Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

mAgnes

Recommended Posts

...

Panowie przywieźli ja że musze sprawdzić co i jak, koleś grymasił marudził, sprawdziłem tylko kuchnię (ze względu na to że stała na wystawie).

Lodówki nie sprawdziłem "Widzi Pan że oryginalne opakowanie..."

...

 

Przecież sprawdzałeś.

W MM większość jest z wystawy, to potężny market w którym rządzą procedury a jednostka dostanie po tyłku za to, że towar na jej stoisku był uszkodzony....

A jeśli kupować przez net to z renomowanych sklepów którym zależy na opinii (np. electro.pl)- bo jak posypią się negatywne np. w ceneo to taki sklep po prostu nie zarobi.

Ja osobiście wolę kupować sprzęt poekspozycyjny, refurbished bo za taki płacę, znając jego stan a nie nowy ale przetestowany przez sprzedawcę, albo nowy z elektromarketu przetestowany przez tysiące oglądających.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 620
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Hm, no to teraz mi daliście do myślenia. AGD przyjechało w piątek po południu. Zdjąłem z palet i wstawiłem zapakowane do domu w kąt żeby nie przeszkadzało w pracach wykończeniowych. Najlepiej by mi pasowało ruszyć te folie i taśmy dopiero przed montażem kuchni, gdzieś za 3 tygodnie.. Zrywać, sprawdzać ?

A jeśli poczekam i ew. znajdę brak lub usterkę przy montażu i uruchomieniu sprzętu, to co - jestem w gorszej sytuacji niż przy kurierze? :-?

Oczywiście że sprawdzać. Przyjęcie przesyłki bez zastrzeżeń powoduje wygaśnięcie wszelkich roszczeń przeciwko przewoźnikowi z tytułu uszkodzenia, chyba że:

1) szkodę stwierdzono protokolarnie przed przyjęciem przesyłki przez uprawnionego,

2) zaniechano takiego stwierdzenia z winy przewoźnika,

3) ubytek lub uszkodzenie wynikło z winy umyślnej lub rażącego niedbalstwa przewoźnika,

4) szkodę nie dającą się z zewnątrz zauważyć uprawniony stwierdził po przyjęciu przesyłki i w terminie 7 dni zażądał ustalenia jej stanu oraz udowodnił, że szkoda powstała w czasie między przyjęciem przesyłki do przewozu a jej wydaniem.

 

Jak widać z powyższego dochodzenie reklamacji w przypadku niesprawdzenia stanu przesyłki przy odbiorze, to nie jest taka prosta sprawa (sprawdzenie stanu przesyłki przy kurierze wyklucza Ciebie jako ewentualnego sprawcę szkody) Spore możliwości daje pkt 3) ale z drugiej strony ciężko przypisać komuś winę umyślną lub rażące niedbalstwo. Powinni się cieszyć ci, za których robią to sprzedawcy. Ja niestety musiałam sama przez to przechodzić i mimo że miałam mocne argumenty cała reklamacja trwa już ponad 4 miesiące i jeszcze muszę się trochę pomęczyć :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months później...

niektórym producentom chyba na mózg padło :-?

 

Producenci i dystrybutorzy kranów, mebli czy AGD uważają, że e-sklepy sprzedają za tanio. Żądają od nich takiego doregulowania cenników, aby za ten sam produkt płaciło się w sieci podobnie jak w tradycyjnych sklepach

do poczytania >> Producenci nie chcą, aby w internecie było za tanio

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tęsknota za komunizmem :roll:

klient ma przyjść i kupić co jest a nie wybrzydzać

 

 

a efekt taki, że są już organizowane wycieczki na wyprzedaże do Londynu czy Berlina. I ja się nie dziwię. Tam na wyprzedaży można kupić za 3p kieckę, która normalnie kosztuje 50p a u nas wyprzedaż polega na wyjmowaniu z magazynu towaru, który już rok i dwa lata temu nikt nie chciał kupić i przypięciu kartki "70%"

 

Ciekawe kiedy nasi handlowcy i producenci zrozumieją, że w dobie tanich linii i otwartych granic klient szybko się uczy?

 

Ja osobiście czekam tylko, aż angielskie sklepy zaczną prowadzić sprzedaż wysyłkową za granicę i honorować polskie karty płatnicze. niektóre już to robią, ale malo...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 months później...

Pierwszy zakup w sieci zrobiłem kilka lat temu jak cała ta machina dopiero raczkowała. Żona mówiła mi wtedy, że jestem wariat. Od tamtej pory net jest dla mnie największym zarówno sklepem jak i wszechnicą wszelkiej wiedzy. Pamiętac trzeba tylko o kilku zasadach. Zakupy u sprawdzonych sprzedawców. Jeżeli to alledrogo to nie kupuję u sprzedawców z negatywami. Jeżeli sklep internetowy to taki, który ma dużo opinii pozytywnych. Zawsze dowiaduję się wszystkiego o o towarze jaki chcę kupić i o sklepie w którym chcę zostawić moje pieniądze. Wpisuję w przeglądarkę nazwy towarów i sklepów, i czytam opinie ludzi na wszelkich forach i grupach dyskusyjnych. Powiem szczerze, zrobiłem w sieci tysiące zakupów i jeszcze nigdy nie miałem problemów, ale...

No właśnie. Znam przypadki, gdzie kupujący nie otrzymał towaru, gdzie towar dostał ale zepsuty, gdzie sprzedawca był cham i gbur itp. Na szczęście takich sytuacji jest coraz mniej. Ktoś kto oszukuje zostaje szybko wychwycony przez internautów i jest jako sprzedawca omijany.

A kupować gdzieś trzeba..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months później...

A ja miałam bardzo niemiłą przygodę ze sklepem cento firmy Vernotti. Kupuję sporo sprzętów przez internet i nigdy nie miałam większych problemów dlatego przy wyposażaniu kuchni też postanowiłam zrobić zakupy w sklepie internetowym.

Kupowałam lodówkę,piekarnik i zmywarkę ( historia wyboru w wątku o sprzęcie :) )

Żeby się upewnić,ze sprzęt jest dostępny w sklepie zadzwoniłam wcześniej do cento gdzie przed złożeniem zamówienia potwierdzono mi zarówno dostępność jak i możliwość realizacji całego zamówienia.

Tak więc złożyłam zamówienie, zapłaciłam i spokojnie czekałam....

Po dwóch tygodniach zadzwoniłam, kiedy mi przyślą sprzęt, i tu pierwsza niespodzianka- nie mogłam się dodzwonić -przydzielony mi konsultant nie odbierał telefonów, na infolinii to samo. Potem okazało się że mojego sprzętu nie ma, ale już niedługo będzie i mam czekać. Po kolejnym tygodniu znów sama zadzwoniłam. I znów to samo najpierw kłopoty z połączeniem, a potem info że sprzętu nie ma, ale będzie. Tylko kiedy? Handlowiec mnie zapewniał,ze za tydzień. :bash:

W ten sposób minął miesiąc od złożenia zamówienia. Po kolejnym tygodniu znów wykonałam telefon, i zaczęło się kręcenie... że zmywarka przyszła uszkodzona, że mam znów czekać. W końcu w desperacji pomyślałam, że już straciłam kasę, ale nie gdy zadzwoniłam po raz kolejny okazało się że zamówienie podzielą na sprzęty które mają i wyślą.

Ponieważ ustalono termin dostawy zamówiłam ludzi do wniesienia ( lodówka 2 m) i grzecznie czekałam. I co ? Nie przyjechali!!

Musiałam zapłacić ludziom za czas i znów dzwonić. Zamówienie złożyłam na początku października, wykonałam w październiku 19 telefonów na infolinię......

Koszmar. Nie chcę tu opisywać tych wszystkich historii...

Zanim złożyłam zamówienie sprawdziłam ile sklep ma dobrych opinii i było tego całkiem sporo, więc nie czytałam już poszczególnych komentarzy - a to błąd. Bo potem okazało się że takich historii podobnych do mojej jest całkiem sporo.

I prawda jest taka, że w takiej sytuacji jak ja, klienci są po prostu bezradni. Pójść na policję czy zakładać sprawę cywilną,o zwrot pieniędzy i kosztów dodatkowych, które ponieśliśmy ? Wszystko to trwa, a najczęściej mamy fachowców w kuchni którzy chcą montować sprzęt którego nie ma i nie wiadomo kiedy będzie.

Moja historia zakończyła się szczęśliwie 15 listopada, po prawie półtorej miesięcznym oczekiwaniu na sprzęt.

Może to kwestia kasy? Może przy dużym zamówieniu i duzej wpłacie rzędu 8-9 tys można przez długi czas obracać pieniędzmi klienta i zrealizować kilkanaście mniejszych zamówień i mieć kilkanaście ( kilkadziesiąt) dobrych opinii i wtedy warto zaryzykować jedną negatywną.

Sorry za długiego posta, ale moja rada po tej historii:

1.CZYTAĆ negatywne opinie.

2.Duże zamówienie lepiej rozbić na kilka mniejszych w różnych sklepach.

3. W razie komplikacji nagrywać rozmowy prowadzone z przedstawicielami sklepu na potrzeby ew. sprawy sądowej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja sprzęt zakupię w pobliskim miasteczku. Zaprzyjaźniony sprzedawca zawsze daje nam rabaty i to nie byle jakie;) Cała rodzinka się u niego zaopatruje:) a może na raty wezmę. Ceny ma bardzo konkurencyjne, zbliżone do tych w internetowych sklepach. Ale ja muszę towar dotknąć, pomacać zobaczyć zanim zamówię:) Tak już mam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...