Kupno czy darowizna ??

[bartekxxl]

Witam. W 2005r. ojciec kupił mi mieszkanie 50m2 wtedy wartość 41000zł. Mieszkanie stoi na niego i spłaca kredyt na jego zakup do roku 2014. Teraz chcę aby prawnie mieszkanie stało na mnie. Jak to najlepiej rozwiązać? czy na zasadzie kupna czy może po przez darowiznę i co w tych przypadkach z kredytem, który mój ojciec spłaca, przejmuje go. Jestem zielony w w tych sprawach i proszę o wskazanie mi najwłaściwszego rozwiązania ze wskazaniem wszystkich formalności i kosztów. Pozdrawiam Wszystkich

[kupiecjudex]

Od darowizny nie będzie PCC. Koszty to wpis w KW 200 zł i taksa notarialna - dowiedz sie u notariusza a najlepiej kilku i się potarguj, taksa zależy od wartości.

Kredyt będzie nadal ojca, ale pewnie w kw jest hipotek wiec mieszkanie jest zabezpieczeniem spłaty kredytu, jak chcesz możecie zrobić cesję kredytu w banku. Wtedy Ty będziesz spłacać.

[SidieN]

Korzystajac z okazji podepne sie pod temat. Mam podobny problem, tylko w moim przypadku to wujek, a konkretnie brat babci chce mi oddac mieszkanie. Z tego co wyczytalem najlepszym rozwiazaniem bedzie umowa dozywocia. Czy dobrze doczytalem? A moze jest tansze rozwiazanie? Dodam ze wartosc mieszkania to ok 120tys.

[kupiecjudex]

Tak darowizna, ale ty już zapłacisz PCC bo wójek (brat babci to już inna grupa ze względu na pokrewisństwo - jak się nie mylę grupa III - ostatnia - czyli podatek najwyższy.

Ale sie nie przejmuj ok 2000 zł tego podatku by było plus inne standardowe opłaty.

Szkoda że moja babcia nie ma takiego brata który chciał by mi darować mieszkanie

[homecactus]

Darowiznę mieszkania musisz zgłosić w US, wtedy nie zapłacisz podatku od darowizny.

Koszty notarialne dzielą się na taksę notariusza i opłatę sądową (ustalona jako jakiś tam procent wartości) - ogólnie nie jest to juz tak dużo.

Najwięcej biegania będzie pewnie z cesją kredytu, bo pewnie będziesz musiał potwierdzić swoją zdolność kredytową, nie jestem pewien, ale od tego pewnie będzie też jakaś prowizja dla banku (tu pytanie, jaka i czy na pewno)

[SidieN]

Ale sie nie przejmuj ok 2000 zł tego podatku by było...

 

Tylko tyle? Z tego co sobie liczylem to wyszlo mi duuuzo wiecej

A jek ma sie darowizna do zachowku?

[kupiecjudex]

Tylko tyle? Z tego co sobie liczylem to wyszlo mi duuuzo wiecej

A jek ma sie darowizna do zachowku?

 

Podatek reguluje ustawa o podatku od spadków i darowizn. Zatem w przypadku darowizny w zależności od stopnia pokrewieństwa przewidziane są różne stawki podadku, trzeba to analizowac w konkretnym prsypadku w zależności od stopnia pokrewieństwa (podadku wówczas nie ma wcale albo występuje liczony wg, różnych stawek), spadek to zupełnie co innego a zachowek jeszcze coś innego.

Zachowek to należna spadkodawcy ustawowemu część przypadającego mu udziału jako spadkobiercy ustawowemu wyrażona jednak w kwocie pieniężnej stanowiacej udział w msie spadkowej.

Aak po chłopsku to jeśli byłeś spadkobiercą ustawowym po kimś ale nie dziedziczysz bo jest testament i wtedy pierwszeństwo ma dziedziczenie testamentowe to od tego kto odziedziczył w drodze dziedziczenia testamentowego przysługuje roszczenie o zapłatę (zachowek) , stanowiące rownowartość określonego procentu gdybyś dziedziczył ustawowo.