Villa Gdynia, pod Warszawą

[emiranda]

Aga tak to tą książka jest słabo tlumaczona w ogóle jest dużo powtorzen niekiedy bardzo denerwujacych, ja sceny lozkowe często pomijalam bo właśnie tam jest dużo powtorek, ale skupialam się na odczuciach dwojga młodych ludzi. Możesz też kupić Alibi na szczęście i Krok do szczęścia wiosną ma się ukazac trzeci tom chyba empik ma teraz dostawę za darmo. Chociaż ja ostatnio czytam na e booki nawet na komórce. I z komórki też pisze tutaj

[emiranda]

Zaginął mi mój watek w moich subskrypcjach jak to sie mogło stać??????/

[admete]

Ok Alu dzieki serdeczne

 

W drugim poście już są linki do wątku

A wyżej nie ma

 

Ja do e booka chyba się nie przekonam, może moim dzieciom się w przyszłości uda

[yokasta]

Ala, Ty zawsze jak jakąś książkę wyciągniesz to albo wyciskacz łez albo dająca do myślenia .

No już niewiele nam zostało bardzo się cieszę. I dobrej myśli jestem .

[emiranda]

Dlatego ja wzięłam się teraz za książkę "znaczy kapitan" zawsze ja uwielbialam takie morskie opowieści a następna już czeka "Ulisses" a to poważna lektura jest jeszcze ulubiona książka mojego męża Mistrz i Małgorzata ja jej nigdy nie mogłam skończyć, może nadszedł czas. W tej chwili tyle się pojawiło książek napisanych z inspiracji Greya że niedobrze mi się zrobiło jak weszlam ostatnio do empiku i to zobaczyłam

 

A tak w ogóle przed chwilą przywiozlam swojegomeza z lotniska wscieklego i totalnie zmęczonego. Nie dość że samolot się spóźnił to jeszcze zaginął mu bagaż i nie mq się jutro czym ogolic.

[Beauty]

Hej Alu! Ja właśnie zakupiłam pierwszy tom ,ale jeszcze nie zaczęłam czytać ...wyciska łzy ,powiadasz...chmmm..znając siebie to muszę zrobić zapas chusteczek;)pozdrowionka!!

[emiranda]

Wyciskacz łez to chyba Yokasta miała na mysli "Alibi na szcęście"

 

Natomiast Grey, no cóż na końcu pierwszego tomu trudno nie płakać. A tak to chyba nie o wyciskanie łez tu chodzi, myślę, że wiekszość kobiet czyta ją jednak z tęsknoty, że im się cos takiego nie przytrafiło.

 

A dla mnie potwierdza się powiedzenie "pieniądze szczęścia nie dają ". Nie wiem czy chciałabym być taka bogata jak Grey i mieć jego bagaz przeżyć z dzieciństwa, które nie pozwalają mu normalnie zyć, chyba nie.

[Karolina i Artur P]

Cześć Alu

Powoli nadrabiam zaległości jakie mi się narobiły przez ostatnie tygodnie

Współczuje zaginięcia bagażu Mam nadzije,ze szybko sie znajdzie....

Buziaki i miłego dnia

[Venus_m]

Alu

 

Jezdem, jezdem podczytuję

 

Miłość piesków i pieska z kotkiem

 

Suszarki nie mam to się nie wypowiem , ale chyba warto. Sama kiedyś w przyszłości myślę dołożyć taką do pralni.

[Nesska]

Oooo tak...też czytałam Graya i naprawdę polecam...

myślę, że wiekszość kobiet czyta ją jednak z tęsknoty, że im się cos takiego nie przytrafiło.

z tym się zgodzę....

facet nieziemsko przystojny, nieprzyzwoicie bogaty i dla swojej kobiety zrobi wszystko.....która by tak nie chciała (już pomijam sferę łóżkową ) ach.....

trzy tomy każdy ponad 600 stron- chociaż sceny łóżkowe też czasami pomijałam....

ogólnie rzecz biorąc książka bardzo fajna, a w Christianie Greyu mogłabym się zakochać....

[emiranda]

Cześć Alu

Powoli nadrabiam zaległości jakie mi się narobiły przez ostatnie tygodnie

Współczuje zaginięcia bagażu Mam nadzije,ze szybko sie znajdzie....

Buziaki i miłego dnia

 

Krolcia :hug:

 

Alu

 

Jezdem, jezdem podczytuję

 

Miłość piesków i pieska z kotkiem

 

Suszarki nie mam to się nie wypowiem , ale chyba warto. Sama kiedyś w przyszłości myślę dołożyć taką do pralni.

 

A ja juz myślałam, że zupełnie o mnie zapomniałaś Fajnie , że jesteś

 

Oooo tak...też czytałam Graya i naprawdę polecam...

z tym się zgodzę....

facet nieziemsko przystojny, nieprzyzwoicie bogaty i dla swojej kobiety zrobi wszystko.....która by tak nie chciała (już pomijam sferę łóżkową ) ach.....

trzy tomy każdy ponad 600 stron- chociaż sceny łóżkowe też czasami pomijałam....

ogólnie rzecz biorąc książka bardzo fajna, a w Christianie Greyu mogłabym się zakochać....

 

Wiesz zakochać to bym się w nim mogła, ale czy umiałabym go kochać????????? Z moim charakterem raczej nie, ja jestem raczej Elzabeth Bennet, a nie Tessą Duberville.

 

W sobotę oglądałam w TV Dumę i uprzedzenie, no i zaczęłam czytać ksiązkę mojej młodości. Ileż w Greyu jest z tej ksiązki. "Holla moja panno" czyzby Eleną miała swój pierwowzór w Lady Katarzynie??????

 

 

I w związku z miłością tak jak ja ją odbieram, czy jesteśmy w stanie dać z siebie to "więcej" w imię miłości, bo przecież jak chcemy "więcej" to powinnyśmy tez dawać "więcej"

 

I o tym wczorajsze pierwsze czytanie, alez ono dodało mi skrzydeł, pomyslałam sobie, że wydrukuje ten tekst, oprawię i powieszę na honorowym miejscu w naszym domu. I jak będziemy z mężem się "kłócić" ( chociaż czy ja wiem, czy my się kłócimy, czy tylko dyskutujemy) to będziemy wracać do tego tekstu, czego wszystkim życzę

 

(1 Kor 12,31-13,13)

Starajcie się o większe dary: a ja wam wskażę drogę jeszcze doskonalszą. Gdybym mówił językami ludzi i aniołów, a miłości bym nie miał, stałbym się jak miedź brzęcząca albo cymbał brzmiący. Gdybym też miał dar prorokowania i znał wszystkie tajemnice, i posiadał wszelką wiedzę, i wszelką [możliwą] wiarę, tak iżbym góry przenosił, a miłości bym nie miał, byłbym niczym. I gdybym rozdał na jałmużnę całą majętność moją, a ciało wystawił na spalenie, lecz miłości bym nie miał, nic bym nie zyskał.

Miłość cierpliwa jest, łaskawa jest. Miłość nie zazdrości, nie szuka poklasku, nie unosi się pychą; nie dopuszcza się bezwstydu, nie szuka swego, nie unosi się gniewem, nie pamięta złego; nie cieszy się z niesprawiedliwości, lecz współweseli się z prawdą. Wszystko znosi, wszystkiemu wierzy, we wszystkim pokłada nadzieję, wszystko przetrzyma. Miłość nigdy nie ustaje, [nie jest] jak proroctwa, które się skończą, albo jak dar języków, który zniknie, lub jak wiedza, której zabraknie. Po części bowiem tylko poznajemy, po części prorokujemy. Gdy zaś przyjdzie to, co jest doskonałe, zniknie to, co jest tylko częściowe. Gdy byłem dzieckiem, mówiłem jak dziecko, czułem jak dziecko, myślałem jak dziecko. Kiedy zaś stałem się mężem, wyzbyłem się tego, co dziecięce. Teraz widzimy jakby w zwierciadle, niejasno; wtedy zaś [zobaczymy] twarzą w twarz: Teraz poznaję po części, wtedy zaś poznam tak, jak i zostałem poznany. Tak więc trwają wiara, nadzieja, miłość - te trzy: z nich zaś największa jest miłość.

[diana_teresa]

O widzę że ktoś tu Graya czyta hit sezonu chyba to jest

[emiranda]

Diano Tereso dawno Cie u mnie nie było Czyżbys zatęskniła za forum ??????

 

Grey tak bardzo ostatnio popularny jest

[diana_teresa]

Oj zatęskniłam zatęskniłam własnie, niestety doba dla mnie za krótka by się i dzieckiem zająć, coś stworzyć i na forum posiedzieć

[mirela99]

Greya tak mi w pracy polecano, że czeka jako następny w kolejcie. Ale Alu po Twoim opisie ... zaczynam się znowu zastanawiać czy to aby nie strata czasu ? Marzy mi się Gogol, Dostojewski ... to moje marzenie aby je poustawiać w swojej bibliotreczce (której jeszcze nie mam). Oczywiście wszystkie książki u mnie ustawione muszą być obligatoryjnie przeczytane .

 

Alu widziałaś mojego zbuntowanego punka na moim watku ? I sierści na szafkach .

[emiranda]

Mirelko Grey to z pewnościa lektura łatwa i przyjemna, napisana bardzo prostym językiem. Myślę, że w jakiś sposób autorka zachwycona była literaturą angielską m.in Jane Austen no i przeniosła wątek z Dumy i uprzedzenia w dzisiejsze czasy. Sam Grey był bardzo inetligętnym oczytanym człowiekiem i miał fantastyczną bibliotekę w swoim apartamencie, a poniewaz był bardzo bogaty stac go było miec same pierwsze wydania Niestety nawet Jane Austen posługiwała się bardziej skomplikowanym językiem niz pani James autorka Greya. Ja lubię czasami poczytać takie romansidła, a w tym konkretnie przypadku zainteresowało mnie przede wszystkim jak dzieciństwo i młodość człowieka może zaważyc na jego dalszym zyciu (bardzo się tym ostatnio interesowałam. Oczywiście są to tylko jakies wymysły autorki książki, ale chyba jednak konsultowała się z jakims psychologiem na ten temat. Facet jest dzieckiem adoptowanym (jego matka była narkomanka i umarła jak on mial 4 lata) przez dość bogatą rodzinę. A później jedna pani pedofil wtajemniczała go w swiat BDSM jak miał 15 lat. I wiesz jak myślę o Mi to mi sie aż włosy na głowie jeżą, w końcu jego tez może spotkać "taka przyjemność" i człowiek nawet o tym nie będzie wiedział, przecież nie prowadze 17 letniego chłopca za rączkę .

 

Oj ten świat bardzo duże wyzwania stawia przed nami

 

Idę do Ciebie

[MarJel]

Cześć Alusia

Namówiłaś mnie na tego Greya Muszę teraz tylko dorwać gdzieś tą książkę

[emiranda]

Nie chcesz wersji elektronicznej????? myślę, że warto najpierw przeczytać kilka rozdziałów, a później kupować, ta książka nie każdemu się podoba Moja bratowa nie może dokończyć trzeciego tomu, który ja notabene przeczytałam w wersji oryginalnej, żeby się dowiedzieć końca, zresztą warto było, bo troche angielski podszkoliłam

[MarJel]

Alu, ja właśnie lubię tego typu książki Kupię se, a co

[admete]

Mnie tez przekonałaś to będzie pierwsza książka jaka kupię teraz po tak długiej przerwie

 

Miłego wieczorku