Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Villa Gdynia, pod Warszawą


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Wioluś, tylko pojedź takim wózeczkiem po plaży :lol2:

 

Więc ja w karwienskich, dojeżdżam na sam koniec i idziemy jakies 05.km i tam też jest super, może plaża nie taka szeroka jak w Słajszewie ale cisza spokój. Oj z wyjazdami z dzieckiem na trzy tygodnie to ja cos wiem. Ja jeździłam z Młodym rok w rok do Zakopca (znaczy okolice) bo ja uwielbiam Tatry i było tak jeden dzien wędrowalismy po gorach jeden on się bawił z góralskimi dziećmi na podwórku,jak był ciut starszy zawsze jaechal z nami jakis jego kolega :) a i tak narzekal czasem, ze nie ma co robić.

nad morze jak jeździlismy to zawsze zabieralismy jakiegos kolege dla Mi i było ok, ale tak trzy tyg, sam z dzieckiem nad morzem to bym chyba nie wyrobiła :yes:

No i a propos spotkania, dlatego własnie pisalam o Gdyni, zebys mogła przy okazji Tarcie odwiedzić, dwie rzeczy za jednym razem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co do wyjazdu.. zeszły rok był dla mnie kosmarem.. i do tego jeszcze Emil ma zespół Aspergera... masakra jak coś sobie wymyśli...

W tym roku pojechałam na wakacje tak obładowana, że masakra..

Były wędki, był rower, był komputer, i PC.. wszystko mu pozwoliłam zabrać.. mąż stukał mi w czoło.. ale mówił, że on tego nosić nie będzie..

No i nie nosił..

Ja spakowałam turbolota i pojechałam sama z młodym...

Za to młody jeździł cały dzień na swoim BMX (tylko ten rower zmieścił się ) pływał w basenie nawet do 22.00 i skakał na napompowanej poduszce (była na ośrodku) do upadłego , oraz jeździł na ryby. ja z reszta też niestety musiałam z nim jeździć.. np 20km w jedną stronę samochodem po... robaki...

Ale miał zajęcie i już było OK.

Niestety na kolegę mnie nie stać... Musi zapoznać sobie nowego kolegę na ośrodku...

Te wakacje uważam za udane.

Następne też takie będą :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłam teraz w Pustkowiu - pomiędzy Pobierowem a Trzęsaczem.

Ośrodek Zem Turist.

 

Jestem już zapisana na lipiec przyszłego roku.

Fajne pokoiki, czyściutka łazienka, wszystko odnowione, dobre jedzenie, na śniadania i kolacje bufet bardzo urozmaicony i dużo wszystkiego, obiad serwowany , basen i brodzik na zewnątrz...

Do plaży niedaleko..

Ale plaża lekko z kamykami i brzeg morza też. W sumie byłam zaskoczona... ja uwielbiam piaseczek..

Spokój, cisza, a jednak wakacyjny, nadmorski klimacik...

 

jeszcze mam jedno miejsce na oku.. w zasadzie dwa..

jeden ośrodek bliżej TARci, drugi środkowa wybrzeże..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziewczyny ja pamietam morze nasze z dzieciństwa. Jastrzębią , karwię i łeba . tam jezdzilismy z rodzicami, bo ośrodki hutnicze nasze były.... i wiecie co mi utkwiło w pamięci....wielkie czarne ślimaki bez skorupy:jawdrop:

potem przez kilka lkat pod rząd jeżdziłam tam z moim mlodym i mężem . czasami znajomymi. było fakjowo, aż ostatnim razem trafiliśmy na 2 tygodnie beznadziejnej zimnej pogody. I skierowalismy nasze zainteresowanie wakacyjne na poludnie Europy, gdzie zawsze gorąco. Tak więc nad naszym MOrzem nie byłam 13 lat:jawdrop:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jezdzilam do ojca do Ustki pociagiem, trwalo to wtedy ok. 12 godzin, ale ekspres jechal do Gdanska dokladnie 6:40, a teraz 9:40... Teraz jak mieszka w Anglii szybciej moge do niego dotrzec. :D Kiedys tez pamietam jak bylismy z rodzicami w Lebie i zeby wejsc w ogole do pociagu jadacego z powrotem do Krakowa trzeba bylo wsiasc do niego na nielegalu na bocznicy w Leborku. Potem dzialy sie dantejskie sceny... :eek:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...