netbet 11.07.2013 16:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lipca 2013 Zresztą kogo stać na wynajęcie człowieka-legendy... hehehe Chuck'a Norris'a.... stać... ale nie dzwonił.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
elmagra 11.07.2013 20:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lipca 2013 Chuck'a Norris'a.... stać... ale nie dzwonił.... Chuck Norris ciebie to akurat NIE potrzebuje... bo jest.... Chuckiem Norrisem On wszystko potrafi.:rotfl: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomasz Antkowiak 12.07.2013 08:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lipca 2013 elmagra 14cm to nie duzo, ale zmieni ci sie przez te 14cm kubatura budynku, a to juz wielkosc ktora jest okreslona w PNB... oczywiscie niby nikt tego ci mierzyl pewnie nie bedzie... ale jednak wolal bym raczej dosypac ziemii dookola niz jechac w dol z posadzka... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
elmagra 12.07.2013 09:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lipca 2013 Przecież jeśli będę podwieszać sufity na parterze, to mogę sobie te 14 cm zniwelować i będzie taka sama kubatura, no nie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomasz Antkowiak 12.07.2013 10:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lipca 2013 niby tak ja jednak wolalbym tern przy domu podsypac nic pozniej martwic sie ze jestem za nisko w stosunku do drogi, sasiadow, czegokolwiek... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
elmagra 12.07.2013 10:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lipca 2013 No właśnie to nie jest problem. Teren płaski jak stół, już teraz mamy 30cm od poziomu gruntu, a dojdzie jeszcze jakieś 10cm, więc będzie 40. Sąsiedzi ci co mają domy wokół, nie bardzo wchodzą w grę, bo albo daleko są, albo przysłonięci drzewami/płotami/krzaczorami, a ci, co ich widać domy mają też nisko osadzone, a ten sąsiad co się buduje obok nas, zrobił dokładnie tak samo jak pisałam. Będzie dobrze. Przynajmniej nie trzeba będzie ton ziemi nawozić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DEZET 13.07.2013 07:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lipca 2013 Dziś obniżyłbym u siebie o jeden bloczek fundamentowy. Jakoś tak wychodziło, że niby będzie dobrze, a będą 2 stopnie do domu, zupełnie niepotrzebnie, bo teraz więcej ziemi na wyrównanie potrzeba. Warto to dobrze przemyśleć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomasz Antkowiak 16.07.2013 21:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lipca 2013 Tak... Wiec zostalem pomocnikiem dekarza Wczoraj skonczylismy dach tesciow... fajnie wyszlo Mysle ze ostatecznie przekonalem sie do blachy trapezowej. Uklada sie to bardzo przyjemnie, szybko przybywa, wyglada nowoczesniej niz blachodachowka... fajnie No... i nie mam juz zadnych obaw, na naszym dachu bez problemu dam sobie rade z polozeniem Skoro dach tesciow skonczony to mozna bylo dzis znow wrocic do nas na budowe:) Jako ze instalacja elektryczna ktora zostala jeszcze do poukladania na pietrze wybitnie mnie odrzuca to zabralem sie za przygotowanie miejsca za "sciana kominkowa" aby tesc mogl ja wymurowac... moze jutro skoncze to jakies zdjecia beda... a moze nie Tymczaem wracam do kolacji, do Jasnego Pelnego Raciborskiego i do pomidorkow z naszej folii 3 dni... 3 dni do urlopu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rewo66 17.07.2013 05:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lipca 2013 Tak... Wiec zostalem pomocnikiem dekarza Wczoraj skonczylismy dach tesciow... fajnie wyszlo Mysle ze ostatecznie przekonalem sie do blachy trapezowej. Uklada sie to bardzo przyjemnie, szybko przybywa, wyglada nowoczesniej niz blachodachowka... fajnie No... i nie mam juz zadnych obaw, na naszym dachu bez problemu dam sobie rade z polozeniem Skoro dach tesciow skonczony to mozna bylo dzis znow wrocic do nas na budowe:) Jako ze instalacja elektryczna ktora zostala jeszcze do poukladania na pietrze wybitnie mnie odrzuca to zabralem sie za przygotowanie miejsca za "sciana kominkowa" aby tesc mogl ja wymurowac... moze jutro skoncze to jakies zdjecia beda... a moze nie Tymczaem wracam do kolacji, do Jasnego Pelnego Raciborskiego i do pomidorkow z naszej folii 3 dni... 3 dni do urlopu A ja myslałem że brodę i wąsy zapuszczasz A tu proszę nowych fach w łapkach. Na pewno taka wprawka przyda się na własnym dachu. Hm masz 3 dni do urlopu no to się będzie działo na budowie. Bo domyslam się że planujesz spędzić go wiadomo gdzie No to miłego "odpoczywania". Mój urlop w połowie sierpnia i w ramach odpoczynku będę kładł kafle Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomasz Antkowiak 17.07.2013 06:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lipca 2013 A ja myslałem że brodę i wąsy zapuszczasz A tu proszę nowych fach w łapkach. Na pewno taka wprawka przyda się na własnym dachu. Hm masz 3 dni do urlopu no to się będzie działo na budowie. Bo domyslam się że planujesz spędzić go wiadomo gdzie No to miłego "odpoczywania". Mój urlop w połowie sierpnia i w ramach odpoczynku będę kładł kafle Brode nosze gdzies tak od 13 lat mniej wiecej Wasy... no coz... nie gole geby wcale, raz na jakis czas, jak juz mnie Gosia bardzo przydepnie to oblece na szybko trymerem i tyle... wiec wasy sila rzeczy tez, jako czesc calosci obrazu zarosnietego pyska Urlop wprawdzie zbliza sie, ale w calosci na budowie spedzic sie go nie uda... na chwile z Gosia na egzamin pojade, na kilka dni pewnie gdzies z Piotrkiem na szybkie wakacje... no ale costam na pewno uda sie dziubnac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kwitko 17.07.2013 19:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lipca 2013 2 dni do urlopu..... naszego też. Jak ja się cieszę, nic w domu nie zrobimy, koło domu też nic, będziemy się byczyć i jeździć po Polsce Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosia_A 17.07.2013 20:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lipca 2013 2 dni do urlopu..... naszego też. Jak ja się cieszę, nic w domu nie zrobimy, koło domu też nic, będziemy się byczyć i jeździć po Polsce ależ ZAZDROSZCZĘ!!!!!!!!!!!!!!! no ale NALEŻY WAM SIĘ ZDECYDOWANIE! ja jeszcze muszę przeżyć przyszły czwartek i też mam nadzieję kilka dni się pobyczyć... na budowie znowu coś zaczyna się dziać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomasz Antkowiak 17.07.2013 21:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lipca 2013 "zaczyna sie dziac"... brzmi jakby dzialo sie samoistnie... Kwitko, w tygodniu 31 bedziemy na jakims kempingu w okolicach Bornego Sulinowa. Gdybyscie mieli ochote to wpadnijcie z namiotem Napijemy sie jak muraz z murazem i pogadamy o tym na czym by tu mozna jeszcze cos zaoszczedzic Telefon powinna gdzies miec do mnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
max-maniacy 18.07.2013 10:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lipca 2013 wakacyjne plany:cool: fajnie, że kempingujecie. my co roku pod namiot jeździmy i uważam to za niesamowitą przyjemność. ale wśród znajomych jednak większość woli wygody i nie wyobrażają sobie takiego biwakowania. nie wiedzą, co tracą. Gosiu kolejnej piątki życzę. powodzenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hesperius 18.07.2013 12:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lipca 2013 Namiot fajna rzecz... A ile wspominania, jak plecaki i spiwory ulewa przemoczy ? (Zeby nie bylo, pisalam jako zwolenniczka koczowniczego spedzania urlopu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomasz Antkowiak 18.07.2013 13:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lipca 2013 Sie tak nie rozpedzajcie Na kemping nie musi oznaczac ze od razu pod namiot Jezdzimy z przyczepa kempingowa. Kupilismy swojego czasu z Gosia taka mala skorupke z 1976 roku i jak na razie dzielnie nam sluzy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kwitko 18.07.2013 17:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lipca 2013 Już sprawdziłam gdzie jest to Borne coś tam Numer oczywiście mam i nie zdziw się jak zadzwonię My w pierwszy tydzień Karpacz, a potem zależnie od pogody zachodnie wybrzeże albo Zakopane. Gosia to będę trzymać kciuki za piątkę, bo że zdasz to wiadomo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
max-maniacy 19.07.2013 18:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2013 Sie tak nie rozpedzajcie Na kemping nie musi oznaczac ze od razu pod namiot Jezdzimy z przyczepa kempingowa. Kupilismy swojego czasu z Gosia taka mala skorupke z 1976 roku i jak na razie dzielnie nam sluzy a to żeś mnie rozczarował. a tak serio, to też bym chciała przyczepę, ale to nie jest wydatek na naszą kieszeń. najczęściej te stare i tanie są nie do zarejestrowania. ale namiot mamy całkiem porządny, duży (wózek dziecięcy wchodzi do przedsionka) i musi to nam wystarczyć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosia_A 19.07.2013 19:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2013 też bym chciała przyczepę, ale to nie jest wydatek na naszą kieszeń. najczęściej te stare i tanie są nie do zarejestrowania. nasza zdecydowanie nie należała do drogich...:lol2:a jest świetna!i rejestracja właściwie bezproblemowa - wiesz antkowy urok i czar zadziałał... od kilku lat co roku wyjeżdżamy z naszą adrią i jest super... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomasz Antkowiak 19.07.2013 21:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2013 nasza zdecydowanie nie należała do drogich...:lol2:a jest świetna!i rejestracja właściwie bezproblemowa - wiesz antkowy urok i czar zadziałał... od kilku lat co roku wyjeżdżamy z naszą adrią i jest super... "Wlasciwie bezproblemowa" rejestracja oznacza mniej wiecej to ze przez 2 lata (DWA LATA) odbijalem sie miedzy Urzedem Skarbowym a Wydzialem Komunikacji odsylany z kwitkiem, ewentualnie z kolejnym nowym bezwartosciowym dla drugiego organu papierkiem. Po 2 latach, rejestrujac samochod u siebie w Wydziale Komunikacji, udalo sie zarejestrowac ten kemping podczas 1 wizytu, bez znajomosci i bez problemow... poprostu inny WK i juz sie dalo... Tak wlasnie wyglada "bezproblemowa" rejesracja sprowadzonej przyczepy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.