Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Nasz retro kącik - making of


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 4,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Dropku,

 

Mnie wydaje się, że ta Twoja prześliczna łazienka jest bardzo delikatna i potrzebuje jakiegoś mocniejszego akcentu czarnego lub antracytowego (może nawet antracyt lepszy). Boję się, że z pastelami stanie się przesłodka.

 

To tylko już moje własne uprzedzenia, ale takie miętowe i jasnobłękitne dodatki w łazienkach kojarzą mi się trochę szpitalnie. Może mam uraz?

 

Jestem jednak pewna, że wizualki nie oddają nigdy rzeczywistości, a Ty masz takie wyczucie, że cokolwiek nie wybierzesz, to na koniec i tak wszystkie nas zachwycisz.

 

Pozdrawiam i miłego dnia życzę. :bye:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dropcia...ja nadal jestem za CZARNYM :D ....i chociaż lubię pastelowe kolory to jakoś mdło mi się wydaje...

na tej wizualce czarna rama wygląda średnio ale fajnie się zgrywa z ramką na podłodze :lol2:

gdyby to była moja łazienka to lustro byłoby na 100 % czarne ( może w cieńszej ramie...hmmm, nie wiem ) ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dropinko :)

Nie wiem czy Cię już głowa nie rozbolała od wariantów i kolorystycznych możliwości? ;)

Ja swojego głosu też nie zmieniłam, no może jeszcze rozważyłabym biały, ale uważnie przeczytałam co Tobie w duszy gra, a to dla mnie absolutny priorytet :D. Zatem nie naciskam i nie forsuję czarnej ramy :no:

Tak sobie myślę, że to akurat taki element wystroju, który szalenie łatwo zmienić. Poczynając od przemalowania w godzinkę, poprzez kupienie w przyszłości takiego, które Cię oczaruje od pierwszego wejrzenia, a na lustrzanym prezencie przyjaciółki czującej Twoje klimaty kończąc :D. Zaryzykuj z kolorem - choćby miał to być odradzany najbardziej łosoś. Jeśli sama uznasz, że Ci nie odpowiada, to pędzel w dłoń :). Czarny zawsze możesz na końcu położyć :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z niebieskościami bym tylko uważała, żeby nie poszło wszystko w zbyt marynistycznym kierunku:no:

Na inspiracji to taki chaberek jak dla mnie - też o nim myślałam ;) Ale to już blisko do navy-blue, a wtedy marynistyczny look gwarantowany - a to, mi się wydaje, popsuło by cały efekt :no:

 

Prawda, prawda :yes: Jakkolwiek lubię marynistyczny klimat, nie chciałabym go tutaj.

 

PS Udało mi się też zrobić czarną trójwymiarową ramę. Mogę wkleić, choć wydaje mi się, że temat czerni mamy z głowy i mówimy mu stanowcze nie :) Ja przynajmniej stoję na podobnym stanowisku :hug:

 

Madziu, jeśli możesz to zobaczę chętnie :yes: Będę mieć pewność czy słusznie się obawiam, czy to moja wizualka zawiniła :)

 

Mam dla ciebie jeszcze jedną szaloną wersję :lol: Koral :lol:

 

[ATTACH=CONFIG]168876[/ATTACH]

 

Wiesz co, mnie chyba od początku krążył w głowie koral, tylko go bez sensu wzięłam za łososia :lol2:

 

Podoba mi się samo połączenie (może tylko jaśniejszy odcień bym wolała), ale to chyba jednak dla mnie za odważne :rolleyes: No i bardziej ograniczające niż pastele :no:

 

Dropku nadrobiłam kilka ostatnich stron i jestem pod mega wrażeniem! Piękna łazienka i przepiękny salon!!! Cudnie jest u Ciebie :)

 

Bardzo dziękuję Pysiu! :hug:

 

Biały nie :no: koralowy też nie :no:

Natomiast spodobał mi się kolor niebieski - to naprawdę fajny pomysł i w tym konkretnie wnętrzu prezentuje się ładniej niż mięta. Jakoś tak lepiej pasuje mi do tej szarości na ścianie.

 

Lustro podoba mi się miętowe i czarne :)

 

Przespałam się z tematem :cool: i dalej jestem za miętowym ew. takim jak proponuje Madzia :yes:. Wtedy jest delikatnie i można z dodatkami pokombinować. Przy czarnym ręczniki w pastelach będą wyglądały na wyblakłe.

 

jak dla mnie miętowe:yes:

 

mięta lub turkus - ogólnie pastele :).

 

Dropku,

 

Mnie wydaje się, że ta Twoja prześliczna łazienka jest bardzo delikatna i potrzebuje jakiegoś mocniejszego akcentu czarnego lub antracytowego (może nawet antracyt lepszy). Boję się, że z pastelami stanie się przesłodka.

 

To tylko już moje własne uprzedzenia, ale takie miętowe i jasnobłękitne dodatki w łazienkach kojarzą mi się trochę szpitalnie. Może mam uraz?

 

Jestem jednak pewna, że wizualki nie oddają nigdy rzeczywistości, a Ty masz takie wyczucie, że cokolwiek nie wybierzesz, to na koniec i tak wszystkie nas zachwycisz.

 

Dropcia...ja nadal jestem za CZARNYM :D ....i chociaż lubię pastelowe kolory to jakoś mdło mi się wydaje...

na tej wizualce czarna rama wygląda średnio ale fajnie się zgrywa z ramką na podłodze :lol2:

gdyby to była moja łazienka to lustro byłoby na 100 % czarne ( może w cieńszej ramie...hmmm, nie wiem ) ;)

 

Dropinko :)

Nie wiem czy Cię już głowa nie rozbolała od wariantów i kolorystycznych możliwości? ;)

Ja swojego głosu też nie zmieniłam, no może jeszcze rozważyłabym biały, ale uważnie przeczytałam co Tobie w duszy gra, a to dla mnie absolutny priorytet :D. Zatem nie naciskam i nie forsuję czarnej ramy :no:

Tak sobie myślę, że to akurat taki element wystroju, który szalenie łatwo zmienić. Poczynając od przemalowania w godzinkę, poprzez kupienie w przyszłości takiego, które Cię oczaruje od pierwszego wejrzenia, a na lustrzanym prezencie przyjaciółki czującej Twoje klimaty kończąc :D. Zaryzykuj z kolorem - choćby miał to być odradzany najbardziej łosoś. Jeśli sama uznasz, że Ci nie odpowiada, to pędzel w dłoń :). Czarny zawsze możesz na końcu położyć :D

 

Eh, a wiecie co sobie uświadomiłam dzisiaj? Że gdyby lustro przyszło w takim kolorze jak powinno, pewnie nawet przez myśl nie przeszłoby mi malowanie. Powiesiłabym na miejscu i włala! Bez dylematów, głowienia się... dodatkami załatwiłabym kolory.

I tak się właśnie zaczęłam zastanawiać czy by nie dać może jednak szansy bieli. Wczoraj w Ikei powchodziłam sobie do łazienek i w tych białych zawsze było mi najlepiej. Zamawiając lustro też czułam, że to właściwy wybór. Że kolory na dodatkach mi wystarczą.

 

Także myślę sobie, że chyba pójdę w biel :yes: Jeśli coś mimo wszystko będzie zgrzytać, zacznę główkować znowu. Teraz jest zwyczajnie pusto, może dlatego tak się zafiksowałam na kolory. Gdy łazienka się trochę udomowi, łatwiej pewnie będzie ugryźć temat :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeskoczę jeszcze do kuchni dla odmiany, bo odkryliśmy tam kurde straszny fuckup :sick:

 

Mam nadzieję, że jakoś zdołam wytłumaczyć...

 

 

Nad szafkami jak wiecie mamy zmajstrowany taki podciąg:

 

DSC_2187a.JPG

 

Słupek z prawej jest bardziej wystający, podciąg więc wystaje razem z nim (jest w tym miejscu po prostu głębszy, a właściwie bardziej wysunięty w przód). Niestety nie złapałam tego nigdzie na zdjęciu, ale tu widać różnicę w głębokości:

 

moja%2520kuchnia.new.jpg

 

Nasz pan majster (na nasze polecenie) wymierzył wszystko i zamontował uskok równo z szafką. Problem w tym, że nie wzięliśmy przy tej konstrukcji pod uwagę, że do korpusu mocuje się jeszcze panel boczny (na rys. zaznaczony na czerwono) :bash:

 

kuchniafuckup.jpg

 

Nie jest tak gruby (rysunek bardzo poglądowy), ale ewidentnie nie pokrywa się z podciągiem :mad:

 

Nie wiem co robić - wszystko już gotowe, nawet listwy, mąż nie chce słyszeć o jakimkolwiek rozburzaniu.

A może by tak zrezygnować z panelu i zwyczajnie polakierować ten bok szafki?

No nie ma szans, że zniosę widok słupka wystającego poza podciąg... :sick:

 

Co za żal, eh! :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Dropku,

 

Cieszę się, że podjęłaś decyzję w sprawie lustra.

 

A co do kuchni...

Będziecie mieli piękną kuchnię.

Mogę jedynie wypowiedzieć się ze swojego punktu widzenia.

Mnie by pośrednie rozwiązanie drażniło za każdym razem jak byłabym w kuchni i bolało, że zainwestowałam w piękne meble i brak panela wszystko niweczy.

Wiem też, że jak przystałabym na pośrednie rozwiązanie, to mąż przyzwyczaiłby się do niego i nie widziałby po jakimś czasie problemu. Ponadto kolor się utleniana i zmienia, i za kilka lat przy okazji odświeżania kuchni może być już problem z dobraniem odpowiedniego koloru gdybyś jednak zdecydowała się na panel.

Ale to ja. Nie wiem czy to niedopatrzenie podlega reklamacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dropku, przyznaję, że wyobraźni mi nie starcza ;)

Czy dobrze rozumiem, że po prawej stronie podciąg jest głębszy, żeby zakryć szafkę z piekarnikiem?

Ale jest za krótki, bo tylko na szerokość szafki, tak? A powinien być na szerokość szafki plus panela.

 

Słuchaj, a gdyby zrobić tak:

Pewnie nie da wykroić panela bocznego tak, żeby zasłaniał tylko część głębokiej szafki, bo drzwiczki tej górnej obok mogę się nie otworzyć. Może zatem zrezygnować z prawego boku szafki wiszącej i przykręcić ją do panela konfirmatami?

 

Nie ryzykowałabym lakierowania szafki. Mała szansa, że uda się idealnie dobrać kolor. Ja już chyba wolałabym mieć panel ciut wystający poza podciąg.

Chociaż, z drugiej strony, mnie drażni, że dorabiane szafki są o 1 mm szersze niż te z IKEA, co na całej długości ciągu daje po kilka mm z każdej strony. Tylko, że ja nie mam jeszcze drzwiczek i widzę to cały czas. Myślę, że jak już się odrzwiczkujemy, to będzie lepiej.

Mój mąż to ^$^%$%&, bo sobie szafki pod sam sufit wymyślił.

Ja to %$#^%$$^%, bo się na to zgodziłam.

Mój stolarz to %^&%$^%$#, bo chyba liczyć nie umie.

Ech...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dropku, przyznaję, że wyobraźni mi nie starcza ;)

 

A mi chyba starcza ;)

 

Wg mnie easy - dokleić jedną płytę do tego podciągu, żeby ją pogrubić. 3 minuty roboty, trochę szpachlowania, miejscowe malowanie i po sprawie :)

Wystarczy zdjąć tą listwę prostopadłą (Ile ma ten fragment? 20 cm?) i ten kawałek na wprost słupka (60 cm). Ten pierwszy się przyklei z powrotem po uprzednim podcięciu PRZYKLEJONEJ listwy przylegającej - tak da się zrobić, zapewniam :yes:

A ten kawałek 60 cm będzie trzeba wymienić na taki o cm dłuży - ale powinniście mieć jeszcze w odpadach taki krótki kawałeczek :)

 

Pomalować dodane elementy i po krzyku ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Magda, to była moja pierwsza myśl.

Ale skoro mąż nie wyraża zgody na żadną demolkę, to nie pisałam nawet.

 

Ale to taka sama "demolka" jak malowanie boków szafki w słupku:wtf: A efekt takiego pacykowania nowych mebli może być średni :roll:

Ja bym wolała przykręcić płytę i ją pomalować, a kuchnię wykończyć jak należy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale to taka sama "demolka" jak malowanie boków szafki w słupku:wtf: A efekt takiego pacykowania nowych mebli może być średni :roll:

Ja bym wolała przykręcić płytę i ją pomalować, a kuchnię wykończyć jak należy.

Wiesz, wszystko zależy od punktu siedzenia :)

Mój mąż jak się uprze, to nie zmiłuj. Dużo wody w Wiśle musi upłynąć, zanim go przekonam. A czas nie zawsze jest.

Nie ukrywam, że pomysł z poszerzeniem podciągu jest najlepszy, ale patrz wyżej :hug:

 

A o efekcie jakiego pacykowania mówisz?

To o czym pisałam, to kwestia wkręcenia góra ośmiu konfirmatów od wewnętrznej strony panela.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie by pośrednie rozwiązanie drażniło za każdym razem jak byłabym w kuchni i bolało, że zainwestowałam w piękne meble i brak panela wszystko niweczy.

Wiem też, że jak przystałabym na pośrednie rozwiązanie, to mąż przyzwyczaiłby się do niego i nie widziałby po jakimś czasie problemu. Ponadto kolor się utleniana i zmienia, i za kilka lat przy okazji odświeżania kuchni może być już problem z dobraniem odpowiedniego koloru gdybyś jednak zdecydowała się na panel.

 

No właśnie. Też myślę, że sensowniej poprawić póki czas niż się wiecznie użerać z niedoróbką :)

 

Ale to ja. Nie wiem czy to niedopatrzenie podlega reklamacji.

 

Niestety :( Ewidentnie nasz błąd - kazaliśmy powymierzać do szafki :bash:

 

Dropku, przyznaję, że wyobraźni mi nie starcza ;)

Czy dobrze rozumiem, że po prawej stronie podciąg jest głębszy, żeby zakryć szafkę z piekarnikiem? Ale jest za krótki, bo tylko na szerokość szafki, tak? A powinien być na szerokość szafki plus panela.

 

Starcza Ci Narendilku, jest jak piszesz :yes:

 

Słuchaj, a gdyby zrobić tak:

Pewnie nie da wykroić panela bocznego tak, żeby zasłaniał tylko część głębokiej szafki, bo drzwiczki tej górnej obok mogę się nie otworzyć. Może zatem zrezygnować z prawego boku szafki wiszącej i przykręcić ją do panela konfirmatami?

 

O ile sobie dobrze wyobrażam, chyba nie za wiele to da. Szafka się skróci, ale panel nadal będzie wystający.

 

Co innego gdyby zrezygnować z lewego boku słupka - wtedy rzeczywiście będzie się w stanie schować pod podciągiem :yes:

 

Nie ryzykowałabym lakierowania szafki. Mała szansa, że uda się idealnie dobrać kolor. Ja już chyba wolałabym mieć panel ciut wystający poza podciąg.

 

:(

 

Chociaż, z drugiej strony, mnie drażni, że dorabiane szafki są o 1 mm szersze niż te z IKEA, co na całej długości ciągu daje po kilka mm z każdej strony. Tylko, że ja nie mam jeszcze drzwiczek i widzę to cały czas. Myślę, że jak już się odrzwiczkujemy, to będzie lepiej.

Mój mąż to ^$^%$%&, bo sobie szafki pod sam sufit wymyślił.

Ja to %$#^%$$^%, bo się na to zgodziłam.

Mój stolarz to %^&%$^%$#, bo chyba liczyć nie umie.

Ech...

 

Oj, wiem jak się musisz czuć :hug:

 

Wg mnie easy - dokleić jedną płytę do tego podciągu, żeby ją pogrubić. 3 minuty roboty, trochę szpachlowania, miejscowe malowanie i po sprawie :)

Wystarczy zdjąć tą listwę prostopadłą (Ile ma ten fragment? 20 cm?) i ten kawałek na wprost słupka (60 cm). Ten pierwszy się przyklei z powrotem po uprzednim podcięciu PRZYKLEJONEJ listwy przylegającej - tak da się zrobić, zapewniam :yes:

A ten kawałek 60 cm będzie trzeba wymienić na taki o cm dłuży - ale powinniście mieć jeszcze w odpadach taki krótki kawałeczek :)

 

Magda, to była moja pierwsza myśl.

Ale skoro mąż nie wyraża zgody na żadną demolkę, to nie pisałam nawet.

 

I moja :) Ale mąż tak się żywo sprzeciwił, że zaczęłam na wszelki wypadek szukać innych.

 

(A może wybrałam po prostu kiepski moment...) :rolleyes:

 

Ale to taka sama "demolka" jak malowanie boków szafki w słupku:wtf: A efekt takiego pacykowania nowych mebli może być średni :roll:

Ja bym wolała przykręcić płytę i ją pomalować, a kuchnię wykończyć jak należy.

 

Wiesz, wszystko zależy od punktu siedzenia :)

Mój mąż jak się uprze, to nie zmiłuj. Dużo wody w Wiśle musi upłynąć, zanim go przekonam. A czas nie zawsze jest.

Nie ukrywam, że pomysł z poszerzeniem podciągu jest najlepszy, ale patrz wyżej :hug:

 

Dobra, skoro potwierdzacie, że nie ma się co bawić w kombinacje, będę go próbowała przekonywać. I tak musimy jeszcze zawezwać kafelkarza, żeby nam odpowiednio przyciął płytki (też dopasowane do korpusu). Może by to machnął przy okazji :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć sówko! :welcome:

Bardzo się cieszę, że Twój pierwszy post nastąpił w moim wątku :)

Rozgość się i zostań koniecznie z nami dłużej :)

 

Baterie to Giulini Giovanni, seria Harmony. Do wannowej jeszcze nie przypięliśmy słuchawki, powinna wyglądać tak:

 

http://promocyjnalazienka.pl/product/image/105/1.jpg

 

 

Yokasta, no właśnie miałam ogłosić dobre wieści :) Mąż przekonany - przerabiamy podciąg :wiggle:

Edytowane przez Drop_Inn
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Iluś! :) Ojj, starałam się http://emoty.blox.pl/resource/tuptup.gif

 

 

Z innych miłych newsów, przyjechał dziś okap oraz płyta.

 

 

AMICA PI6512TF

amica.jpg

 

GORENJE DTS6545B

c61aa11c7ec945a0b8a9b09eef677e76_86602_1.jpg

 

Okap mało retro, ale jakoś da radę mam nadzieję. Niestety żaden z dostępnych trapezowych nie był czarny i niedrogi jednocześnie.

Albo był, ale ze wstawkami mosiężnymi. A takie mi do niczego nie pasują.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...