Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

 

konia z rzedem temu kto mi rzeczowo wyjasni czym rozni sie tynk gipsowy od przyklejonej na sciane plyty gipsowej i dlaczego niby plyta ma byc zlaNa czym polega roznica?

 

..juz wyjasniam róznice :

1. CENA przy samorobie za m2 ! ( na kozyść KG )

płyta jest dobra!

 

...a teraz poproszę KONIA! ... i RZĄD - może być sam premier... przy całym sie nie będę upierał:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

...a teraz poproszę KONIA!

Witam.

 

No patrzcie jaki się Netbet pazerny zrobił , bazanty, sarny , czorna suczka a teraz koń , chyba nie planujesz konia zamiast kosiarki do trawy? :) Bo najlepszą kosiarką do trawy jest koza, tylko jak zabraknie trawy to głodna i zdesperowana może zeżreć styropian z elewacji,nowo postawione drewniane ogrodzenie a potem kota sąsiadów :)

 

...a teraz poproszę .....RZĄD....

 

Bierz i przerób pasożytów na wskażnik poziomu szamba. Rząd niezłomnie chce NASZEGO DOBRA , a my niezłomnie nie chcemy rządowi dawać NASZEGO DOBRA.

pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego płyta jest zła?

Bo podstawowy argument to taki że jest podatna na wszelkiego rodzaju uszkodzenia. Jest miękka w stosunku do tynku cem-wap. Ale z drugiej strony wszelkie uszkodzenia łatwiej naprawić niż w tynku cem-wap. Dziurkę łatwo zalepić wygładzić pomalować i nie widać różnicy. Chyba że w odcieniu farby.

W tynku cem -wap naturalnym jest cjego chropowatość i od kładącego zależy jaki jest stopień tej chropowatości. Zatem przy wszelkiego rodzaju drobnych uszkodzeń takiego tynku może być różnica w fakturze, bo kto inny naprawiał i troszkę w proporcjach pozmieniał i co dupa widać później taki placek. Gładszy lub chropowatszy od reszty ściany.

Podstawa przy klejeniu płyt do scian to prawidłowe ich przyklejenie czyli nie na placki ale na całej powłoce, wtedy unika się głuchego pogłosu.

A czy taniej nie wiem. Jeślli się to robi samemu to odpada płacenie za robociznę. Czyli koszt tylko samego materiału. Ale kleju też wychodzi duzo.

Tomasz jesli chcesz to zrobić sam i nie masz awersji do płyt k-g to ja bym się nie zastanawiał. Jest to zicher lepsza opcja. Nie ma idealnych tynków cem-wap. Nawet najlepsza ekipa może spierdzielić tynki- kwestia jak duże jest to spie ....nie. U nas robili tynki cem - wap. fajna ekipa wszystko ręcznie moja żona jest nimi zachwycona ale ja znalazłem w paru miejscach małe bugi - małe ale jednak są. Dla mnie to drobiazg więc nie mam zamiaru wyprowadzać mej połowicy z błogiego zachwytu. Acha my nie lubimy super gładkich ścian. Bardzo nam się podoba chropowatość naszych choć słowo chropowatość jest trochę niewłaściwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chorubsko chorubskiem, ale czas biegnie nieublaganie.

 

Udalo sie jakos wzglednie ogarnac (swoja droga nie pamietam kiedy bralem po raz ostatni antybiotyk... napewno nie odkad pracuje, w czasie studiow tez raczej nie... a to juz troche zlecialo:)) i dzis troche podzialac.

 

Oczywiscie pogoda "sprzyja", do poludnia bylo fajnie, troche pochmurnie ale zapowiadalo sie bardzo sympatyczne popoludnie bo chmury zdawaly sie rozwiewac...

I mialem racje, chmury tylko zdawaly sie rozwiewac, zaczal znowu padac snieg.

 

Na cale szczescie strop troche zaslania wiec udalo mi sie pociac pret 6, pogiac wszytskie strzemiona na slupki zelbetowe poddasza i je powrzucac na prety. Jutro to powiaze.

 

Przywiozlem tez bloczki 24x20x59 aby je wkleic w okna. Mam nadzieje ze do konca tygodnia pogoda zlagodnieje na tyle ze bede mogl je wkleic.

 

Niby niewiele... ale do przodu troszeczke :)

Edytowane przez Tomasz Antkowiak
bo "niewiele" pisze sie razem :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ty właź do łoża w towarzystwie grzanego piwa i przestań się martwić budową.

 

nie ma szans :) niecierpie nierobstwa, owszem, bywaja dni ze mam ochote wyciagnac sie na kanapie i poopierdzielac troche, ale to zadko.

 

nosi mnie juz dosc powaznie i przeciagajaca sie zima strasznie psuje mi plany budowlane... stad chocby na chwile ale staram sie jednak na budowe pojsc... dzis powiazalem 3 slupki, czyli 15 strzemionek raptem. wiecej nie bylo szans, mroz zaczal chwytac a zgrabialymi rekoma zbrojenie wiaze sie kiepsko. ale dzis trzy, jutro kilka i tak powoli do przodu, codziennie blizej wiosny, no i codziennie o jeden dzien mniej do przeprowadzki :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tylko jeszcze dodam, że jutro i pojutrze przywożą resztę drewna, a w sobotę przyjeżdża pan pomierzyć wnęki okienne - te które są rzecz jasna...:lol2: czyli..."coś tam" się jednak dzieje. Begonie i pelargonie się ukorzeniają, pomidorki koktajlowe wzeszły, bazylia wzeszła, lobelia jeszcze nie...z pomidorami to trochę się pospieszyłam i nie wiem, czy coś z nich będzie, ale już nie mogłam się oprzeć z tymi siewami :bash: informacje mało budowlane? ależ skąd? budujemy przestrzeń biologicznie czynną
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tylko jeszcze dodam, że jutro i pojutrze przywożą resztę drewna, a w sobotę przyjeżdża pan pomierzyć wnęki okienne - te które są rzecz jasna...:lol2: czyli..."coś tam" się jednak dzieje. Begonie i pelargonie się ukorzeniają, pomidorki koktajlowe wzeszły, bazylia wzeszła, lobelia jeszcze nie...z pomidorami to trochę się pospieszyłam i nie wiem, czy coś z nich będzie, ale już nie mogłam się oprzeć z tymi siewami :bash: informacje mało budowlane? ależ skąd? budujemy przestrzeń biologicznie czynną

 

:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gosia ja już kupiłam nasionka dyni ozdobnej i nie mogę się doczekać kiedy będę sadzić :lol2:

A wy już macie konkretny termin na dach? Bo niby zima jeszcze tylko dwa dni, a potem wiosna :D

Z dynią Kwitko to jeszcze prawie 3 miesiące będziesz musiała zaczekać ;)

Konkretnego terminu nie mamy, bo nawet wieniec nie jest skończony...nawet nie wiem,kiedy będzie zalany...nie ma szczytów...wielu rzeczy niestety jeszcze nie ma, ale mam nadzieję, że jakoś w połowie marca już nam nie będzie padało na głowy:lol2: jeśli pogoda pozwoli to wszystko zrobić...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W połowie marca? Ale to już za trzy tygodnie??? :eek:

 

 

no wlasnie, wiec ze spokojem, w panike wpadniemy gdzies tak za 2,5 tygodnia ;)

 

wstepnie (!) chce zalac wieniec na sciance kolankowej miedzy 6 a 8 marca i zabrac sie za szczyty. po ok 2 tygodniach od zalania wienca wejdzie ciesla. jak skonczy to mam na tydzien deskowania i drugi tydzien ukladania papy.

 

ciesle deklaruja ze na budowie zejda im 4 dni. wiezba jest juz u nas, polowa desek tez, reszta bedzie jutro i w piatek chyba.

 

matrial na szczyty mam juz na stropie, stal na wieniec czeka na dole pod dachem.

 

byle tylko nie padalo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Śnieg sypie, zima w pełni - żygać się chce jak się spojrzy przez okno...

 

No ale uznałem że na północy zima trwa dłużej a jednak jakims cudem domy się tam buduje... wiec i ja buduje. Zamierzam ignorować i olewać zimę, może się znudzi i wyniesie stąd w cholere.

 

Tak wiec zgodnie z planem na dziś powiązałem zbrojenie słupków żelbetowych poddasza, pociąłem i pogiąłem pręt 12 na połączenia słupków z wieńcem i ponadplanowo pociąłem pręt 6 i pogiąłem strzemiona na wieniec ścianki kolankowej.

 

Powoli idzie :)

Edytowane przez Tomasz Antkowiak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...