Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Villa Gdynia, pod Warszawą


Recommended Posts

Właśnie wróciłam z wycieczki z kijkami 6km, no i przy okazji zrobiłam przyjemnośc pieskowi, nie wiem tylko kto się bardziej zmęczył pies czy ja? :wiggle:

 

Sąsiad mówi, że pies :) w każdym razie Arwenka (bialy golden) wzięła kąpiel w błocie i teraz jest czarny golden , mam nadzieję, że do wieczora to wyschnie, i wypruszy się z niej. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

emiranda a gdzie pies przebywa jak się suszy?

mam nadzieję ze nie wyleguje się na Waszych kanapach :D:D

 

moja mama tez na kijki chodzi :)

 

Na dworze jest, na tarasie tak pieknie sloneczko świeci, może sie tam wygrzewać, takiego czarnucha do domu nie wpuszczę, chyba, że od razu pod prysznic :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie wróciłam z wycieczki z kijkami 6km, no i przy okazji zrobiłam przyjemnośc pieskowi, nie wiem tylko kto się bardziej zmęczył pies czy ja? :wiggle:

Ale faknie:wiggle: Na pewno oboje się zmęczyliście:lol2:

 

Arwenka (bialy golden) wzięła kąpiel w błocie i teraz jest czarny golden

:rotfl::rotfl:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

alu ale miałaś pracowity dzień:lol2: czarny zrobił się już beżowy?????:lol2:

 

Monia, tak już te psy mają, ze jak błoto usycha to odpada i po kłopocie. Jechalismy do Warsaw, więc musielismy, wstawic psa do domu, trochę piasku mamy na podłodze, ale wezmę zaraz odkurzacz i odkurzę, ale pies budyniowy juz jest. Goldeny to psy wodne Arwena uwielbiała sie kapac w morzu i z tego wynika, że to własnie jej najbardziej brakuje morza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyszłam spóźniona:rolleyes: pozachwycać się barierką schodową , pięknie wyszła bardzo pasuję do waszego domku:yes:

 

Marta dziękuję, ona rzeczywiście pasuje do naszego domu, chociaż pierwotnie miała być zupelnie inna, bardziej nowoczesna. Jak patrze na Twoje schody szklana barierkę i te światełka to ...................................... już nic nie powiem. Ale o światelkach z męzem juz rozmawialam. :)

 

 

Ale faknie:wiggle: Na pewno oboje się zmęczyliście:lol2:

 

Wiesz, ja duzo więcej ćwiczę niz mój pies, więc mnie taki spacer nie męczy, bardzo lubię chodzić :)

Edytowane przez emiranda
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry :)

 

Alu co Ci wpadło w oczko z tych cudności co wkleiłaś? Znalazłaś coś do sypialni?

 

Aga.Właśnie poszłam do Almi Decor, aby znależć jakąś lampę,no ale ceny tam sa tak powalające, że nie wiem, czy nie wolę wyjechać za to na wycieczkę do Egiptu ?

 

Beato dziękuję za głos na mój domek, maine coony faktycznie są przesłiczne

 

Monia, fajne lampy, ale nie do naszego domku, chociaż mój syn wykazal zainteresowanie nimi, więc kto wie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aga.Właśnie poszłam do Almi Decor, aby znależć jakąś lampę,no ale ceny tam sa tak powalające, że nie wiem, czy nie wolę wyjechać za to na wycieczkę do Egiptu ?

 

Beato dziękuję za głos na mój domek, maine coony faktycznie są przesłiczne

 

Monia, fajne lampy, ale nie do naszego domku, chociaż mój syn wykazal zainteresowanie nimi, więc kto wie?

lampy syn da do siebie!!

 

pewnie ,że można fajne lampy kupić na allegro. w tym Almi mają chore ceny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Alu :)

Czytałam na czyimś wątku o Twojej świetnej kondycji, motywacji i związanym z tym wyczynem i powiem szczerze,ze jestem pod wrażeniem :yes:

Zazdroszczę, chociaż wiem,ze nie należy zazdrościć a wziąć sie w tej sprawie do roboty ! ;)

Tak też zamierzam uczynić ;)

 

Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego dnia!!! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Alu :)

Czytałam na czyimś wątku o Twojej świetnej kondycji, motywacji i związanym z tym wyczynem i powiem szczerze,ze jestem pod wrażeniem :yes:

Zazdroszczę, chociaż wiem,ze nie należy zazdrościć a wziąć sie w tej sprawie do roboty ! ;)

Tak też zamierzam uczynić ;)

 

Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego dnia!!! :)

 

Jeśli mówisz o kondycji fizycznej to warto cos dla siebie zrobić, ja własciwie nigdy z tym nie miała problemu, 8 lat chodziłam z synem na basen i co najmniej dwa razy w tygodniu po godzinie pływałam. :)

Niestety mj syn w szóstej klasie powiedzial koniec dalej na basen nie będzie chodził i zostawił mnie na lodzie. :(

Samej mi sie nie chciało, no i wyprowadzilismy sie z Gdyni, a tu to juz nic mi sie nie chciało, byłam bardzo przybita po opuszczeniu Gdyni. Resztkami sił budowałam, to mnie zreszta trzymało przy życiu, ale ćwiczenia fizyczne zupełnie zaniedbałam i co, tyłam (zreszta ja od zawsze miałam kłopoty z nadwagą, całe moje zycie to wieczne odchudzanie, zresztą mam chyba jakiś problem z przemiana materii, bo wszyscy mający nadczynność tarczycy chudną w oczach a ja jestem tym wyjatkiem że tyję zamiast chudnąć) :(

Ostatniego lata byłam z Moim synem i jego kolegami w Tatrach i miałam duze trudności w podejściach do góry, nie dośc, że byłam gruba to jeszce żadnej kondycji fizycznej nie miałam. No i co, co zrobiłam, podjęłam postanowienie muszę cos z tym zrobić, cięzko pracowałam przez kilka miesięcy, dieta 1200-1300 kalorii i udało mi się schudnąc i jednocześnie dojść do takiej kondycji w jakiej dawno nie byłam. :)

Z Modym jak miał dwa lata tez po Tatrach wędrowałam, ale Młody często w plecaku siedział, więc obciązenie było duże. Pamietam wchodzilismy w Słowacji pod Popradskie Pleso ja z Mlodym na plecach, a mąz z podrecznym plecaczkiem, szłam szybko no bo cięzko było, jak weszlismy moj mąż usiadł na krzesełku i mówi chyba zawału dostanę, tak się zmęczył, nie powiem ja tez byłam zmęczona, ale szczesliwa, że kolejna partię gór zdobyłam, no i po zrzuceniu obciązenia z plecow mogłabym iść dalej na Rysy. :)

 

Nie ukrywam, że już troche lat mam więc w moim wieku kondycja jest bardzo ważna, na to mam wpływ, na wiele innych rzeczy (czyt. zmarszczki, nie za bardzo, bo o opreacjach plastycznych nie myślę) więc robię co mogę.

W tym roku w Tatrach chcę z chłopakami na Rysy się wybrać, zobaczymy czy mi się uda.:)

 

Karolina, ale Ty młodziutka jesteś, jak sie wprowadzisz do nowego domku bedziesz miala wiecej czasu chocby na ćwiczenia, ja callanettics kiedys ćwiczyłam, bardzo mi odpowaiadał.:)

 

A u mojego męża w pracy maja być ćwiczenia Zumby, wiec sie zapisuje, zobaczymy co z tego wyniknie :)

Edytowane przez emiranda
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Alu, powoli nadrabiam dwudniową nieobecnosc i wpadłam sie przywitac:hug:

 

Kochane Piwne Oczy stęskniłam się za nimi, więc wczoraj Twój watek przeczesywałam i wiem kiedy masz urodziny, a dzisiaj takie czastkowe jesli dobrze zapamiętałam wszystkiego najlepszego :) Jaka Ty mlodziutka jestes Olu :)

 

Jak tak Was dziewczyny czytam to przypominam sobie co ja w tym czasie robiłam. Byłam jeszcze panienką i o domu to nawet nie myślalam nawet nie śniłam, więc bardzo Was podziwiam, że w tak młodym wieku urządzacie swoje pierwsze domy. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...