Nasz retro kącik - making of

[agawi74]

(mówicie, że nie zawsze się zgadzają? to chyba ich obowiązek jest?).

To chyba też zależy pod firmy kurierskiej. A Ty widać, ze miałaś szczęście i do kuriera i do firmy:wiggle:

[Drop_Inn]

Dropi, to jakie te płytki zamówiłaś, mugaty czy inne?

 

Mugaty

 

Białe do łazienki, waniliowe do kuchni. Udało się wszystko dostać w jednym sklepie, bez czekania, w całkiem fajnej cenie

 

Niech mi się tylko znów w transporcie potłuką... http://emoty.blox.pl/resource/paluszkiem.gif

[nihiru]

To normalna procedura hazel W razie czego zawsze dzwoń do centrali firmy- wtedy kurier mięknie. Zwykle mu się śpieszy i dlatego nie pozwala otwierać przesyłek:bash:

Dropku super, że płytki zamówione i protokół spisany:wiggle:

 

Jak kiedyś z którymś rozmawiałam, to tłumaczył, że jak nie przyjmę przesyłki z jakiegoś tam powodu, to ona ma kłopot, bo zostaje z rozwaloną paczką

[pysiaczek]

Dropku super ten szklany zwis

[Venus_m]

odmeldowuję się na jakim etapie jest łazienka ? mugaty zamówione to doczytałam

[emiranda]

Mugaty

 

Białe do łazienki, waniliowe do kuchni. Udało się wszystko dostać w jednym sklepie, bez czekania, w całkiem fajnej cenie

 

Niech mi się tylko znów w transporcie potłuką... http://emoty.blox.pl/resource/paluszkiem.gif

 

Nie potłuką, nie potłuką w koncu to tak czesto sie nie zdarza, a swoja drogą jak sprawdzić caly transport kafli? Nie jest ich przeciez tak malo?

[TwoOfUs]

Płytki zamówione to pewnie niedługo zacznie się dziać w mieszkanku kiedy planujecie układanie?

Szkoda tego WC super że pan bez problemu przyjął reklamacje ale znowu przyjdzie Wam czekać... eh te budowlane przygody.

[TwoOfUs]

Nie potłuką, nie potłuką w koncu to tak czesto sie nie zdarza, a swoja drogą jak sprawdzić caly transport kafli? Nie jest ich przeciez tak malo?

 

Dokładnie o tym samym pomyślałam. Do mnie jedzie 100m2 jak ja mam to wszystko sprawdzić przecież to się wieki zejdzie żeby każdą paczkę obejrzeć.

[Drop_Inn]

Nihiru, tamten kurier zostawił wszystko u mnie i kazał złożyć reklamację w sklepie.

Jeśli zdecydują, że wymienią całość, przyjedzie po zepsuty kibelek i go zabierze, a mnie przywiezie nowy. Jeśli skończy się jedynie na wymianie uszkodzonej części, doślą mi ją po prostu w kolejnej paczce.

Pewnie faktycznie co firma, to inne zasady

 

Pysiu, dzięki!

 

(Bocianku, Asiu, Wam też bardzo dziękuję za lampowe komplementy. Wybaczcie, że dopiero teraz - jakoś wcześniej umknęły mi Wasze posty. A właściwie to, że na nie nie odpisałamhttp://emoty.blox.pl/resource/zawstydzony.gif).

 

Venusku, zakup płytek to na razie jedyny postęp Poza tym łazienka nadal stoi nieruszona i straszy gołymi ścianami. Niedługo mam nadzieję to się zmieni, ale zanim przyjdzie czas na kafle, musimy jeszcze pomajstrować trochę przy elektryce (trzeba dorobić kable pod kinkiety, o których wcześniej jakimś niezrozumiałym sposobem zapomnieliśmy ). A to oznacza kucie, kucie, kucie...

 

Emirando, Two, też się nad tym zastanawiałam, bo jakoś nie chce mi się wierzyć, że jakikolwiek kurier zgodzi się na kilkudziesięciominutowe oglądanie paczek.

Na stronie sklepu znalazłam coś takiego:

 

W przypadku towarów dostarczonych na paletach należy obejrzeć je z zewnątrz, czy paleta lub pudełka nie zostały uderzone, a opakowanie nie posiada zewnętrznych uszkodzeń. Jeżeli stan wizualny przesyłki paletowej nie budzi zastrzeżeń Klient w liście przewozowym wpisuje: Towar przyjęto warunkowo bez sprawdzenia. Nie stwierdzono zewnętrznych uszkodzeń.

[bocian_86]

Ach, ci kurierzy są różni. Moja mama kiedyś zamawiała coś większego, zadzwonił do niej kurier, mówi, że jest pod domem. Ona powiedziała, że mógł dzwonić wcześniej, żeby się umówić, bo musiała wyjść z domu. On powiedział, że w takim razie paczka wraca do nadawcy, chyba że ona mu zapłaci, to on przyjedzie kolejnego dnia!!!!!! Mama była gotowa to zrobić, bo myślała, że to jej wina, ale ją uświadomiłam, że kurier MUSI przyjechać dwukrotnie. No i zadzwoniłyśmy do centrali i kolejnego dnia przyjechał już inny kurier, tym razem już nie naciągacz...

[agawi74]

Dropku czy Ty też masz dzisiaj imieniny, czy mi się coś po-merdało?

[Drop_Inn]

Mnie najbardziej denerwuje kiedy kurier dzwoni z wiadomością, że ma coś dla mnie, ale nie przyjedzie, bo dzisiaj już mu do mnie nie po drodze. I że mogę a) poczekać cierpliwie do jutra, b) podjechać do miejscowości X, w której on niebawem będzie i tam odebrać swoją paczkę. Nosz cholera, chyba nie po to im płacę za dostarczenie przesyłki żebym potem musiała sama po nią jeździć

[Drop_Inn]

Nie Aguś, moje już były. W zimie. Ale miło, że pytasz

[Drop_Inn]

Można efektywnie wykorzystać przestrzeń? Można.

 

 

Więcej tu.

[rere79]

Oczami wyobraźni widzę ten tłusty kurz osiadający na pościeli

[Drop_Inn]

Haha, a było tak pięknie...

[narendil]

Oczami wyobraźni widzę ten tłusty kurz osiadający na pościeli

 

Przy płycie elektrycznej z dobrym wyciągiem nie jest tak źle.

Ciekawa jestem jaka jest wysokość pomieszczenia.

[MOLLIK]

Witaj!

Ale u Ciebie jest pięknie! te wszystkie inspiracje podobają mi się niesamowicie i śmiało mogłabym je wstawić do swojego wątku (gdybym taki posiadała

Wycieraczka, kredowe drzwi, mugaty, cegła, mmmmm.... już nie mogę się doczekać kiedy pokażesz fotki wykończonego mieszkania

[admete]

Dokładnie o tym samym pomyślałam. Do mnie jedzie 100m2 jak ja mam to wszystko sprawdzić przecież to się wieki zejdzie żeby każdą paczkę obejrzeć.

 

Ja też się zaczęłam zastanawiać co robić z większą ilością płytek zamawianych przez internet .

Chyba te RAKO tak będę zamawiać

 

 

W przypadku towarów dostarczonych na paletach należy obejrzeć je z zewnątrz, czy paleta lub pudełka nie zostały uderzone, a opakowanie nie posiada zewnętrznych uszkodzeń. Jeżeli stan wizualny przesyłki paletowej nie budzi zastrzeżeń Klient w liście przewozowym wpisuje: Towar przyjęto warunkowo bez sprawdzenia. Nie stwierdzono zewnętrznych uszkodzeń.

 

A co z ewentualnymi potłuczeniami w środku paczek

Dowiadywałaś się może coś więcej na ten temat?

 

To kiedy ruszacie z płytkami

 

Miłego weekendu życzę

Edytowane 21 Kwietnia 2012 przez admete

[Drop_Inn]

Cześć Mollik Cieszę się bardzo, że mnie odwiedziłaś

 

Ja też nie mogę się doczekać kiedy w końcu pokażę Wam efekty całego tego wielomiesięcznego planowania, obmyślania i wyszukiwania różności. Niestety zastój wykończeniowy może jeszcze trochę potrwać, toteż przez jakiś czas nie pozostaje mi nic innego jak tylko nadrabiać inspiracjami.

 

Dziś kilka ciekawych pomysłów na szafki nocne

 

 

 

 

 

 

 

 

Edytowane 22 Lipca 2012 przez Drop_Inn