Nasz retro kącik - making of

[Nelli Sza]

[h=2][/h]

Dlaczego jest święto Bożego Narodzenia?

Dlaczego wpatrujemy się w gwiazdę na niebie?

Dlaczego śpiewamy kolędy?

Dlatego, żeby się uczyć miłości do Pana Jezusa.

Dlatego, żeby podawać sobie ręce.

Dlatego, żeby się uśmiechać do siebie.

Dlatego, żeby sobie przebaczać.

ks. Jan Twardowski

 

Radości i pokoju płynących z tego, że Bóg, narodzony w Betlejem, KOCHA NAS.

A także codziennej odpowiedzi na tę MIŁOŚĆ

w Waszych szczerych i otwartych sercach

w Nowym Roku 2013

życzą, a także dziękują

za okazaną pomoc i wsparcie:

Aleksandra, Paweł, Julia, Mikołaj Gaża - NELKI

[Monisiaaa]

ŚWIĄT magicznych, wyjątkowych, pełnych MIŁOŚCI i domowego ciepła

oraz szczęścia i zdrowia na każdy dzień nadchodzącego roku.

Niech spełnią się wszystkie Wasze marzenia.

Monika z Rodziną

 

 

http://img690.imageshack.us/img690/6329/16whitechristmasballchr.jpg

[kamiku]

Witaj Dropku

Jak minely Wam te swiateczne dni?

[Drop_Inn]

Pyyysznie!

Tak bardzo, że po tych 3 dniach jest mnie o parę kilogramów więcej

(Jak co roku postanowiłam się nie przejeść i jak co roku nie wyszło).

 

 

A jeśli już o Świętach mowa dziękuję wszystkim pięknie za życzenia! Mam nadzieję, że krążąc z moją kartką nikogo nie pominęłam.

Edytowane 27 Grudnia 2012 przez Drop_Inn

[Drop_Inn]

I jeszcze budowlany news

 

Tuż przed Wigilią pomalowaliśmy łazienkę. Martwiłam się o efekt, bo próbka na ścianach wyszła bura Ale rozjaśniliśmy ją trochę, dodaliśmy ociupinkę niebieskiego i wygląda tak jak sobie zamarzyłam. Wciąż jest szara, tylko trochę chłodniejsza Jak mąż dopieści szczegóły wrzucę foto.

[Monisiaaa]

dropi ale poświąteczny news, już z niecierpliwością przebieram nogami

[Drop_Inn]

Aaa, zapomniałabym. Po kontakcie z Beckersem wylazło nam z mężem zimno

Zaczęło się od spieczonych ust (tuż po malowaniu, jednocześnie u mnie i u niego), a skończyło na okropnych bąblach. Oby się zagoiło do Sylwestra

Edytowane 30 Grudnia 2012 przez Drop_Inn

[illusjon]

Jak mąż dopieści szczegóły wrzucę foto.

 

Poproś, niech dopieszcza szybciej

[Drop_Inn]

Cały wieczór prosiłam Jest szansa, że już jutro...

[martaibartek]

I ja czekam

 

a zimna nie zazdroszczę... od czasu do czasu znam ten ból

[narendil]

Cały wieczór prosiłam

Czyli mąż odpowiednio zmotywowany

[julianna16]

Dropinko, przyszłam Cię serdecznie wyściskać za te cuda cegiełkowe, które u mnie wkleiłaś :hug:

 

Jutro to dziś?

 

Na zimno polecam olejek z drzewa herbacianego - Tea Tree Oil

[Drop_Inn]

Tak, tak, jutro to dziś, ale... przełożone na jutro Nadprogramowa praca męża pokrzyżowała nam plan.

 

Cieszę się Ewuś, że obrazki na coś się przydały I dziękuję za poradę opryszczkową. Tego specyfiku nie znałam - a przynajmniej nie jako antidotum na zimno

[narendil]

Tak, tak, jutro to dziś, ale... przełożone na jutro

To pewnie mąż już działa?

[Natalia Stanko]

Dropku, myślisz, ze to od farby zimno?

Toż to wirusowe badziewie, ktoś z Was podłapał i małżonka zaraził

 

Ale jaja, u nas w pracy połowa ludzi przed Wigilią miało toto na ustach, ja zmyłam się przed rozpoczęciem składania życzeń

[Drop_Inn]

Aniu, zaraz jadę na zwiady

 

Natalko, no właśnie, też tak pomyślałam w pierwszej chwili. Tylko, że do tej pory atakowało albo mnie, albo męża, albo najpierw jedno, a wkrótce potem drugie, ale jeszcze nigdy synchronicznie. I te piekące usta na początku... zazwyczaj było swędzenie i pach - bąbel, nigdy czegoś takiego... Dlatego zasugerowano nam, że od farby.

Nie wiem, może organizm trochę się osłabił o tej chemii i to wystarczyło żeby uaktywnił się wirus.

[Turlututu]

Tez czekam niecierpliwie na zdjecia

 

A zimna wspolczuje - nie cierpie tego dziadostwa. U mnie nawet zly material kurtki lub golfu potrafil wywolac, a wygladalam jak po pobiciu Ale odkad ostatnio dostalam od lekarza recepte,to mam za kazdym razem rok - 2 lata spokoju

 

Nie wiedzdialam ze beckers to takie swinstwo. A juz chcialam Light Grey kupowac.... Ale zmienila sie koncepcja

[editg]

az te paskudny wirusy...

 

precz. ..

 

slyszalam o olejeku z drzewa herbacianego jak juz wyjdzie babel...jednak w momencie pierwszego swedzenia polecam zwykla aspiryne, rozdziubdziana i wymerdana z odrobina wody na papke. ponoc dziala cuda. (podsluchane w pracy, moje usta nie wyprobowaly, bo ja NIGDY nie mialam zimna...)

 

pozdrawiam goraco

[narendil]

I co? I co?

Już pojutrze

[Drop_Inn]

Wstyd mi, bo pojechałam robić zdjęcia i... zapomniałam aparatu http://emoty.blox.pl/resource/glupek.gif

Coś tam pstryknęłam telefonem, ale wyszło jakby z innej łazienki - kolory totalnie przekłamane Nie nadają się do pokazania.

Dziś (obiecuję!) nadrobię i przyniosę porządne fotki

 

 

Turlu, słyszałam o jakimś cudownym środku na receptę, ciekawe czy to ten sam.

 

Ja nie mogę się jakoś zebrać żeby pójść z tym moim zimnem do lekarza - jak się pojawia jest już zwykle za późno, a jak znika przestaję o tym myśleć

 

 

Edi, wróciłaś!

 

Dzięki Ci kochana za rady.

Mam nadzieję, że wszystko dobrze u Was