Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Ile za rozbiórk??


ckwadrat

Recommended Posts

Mam pytanie o koszty rozbiórki. Ile kosztuje rozebranie budynku, tzn. jak ekipy/firmy to wyceniają - na oko, m2, czy po prostu na wywrotki. A ile kosztuje wywiezienie jednej wywrotki gruzu i czy większa ich liczba (ok. 100) pozwala uzyskać jakieś upusty? Z góry dziękuję za przybliżenie tematu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do kosztów samej rozbiórki to nie dowiadywaliśmy się ponieważ chcemy to zrobić we własnym zakresie. Jest to dom parterowy , drewniany- obmurowany cegłą , a przyszły dom będzie bez piwnicy, bardziej nas interesuje wywóz tego wszystkiego. Prawdopodobnie większość firm, czy ekip budowlanych gdy się z nimi rozmawia o kosztach budowy i wspomina o konieczności rozbiórki to godzą się na niewielką dopłatę do ogólnych kosztów budowy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Ekipa miejscowych "fachowców" rozebrała mi taki "budynek gospodarczy" (brzydactwo straszące mnie i sąsiadów) z bloczków betonowych (brrrr!) za 300 zł (robocizna). To był mały pikus w porównaniu z rzecz jasna wywozem tego wszystkiego. Miałam do wyboru (W-w) WPO i Transformers. Wybrałam to drugie - taniej i jestem zadowolona. ALE I TAK DROGO NIEMOZLIWE.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W praktyce nie przerabiałem tematu rozbiórki budynku. Lecz sądzę, że na wysokość kosztów rozbiórki ma największy wpływ cena transportu gruzu i jego "gdzieś" legalne składowania. Spróbuj może najpierw znaleźć odbiorcę gruzu (co nie powinno być trudne często widzę ogłoszenia prasowe - "przyjmę gruz") a następnie uzgodnij z nim podział kosztów zaladunku i transportu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem dokładnie jak z gruzem, ale my oprócz niego mamy również do wywiezienia ziemię z wykopu. Na tę ziemię reflektowała sąsiadka zza płotu. Wydawało nam się, że będzie taniej, bo znaleźliśmy odbiorcę i to tuż obok. A tu nie, jeśli do sąsiadki to o wiele, wiele drożej, bo panowie, to co wywożą to sprzedają innym i koszty się rozkładają na innych i na nas. Z gruzem może być podobnie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kasiak teoretycznie masz rację. Ale wszystko zależy od umowy jaką zawarłeś z sasiadką. Jeśli weźmiesz koszt załadunku i transportu na siebie a sąsiadka "łaskawie" zgodzi się na przyjecie ziemi to rezultat jest taki jaki odczułeś w portfelu.

Co do dzielenia się kosztami z przyjmującym (kupującym) gruz poprzez pośrednictwo firmy dokonujacej rozbiórki to często jest to zwyczajne osustwo. Najczęściej wygląda to następująco; firma rozbiórkowa przedstawia kosztorys dokonania prac. zawiera on min.następujące pozycje: rozbiórka, transport i KOSZTY SKŁADOWANIA NA WYSYPISKU. Zbajerowany klient targuje się o jakąś kwotę, zleceniobiorca coś tam opuści i wszyscy są zadowoleni. Najbardziej zadowolony jest zleceniobiorca gdyż jeśli nawet nie sprzeda tego gruzu to i tak zarobi gdyż złoży go u kogoś potrzebującego za darmo a w skrajnych przypadkach nawet wywali w lesie. Zlecającemu przedstawi jako dowód przykładowy rachunek z wysypiska za 1 kurs. Taki sposób postępowania nieuczciwych firm znam z opowiadań moich majstrów z budowy którzy pracowali kiedyś w dużej prywatnej firmie remontowo-budowlanej. Twierdzili, że podobnie postępowały także i inni.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

przede wszystkim witam wszystkich, bo dopiero dziś się zarejestrowałam, a w związku z tym, że zaczynamy z mężem budowę będę (będziemy) tu częstym gościem:smile:

 

co do rozbiórki to właśnie przez to przechodzimy; dom był drewniany, obmurowany cegłą, z solidnymi fundamentami i piwnicą, około 90-100m powierzchni; rozbiórki podjęli się znajomy ze swoim ojcem, drewno, którego nie potrzebowaliśmy zabrali sobie (do palenia w piecu), cegły, które dało się odzyskać poukładali równo na działce, martwiliśmy się co będzie z gruzem (wszystkiego nie da się wpakować w fundament), ale ten problem niespodziewanie się sam rozwiązał (jest w trakcie), przyjechał do nas gość, który potrzebuje gruz do wzmocnienia jakiejś drogi i widząc naszą ruinę zainteresował się tym, co chcemy zrobić z pozostałym gruzem (w tym tygodniu ma się odezwać i zabrać - oby wszystko doszło do skutku)

aha, za rozbiórkę zapłaciliśmy 2500,00

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year później...

Rozbiórka domu murowanego parterowego z dużym strychem 10x10m. Ceny rozkładały się od 7000PLN (ekipa znana w okolicy, maszyny, itd) do ostatniej którą wybrałem czyli 4500PLN (ludzi nie znałem, ale rozbiórka to nie budowa) rozbiórka, wywiezienie i skałdowanie gruzu, został mi pusty wyrównany plac. Prace prowadzone były w zimie kiedy nie ma innej roboty.

Była mała wpadka z wywaleniem przez wywozacego gruz jednej wywrotki komus na działkę, ale ja miałem umowę z zapisem kto odpowiada za gruz wiec miałem spokój.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie kopalnia chce wypłacić jednorazowe odszkodowanie za zniszczony budynek, a koszt jego wyburzenia wyceniła na - UWAGA ! _ 90.000 zł. W tym utylizacja gruzu,jego wywóz na wysypisko i składowanie na nim, utylizacja papy, drewna, itp. Słowem ,w kosztorysie znalazło się nawet wyciąganie gwoździ z desek. Ale gdybym chciał to sam rozebrać to dostanę ok. 50.000zł. Dom dwupiętrowy, murowany z częściowym podpiwniczeniem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...