Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Villa Gdynia, pod Warszawą


Recommended Posts

No nie wierze :-) Ty na diecie????Taka chudzinka?????

 

To tylko na zdjęciu tak wygląda, w rzeczywistości mam nadwagę :( i bardzo muszę uważać co jem :(

 

dziewczyny głowy do góry!!!! będzie dobrze, a stres to zły doradzca. Zawsze jakies wyjscie się znajdzie i trzeba myśleć pozytywnie,:)

ja bezstresowo przeszłam egzaminy syna. teraz na maturę czekam:) a tu już ..... wymagania są :)

 

Ja sie wcale tak nie denerwowałam, tylko jako ekstrawertyk lubię gadac :)

 

Mi poradził sobie zupelnie dobrze matma na 100 % pozostałe przedmioty na 80% nie jest źle, chociaz oczywiście kilka błedow smiesznych zrobił, ale jak na jego możliwości koncentracji to nie jest zły wynik, w sumię jestem zadowolona a Mi jeszcze bardziej :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

To tylko na zdjęciu tak wygląda, w rzeczywistości mam nadwagę :( i bardzo muszę uważać co jem :(

 

 

 

Ja sie wcale tak nie denerwowałam, tylko jako ekstrawertyk lubię gadac :)

 

Mi poradził sobie zupelnie dobrze matma na 100 % pozostałe przedmioty na 80% nie jest źle, chociaz oczywiście kilka błedow smiesznych zrobił, ale jak na jego możliwości koncentracji to nie jest zły wynik, w sumię jestem zadowolona a Mi jeszcze bardziej :)

no to super!!!!!

jutro język i po wszytkim:)

a kciuki trzymamy dalej., zeby do wymarzonego liceum się dostał:)

 

a ty jak z ogrodem??? powsadzałaś roslinki????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to super!!!!!

jutro język i po wszytkim:)

a kciuki trzymamy dalej., zeby do wymarzonego liceum się dostał:)

 

a ty jak z ogrodem??? powsadzałaś roslinki????

 

Angielski to formalność myslę, a do liceum idzie do Milanówka prywatnego niestety, bo nie chce dojeżdżać do Warszawy :)

 

Częśc powsdzałam i nawiozlam trawnik :)

jutro język i po wszytkim:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Angielski to formalność myslę, a do liceum idzie do Milanówka prywatnego niestety, bo nie chce dojeżdżać do Warszawy :)

 

Częśc powsdzałam i nawiozlam trawnik :)

jutro język i po wszytkim:)

czyli twoj Mi w ogóle bez stresu podchodzi do egzaminów:)

a idzie mu super :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czyli twoj Mi w ogóle bez stresu podchodzi do egzaminów:)

a idzie mu super :)

 

No przynajmniej tak sie wydaje, gdzieś tam w środku pewno jakis niepokój jest, ale on chyba przed tak bardzo nie, w czasie egzaminu, stres go zjada, ręcę mu sie trzęsą nie potrafi sie skupić maksymalnie, ale mam wrażenie, że jest to człowiek, dobrze sobie w zyciu radzący, wiedza to nie wszytko :)

 

Mam wrażenie ( i psycholog tez tak mówi), ze poświęcenie dziecku maksymalnie dużo czasu w dziecinstwie, dbanie o jego kontakty z kolegami, i o rozwój psych-ruchowy, daje później efekty. I to się w naszym przynajmmniej przypadku sprawdza. Bardzo sie z tego cieszę :)

 

W gimnazjum troche pofolgowal i myślę, że świetne podstawy z podstawówki pozwalają mu osiągąc takie wyniki :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No przynajmniej tak sie wydaje, gdzieś tam w środku pewno jakis niepokój jest, ale on chyba przed tak bardzo nie, w czasie egzaminu, stres go zjada, ręcę mu sie trzęsą nie potrafi sie skupić maksymalnie, ale mam wrażenie, że jest to człowiek, dobrze sobie w zyciu radzący, wiedza to nie wszytko :)

 

Mam wrażenie ( i psycholog tez tak mówi), ze poświęcenie dziecku maksymalnie dużo czasu w dziecinstwie, dbanie o jego kontakty z kolegami, i o rozwój psych-ruchowy, daje później efekty. I to się w naszym przynajmmniej przypadku sprawdza. Bardzo sie z tego cieszę :)

 

W gimnazjum troche pofolgowal i myślę, że świetne podstawy z podstawówki pozwalają mu osiągąc takie wyniki :)

gimnazjum to najgorszy okres dla dzieci. już nie dzieci z podstawówki, a jeszcze nie dorośli. A wydaje im się , że są już dorośli. moj w gimnazjum też róznie się uczył.

za to w liceum wydoroślał i sam bierze się do nauki:) oby tak dalej, jest w II klasie:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To mam drugą lodówkę już kupować ??

 

Mirelko za kilka lat, dziewczynki chyba wcześniej niz chłopcy, ale najwazniejsza rzeczą jest pozwolic dziecku przejść okres buntu i absolutnie nie tłumic go! Każdy człowiek musi dostac szanse oderwania się od rodziców, usamodzielnienia sie. Jak mówia psychologowie, bez przejścia okresu buntu osobnik nie ma szans na samodzielność w życiu dorosłym. Trzeba cierpliwości do tego baaaaaaaaaaaaaardzo dużej, ale myśle, ze później bedzie widac efekty :)

No bo każdy z nas jest inny dzieci też róznią sie od swoich rodziców, nie możemy wychowywac ich na wzór i podobienstwo nasze, one stanowią zupelnie inny byt.

Dlatego my dbamy o to, żeby nasze dziecko mialo swoje zdanie, mogło robić tak jak uważa , stawiając jasne granice jednocześnie. Nie jest to łatwe, ale możliwe.............

 

Na dzisiejszy dzień :)

 

http://www.e-gify.pl/gify/przyroda/slonce/slonce21_(www.e-gify.pl).gif

 

 

 

Dzisiaj angielski :)

Edytowane przez emiranda
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Alu, u nas też świeci :lol2:

Dzisiaj się mniej stresujesz?

 

W gimnazjum to nalezy dzieci wsadzić do lodówki i wypuscić za dwa lata :)

 

To mam drugą lodówkę już kupować ??

 

Uff, to mam jeszcze kilka lat!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Alu, u nas też świeci :lol2:

Dzisiaj się mniej stresujesz

 

Żeby nie zapeszac, myślę, ze z angielskim Mi sobie poradzi. Chociaz diabeł wie, zalezy kto testy układał, pasjonat, idiota, czy normalny czlowiek. Wczoraj słyszałam wypowiedź jakiegos profesora, że ci co ukladają testy nie lubia dzieci. I całkowicie sie z nim zgadzam. Po co nam komputery słowniki itd, przecież my tę wiedze powinnismy w naszych mózgach mieć :(

 

 

A na koniec takie pytanie do laików,

 

czy gotowanie wody zabija bakterie i drobnoustroje ?

 

 

 

no to juz wiadmo dlaczego mój mąż uparł się na sbs-a :lol2:

 

:rotfl::rotfl:

Edytowane przez emiranda
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

emiranda - Ty mi nie mów o buncie. Jak sobie pomyślę, co ja mojej mamie zgotowałam w tamtych czasach to aż mnie ciarki przechodzą. A mój mąz ... jeeezu.

A obawiam się, że jak się to na moją córkę przeniesie to nawet my - totalnie tolerancyjni rodzice nie damy rady :).

Jak miałam 16 lat to z niedawno poznanym chłopakiem (obecnym mężem) pojechałam autostopem na 1,5 miesięczne wakacje po festiwalach (Jarocin, Brodnica, reage nad Wartą itp). A nie było komórek. Tylko kartkę przysłałam, ze choć w Brodnicy były walki uliczne (armatki wodne i te sprawy) to ja jestem cała :).

 

a sbs-a już mam :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja się buntowałam do środka. Na zewnątrz byłam grzeczna i poukładana.

Mąż buntował się tak, że jego mama do tej pory co wyprawiał. I dobrze dla niej.

Ciekawe jak to będzie z Jakubem? Na razie widzę, że różki potrafi pokazać :mad:

 

Może jednak zrezygnuję z piekarnika w słupku i kupię sbs-a?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To mam drugą lodówkę już kupować ??
a jak myślisz!!!! podwójna w przypadku twojej zakręconej młodej:cool: zresztą sama napisałaś na dole. dawałaś popalić rodzicom:yes:

 

no to juz wiadmo dlaczego mój mąż uparł się na sbs-a :lol2:
:rotfl: wariatka

 

emiranda - Ty mi nie mów o buncie. Jak sobie pomyślę, co ja mojej mamie zgotowałam w tamtych czasach to aż mnie ciarki przechodzą. A mój mąz ... jeeezu.

A obawiam się, że jak się to na moją córkę przeniesie to nawet my - totalnie tolerancyjni rodzice nie damy rady :).

Jak miałam 16 lat to z niedawno poznanym chłopakiem (obecnym mężem) pojechałam autostopem na 1,5 miesięczne wakacje po festiwalach (Jarocin, Brodnica, reage nad Wartą itp). A nie było komórek. Tylko kartkę przysłałam, ze choć w Brodnicy były walki uliczne (armatki wodne i te sprawy) to ja jestem cała :).

 

a sbs-a już mam :).

no nawiązując do tego :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mirelko to niedobrą córeczkę byłaś! I co na to Twoja mama?

mój brat (16 lat młodszy) miał za to super - rodzice byli już wyćwiczeni.

Moja mama ... hmmm... chyba dziękuje bogu że żyję :). I wyrosłam na porządnego empatycznego człowieka (coprawda nadal się lubię wyróżniać i mam często odmienne zdanie niż większość).

Ja nie buntu się boję a ... narkotyków :(. Wielu moich znajomych nie żyje, jak sobie pomyślę co ich matki przeżywały ...

A farbowane włosy, kolczyki w nosach, dready, tatuaże, glany itp rzeczy mnie u dziecka nie rażą - wolna droga :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko tylko nie kolczyki w nosie czy na buzi, bo to sie dzisiaj podoba, a później sie ma zniszcona twarz, wiec nieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee :(

 

Narkotyki ? draaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaamat, ale powiem Ci tak pocichu najlepiej jak sprobuje i bedzie żygać przez kilka nastepnych dni. To moze każdego wyleczyć ! My z Młody duzo na ten temat rozmawiamy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...