Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

mAgnes

Recommended Posts

Z cenami w necie jest bardzo różnie. Jakiś czas temu kopowaliśmy wyposażenie do łazienek w http://www.galerialazienek.pl i było super. W związku z tym, że wyposażaliśmy 3 łazienki dostaliśmy ceny sporo niższe niż były na stronie sklepu. Teraz jesteśmy na etapie wybierania agd, wysłaliśmy zapytania do kilku sklepów z okolic Warszawy i okazało się że większość sklepów nie oferuje rabatów przy kompleksowych zamówieniach. Chcemy zamówić wszystkie sprzęty w media lub saturnie i negocjować z nimi ceny (znajoma mi mówiła że tak zrobiła i jest bardzo zadowolona).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 620
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Z cenami w necie jest bardzo różnie. Jakiś czas temu kopowaliśmy wyposażenie do łazienek w http://www.galerialazienek.pl i było super. W związku z tym, że wyposażaliśmy 3 łazienki dostaliśmy ceny sporo niższe niż były na stronie sklepu. Teraz jesteśmy na etapie wybierania agd, wysłaliśmy zapytania do kilku sklepów z okolic Warszawy i okazało się że większość sklepów nie oferuje rabatów przy kompleksowych zamówieniach. Chcemy zamówić wszystkie sprzęty w media lub saturnie i negocjować z nimi ceny (znajoma mi mówiła że tak zrobiła i jest bardzo zadowolona).

 

Jako,że pracuję w sklepie AGD RTV,i często przychodzą do nas klienci,którzy oglądają np.pralkę,po czym mówią,że widzieli w internecie o 200zł taniej.W takim razie po co przychodzą do stacjonarnego sklepu,skoro taka okazja w internecie.W 80% przypadków jest później tak,że Ci klienci wracają i kupują tą pralkę o 200zł droższą,bo się okazuje,że albo nie ma stanie,albo cena już nie jest aktualna,bo było tylko kilka sztuk w dobrej cenie itp. Sam sprzedaję także w internecie,ale cudów nie ma,i nie da się kupić sprzętu taniej niż wynosi jego produkcja:) po za tym ostatnio mieliśmy klienta,który kupił jakiś rok temu pralkę w internecie,i niestety zespóła mu się pompa,no to niech dzwoni do serwisu,przecież to oczywiste,później się okazało,że sprzęt był sprowadzany z niemiec,że karta nie taka jaką uznają polscy serwisanci...więc na zakupy w necie trzeba uważać,a najlepiej kupować w okolicznych e-sklepach, z możliwością odbioru osobistego:) co nie zmienia faktu,że jest duuużo tanich e-sklepów,które można polecić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z cenami w necie jest bardzo różnie. Jakiś czas temu kopowaliśmy wyposażenie do łazienek w http://www.galerialazienek.pl i było super. W związku z tym, że wyposażaliśmy 3 łazienki dostaliśmy ceny sporo niższe niż były na stronie sklepu. Teraz jesteśmy na etapie wybierania agd, wysłaliśmy zapytania do kilku sklepów z okolic Warszawy i okazało się że większość sklepów nie oferuje rabatów przy kompleksowych zamówieniach. Chcemy zamówić wszystkie sprzęty w media lub saturnie i negocjować z nimi ceny (znajoma mi mówiła że tak zrobiła i jest bardzo zadowolona).

 

Jako,że pracuję w sklepie AGD RTV,i często przychodzą do nas klienci,którzy oglądają np.pralkę,po czym mówią,że widzieli w internecie o 200zł taniej.W takim razie po co przychodzą do stacjonarnego sklepu,skoro taka okazja w internecie.W 80% przypadków jest później tak,że Ci klienci wracają i kupują tą pralkę o 200zł droższą,bo się okazuje,że albo nie ma stanie,albo cena już nie jest aktualna,bo było tylko kilka sztuk w dobrej cenie itp. Sam sprzedaję także w internecie,ale cudów nie ma,i nie da się kupić sprzętu taniej niż wynosi jego produkcja:) po za tym ostatnio mieliśmy klienta,który kupił jakiś rok temu pralkę w internecie,i niestety zespóła mu się pompa,no to niech dzwoni do serwisu,przecież to oczywiste,później się okazało,że sprzęt był sprowadzany z niemiec,że karta nie taka jaką uznają polscy serwisanci...więc na zakupy w necie trzeba uważać,a najlepiej kupować w okolicznych e-sklepach, z możliwością odbioru osobistego:) co nie zmienia faktu,że jest duuużo tanich e-sklepów,które można polecić.

 

 

Ale chyba zgodzisz się z tym że prowadząc sklep wyłącznie internetowy właściciel potrafi bardziej zjechać z ceną niż przy sklepie stacjonarnym ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako,że pracuję w sklepie AGD RTV........

może jakiś rabacik ? .... dla kolegi z forum ? ;) ....w sumie niedaleko chyba mam do Twojego sklepu.

 

Zależy jaki sprzęt:) oraz ile tego sprzętu.Wiadomo zawsze można coś tam urwać w miare możliwości.

 

 

"Ale chyba zgodzisz się z tym że prowadząc sklep wyłącznie internetowy właściciel potrafi bardziej zjechać z ceną niż przy sklepie stacjonarnym ?"

 

No w większości wypadków te ceny i tak są już mega wyżyłowane,ale przy większych zamówieniach zawsze można coś uciąć. Wiadomo sklep stacjonarny wiąże się z większym kosztami np.lokal,pracownicy,opłaty za media itp. a prowadząc sklep internetowy,tak naprawdę potrzebny nam jest mały pokoik z komputerem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupiłem w neo24 gofrownicę firmy MPM - cena bardzo dobra.

Ale okazało się, że gofrownica nie dopieka gofrów, więc oddałem do serwisu. Serwis stwierdził nie da rady tego naprawić - wysłał do serwisu centralnego MPM który stwierdził, że nie da się tego naprawić. (wszystko oczywiście trwało tygodniami) ale do rzeczy w remacie sklepów internetowych - sklep neo24 stwierdził, że może przyjąć produkt gdy przyślę oryginał dokumentu z serwisu centralnego o niemożności naprawy - a dostałem tylko kopię faksu z serwisu lokalnego bez możliwości otrzymania oryginału - walczyłem więc dzielnie (mnóstwo telefonów) - w końcu zgodzili się - wysłałem wszystko faksem i po kolejnym telefonie otrzymałem informację, że reklamacja została uwzględniona i przysługuje mi zwrot pieniędzy (w międzyczasie odesłałem towar do sklepu).

Czekałem na pieniądze ponad miesiąc dzwoniąc co drugi dzień prosząc i grożąc rzecznikiem praw konsumentów i wszystkim innym.

Otrzymałem te pieniądze w końcu, ale wniosek z tego taki:

Dopóty dzban wodę nosi dopóki się ucho nie urwie - czyli wszystko dobrze ze sklepem internetowym gdy jest wszystko sprawne - w innych przypadkach są problemy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jakaś dziwna maniera się pojawiła w netshopach: jesli zamawiasz klika rzeczy to niektóre chcą liczyć za każdą osobny koszt dostawy, normalnie paranoja! :evil:

Tym razem jestem zdegustowany zakupami w sieci...

 

Wydaje mi się, że tu chodzi o to, że sklepy internetowe nie mają własnego transportu i muszą u przewoźnika płacić za wynajęcie powierzchni w samochodzie i to dlatego im więcej rzeczy się zamawia, tym transport jest droższy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jakaś dziwna maniera się pojawiła w netshopach: jesli zamawiasz klika rzeczy to niektóre chcą liczyć za każdą osobny koszt dostawy, normalnie paranoja! :evil:

Tym razem jestem zdegustowany zakupami w sieci...

 

Wydaje mi się, że tu chodzi o to, że sklepy internetowe nie mają własnego transportu i muszą u przewoźnika płacić za wynajęcie powierzchni w samochodzie i to dlatego im więcej rzeczy się zamawia, tym transport jest droższy.

 

No właśnie doszło do takiej paranoji!!! Zamiast koszt przesyłki się rozkładac to się powiększa :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przejrzałem listę sklepów z rankingu wprost oraz money i muszę przyznać, że nie ma tam chyba żadnego sklepu w którym robiłem zakupy. Moim zdaniem do takich rankingów trafiają sklepy albo bardzo znane albo te, które zapłacą za znalezienie się na takiej liście. Do tego została pominięta cała branża budowlana, która nas, obecnych na tym forum pewnie najbardziej interesuje.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A powiedzcie mi,czy jak dostarczono wam sprzet to odsyłaliscie pozniej gwarancje do podbicia,czy cus,bo gwarancje sa pusciutkie...?:roll:

Bo ja juz mam u siebie wszystko,noi zeby sie pozniej nie okazało,ze jak cos nawali to mi nie uwzglednia reklamacji...

 

no wlasnie :-?

 

Pusta gwarancja trafila mi sie przy zmywarce, a przy pralce wogole nie bylo karty gwarancyjnej. Ci od pralki najpierw upierali sie ze na pewno wyslali, a pozniej obiecali ze dosla, ale na obiecankach sie skonczylo :evil:

 

Kurcze, a sprzet wcale nietani, Siemensa.

 

A jak to jest w przepisach - czy w ciagu roku od zakupu sklep nie ma obowiazku przyjac popsutego sprzetu i samemu zalatwic naprawy? niezaleznie od gwarancji producenta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niewiem jak to jest w przepisac,ale na stronach sklepow internetowych jest napisane,ze wszelkie naprawy nalezy zgłaszac do producenta a nie do nich.

Wiec gwarancja jest wazna,ale niestety nie zawsze zwroci sie uwage czy faktycznie jest razem ze sprzetem a pozniej moze byc problem... :(

Ja narazie nie miałam przy lodowce side by side i napisałm do sklepu czy mi dosla?

Narazie cisza,ale zobacze moze w poniedziałek cos odpisza...

Jak powiedza,ze maja to gdzies i tzrebabyło sprawdzic przy odbiorze to bede sie modlic,zeby sie nie popsuła! :roll:

Ale znajac moje szczescie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niewiem jak to jest w przepisac,ale na stronach sklepow internetowych jest napisane,ze wszelkie naprawy nalezy zgłaszac do producenta a nie do nich.

 

Wydaje mi sie ze to jest zapis wbrew przepisom konsumenckim.

Co prawda pojecie rekojmi sprzedawcy juz przestalo funkcjonowac, ale wprowadzono nowe przepisy chroniace konsumentow duzo lepiej. To do sprzedawcyw pierwszej kolejnosci powinnismy sie zwracac z reklamacja. I zaden zapis w regulaminie sklepu internetowego nie moze tego wykluczyc. Gwarancja producenta to tylko jego dobra wola.

 

Poszukalam troche w sieci. Ponizej przeklejam ze strony UOKIKu http://www.uokik.gov.pl/pl/ochrona_konsumentow/faq/#pytanie4

 

Czym jest reklamacja towaru niezgodnego z umową?

 

Kupujący może żądać doprowadzenia towaru do stanu zgodnego z umową – przez nieodpłatną naprawę albo wymianę na nowy.

 

W sytuacji, gdy:

 

* sprzedawca nie zdoła uczynić zadość takiemu żądaniu w odpowiednim czasie lub

* naprawa (wymiana) narażałaby kupującego na znaczne niedogodności lub

* naprawa (wymiana) są niemożliwe albo wymagają nadmiernych kosztów

 

– konsument ma prawo domagać się stosownego obniżenia ceny albo odstąpić od umowy.

 

Jeśli sprzedawca, który otrzymał od kupującego żądanie doprowadzenia towaru wadliwego do stanu zgodnego z umową przez nieodpłatną naprawę lub wymianę na nowy, nie ustosunkował się do tego żądania w terminie 14 dni, uważa się, że uznał je za uzasadnione.

 

Reklamację towaru niezgodnego z umową można złożyć w ciągu 2 lat od jego nabycia (jeśli przedmiotem sprzedaży jest rzecz używana, strony mogą powyższy termin skrócić, jednak nie poniżej jednego roku). W razie wymiany towaru termin ten biegnie na nowo. Warto wiedzieć, że przed upływem 6 miesięcy to sprzedawca musi udowodnić konsumentowi, że sprzedał mu towar zgodny z umową. Po tym terminie ciężar dowodu spoczywa na konsumencie.

 

Co ważne, niezgodność towaru z umową należy zgłosić nie później niż 2 miesiące po jej wykryciu.

 

Powyższych uprawnień nie można wyłączyć ani ograniczyć w drodze umowy. W szczególności nie można tego dokonać przez oświadczenie kupującego, że wie o niezgodnościach towaru z umową lub przez wybór prawa innego niż polskie.

 

Co to jest gwarancja?

 

Gwarancja – podobnie jak niezgodność towaru z umową – umożliwia konsumentowi dochodzenie roszczeń w przypadku, gdy nabyta rzecz okazała się wadliwa. Jest ona jednak dobrowolna – przedsiębiorca może udzielić gwarancji, ale nie musi.

 

Podstawę stanowi oświadczenie sprzedawcy bądź producenta zamieszczone we wręczanym w chwili sprzedaży towaru dokumencie gwarancyjnym lub w reklamie. Określa ono obowiązki gwaranta i uprawnienia kupującego w przypadku, gdy właściwość sprzedanego towaru nie odpowiada cechom w nim wskazanym. Ponadto dokument gwarancyjny powinien zawierać między innymi zakres terytorialny i czasowy gwarancji, oraz adres gwaranta.

 

Warto wiedzieć, że udzielenie gwarancji nie może pociągać za sobą konieczności uiszczenia opłaty. Ponadto nie ogranicza ona ani nie zawiesza uprawnień do reklamacji towaru niezgodnego z umową na podstawie ustawy o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej.

 

Tylko przepisy sobie a zycie sobie. Pewnie gdyby chciec dochodzic naprawy zepsutego sprzetu u sprzedawcy to bez rzecznika praw konsumentow sie nie obejdzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ahmmmm...,czyli jestesmy chronieni lepiej :D

W razie czego dobrze jest wiedziec,ze taki zapis jest w regulaminie i gdyby cos sie zepsuło,a nie mielibysmy gwarancji na towar to mozemy "zadac" naprawy od sklepu.

Ja narazie chwale sobie sklep,w ktorym kupowałam sprzet,bo napisałm do nich,ze nie mam na wszystko gwarancji,bo przy opakowaniu nie było i kazali przysłac fakture i dosla karte gwarancyjna.

Wiec jakby cos to pewnie do producenta bede zgłaszac,ale Ci ktorzy nie maja gwarancji moga postraszyc sklep przepisami,ktore zamiesciłas :wink:

Zawsze to moze cos ich zastanowi...?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...