Nasz retro kącik - making of

[Drop_Inn]

Kamilciu, Jjano, Ilutku, Sówko, Moorelko, Ivy, Julianko, Barbe, Diano, Natalko, Kasiu, Mugatko, Vesi, Admete, Atenko, Szociku, Olu,

dziękuję pięknie w imieniu własnym i mężowym!

 

Ucieszy się, bo trochę z tym zabawy jednak było. Szczególnie z prostym przyklejeniem taśm (może stąd to jego przywiązanie do nich?)

 

Zależało mi żeby pokój optycznie się poszerzył i chyba rzeczywiście się udało To naprawdę maleńkie pomieszczenie, każda dodatkowa przestrzeń (nawet jeżeli tylko udawana) jest tu na wagę złota.

 

 

Sówko, pytałaś o szerokość pasów. Wszystkie oprócz jednego (najwyższego) mają 25 cm.

Wstępnie myślałam o tapecie, ale nie udało się znaleźć wzoru o odpowiednio dużych gabarytach. No i w efekcie sami sobie taki stworzyliśmy

 

Ivy, farba to Misty Grey Beckersa (z tej serii, która jest dostępna w Castoramie). Fajnie kryje, 2 warstwy w zupełności wystarczyły, a byliśmy nastawieni na 3

 

Barbe, może w jakieś zawody pójdziemy, co by się nawzajem zdopingować?

[bogumil]

Dropku...pasy wyszły świetnie, i tak jak mówi Natalia, poszerzają pokój. Faktycznie pochwal męża za cierpliwość i super wykonanie!!!!....już widzę swojego .....matko...ile by się nagadał....

Buziaki:)

[Drop_Inn]

Dropku...pasy wyszły świetnie, i tak jak mówi Natalia, poszerzają pokój.

 

Dzięki Beatko!

 

Faktycznie pochwal męża za cierpliwość i super wykonanie!!!!....już widzę swojego .....matko...ile by się nagadał....

 

Noo, tak zupełnie bez gadania to u nas też nie było...

Ale ciii, skupiamy się na pozytywach

[tutli_putli]

Pasiasty pokoik wygląda świetnie. szacun dla Męża za mega cierpliwość

[Kasia1719508754]

Dzięki Beatko!

 

 

 

Noo, tak zupełnie bez gadania to u nas też nie było...

Ale ciii, skupiamy się na pozytywach

 

Chyba wszyscy panowie najpierw musza sie nagadac przed praca

[Venus_m]

ale de menrzu zdolny!! pięknie wyszło, nawet jeżeli nie idealnie to co z tego ? przecież to tymi ręcami

[Drop_Inn]

Dziękuję Tutli. Z przyjemnością przekażę

 

Kasiu, czyli mówisz, że mój się mieści w normie?

 

Venusku, ręce mężowe nawet mnie samą zaskoczyły (na co dzień działają w całkiem innej branży)

Podciąg w kuchni też w końcu sam przerobił. I nawet ładnie wyszło

[Kasia1719508754]

Dropciu pewnie ze w normie jak wiekszosc naszych panow

Przeczytalam Twoje ostatnie zdanie :

 

Podciąg w kuchni też w końcu sam przerobił. I nawet ładnie wyszło

 

I zrozumialam ze Twoj maz sam przerobil POCIAG w kuchni (nie wiem dlaczego akurat przerabial ten pociag w kuchni, a nie np w salonie:lol2:) I mialam pisac ze moj M tez ma kolejke i przerabia pociagi i tory i dopiero po drugim razie doczytalam ze to nie o pociag chodzi zmeczenie mnie bierze jak nic....

[Drop_Inn]

Haha, niee, mój nie pociągowy

 

Ale samochody lubi

[Kasia1719508754]

U nas wlasnie pociagi Maz od kilku lat kolekcjonuje kolejeke i mam caly jeden pokoj zajety wlasnie przez ta ciuchcie, a dodatkowo Mieszko po tacie kocha pociagi I tez sobie kolekcjonuje wiec ja juz mam schize z pociagami

[Drop_Inn]

No to jesteś usprawiedliwiona

 

U nas w rodzinie jakoś nigdy się nie kolekcjonowało (a jeśli już to zapał szybko mijał). Pamiętam za to, że lubiliśmy układać puzzle (takie trudne, o setkach elementów) Nieraz też tygodniami zalegały wszędzie.

[Drop_Inn]

Dziś przystąpiłam do szlifowania krzeseł szczebelkowych. Poświęciłam godzinę (albo lepiej), a ukończyłam całą jedną sztukę Muszę dobrze przemyśleć w jaki je kolor ubrać, bo zmiana będzie nie mniej pracochłonna.

 

Zakupiliśmy też materac do sypialni

A dzięki wsparciu teściowej (hug, hug, hug) niedługo i garnki będą

[narendil]

Jedna godzinka na krzesło? Szybka jesteś Do gołego drewna zdzierałaś?

A materac to duży krok w stronę przeprowadzki

 

A to dla teściowej

[slonko]

hello

 

Dropciu sliczne pasy wyszly tzn same nie wyszly, ale maz zasluguje na pochwaly i Ty tez, bo podczas gadania mezowego tez trzeba czasem cierpliwosci

 

materac mowisz ? super, czyzby planowany termin byl coraz bardziej realny ??

a garnki ?? zdradz jakie ?

[Drop_Inn]

Jedna godzinka na krzesło? Szybka jesteś Do gołego drewna zdzierałaś?

 

Tak całkiem do gołego to nie, ale porządnie zmatowiłam

W tej chwili są w kolorze drzewianym, na wierzchu mają chyba tylko lakier (mogę się mylić, bo aż tak się nie znam) Najgorsze do przecierania są szczebelki - trzeba często obracać krzesłem.

 

A materac to duży krok w stronę przeprowadzki

 

To prawda. Jeden z ostatnich jakie zostały do zrobienia

 

A to dla teściowej

 

 

Dropciu sliczne pasy wyszly tzn same nie wyszly, ale maz zasluguje na pochwaly i Ty tez, bo podczas gadania mezowego tez trzeba czasem cierpliwosci

 

Haha, Słoneczko, widzę, że znasz temat

 

materac mowisz ? super, czyzby planowany termin byl coraz bardziej realny ??

 

Na to wygląda http://emotikona.pl/emotikony/pic/0dance3.gif http://emotikona.pl/emotikony/pic/0yahoo.gif

 

a garnki ?? zdradz jakie ?

 

Garnki - w sumie nic specjalnego, ale mają dosyć dobre opinie (np. w porównaniu do Tefala).

 

Nazywają się Zelmer Satino i wyglądają tak:

 

http://p.alejka.pl/i2/p_new/18/27/zestaw-garnkow-zelmer-satino-653-00_0_b.jpg

Edytowane 25 Kwietnia 2013 przez Drop_Inn

[slonko]

Haha, Słoneczko, widzę, że znasz temat

hihi ktoz nie zna ale na szczescie moj nie gada i nie marudzi duzo

i jego szczescie z maruda tyle lat bym nie wytrzymala a zgadaniem - ja wyrabiam norme

 

 

 

Na to wygląda http://emotikona.pl/emotikony/pic/0dance3.gif http://emotikona.pl/emotikony/pic/0yahoo.gif

 

to super czekam na relacje dzien po dniu

 

Garnki - w sumie nic specjalnego, ale mają dosyć dobre opinie (np. w porównaniu do Tefala).

 

Nazywają się Zelmer Satino i wyglądają tak:

 

http://p.alejka.pl/i2/p_new/18/27/zestaw-garnkow-zelmer-satino-653-00_0_b.jpg

ooo dzieki za info duzo gotujesz ?? jestem ciekawa jak sie spisza

ja duzo gotuje, bede miala indukcje i gaz, wiec potrzebuje porzadnych garnkow - zatem ladnie poprosze pozniej o wrazenia

zwlaszcza jesli chodzi o ich mycie

 

 

pochlonela mnie dzis wizualizacja czesc pokazuje juz u siebie - a wszystko dzieki (lub przez ) Julianne

[Kamilcia]

Dropko godzinka na kezesełko to lajtowo ja chwilowo - tylko chwilowo mebelki odstawiłam na rzecz sadzonek ale do 26 maja musze się wyrobic z kilkoma projektami...

 

materac jest - garnki będą - przeprowadzka juz zagląda zza rogu !!!

[pendrak]

Dropek, czy mogę wypożyczyć Twojego męża za jakiś czas w celu namalowania pasów , w zamian mogę wypożyczyć swojego, potrafi co nieco z drewna zrobić. Mnie się marzą w kuchni takie krzesła w kolorze miętowym. Edytowane 23 Kwietnia 2013 przez pendrak

[barbe-cue]

Barbe, może w jakieś zawody pójdziemy, co by się nawzajem zdopingować?

 

Zakupiliśmy też materac do sypialni

A dzięki wsparciu teściowej (hug, hug, hug) niedługo i garnki będą

 

Oooo, widzę, że koleżanka wysuwa się na prowadzenie! U mnie właśnie materac i garnki wybierają się od paru miesięcy . Ale za to mam już łóżko i lampki przy nim, trala la la.

 

A jakiż to materac kupiliście? Bo ja już kręćka dostaję od tego nadmiaru i zupełnie nie wiem, czy sprężynowy (a tu jeszcze można poszaleć - z kokosem czy bez?), a może lateksowy albo z jakiejś cudownej, pamiętliwej gąbki... Oszaleć można. Chociaż wiem, że choćbym wybrała najtańszą gąbkę tapicerską 7cm, to i tak będzie lepsze od rozkładanej sofy, na której (jak na desce) teraz śpimy.

[Drop_Inn]

ooo dzieki za info duzo gotujesz ?? jestem ciekawa jak sie spisza

ja duzo gotuje, bede miala indukcje i gaz, wiec potrzebuje porzadnych garnkow - zatem ladnie poprosze pozniej o wrazenia

zwlaszcza jesli chodzi o ich mycie

 

No to teraz wszystko się wyda...

 

Obecnie mam taki luksus, że nie muszę gotować prawie wcale, z czego z wielką przyjemnością korzystam. Niestety wraz z przeprowadzką to się zmieni i radzić będę musiała sobie sama. Nie chciałam na razie inwestować dużych pieniędzy, bo totalny amator ze mnie. Kto wie jak mi to będzie wychodziło...

 

Wrażeniami naturalnie chętnie się podzielę, nie wiem tylko czy warto polegać na opinii tak niedoświadczonej kucharki

 

pochlonela mnie dzis wizualizacja czesc pokazuje juz u siebie - a wszystko dzieki (lub przez ) Julianne

 

Ah, jeśli w tym 'Juliankowym' programie to już zacieram rączki

 

Przyznam się, że kiedy Ewcia pokazała swoje piękne dzieła, pożałowałam, że u mnie nie ma czego już wizualizować

 

Dropko godzinka na kezesełko to lajtowo

 

Kurcze, to może niezbyt dokładna byłam jednak...

 

materac jest - garnki będą - przeprowadzka juz zagląda zza rogu !!!

 

 

Dropek, czy mogę wypożyczyć Twojego męża za jakiś czas w celu namalowania pasów , w zamian mogę wypożyczyć swojego, potrafi co nieco z drewna zrobić.

 

Pendraczku, a daleko mieszkasz? Bo u nas jeszcze 2 szafy do zrobienia

 

Mnie się marzą w kuchni takie krzesła w kolorze miętowym.

 

O, krzesła bardzo jak moje choć na moich nie ma takich ładnych frezów.

Mam nadzieję, że nie zrobię im krzywdy malowaniem.

 

Dla przypomnienia:

 

 

Oooo, widzę, że koleżanka wysuwa się na prowadzenie! U mnie właśnie materac i garnki wybierają się od paru miesięcy . Ale za to mam już łóżko i lampki przy nim, trala la la.

 

Ha! U mnie lampy też już są. I łóżko (choć jeszcze siedzi w kartonie)

 

Ale okej, Ty masz też szafę i roślinkę, a ja oprócz wymienionych gołe ściany

 

A jakiż to materac kupiliście? Bo ja już kręćka dostaję od tego nadmiaru i zupełnie nie wiem, czy sprężynowy (a tu jeszcze można poszaleć - z kokosem czy bez?), a może lateksowy albo z jakiejś cudownej, pamiętliwej gąbki... Oszaleć można. Chociaż wiem, że choćbym wybrała najtańszą gąbkę tapicerską 7cm, to i tak będzie lepsze od rozkładanej sofy, na której (jak na desce) teraz śpimy.

 

A no właśnie, my też na sofie odgniatamy plecki.

 

Żeby z tym skończyć kupiliśmy piankowy od Sembelli. Podobno dopasowuje się do ułożenia ciała oraz zapobiega przegrzewaniu. O sprężynowych pani w sklepie mówiła mniej pochlebnie, ale na wypadek gdybyśmy się jednak upierali doradziła taki z dużą liczbą kieszonek.