Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

"Mały dworek" Archetonu - Mugatka :)


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Hej Mugatko,

 

witam się pourlopowo:bye:

Piękny prezent dostała Twoja córcia:o

Twój ogród przeszedł prawdziwą metamorfozę- wszystko wygląda i kwitnie obłędnie:jawdrop: Taki kolorowy jarmark:rolleyes:

Nie wiem jak się robi sok z malin, ale wiem, że maliny potrzebują dużo cukru, bo lubią pleśnieć.

Zrobiłaś już?

Miłego dnia:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich na forum, jestem tutaj nowa chociaż czytam i wertuję forum już od jakiegoś czasu.

Jestem w trakcie wykańczania (się;-) domu i nie wiem co mam zrobić z małą łazienką na dole... Podobają mi się mugaty i tak sobie myslę, że połączyłabym je z płytkami drewnopodobnymi, jak myślicie byłoby dobrze??

Podłoga drewnopodobna i pas nad kibelkiem na przykład...

Pomóżcie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Cześ Aguś:bye:

Macham w przelocie i zmykam:bye:

 

Aaa i chciałam Dropince podziękować raz jeszcze za programik:hug: Robiłam zaproszenia na chrzest:yes: Wyszło dokładnie tak jak chciałam. Raz jeszcze dziekuję:hug:http://www.picgifs.com/graphics/t/thank-you/graphics-thank-you-713880.gif

Edytowane przez yuka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sypiesz maliny , przesypujesz cukrem, znów warstwa malin i cukier.. tak aby ostatnia warstwa to cukier.. może być słodkie, nie zepsuje się i nie będziesz musiała pesteryzować, ewentualnie odrobina spirytusu , zapalić i zamknąć...

Ja jeszcze robę w sokowniku.. czyli maliny + cukier i zagotowuję , do słoików lub butelek...

Smacznego :)

 

 

Dziś weszłam na stronkę tchibo.. mają tam maszyny do szycie i sporo różnych tasiemek.. pomyslałam o Twoich cudeńkach , które robisz...

Arnika dzięki za podpowiedź w sprawie soku :) wyszedł pięknie czerwony i klarowny :)

Tchibo podglądam ale ceny tam często nie dla mnie :) wiosną i latem nigdy nie szyję - zimą pewnie mnie znowu najdzie :)

 

Hej Mugatko,

witam się pourlopowo:bye:

Piękny prezent dostała Twoja córcia:o

Twój ogród przeszedł prawdziwą metamorfozę- wszystko wygląda i kwitnie obłędnie:jawdrop: Taki kolorowy jarmark:rolleyes:

Nie wiem jak się robi sok z malin, ale wiem, że maliny potrzebują dużo cukru, bo lubią pleśnieć.

Zrobiłaś już?

Miłego dnia:)

Agawi dzięki za miłe słowa i fajnie że znowu zaglądasz. Soczek zrobiłam ale ledwie jedną butelczynę udało mi się zachować na zimę - reszta się jakoś wypiła :) i gdzie Ty znowu zniknęłaś ? :)

 

Witam wszystkich na forum, jestem tutaj nowa chociaż czytam i wertuję forum już od jakiegoś czasu.

Jestem w trakcie wykańczania (się;-) domu i nie wiem co mam zrobić z małą łazienką na dole... Podobają mi się mugaty i tak sobie myslę, że połączyłabym je z płytkami drewnopodobnymi, jak myślicie byłoby dobrze??

Podłoga drewnopodobna i pas nad kibelkiem na przykład...

Pomóżcie :D

olaola witam serdecznie ... zbyt ogólnikowe pytania :) załóż wątek - na pewno wszyscy chętnie doradzą ... albo zadaj pytanie na wątku łazienkowym poparte fotkami... inspiracjami ....

poczytaj też TUTAJ

 

Cześ Aguś:bye:

Macham w przelocie i zmykam:bye:

 

Aaa i chciałam Dropince podziękować raz jeszcze za programik:hug: Robiłam zaproszenia na chrzest:yes: Wyszło dokładnie tak jak chciałam. Raz jeszcze dziekuję:hug:http://www.picgifs.com/graphics/t/thank-you/graphics-thank-you-713880.gif

 

Yuka :):bye:

 

 

***************************************

 

Nie jestem ostatnio w stanie nadrobić wszystkich moich ulubionych wątków ...

Kuchnia u nas kończy się pełną parą... wczoraj odmalowałam ściany i już już prawie ... widać koniec :)

Kuchnia zmieniła się o 100% - niebawem postaram się wrzucić jakieś fotki... Kolor kuchni mhmm

wybrała moja córka ... a ja zaakceptowałam ... chyba troszkę już mam dość szarości i ściany stały się turkusowe...

Magnat-CERAMIC-2-5L-ceramiczna-farba-do-wnetrz-C39-Naturalny-turkus.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej Mugatko,

ależ jestem ciekawa Twojej kuchni http://emoty.blox.pl/resource/tuptup.gif:popcorn::popcorn:

 

Ja właśnie wczoraj robiłam sok z malin, ja mam sokownik TAKI do dolnego wlewa sie wodę, do górnego wsypuje maliny i wolno gotuje, pod węzyk nalezy podstawić jakieś duże naczynie, tam będzie spływał sok, w miarę gotowania/parowania maliny osiadają i dosypuję wtedy kolejne, trzeba sprawdzać czy wody nie brakuje w tym dolnym naczyniu. Jak już wszystkie soki spłyną, (po gotowaniu zostawiam jeszcze na pare godz te maliny by wszystko odciekło) wsypuje cukier ok 750gr cukru / litr soku, zagotowuję tyle tylko by parę razy zabąbelkował, mieszając co jakiś czas i zbierając piankę, i można rozlać gorący do butelek.

Oczywiście najlepszy jest taki nie gotowany, ale to faktycznie bardo duzo cukru trzeba dać żeby nie spleśniał i zabawy z wyciskaniem soku okropnie dużo. Taki z sokownika jeszcze nigdy mi nie spleśniał, a taki zasypywany - ja nie robiłam, ale siostra i mami tak - to zawsze w paru butelkach była pleśń.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej Aga,

 

jestem, jestem ale falami. Nie zawsze mam czas niestety:bash:

Szkoda, ze tak mało soczku zostało- musiał być dobry, skoro tak szybko znikł:rolleyes:

Strasznie ciekawa jestem tego turkusu:popcorn::popcorn: Nie daj się długo prosić i pokaż ociupinkę:)

Miłego weekendu:bye:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej Mugatko,

ależ jestem ciekawa Twojej kuchni http://emoty.blox.pl/resource/tuptup.gif:popcorn::popcorn:

 

Ja właśnie wczoraj robiłam sok z malin, ja mam sokownik TAKI do dolnego wlewa sie wodę, do górnego wsypuje maliny i wolno gotuje, pod węzyk nalezy podstawić jakieś duże naczynie, tam będzie spływał sok, w miarę gotowania/parowania maliny osiadają i dosypuję wtedy kolejne, trzeba sprawdzać czy wody nie brakuje w tym dolnym naczyniu. Jak już wszystkie soki spłyną, (po gotowaniu zostawiam jeszcze na pare godz te maliny by wszystko odciekło) wsypuje cukier ok 750gr cukru / litr soku, zagotowuję tyle tylko by parę razy zabąbelkował, mieszając co jakiś czas i zbierając piankę, i można rozlać gorący do butelek.

Oczywiście najlepszy jest taki nie gotowany, ale to faktycznie bardo duzo cukru trzeba dać żeby nie spleśniał i zabawy z wyciskaniem soku okropnie dużo. Taki z sokownika jeszcze nigdy mi nie spleśniał, a taki zasypywany - ja nie robiłam, ale siostra i mami tak - to zawsze w paru butelkach była pleśń.

Vesila ja zrobiłam kilka słoiczków i za więcej się nie biorę :) chyba mi się nie chce ...

U mnie się raczej nie zepsują bo z tego co widzę to żaden nie doczeka zimy :)

 

Aleeeeeeeeeeeeeeeeeee będzie czad!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

 

czekam z niecierpliwością :) :) :)

 

mam mieszane uczucia co do koloru w kuchni ... miał być jak to u mnie szary a skończyło się na turkusowym....

jeszcze kilka dni bo listwy się malują i dam fotki na pożarcie :)

 

Niecierpliwie czekam na fotki :rolleyes:

(mam nadzieje że nie każesz nam czekać do kolejnej niedzieli ;))

a jednak ... :) jeszcze troszkę czasu potrzeba - sama wiesz jak to jest z dopieszczaniem :)

 

Hej Aga,

 

jestem, jestem ale falami. Nie zawsze mam czas niestety:bash:

Szkoda, ze tak mało soczku zostało- musiał być dobry, skoro tak szybko znikł:rolleyes:

Strasznie ciekawa jestem tego turkusu:popcorn::popcorn: Nie daj się długo prosić i pokaż ociupinkę:)

Miłego weekendu:bye:

oj bardzo bym chciała już Wam pokazać ale zacisnę zęby i pokażę dopiero jak wszystko co wymyśliłam znajdzie się na swoim miejscu :)

 

Mugatko czekamy ;)

 

I jeszcze pytanie odnośnie twojego przetacznika- jak się sprawuje? długo kwitł?

A czemu Ci się przetaczniki przypomniały ?

Moje pięknie kwitły i długo a potem dopadł je jakiś grzyb ...

Obcięłam po kwitnieniu, podlałam i opryskałam jakimś preparatem grzybobójczym i kwitną właśnie ponownie.

Kwiaty zdecydowanie słabsze ale cieszę się że żyją bo były w stanie tragicznym :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mugatko chciałabym zamówić kilka róż dla teściowej na urodziny, czy możesz mi polecić jakieś odmiany niezbyt uciążliwe w utrzymaniu ? Szukałam na tej stronce co kiedyś podałaś ale nie umiem się zdecydować :(

 

Ivy jeżeli ma być pnąca to polecam Ci jedną z najstarszych i najlepszych odmian Sympatia (Sympathie). Jest mało wymagająca, kwitnie od wiosny do teraz ( u mnie nieustannie) i ma piękny ciemno czerwony kolor:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale jaka piękna ta jesień

też tak myślę Diana że piękna :) zdążyłam co prawda ze zdjęciami w ostatniej chwili bo przyszły przymrozki i już nie ma czerwonych liści :(

 

Mugatko chciałabym zamówić kilka róż dla teściowej na urodziny, czy możesz mi polecić jakieś odmiany niezbyt uciążliwe w utrzymaniu ? Szukałam na tej stronce co kiedyś podałaś ale nie umiem się zdecydować :(

ivy a o jakie róże chodzi ? trudno mi się wypowiadać bo mam na razie tylko ze dwie pnące z czego sympathia pobiła wszelkie rekordy ... rośnie jak wściekła... zobaczę tylko jak te pędy przetrwają zimę ...

chyba musisz podpytać kogoś bardziej zaawansowanego w temacie ...

powiem tylko że sporo szperałam i wybrałam jeszcze róże Aspirin-Rose, Piano i Pastella - czekam na jesienną dostawę

 

Przeeeepięęęęękna jesień u Ciebie Aga :jawdrop::jawdrop: I jakie cudne wrzosy:wiggle:

U nas wczoraj były przymrozki w nocy i cześć kwiatów już padła:bash: Trochę chyba za wcześnie na zimę, cooo?

pozdrawiam cieplutko:bye:

Aga u mnie obecnie już też po przymrozkach ... jedynie wrzosy się jeszcze trzymają ... zdążyłam ze zdjęciami chwilę przed opadnięciem liści z winobluszczu.

Z tego co wiem to idzie upragniona złota jesień... i tej wersji się będę trzymać, o zimie jeszcze nie chcę nawet myśleć :)

 

 

Ivy jeżeli ma być pnąca to polecam Ci jedną z najstarszych i najlepszych odmian Sympatia (Sympathie). Jest mało wymagająca, kwitnie od wiosny do teraz ( u mnie nieustannie) i ma piękny ciemno czerwony kolor:D

dobrze prawi :)

 

mugatko...piękna jesień u ciebie....a fotki cód miód :D:D:D

Dziękuje Beatko :)

 

 

 

**********************************************************

Nie mogłam się powstrzymać... muszę Wam pokazać choć kawałek :)

Sporo jeszcze brakuje w tej mojej metamorfozie kuchni... ale już, już widzę efekty ...

brakuje cokołów... durnostojek :)... upiększaczy ... aranżacja też żadna...

tak na surowo pierwsza fotka....

Fronty są stare... mój M. każdy front olistwował i pomalował ... nie powiem żeby to było z uśmiechem na ustach ale z efektu oboje jesteśmy bardzo zadowoleni ... kuchnia zaczyna wpisywać się w klimat domku bo do tej pory mocno odstawała ...

Ściany miały być jak to u mnie szare ale skończyło się na turkusie (moja córa wybrała) ... mam mieszane uczucia ... ale przemalować te kilka metrów kwadratowych kuchni to pryszcz więc najwyżej po zimie sięgnę po wałek ...

Tak czy siak jestem PRZEZADOWOLONA :) za parę groszy mam nową kuchnię w klimacie który lubię...

Mężu jeśli podczytujesz to DZIĘKUJE !

taaaaaadaaaam ....

http://imageshack.us/a/img854/7207/3nt1.jpg

 

duża fotorelacja za dni kilka :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aaaaaaa pierwsza!

 

mugatko pięknie! już to co pokazałaś zachwyca, a jak dojdą dodatki będzie przepięknie!

Kolor ścian mi się podoba.

I miejsce na boazerię się znalazło :) co będzie na tej ścianie?

 

Dopiero dziś zobaczyłam ostatnie zdjęcia ogrodowe. Jesienne kolory jak na obrazie. Wrzosy ci szaleją! Widać, że dobrze im u ciebie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...