Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Nasz retro kącik - making of


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 4,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Futrzak właśnie leży przy mnie i mruczy radośnie (to pewnie przez te komplementy:D).

Chętnie pokazałabym więcej, ale mało on teraz fotogeniczny. Jakiś czas temu trzeba było przyciąć mu futerko i ciągle jeszcze czekamy aż odrośnie. ;)

 

Moja kicia też ma właśnie dekoracyjną dziurę wyciętą na szyi i wygolony brzuch, strasznie śmiesznie z tym wygląda :lol: a jaka była niezadowolona z tego brzuszka :lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No u mnie to nie grzebień był powodem strzyżenia ;) musieliśmy zrobić usg i wet tak nam kicie udekorował :)

Jakoś moje futrzaki się nie dredzą a czesze tylko raz w tygodniu. Tylko kremowa potrafi jakimś cudem codziennie wygenerować nowego dreda na szyi i to zawsze w tym samym miejscu :o ale łatwo się wyczesuje bo dla niej to jak głaskanko :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja kitka jeszcze nie jest taka wielka ;) znajomi mają kocura i jest naprawdę duży, do tego ubarwiony jak ryś :) można się przestraszyć jak idzie przez pokój ;) ale ten wygląd to tylko zmyła u tych kotów, bo tak naprawdę to są takie duże głuptasy i zupełnie niegroźne :D

A najprościej obejrzeć na wystawie :) ja byłam zanim kupiliśmy pierwszego kota. Fajnie bo można zobaczyć na żywo wiele ras, porównać i porozmawiać z hodowcami o tym jaki który kotek ma charakter. Ja byłam wtedy nastawiona na rosyjskiego niebieskiego a na żywo mnie rozczarował i padło na syberyjskiego :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uspokajają się i tyją :lol2: ale taki młodzieniaszek to pewnie z racji wieku ma też dużo energii :) koło 2-3 lat powinien się bardziej wyciszyć ;) A może on ma mało zabawek jakiś kulek futrzanych do atakowania. Moje koty nigdy za nogi nie łapały ale też my się dużo z nimi bawiliśmy, jak tylko zaczynały zaczepki to rzucaliśmy kulką i leciały za tym :D a jak właziły na stoły to rzucaliśmy na podłogę puszkę z monetami i dźwięk je odstraszał od niecnych czynów :)

 

No tak. ja tu gadu gadu o kotkach a może Drop wolała by o swojej łazience pogadać :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O jeeezu... następne sierśiuchy, jak super !

Piękne.

Ja jestem zakochana:

1) w futrzastych - bengalski

2) w bezfutrzastych - peterbaldy

A co do tycia ... coprawda nie udało na razie nam się dużo zrzucić ( jakieś pół kg) ale nie tyjemy na diecie BARF. Nie zrzucamy, bo młody ma niezły power i musi żreć do czasu aż osiągnie pełnoletność kocią.

Z tego co czytałam, to tycie po kastracji to fikcja, wykreowana przez producentó karmy light. Po prostu każdy kot w tym wieku tyje, to zbiek okolicznosci, że widzimy to po kastracji. Mój młody wykastrowany był w wieku 3 miesięcy (baardzo wczesnie) a zaczął tyć ... w wieku kiedy powinien być wykastrowany-8 miesięcy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w sumie nie mam doświadczenia z kocurami bo i ja i większość znajomych mamy kotki. Jedyny kocur w rodzinie ;) jest po prostu od kastracji na stałej diecie ale nie light tylko zwykła kontrola spożycia :) za to rosyjska niebieska kotka mojego brata zaczęła tyć automatycznie po sterylizacji a ma 2 lata. Moje z kolei jedna szczuplutka 4lata a druga z lekką nadwagą 3,5 roku :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też uwielbiam maine coon :) A tak w ogóle witam się, bo zaglądam, a nigdy nic nie napisałam. ,Zmusił' mnie do napisania temat cegiełek. Tak jak zauważyła mugatka, to ja mam cokoły na dole. U mnie miały imitować listwę przypodłogową, co udaje się lepiej nie kładąc ich na cegiełkę z płytkami nad nimi. Moim skromnym zdaniem przynajmniej :) Aha - jestem za wersją nr 2, bo taką właśnie mam u siebie ;) Pozdrawiam!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój poprzedni kocurek też trochę się po kastracji uspokoił, choć przed zabiegiem wydawało mi się to zupełnie niemożliwe ;)

 

Nie żebym nie wierzyła w rozleniwiającą moc kastracji. Już wtedy był po prostu raczej mało ruchliwy.

 

Witaj panczurko :welcome:

Cieszę się, że do mnie zaglądasz, no i że w końcu zabrałaś głos.

 

Już sobie przypominam Twoją łazienkę, właśnie z cegiełkowego wątku, o którym pisała mugatka :) Była tam chyba fotka geberitu, a obok kawałek ściany ze wspomnianą "listwą". Fajnie to u Ciebie wyszło, ale ja ostatecznie pomysł porzuciłam ze względu na czarno-białą podłogę. Zamiast cokołu będzie teraz najprawdopodobniej czarna opaska ;)

Edytowane przez Drop_Inn
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drop,

już Cię uwielbiam - za miłość do kotów!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Bo ja straszny kociarz jestem:)

 

Zapowiada się pięknie - domowo, ciepło, z zaskakującymi akcentami; ja, mimo, że pierwotnie widziałam u siebie sporo akcentów sielsko - retro, to odbiłam trochę w stronę nieco bardziej stonowaną, z nowoczesnymi akcentami, ale lubię przebywać w takich wnętrzach, jakie planujesz.

Widzę, że lubisz różne różności vel dekoracyjne duperele:lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...