Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Naprawa komina: innowacja czy dyletanctwo


inhalt

Recommended Posts

Lusterko inspekcyjne używa się w pracy kominiarza na co dzień czy w dzień słoneczny czy też w dni pochmurne komin widać jak na dłoni a w przewodach otwartych od góry niebo widać niebo

http://www.pascalpolska.pl/produkt130/narzedzia-kominiarskie/lusterko-szklane-8-x-15-cm-z-teleskopem.html

 

Przepraszam ale nie doczytałem tego wątku do końca ponieważ ww. post mnie troszkę zaintrygował. Moja rada odnośnie naprawy komina jest następująca:

 

a) wywalić istniejący wkład kominowy

b) zainstalować nowy wkład np. 0,8mm DN 200 żaroodporny lub kwasoodporny (nie ma różnicy, to tylko chwyt marketingowy) z dystansami wewnątrz odsuwającymi wkład od ścian komina murowanego tak aby się nie nagrzewały

c) zainstalować wyczystkę zgodnie z PN 89 B 10425

d) zatynkować pęknięcia w ścianach wewnątrz domu, nie będą się ponownie rozszerzać ponieważ odsunięty nowy wkład kominowy wewnątrz nie będzie przylegał do wewnętrznego lica kanału

e) ew. naprawić komin ponad dachem jak będzie taka potrzeba

f) po spełnieniu pozostałych spraw odnośnie kominków wyszczególnionych w warunkach technicznych palić, palić i jeszcze raz palić aby tylko suchym drewnem.

 

Witam.W poście #79 autor zamieszcza fotki wkładu kominowego na których widać .......no właśnie,trzeba na to patrzeć jakoś fachowo.Ja osobiście widzę wejście-początek wkładu a potem długo nic i dopiero wyjście z niego.Ty jako fachowiec po popatrzeniu się na wkład kominowy, dzięki lustereczku możesz stwierdzić (bez czyszczenia-wychodzenia na dach) ,że jest niezabrudzony,że można śmiało w nim palić? Lusterko inspekcyjne jest powiększające ,świeci dodatkowo?Gdybym takowe mial i patrzył na wkład to i tak wybieram opcje kominiarzu przyjdź do mnie i sprawdź stan zabrudzenia mojego komina,wydaj opinię i pozwolenie na użytkowanie.

 

pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 144
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Witam.W poście #79 autor zamieszcza fotki wkładu kominowego na których widać .......no właśnie,trzeba na to patrzeć jakoś fachowo.Ja osobiście widzę wejście-początek wkładu a potem długo nic i dopiero wyjście z niego.Ty jako fachowiec po popatrzeniu się na wkład kominowy, dzięki lustereczku możesz stwierdzić (bez czyszczenia-wychodzenia na dach) ,że jest niezabrudzony,że można śmiało w nim palić? Lusterko inspekcyjne jest powiększające ,świeci dodatkowo?Gdybym takowe mial i patrzył na wkład to i tak wybieram opcje kominiarzu przyjdź do mnie i sprawdź stan zabrudzenia mojego komina,wydaj opinię i pozwolenie na użytkowanie.

 

pzdr.

 

Widzisz Kolego, nieraz jest tak, że idziesz przez jar w którym śpiewa zięba i nawet o tym nie wiesz, że to jar, zięba itd. w rzemiośle kominiarskim jet podobnie, po latach praktyki wiesz jak spojrzeć i gdzie przede wszystkim, a jak tej praktyki nie masz to widzisz, jakby Ci to powiedzieć, to tak jak byś puszczał oko do dziewczyny, tylko że przy zgaszonym świetle, rozumiesz. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lustereczko powiedz przecie...

Aparaciku powiedz przecie, który komin najczystszy jest na świecie...

 

http://imageshack.us/photo/my-images/815/poczatekroku1056.jpg

http://imageshack.us/photo/my-images/839/poczatekroku1057.jpg

 

 

 

 

 

http://img815.imageshack.us/img815/1637/poczatekroku1056.jpg

http://img839.imageshack.us/img839/4460/poczatekroku1057.jpg

tys jest czysty ale sa czystsze od ciebie ;)

 

To jak panowie? ten komin czysty czy palić się zacznie za chwilę? Co widać na takim zdjęciu?

 

 

Na zdjęciu widać,że komin jest czysty . Widać również,że podczas łączenia

rur, wykonawcy nie chciało się zebrać nadmiaru kleju (kitu) i wyrównać

spoiny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzisz Kolego, nieraz jest tak, że idziesz przez jar w którym śpiewa zięba i nawet o tym nie wiesz, że to jar, zięba itd. w rzemiośle kominiarskim jet podobnie, po latach praktyki wiesz jak spojrzeć i gdzie przede wszystkim, a jak tej praktyki nie masz to widzisz, jakby Ci to powiedzieć, to tak jak byś puszczał oko do dziewczyny, tylko że przy zgaszonym świetle, rozumiesz. Pozdrawiam.

 

 

 

Ładnie to powiedziałeś . Nikt, mam nadzieję ,że Tobie tez się spodobało. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O jaki ładny kominek, sadzy jak na lekarstwo, czyli wynika z tego, że gumowcami nie palisz. I w taki właśnie sposób sami możemy sobie dla własnego bezpieczeństwa od czasu do czasu zerknąć w komin (ale to zabrzmiało) choć takiego badania nie można mylić ze sprawdzeniem stanu technicznego, bo tam zakres jest większy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nikt, wrzuciłeś fotkę komina systemowego, czystego i chyba dobrze eksploatowanego. Ja w zamian wrzucam fotkę poglądową również komina systemowego tylko, że trochę inaczej eksploatowanego, mokre drewienko + mała rurka nawiewna = kreozocik.

 

 

 

Ps. kula kominiarska z liną śmierdziała mi z tydzień w samochodzie wędzonką.

kk1.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taką wędzonkę oglądałem ostatnio w przyłączu kominka wykonanym z rury 0.5mm .. podobno samoczyszczącej się:lol2: .. Komin stalowy z takiej samej rury był tak oklejony że ciągu prawie nie było .. Ciekawe jak to teraz wyczyszczą ?

 

Nie ma takiego terminu „rura samoczyszcząca” ani „komin samoczyszczący” z takim kominem chyba nic się nie zrobi czyścić sobie można trzy godziny i nic, chyba, że gracowanie mechaniczne to tak. To foto co zamieściłem powyżej przedstawia komin już wyczyszczony, około cztery godziny ciężkiej pracy, tej skorupy już się nie dało zedrzeć, przelot jest, a nie było żadnego, cały był zaczopowany, pozostaje tylko utrzymywanie w kominku wysokiej temperatury przy dużym dopływie powietrza i ponowna zabawa z czyszczeniem za jakiś czas po wysuszeniu tego siwaksu.

A dowód, że drzwiczki się przydają, gdzieś trzeba ten siuwaks wyjąć, nie wyobrażam sobie jak by tych drzwiczek nie było.

1 d.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oglądam fotki... Nic dodać.

Cóż palenie w kominku, to cała procedura. Samo rozpalanie, dokładanie to tylko niewielka część tej procedury.

Główna sprawa to zrobienie rozplanowane zapasów drewna, jego sezonowanie i konserwacja właściwych przewodów, kominów odprowadzających dym z paleniska (kominka).

 

Wiem, wiem są sprytni, mądrzejsi, wybitnie zaradni użytkownicy. Im gadki typu - zakup pan drewno rok przed planowanym zakupem kominka nic nie dają.

Gdyż sami wiedzą lepiej, bo szwagier, kolega, itp.

Po drugie wyłapią info z tego forum to tylko co im pasuje,m przykładowo o samoczyszczących się kominach, lub spalaniu z ograniczeniem ilości powietrza z efektem dużej stałopalności. Na forum są również informacje, że dopływ powietrza z zewnątrz, to wymysł typu marketing.

Cóż dodać więcej?

 

PS

OBECNE systemy kominowe działają w sumie śmiesznie mały okres czasu. Czas je zweryfikuje. Czas również zweryfikuje palenie niewłaściwie sezonowanym drewnem, czyli niedosuszonym.

Czas również powiedzieć, że coraz więcej osób zaczynających swoją przygodę z kominkiem, nie miały wcześniej doświadczeń zamieszkiwania w domach prywatnych, gdzie ogrzewanie jest w gesti i zakresie normalnych codziennych obowiązków domowników. Osoby takie z reguły nie wiedzą, że komin wymaga konserwacji, nie wiedzą po co wyczystki są... itp.

Edytowane przez bohusz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma takiego terminu „rura samoczyszcząca” ani „komin samoczyszczący” .

 

Cytat " Tam , gdzie rury [0,6mm] stoją na wkładzie , nikt o sadzy nie słyszał. Ja z kolei nie słyszałem , by ktoś te rury czyścił . ...

. Cienkie rury [0,6mm] są na tyle elastyczne ,że każda zmiana temperatury na ich powierzchni powoduje odpadanie sadzy zaraz po tym, jak się jej tam trochę zbierze " Koniec cytatu .

 

Prawda to czy fałsz ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat " Tam , gdzie rury [0,6mm] stoją na wkładzie , nikt o sadzy nie słyszał. Ja z kolei nie słyszałem , by ktoś te rury czyścił . ...

. Cienkie rury [0,6mm] są na tyle elastyczne ,że każda zmiana temperatury na ich powierzchni powoduje odpadanie sadzy zaraz po tym, jak się jej tam trochę zbierze " Koniec cytatu .

 

Prawda to czy fałsz ?

 

Wg. ks. Tischnera góralska teoria mówi, że są trzy prawdy: święta prawda, tyż prawda i gówno prawda. Myślę, że to jest najlepsza odpowiedz na tak postawione pytanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat " Tam , gdzie rury [0,6mm] stoją na wkładzie , nikt o sadzy nie słyszał. Ja z kolei nie słyszałem , by ktoś te rury czyścił . ...

. Cienkie rury [0,6mm] są na tyle elastyczne ,że każda zmiana temperatury na ich powierzchni powoduje odpadanie sadzy zaraz po tym, jak się jej tam trochę zbierze " Koniec cytatu .

 

Prawda to czy fałsz ?

 

Domyślam się ,że to ty tylko droczysz się troszku z nami.Znowu chcesz zabłysnąć???Co z tobą zduński???

.......stoją na wkładzie......Cienkie rury [0,6mm].... odpadanie sadzy.....

Te ciekawostki i nie tylko to zaczerpnąłeś z wiedzy fachowej pobranej w czeskim imperium???:D

 

Skończy się sezon trzeba będzie wezwać kominiarza by ocenił jak wygląda mój ceramiczny wkład kominowy. Zobaczę czy przylezie z lustereczkiem,czy od razu zacznie czyścić.Jeśli coś wpadnie do wyczystki to kto powinien ją wyczyścić, ja nie znając co to takiego czy kominiarz oceniając zawartość i wyciągnąć daleko idące wnioski?Pytanie kieruję do kominiarz FM

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skończy się sezon trzeba będzie wezwać kominiarza by ocenił jak wygląda mój ceramiczny wkład kominowy. Zobaczę czy przylezie z lustereczkiem,czy od razu zacznie czyścić.Jeśli coś wpadnie do wyczystki to kto powinien ją wyczyścić, ja nie znając co to takiego czy kominiarz oceniając zawartość i wyciągnąć daleko idące wnioski?Pytanie kieruję do kominiarz FM

 

Cóż i takowe zapytania mają prawo tu być na forum... Obrazują pewną niewiedzę użytkowników kominków. Użytkowników którzy już jakiś czas palą w swoich wkładach kominkowych. Podstawowe czyszczenia kominów, jakieś okresowe przeglądy to fundamenty użytkowania kominków.

 

U mnie akurat nie trzeba wzywać kominiarza. Poprostu chodzi tak jak zawsze od setek lat i kto chętny (wpuści) czyści kominy. Oczywiście wyczyszczenie wyczystek jest w zakresie jego obowiązku wynikającego z podjęcia się wyczyszczenia komina. Po wszystkim wystawia stosowną fakturę.

Dość długo zamieszkiwałem na osiedlu blokowisk w których mieszkania były ogrzewane piecami kaflowymi, w kuchni również gotowało się "na blasze", oczywiście jak się pod nią zapaliło. Widok chodzących po osiedlu i dachach kominiarzy był czymś oczywistym i normalnym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie kierowałem do fachowca ale cóż dobre i to to.Bardziej interesowała mnie odpowiedź jeśli w wyczystce jest coś czy on wie co to takiego,czy jest to norma,czy nie jest szkodliwe ,czy czasem nie emituje jakiegoś badziewia ,czy tak powinno w ogóle być.Właśnie dlatego tak podchwytliwie skonstruowałem pytanko.:):):)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma takiego terminu „rura samoczyszcząca” ani „komin samoczyszczący” z takim kominem chyba nic się nie zrobi czyścić sobie można trzy godziny i nic, chyba, że gracowanie mechaniczne to tak. To foto co zamieściłem powyżej przedstawia komin już wyczyszczony, około cztery godziny ciężkiej pracy, tej skorupy już się nie dało zedrzeć, przelot jest, a nie było żadnego, cały był zaczopowany, pozostaje tylko utrzymywanie w kominku wysokiej temperatury przy dużym dopływie powietrza i ponowna zabawa z czyszczeniem za jakiś czas po wysuszeniu tego siwaksu.

A dowód, że drzwiczki się przydają, gdzieś trzeba ten siuwaks wyjąć, nie wyobrażam sobie jak by tych drzwiczek nie było.

 

Witam!

 

Kominiarzu!

Myślę, że jest potrzeba wyjaśnienia tej sprawy. Eniu przekonał chyba większość, że takie zjawisko w układzie "bezwyczystkowym" ma miejsce (z zachowaniem reszty warunków - stalowa cienkościenna rura itd.).

Piszesz: "nie wyobrażam sobie", czyli, jak rozumiem, nie spotkałeś się z taką sytuacją. Eniu natomiast twierdzi, że zjawisko zna z własnego długoletniego doświadczenia.

Może po prostu nie wzywano Cię do takiego komina?

Chyba nie tylko mnie interesowałoby rozwiązanie zagadki.

Muszę przyznać, że bardzo przyjemnie czyta się Twoje wpisy (są merytoryczne), więc proszę o więcej informacji.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

 

Kominiarzu!

Myślę, że jest potrzeba wyjaśnienia tej sprawy. Eniu przekonał chyba większość, że takie zjawisko w układzie "bezwyczystkowym" ma miejsce (z zachowaniem reszty warunków - stalowa cienkościenna rura itd.).

Piszesz: "nie wyobrażam sobie", czyli, jak rozumiem, nie spotkałeś się z taką sytuacją. Eniu natomiast twierdzi, że zjawisko zna z własnego długoletniego doświadczenia.

Może po prostu nie wzywano Cię do takiego komina?

Chyba nie tylko mnie interesowałoby rozwiązanie zagadki.

Muszę przyznać, że bardzo przyjemnie czyta się Twoje wpisy (są merytoryczne), więc proszę o więcej informacji.

 

Pozdrawiam

 

 

 

Kominiarz po prostu ma klasę. Nie musi sobie pomagać

dopiskiem "Mistrz" obok awatara...:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...