Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 2,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Moi drodzy...(nie)stety potwierdzam uzależnienie mojego męża od Amolu...dzisiaj, jak wsiadłam do samochodu (odebrał mnie z pracy) to o mało mnie nie wywiało z niego...gdyby policja nas zatrzymała do kontroli to z pewnością kazałaby dmuchać w balonik! Też lubię Amol, ale dzisiaj w pracy to chyba z pół butelki na siebie wylał, tylko...cholender - kto go nim nacierał, przecież sami faceci tam pracują...;P

A z tym rozanielaniem Tomaszu to nie przesadzaj...;) 1,5 godzinnej dziś, zaśnieżonej drogi do domu nie wspominam jako "anielskiej", komentarze były wręcz z piekła rodem...;P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zeby nie bylo niedomowien. nigdy w zyciu nie prowadze po jakimkolwiek alkoholu :) (tzn pojazdow mechanicznych nie prowadze:) bo siebie to i owszem, po spozyciu prowadzam, ze wskazaniem na zle;))

 

amol odblokowuje mi zatoki (jestem uczulony na roztocza kurzu domowego, sezon grzewczy to dla mnie udreka, zamiast ciaglego zakraplania nosa wole sobie natrzec zatoki amolem i moge oddychac:)) dlatego go lubie, ale uzywam wylacznie zewnetrznie, przyzekam :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

caly tydzien nic na budowie nie tknalem... no za wyjatkiem zrzucenia sniegu ze stropu.

 

szykowalem sie na sobote w nadziei ze bedzie dobra pogoda... no i byla... dobra dla dzieci majacych aktualnie ferie zimowe...

 

pol nocy sypal snieg, potem caly dzien nadal sypal snieg... to co w tygodniu zrzucilem ze stropu znow tam lezy... albo nawet wiecej.

 

no ale nic, Gosia z Piotrkiem wybrali sie na spektakl dla dzieci a ja na budowe :) i gdyby nie skonczyly mi sie tarcze do ciecia to schody byly by wyspawane do konca. niestety zabraklo 3 poprzeczek, jechac po tarcze nie bylo juz warto bo zaczelo sie scieniac, wiec zwinalem zabawki i zwialem do domu sie ugrzac

 

kilka slow o spawaniu polautomatem na mrozie:

-fajnie sie spawa pod gore bo stal szybko zastyga i nie ma tendencji do kapania

-dotykanie zelastwa bez rekawic moze sie skonczyc przymarznieciem dlowi do profilu :D

-po zamknieciu przylbicy trzeba wstrzymywac oddech bo inaczej paruje szybka :p

 

 

jutro beda zdjecia - dzis juz ciemno

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...