Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Villa Gdynia, pod Warszawą


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Hej

Widzę Alu, że masz podobnie jak ja z FM - w sumie to mam dostęp tylko w pracy :(. W domu ciagle masa pracy, rzadko kiedy mam chwilkę dla siebie. A jak mam to staramy się z mężem spędzać ją razem. Więc do kompa zasiadamy jak jedno się kąpie, jest na siłowni, na basenie itp.

Kijowa zazdroszczę - byłam w nim jak miałam 13 lat - mało co pamiętam. Chciałabym jeszcze raz go zobaczyć.Choć chyba Moskwa by większe wrażenie na mnie wywarła.

 

Mirelko ja mam to szczęście albo nieszczęscie, że nie pracuję i jak mąż idzie do pracy to ja czesto zamiast robic np w ogrodzie to na FM siedze i tak mówiąc szczerze zaczyna mnie to pomalu irytować, że czas trace, (chociaz bardzo lubie tutaj być). Nawet moje dziecko doszlo ostatnio do wnoisku, że komputer zmarnowal mu część życia i w tej chwili wziął rozbrat z kompem, więc mama musi isc z duchem czasu.

 

Mirelko Moskwa na pewno robi wieksze wrazenie niz Kijów, w Kijowie to jakie trzy wazne cerkwie sa i chyba nie duzo wiecej, ogromny smietnik, jak mi maz mówił o taxidriverach ich ubraniach to sie załamalam :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mnie się nie zdażyło :o aż się zdziwiłam jak to przeczytałam - coś się tam musiała ala wypadek porobić :yes:.

Chociaż u Ns w Polsce to wszystko możliwe z drugiej strony :bash:

 

Alu to może na kawkę gdzieś u nas w K staniesz??? :popcorn::popcorn::popcorn:

 

Już u Oli tez to napisałam. przed chwilką.........

 

Aga ja ten ten post odp u Oli u siebie go jakoś nie zauważyłam, Ola juz odpisała, że ne może, a ja jeszcze nie wiem kiedy bede wracala. Myślę, ze najlepiej bedzie jak mnie w Milano odwiedzicie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Choć chyba Moskwa by większe wrażenie na mnie wywarła.

 

Oj, tak. Moskwa robi wrażenie :jawdrop:

Byłam niestety tylko przejazdem, cały dzień spędziliśmy łażąc i gapiąc się dookoła.

Nie powiem, gdzie miałam nogi po tym dniu. Szczęśliwie, kolejnych 5 dni spędziliśmy w pociągu, więc nogi odpoczęły. W przeciwieństwie do czterech liter :rotfl:

Muszę tam wrócić!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj, tak. Moskwa robi wrażenie :jawdrop:

Byłam niestety tylko przejazdem, cały dzień spędziliśmy łażąc i gapiąc się dookoła.

Nie powiem, gdzie miałam nogi po tym dniu. Szczęśliwie, kolejnych 5 dni spędziliśmy w pociągu, więc nogi odpoczęły. W przeciwieństwie do czterech liter :rotfl:

Muszę tam wrócić!

 

Aniu czyżbyś nad Bajkał jechała, to moje marzenie :)

( a nózki tez mnie po Moskwie bolały. chociaz mlodziutka byłam)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zazdraszczam :)

Ja te dzikie republiki zwiedzam tylko w ksiązkach. Kocham książki o tamtych rejonach. Te ginące nacje ... języki, kuchnia, obyczaje ... taki tygiel kulturowy a ginący niestety.

 

A my sie nad Bajkał wybieramy od kilku lat, ale my tak ze wszystkim jak sojka za morze. Chociaż nasz Moskiewski kolega odradza nam Syberię, mówi, że sie rozczarujemy, ale nie wgłebiałam sie o co mu chodzilo, chyba o biede, a nie uroki przyrody. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ala jesteś już w domu!!!!! szybko dojechałas!!!!

 

No korków nie było, nawigacja poprowadziła mnie na wyjeżdzie z Krakowa nie na 7 tylko jakimis opłotkami jechałam dopiero w Słomnikach wyjechałam na głowna, a na obwodnicy Kielc zatoru żadnego nie było, Radom tez pusty, więc dość szybko mi sie udalo przejechać. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

AL ja zawsze na Kielce jadę przez Węgrzce:)

 

a na kawkę się zatrzymywałaś????

 

A jak z Opolskiej skrecasz w Aleje 29 listopada to nie czekasz w korkach, Wegrzce to własnie 7 Jak wracałam z Zakopca to natym skrzyżowniau był okropny korek tylko ja udałam głupia pojechałam prawym pasem który jechał prosto a na koncu wepchnelam sie komuś. Maz jechal przede mna i stał tam 30 minut.

Tym razem jechalam z drugiej strony od Nowej Huty i nawigacja poprowadziła mnie na skret na Busko a potem wiejskimi drogami dojechalam do Słomnik, było ok, tam zadnych samochodów nie było :)

 

Ja z moim cisnieniem bez kawy bym nie dojechala dwie wypiłam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...