobra ekipe i w koncowym efekcie bede ich mogl polecac na prawo i lewo. mowiac szczerze od samego poczatku, juz od pierwszego kontaktu zrobili na mnie dobrze wrazenie. odpowiedz na moje zapytanie przyszla szybko, byla konkretna (nie najtansza wcale, ale zupelnie rozsadna), pan zaproponowal ze podjedzie (ponad 50km) w dowolnie wybranym dniu aby obejrzec u mnie oryginaly rysunkow i generalnie budowe i lokalizacje (poniewaz ze skanow nie bylo widac wyraznie wszytskich wymiarow), po obejrzeniu oryginalow rysunkow dostalem aktualizacje oferty... no kurde, naprawde lubie takie podejscie. jeden z panow z ktorymi dzis rozmawialem (ten podany jako referencje) tez wlasnie na ten aspekt zwrocil uwage - obsluga klienta przez zamowieniem, oraz terminowosc po zamowieniu. chwalil ze na budowie podczas montazu mial 4-5 ludzi i prace szly naprawde sprawnie. kierownik nie mial zadnych uwag odbierajac konstrukcje ze spraw ciut mniej przyjemnych to niestety zrobilo sie zimno... dzis pewnie bedzie przymrozek. zastanawiam sie czy zamawiajac beton na strop (zalewamy 02.11) nie wziac go z dodatkiem na mroz... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kamila i Marcin 26.10.2012 20:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Października 2012 Nie wiem jak u Was, ale u nas dość mroźno.. tzn czuć w powietrzu mróz.. ale to chyba ta bliskość gór.. zadzwoń do betoniarni i podpytaj.. czasem wystarczy z samego rana zadzwonić w dniu dostawy aby dodali preparat na mróz, bo dziś to możemy gdybać.. a za tydzień będzie plus 10oC Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kwitko 26.10.2012 20:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Października 2012 Chyba weź z dodatkiem bo dziś zimno jak choinka. My nawet odpaliliśmy piec Życzę Ci abyś trafił na rzetelnego wykonawcę, z tego co piszesz powinien być ok. Spróbuj pogadać z nim po "fachowemu" będziesz wiedział ile on wie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bułkazmasłem 26.10.2012 21:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Października 2012 niestety zrobilo sie zimno... dzis pewnie bedzie przymrozek. zastanawiam sie czy zamawiajac beton na strop (zalewamy 02.11) nie wziac go z dodatkiem na mroz... Oczywiście że wziąść dodatki, temp w dniu lanie to nie wszystko, beton musi wiązać wiele dni , jak przyjdą duże mrozy to będzie kiepsko , to nie fundament gdzie ziemia z dołu ma np.0 stopni , wychładzanie z góry i z dołu jednocześnie. Co można zrobić ?można zakryć okna choćby grubą folią , na górę stropu po stwardnieniu położyć styropian, od dołu przez jakiś tydzień w największe mrozy rozpalać nocą koksownik. Życzę Wam by nie było mrozu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzysztof5426 27.10.2012 06:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2012 Tomku !W tym tygodniu temperatury mogą być na minusie, ale w przyszłym powinien być plus. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomasz Antkowiak 27.10.2012 09:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2012 hej, dzwonilem do betoniarni. dodatek na mrozy daja z punktu od 15 padziernika (czemu tak?). u nas delikatnie pruszy snieg, pomimo ze mamy w zaleznosci od termometru od 4,5 do 6 stopni na plusie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bułkazmasłem 27.10.2012 11:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2012 dodatek na mrozy daja z punktu od 15 padziernika (czemu tak?). http://budownictwo-monolityczne.pl/roboty-betonowe-zima.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomasz Antkowiak 27.10.2012 21:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2012 (edytowane) zimno dzis bylo. zimno i nie przyjemnie. no ale nie bardzo mamy komfort aby sobie pogode do pracy wybierac i isc na budowe tylko w ladne dni... wiec ubralismy sie cieplej i jazda "prosze by dobrze zrozumiano mnie", celowo pisze w liczbie mnogiej bo uwaga, szanowna zona inwestorka, naczelna prostoscianosprawdzaczka itd uzyskala nowy tytul. nowy zaszczytny stopien, nowa sprawnosc... nie chce uprzedzac faktow bo napewno pochwali sie sama bilans na dzis: jeden szczyt i sciana frontowa obmurowana bloczkiem #6 i zabezpieczona deskami, belka nad schodami czesciowo wyszalowana i ulozony strop, zabraklo mi 2 belek o dlugosci 160cm aby uniknac szalowania- kupie w poniedzialek i skoncze ukladanie na amen, zabraklo mi desek szalunkowych - w poniedzialek dokupie. niby termometr nie wskazal dzis ponizej 4 stopni, ale bylo przenikliwie zimno, wial wiatr, prawie caly dzien lekko pruszyl snieg... brrrr ale mam sposob aby taka pogode przetrwac, wlasciwie 2 sposoby 1. duzo witaminy "C", zazywac w kieliszkach lub szklankach w formie schlodzonej, najlepiej z lodem, po zazyciu nie wolno prowadzic pojazdow mechanicznych (wlasnie zazywam swoja dawke, zainteresowanych odsylam do przepisu gdzies na wczesniejszych stronach:)) 2. nacieranie AMOLem - niektorych moze to smieszyc, ale ja stosuje regularnie:) AMOL ma moc : wystarczy natrzec sie przed snem i rano budzimy sie "jak mlody bog", po pierwsze primo dlatego ze AMOL ma moc jak juz nieomieszkalem wspomniec, po drugie primo dlatego ze zaden partner o zdrowych zmyslach w tym o zmysle powonienia nas nie tknie i mozemy sie spokojnie wyspac zajmujac wieksza czesc lozka milej niedzieli zycze Edytowane 27 Października 2012 przez Tomasz Antkowiak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rewo66 28.10.2012 06:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2012 ..... ale mam sposob aby taka pogode przetrwac, wlasciwie 2 sposoby 1. duzo witaminy "C", zazywac w kieliszkach lub szklankach w formie schlodzonej, najlepiej z lodem, po zazyciu nie wolno prowadzic pojazdow mechanicznych (wlasnie zazywam swoja dawke, zainteresowanych odsylam do przepisu gdzies na wczesniejszych stronach:)) 2. nacieranie AMOLem - niektorych moze to smieszyc, ale ja stosuje regularnie:) AMOL ma moc : wystarczy natrzec sie przed snem i rano budzimy sie "jak mlody bog", po pierwsze primo dlatego ze AMOL ma moc jak juz nieomieszkalem wspomniec, po drugie primo dlatego ze zaden partner o zdrowych zmyslach w tym o zmysle powonienia nas nie tknie i mozemy sie spokojnie wyspac zajmujac wieksza czesc lozka milej niedzieli zycze Pierwszy sposób wczoraj na wieczór zastosowałem ale drugi ho ho hooooo Gdzie kupuje się Amol? Fakt zimno wczoraj było. U ciebie śnieg a u mnie deszcz cały zmokłem i w sumie też zmarzłem. Czy ta zima musi o sobie przypominać? Okropność nie lubię zimy.!!!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomasz Antkowiak 28.10.2012 08:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2012 AMOL, lub np AROMATOL kupisz w aptekach lub sklepach zielarskich polecam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rewo66 28.10.2012 08:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2012 Dzięki To jakiś szwedzki wynalazek. Mądry naród:D Za pół godziny jadę na do domu dalej walczyć chociaż u nas dziś lezy 2 cm warstewka białego guano. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomasz Antkowiak 28.10.2012 09:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2012 my mamy bezchmurne niebo, pikne stopnie a termometr na scianie mowi 4,9 stopnia tak ze nie ma tragedii. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosia_A 28.10.2012 10:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2012 bo uwaga, szanowna zona inwestorka, naczelna prostoscianosprawdzaczka itd uzyskala nowy tytul. nowy zaszczytny stopien, nowa sprawnosc... nie chce uprzedzac faktow bo napewno pochwali sie sama ja raczej skromna i wstydliwa jestem...co się będę chwaliła AMOL cudny jest... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cronin 28.10.2012 10:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2012 Uuu widzę, że Amol potrafi nieźle zakręcić w głowie u mnie też ładnie dzisiaj, a wczoraj calutki dzień śnieżyca Ale idzie ocieplenie jeśli ja dam radę w końcu zadaszyć to Wy napewno dacie radę ze stropem. Do okrycia betonu dobre są słomiane maty, lepsze niż folia. Pozdrowionka zostawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bury_kocur 28.10.2012 10:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2012 Dzisiaj piękna pogoda, przynajmniej trochę na północ od Was, Tomaszu Nic, tylko do roboty A z Amolem to jakaś reaktywacja się dzieje chyba - pamiętam jak byłam piękna i młoda, to święcił on triumfy na obozach, jako dodatek np do herbatki, coby się rozgrzać, przeziębienia nie złapać itd. Bo, jak wiadomo, w wakacje przeziębienia to powszechna sprawa A teraz znów moda wraca, tylko uroku użytkowania już nie ma Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomasz Antkowiak 28.10.2012 12:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2012 czy jesli nie lubie herbaty to powinienem pic sam amol ze szklanki ?:> bo do kawy jakos mi nie pasuje... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bury_kocur 28.10.2012 12:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2012 Tak, wal sam Mówiło się wtedy, że Amol jest dobry na wszystko, więc skutki picia kawy pewnie też niweluje No, to dla zdrowotności Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomasz Antkowiak 28.10.2012 17:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2012 spotkal moze ktos AMOL w butelkach po 500ml i wiecej? bo jesli sam ze szklanki to wychodzilo by ze buteleczke 100ml nalezalo by na raz... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.