Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

elo max-maniacy ...schody mam i jestem bardzo szczęśliwa z tego powodu:) ale dachu jeszcze nie mamy nad głową :pmyślałam, że jak będzie strop nie będzie padało nam do salonu, a tu masz....klops:mad:jak wybierałam wodę z chałupy, tak wybieram...:mad:podłogi...hmmm...może jesienią będą;)ale powoli orientuję się w cenach i jestem...niepocieszona, a właściwie to nawet trochę zła:mad:nie chcę wyposażenia z najwyższej półki, no ale niektóre ceny to lekka przesada:mad:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Taaa widzę Gosia że też polujesz na drewnopodobne :) Z Praktikera ja brałam płytki hiszpańskie i je oddałam , więc trzeba uważać. Mają jeszcze inne, to zależy jakie chcesz czy bardziej rustykalne czy eleganckie :) Duży wybór jest w OBI. Popatrz tez na allegro, Tutli polecała tego sprzedawcę, ma różniste płytki i fajne ceny TU przykładowa aukcja. Niestety tych płytek które ja chciałam nie ma już, więc zapewne zostanę przy panelach. Problem z płytkami polega na tym, że koniecznie trzeba je zobaczyć na własne oczy, zdjęcia przekłamują.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to zależy jakie chcesz czy bardziej rustykalne czy eleganckie :) Niestety tych płytek które ja chciałam nie ma już, więc zapewne zostanę przy panelach. Problem z płytkami polega na tym, że koniecznie trzeba je zobaczyć na własne oczy, zdjęcia przekłamują.

 

cronin: zdecydowanie rustykalne:yes:my raczej będziemy mieli cały dół w płytkach, ponieważ:

1. będzie podłogówka prawdopodobnie wszędzie

2. kiedyś zapewne będzie psiak:yes: (no i jak już to zostało gdzieś napisane...raczej niemały;))

więc płytki wydają się najbardziej rozsądnym rozwiązaniem, ale jak będzie nie wiem, bo na razie nawet dachu nad głową nie mamy...wizja domu jest, ale wiem, że w trakcie może się coś zmienić...;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja Wam powiem że na płytkach psy się strasznie ślizgają i źle im się chodzi, zwłaszcza szybko :( Ale też nie chciałabym widzieć drewnianej podłogi użytkowanej przez psiaka ;)

Gosia ceny były mega okazyjne, a pojechaliśmy tylko dlatego że mieliśmy udostępniony samochód dostawczy z pełnym bakiem :D Więc podróż za free.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pod Kielce?Kwitko????przecież to kawał drogi, ceny były tak okazyjne, że warto było jechać aż tak daleko?

 

 

moja droga zono... pozwole sobie przytoczyc kilka znanych ci historii...

 

-rok 2004 - maluchem jedziemy do Wroclawia po dach do garbusa (dla powatpiewajacych wkleje zdjecie na dole)

-ten sam rok - 2004 - kupujemy kolejny dach, tym razem nieco lepiej wyciety... w Olsztynie - kolega przywozi nam go busem w nocy :)

-rok 2005 - z Zakopanego Agwa do spolki z Robinem przywoza nam przednie zawieszenie do garba

-rok 2005 zima - listonosz przynosi paczke z wycietym tylnym okienkiem z Ovala (1/3 dachu garbusa) - miejsce nadania Jelenia Gora

-rok 2007 - za oceanem, konkretnie na Florydzie kupujemy kilka shifterow, kolektory dolotowe i jakies drobiazgi i ciotka Petera wysyla je nam w paczce PolAmerem

-rok 2007-2008 - niezliczone ilosci pojedynczych felg z Porsche 928 i 944 przyjezdzaja do nas z Niemiec, Szwajcarii i Danii kurierem - lacznie uzbieraly sie ze 3 pelne komplety :)

-rok 2008 - kupujemy na Allegro lodowke... we Wroclawiu

-rok 2012 - cegla z Krasnika

-rok 2012 - ksztaltki kominowe z Katowic

 

im dalej tym ciekawiej chyba :D

 

 

maluch w chelmie z garbusowego faltdachu :)

AAAA0007a.JPG

 

tajemnicza paczka z jeleniej gory... listonosza nie bylo zza niej widac :)

100_0853.JPG

 

to bylo w paczce

100_0856.JPG

 

 

i to co z tego powstalo. stan na "ubiegle lato", po domu garbaty jest nastepny w kolejce do skonczenia :)

P6120041.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oo reeeety!!!!!!!!!! aż łezka zakręciła się w oku...mój kochany Maluszek...tyle dla nas zrobił.

ja tylko dodam, że garba Tomek też sam naprawia (spawa, łata, nawet tapicerkę na siedzenia uszył!!!SAM!!!a ja nie potrafię guzika przyszyć porządnie;)

trochę "nienormalni" jesteśmy to fakt...:D i dobrze nam tak, prawda Tomuś?:)

(wystająca przez okno rączka to oczywiście nasz pierworodny majstruje za kierownicą;))

Edytowane przez Gosia_A
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...