emiranda 25.04.2012 13:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2012 No nie wierze Ty na diecie????Taka chudzinka????? To tylko na zdjęciu tak wygląda, w rzeczywistości mam nadwagę i bardzo muszę uważać co jem dziewczyny głowy do góry!!!! będzie dobrze, a stres to zły doradzca. Zawsze jakies wyjscie się znajdzie i trzeba myśleć pozytywnie, ja bezstresowo przeszłam egzaminy syna. teraz na maturę czekam:) a tu już ..... wymagania są Ja sie wcale tak nie denerwowałam, tylko jako ekstrawertyk lubię gadac Mi poradził sobie zupelnie dobrze matma na 100 % pozostałe przedmioty na 80% nie jest źle, chociaz oczywiście kilka błedow smiesznych zrobił, ale jak na jego możliwości koncentracji to nie jest zły wynik, w sumię jestem zadowolona a Mi jeszcze bardziej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monika996 25.04.2012 13:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2012 To tylko na zdjęciu tak wygląda, w rzeczywistości mam nadwagę i bardzo muszę uważać co jem Ja sie wcale tak nie denerwowałam, tylko jako ekstrawertyk lubię gadac Mi poradził sobie zupelnie dobrze matma na 100 % pozostałe przedmioty na 80% nie jest źle, chociaz oczywiście kilka błedow smiesznych zrobił, ale jak na jego możliwości koncentracji to nie jest zły wynik, w sumię jestem zadowolona a Mi jeszcze bardziej no to super!!!!! jutro język i po wszytkim:) a kciuki trzymamy dalej., zeby do wymarzonego liceum się dostał a ty jak z ogrodem??? powsadzałaś roslinki???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
emiranda 25.04.2012 13:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2012 no to super!!!!! jutro język i po wszytkim:) a kciuki trzymamy dalej., zeby do wymarzonego liceum się dostał a ty jak z ogrodem??? powsadzałaś roslinki???? Angielski to formalność myslę, a do liceum idzie do Milanówka prywatnego niestety, bo nie chce dojeżdżać do Warszawy Częśc powsdzałam i nawiozlam trawnik jutro język i po wszytkim:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monika996 25.04.2012 14:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2012 Angielski to formalność myslę, a do liceum idzie do Milanówka prywatnego niestety, bo nie chce dojeżdżać do Warszawy Częśc powsdzałam i nawiozlam trawnik jutro język i po wszytkim:) czyli twoj Mi w ogóle bez stresu podchodzi do egzaminów:) a idzie mu super Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
emiranda 25.04.2012 14:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2012 czyli twoj Mi w ogóle bez stresu podchodzi do egzaminów:) a idzie mu super No przynajmniej tak sie wydaje, gdzieś tam w środku pewno jakis niepokój jest, ale on chyba przed tak bardzo nie, w czasie egzaminu, stres go zjada, ręcę mu sie trzęsą nie potrafi sie skupić maksymalnie, ale mam wrażenie, że jest to człowiek, dobrze sobie w zyciu radzący, wiedza to nie wszytko Mam wrażenie ( i psycholog tez tak mówi), ze poświęcenie dziecku maksymalnie dużo czasu w dziecinstwie, dbanie o jego kontakty z kolegami, i o rozwój psych-ruchowy, daje później efekty. I to się w naszym przynajmmniej przypadku sprawdza. Bardzo sie z tego cieszę W gimnazjum troche pofolgowal i myślę, że świetne podstawy z podstawówki pozwalają mu osiągąc takie wyniki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monika996 25.04.2012 14:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2012 No przynajmniej tak sie wydaje, gdzieś tam w środku pewno jakis niepokój jest, ale on chyba przed tak bardzo nie, w czasie egzaminu, stres go zjada, ręcę mu sie trzęsą nie potrafi sie skupić maksymalnie, ale mam wrażenie, że jest to człowiek, dobrze sobie w zyciu radzący, wiedza to nie wszytko Mam wrażenie ( i psycholog tez tak mówi), ze poświęcenie dziecku maksymalnie dużo czasu w dziecinstwie, dbanie o jego kontakty z kolegami, i o rozwój psych-ruchowy, daje później efekty. I to się w naszym przynajmmniej przypadku sprawdza. Bardzo sie z tego cieszę W gimnazjum troche pofolgowal i myślę, że świetne podstawy z podstawówki pozwalają mu osiągąc takie wyniki gimnazjum to najgorszy okres dla dzieci. już nie dzieci z podstawówki, a jeszcze nie dorośli. A wydaje im się , że są już dorośli. moj w gimnazjum też róznie się uczył. za to w liceum wydoroślał i sam bierze się do nauki:) oby tak dalej, jest w II klasie:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
emiranda 25.04.2012 14:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2012 W gimnazjum to nalezy dzieci wsadzić do lodówki i wypuscić za dwa lata Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monika996 25.04.2012 14:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2012 W gimnazjum to nalezy dzieci wsadzić do lodówki i wypuscić za dwa lata no 3 lata:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
emiranda 25.04.2012 17:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2012 no 3 lata:) No u nas trzeci rok był zupełnie przyzwoity, nie moge narzekać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirela99 26.04.2012 06:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2012 To mam drugą lodówkę już kupować ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
emiranda 26.04.2012 06:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2012 (edytowane) To mam drugą lodówkę już kupować ?? Mirelko za kilka lat, dziewczynki chyba wcześniej niz chłopcy, ale najwazniejsza rzeczą jest pozwolic dziecku przejść okres buntu i absolutnie nie tłumic go! Każdy człowiek musi dostac szanse oderwania się od rodziców, usamodzielnienia sie. Jak mówia psychologowie, bez przejścia okresu buntu osobnik nie ma szans na samodzielność w życiu dorosłym. Trzeba cierpliwości do tego baaaaaaaaaaaaaardzo dużej, ale myśle, ze później bedzie widac efekty No bo każdy z nas jest inny dzieci też róznią sie od swoich rodziców, nie możemy wychowywac ich na wzór i podobienstwo nasze, one stanowią zupelnie inny byt. Dlatego my dbamy o to, żeby nasze dziecko mialo swoje zdanie, mogło robić tak jak uważa , stawiając jasne granice jednocześnie. Nie jest to łatwe, ale możliwe............. Na dzisiejszy dzień http://www.e-gify.pl/gify/przyroda/slonce/slonce21_(www.e-gify.pl).gif Dzisiaj angielski Edytowane 26 Kwietnia 2012 przez emiranda Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
narendil 26.04.2012 06:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2012 Alu, u nas też świeci Dzisiaj się mniej stresujesz? W gimnazjum to nalezy dzieci wsadzić do lodówki i wypuscić za dwa lata To mam drugą lodówkę już kupować ?? Uff, to mam jeszcze kilka lat! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
1976pinacolada 26.04.2012 06:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2012 To mam drugą lodówkę już kupować ?? no to juz wiadmo dlaczego mój mąż uparł się na sbs-a Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
emiranda 26.04.2012 06:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2012 (edytowane) Alu, u nas też świeci Dzisiaj się mniej stresujesz Żeby nie zapeszac, myślę, ze z angielskim Mi sobie poradzi. Chociaz diabeł wie, zalezy kto testy układał, pasjonat, idiota, czy normalny czlowiek. Wczoraj słyszałam wypowiedź jakiegos profesora, że ci co ukladają testy nie lubia dzieci. I całkowicie sie z nim zgadzam. Po co nam komputery słowniki itd, przecież my tę wiedze powinnismy w naszych mózgach mieć A na koniec takie pytanie do laików, czy gotowanie wody zabija bakterie i drobnoustroje ? no to juz wiadmo dlaczego mój mąż uparł się na sbs-a :rotfl: Edytowane 26 Kwietnia 2012 przez emiranda Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirela99 26.04.2012 06:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2012 emiranda - Ty mi nie mów o buncie. Jak sobie pomyślę, co ja mojej mamie zgotowałam w tamtych czasach to aż mnie ciarki przechodzą. A mój mąz ... jeeezu. A obawiam się, że jak się to na moją córkę przeniesie to nawet my - totalnie tolerancyjni rodzice nie damy rady . Jak miałam 16 lat to z niedawno poznanym chłopakiem (obecnym mężem) pojechałam autostopem na 1,5 miesięczne wakacje po festiwalach (Jarocin, Brodnica, reage nad Wartą itp). A nie było komórek. Tylko kartkę przysłałam, ze choć w Brodnicy były walki uliczne (armatki wodne i te sprawy) to ja jestem cała . a sbs-a już mam . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
narendil 26.04.2012 07:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2012 Ja się buntowałam do środka. Na zewnątrz byłam grzeczna i poukładana. Mąż buntował się tak, że jego mama do tej pory co wyprawiał. I dobrze dla niej. Ciekawe jak to będzie z Jakubem? Na razie widzę, że różki potrafi pokazać Może jednak zrezygnuję z piekarnika w słupku i kupię sbs-a? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
emiranda 26.04.2012 07:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2012 Mirelko to niedobrą córeczkę byłaś! I co na to Twoja mama? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monika996 26.04.2012 07:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2012 To mam drugą lodówkę już kupować ?? a jak myślisz!!!! podwójna w przypadku twojej zakręconej młodej:cool: zresztą sama napisałaś na dole. dawałaś popalić rodzicom:yes: no to juz wiadmo dlaczego mój mąż uparł się na sbs-a wariatka emiranda - Ty mi nie mów o buncie. Jak sobie pomyślę, co ja mojej mamie zgotowałam w tamtych czasach to aż mnie ciarki przechodzą. A mój mąz ... jeeezu. A obawiam się, że jak się to na moją córkę przeniesie to nawet my - totalnie tolerancyjni rodzice nie damy rady . Jak miałam 16 lat to z niedawno poznanym chłopakiem (obecnym mężem) pojechałam autostopem na 1,5 miesięczne wakacje po festiwalach (Jarocin, Brodnica, reage nad Wartą itp). A nie było komórek. Tylko kartkę przysłałam, ze choć w Brodnicy były walki uliczne (armatki wodne i te sprawy) to ja jestem cała . a sbs-a już mam . no nawiązując do tego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirela99 26.04.2012 07:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2012 Mirelko to niedobrą córeczkę byłaś! I co na to Twoja mama? mój brat (16 lat młodszy) miał za to super - rodzice byli już wyćwiczeni. Moja mama ... hmmm... chyba dziękuje bogu że żyję . I wyrosłam na porządnego empatycznego człowieka (coprawda nadal się lubię wyróżniać i mam często odmienne zdanie niż większość). Ja nie buntu się boję a ... narkotyków . Wielu moich znajomych nie żyje, jak sobie pomyślę co ich matki przeżywały ... A farbowane włosy, kolczyki w nosach, dready, tatuaże, glany itp rzeczy mnie u dziecka nie rażą - wolna droga . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
emiranda 26.04.2012 08:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2012 Wszystko tylko nie kolczyki w nosie czy na buzi, bo to sie dzisiaj podoba, a później sie ma zniszcona twarz, wiec nieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee Narkotyki ? draaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaamat, ale powiem Ci tak pocichu najlepiej jak sprobuje i bedzie żygać przez kilka nastepnych dni. To moze każdego wyleczyć ! My z Młody duzo na ten temat rozmawiamy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.