Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Nasz retro kącik - making of


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 4,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Wczoraj w Castoramie oglądałam Stardust i Misty Grey.

Slonko, jeśli Ci zależy, to mogę Ci próbki kupić i wysłać.

Narendil jesteś kochana :) dziękuję :) nie będę Cie fatygować, nie dlatego, ze nie chce, ale już mi się pali :( no i szukam light grey lub jaśniejszej

wiem, za późno się za to zabrałam, ale sprawy przyspieszyły i teraz gonię ;)

zależy mi bardzo,ale od jutra mam pomocnika do malowania (i przez weekend będzie dojeżdżał) i dlatego farby muszę dziś mieć

 

 

dzwoniłam tez do kilku sklepów (do których jestem skłonna dziś dojechać, tak mi zależy), ale mimo, iż maja Beckresa to akurat tego koloru nie ma :(

przeszukuje net w poszukiwaniu firm w okolicznych miastach

i znalazłam 1 (całkiem niedaleko) - maja farby z mieszalnika firmy Kabe

mówi Wam to coś ?? warto ?? bo jeśli tak, to dziś po pracy tam pojadę

zorganizuje opiekę dla dzieci i popędzę kupić :)

 

w necie czytam, ze to dobre farby

ale nie ukrywam, ze Wasze opinie będą dla mnie bardziej wiarygodne

 

Dropku przepraszam, ze u Ciebie ........ w zamian za to mogę przynieść coś słodkiego i zjemy w Twojej klimatycznej kuchni :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dropku przepraszam, ze u Ciebie ........ w zamian za to mogę przynieść coś słodkiego i zjemy w Twojej klimatycznej kuchni :)

Slonko coś słodkiego napewno się przyda, bo w kuchni Dropka jest ciągle tłum, ktoś na pewno się skusi :p

Czy ja kiedyś znajdę działkę, doszłam do etapu wypalenia się w poszukiwaniach :offtopic:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dropku dziękuję :*

a słodkie - hmmm jakby było własnego wypieku ?? na moim się nie tyje ;) ja jem i spoko ;) i dla odwiedzających bym zostawiła ;)

ale konkrety tez mogę przygotować ;)

a co z ekspresem ? wybrałaś coś ?

 

Pendrak a długo już szukasz ?? wiesz to tak jest, jak się szuka to nie ma ....... a później co kawałek się widzi ogłoszenia i to całkiem przyzwoite :(

 

masz śliczny blog :) prowansja mi się kojarzy z wakacjami, dlatego z przyjemnością oglądam takie wnętrza :)

 

 

odnośnie wypalenia - nic mi nie mów .... :( ja tyle tematów ogarnęłam, tyle rzeczy przeszłam i wiele sie nauczyłam przy tej budowie

a teraz poległam na farbach :( no nie ogarniam :( bardziej przez to, że mnie termin goni, ale nie sadziłam, że będzie problem z dobra farba w tym kolorze :(

 

dziewczyny nic nie wiecie o tym Kabe ?? mam zaryzykować ?? z domu mnie pogonią, jak coś będzie nie tak :(

bo to już kolejna farba ........ chociaż tamtych nie zmarnowałam, znalazły swoje miejsce ....... no ale ileż można ;)

przecież M mnie prześwięci :confused:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Pendrak a długo już szukasz ?? wiesz to tak jest, jak się szuka to nie ma ....... a później co kawałek się widzi ogłoszenia i to całkiem przyzwoite :(

Slonko, nie szukam długo, ale bardzo intensywnie i dzisiaj mam kryzys, ja wiem na pewno, że jak już kupię tą działkę, to zaraz pojawi się 100 lepszych, które wzięłabym bez zastanowienia :bash:, dlatego nie będę w ogóle później patrzeć na ogłoszenia :no:

Dropku, czy mogę wypić w Twojej kuchni szampana, jak uda mi się zakupić już tę ziemię :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Slonko coś słodkiego napewno się przyda, bo w kuchni Dropka jest ciągle tłum, ktoś na pewno się skusi :p

 

O widzisz jaka jestem niegościnna, o innych nie pomyślałam :oops:

 

Czy ja kiedyś znajdę działkę, doszłam do etapu wypalenia się w poszukiwaniach

 

Ooj :hug:

 

Może to trochę jak z miłością - zdarza się w najmniej spodziewanym momencie :rolleyes:

 

Dropku dziękuję :*

a słodkie - hmmm jakby było własnego wypieku ?? na moim się nie tyje ;) ja jem i spoko ;) i dla odwiedzających bym zostawiła ;)

 

No dobra, przekonałaś mnie. Najwyżej trochę dłużej poćwiczę ;)

 

a co z ekspresem ? wybrałaś coś ?

 

Ekspres trafił na listę oczekujących na swój moment :rolleyes: Pierwszeństwo na razie mają szafy, które też zresztą nie wiadomo kiedy będą. Szczególnie, że chcę wyciągnąć męża na wakacje :)

 

dziewczyny nic nie wiecie o tym Kabe ?? mam zaryzykować ?? z domu mnie pogonią, jak coś będzie nie tak :(

bo to już kolejna farba ........ chociaż tamtych nie zmarnowałam, znalazły swoje miejsce ....... no ale ileż można ;)

 

Hmm... nazwa gdzieś mi się obiła o uszy :yes: Raczej jako ta z wyższej półki, ale to właściwie wszystko co pamiętam.

Doczytałam już w każdym razie u Ciebie, że jest dobra. Czyli teraz już chyba mogę... UFF! :)

 

ja wiem na pewno, że jak już kupię tą działkę, to zaraz pojawi się 100 lepszych, które wzięłabym bez zastanowienia :bash:, dlatego nie będę w ogóle później patrzeć na ogłoszenia :no:

 

Słusznie :yes: Ja też trzymam się z daleka od ogłoszeń.

 

Dropku, czy mogę wypić w Twojej kuchni szampana, jak uda mi się zakupić już tę ziemię :D

 

Rany Pendraczku, naprawdę akurat u mnie chciałabyś? :hug:

 

Będzie mi bardzo, bardzo miło (nie spodziewałam się takiego wyróżnienia) :hug: Szampana uwielbiam, więc tym bardziej :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drop, ja mam rolety z Dekorii. Przy zamówieniu podałam po prost wymiar jaki chcę. Zużyli pewnie 10 cm więcej materiału niż ten ostateczny wymiar- na podłożenie i kanaliki. Chcesz zdjęcie?

 

Miałam duże obawy zamawiając u nich, bo naczytałam się niepochlebnych opinii. Jestem jednak b. zadowolona. Moje rolety mają ok. 190 cm szerokości i miały być łączone z kawałków, ale na szczęscie jak juz przyjechały, okazało się, że są z jednego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Jjano :)

 

No właśnie o to mi chodziło - ile cm trzeba zostawić górą na te wszystkie systemy mocujące.

 

 

Ilutku, przeprowadzka już trwa właściwie.

I przytłacza :(

 

Musi być robiona na raty, bo tylko w weekendy mamy czas (w tygodniu mąż wraca kiedy już jest ciemno, ja godziny rozrzucone mam po całym dniu).

Pół zeszłego zajęły nam porządki, ale wreszcie nie potykamy się o śrubki :rolleyes: Wmiędzyczasie rozpakowałam trochę pudeł, odkrywając, że zgromadziłam z milion kubków :rolleyes: Przewieźliśmy też książki, papiery itp., ale z poukładaniem nie zdążyliśmy. Jutro będziemy mieć internet, liczę więc, że to ostatni nasz tydzień w "starym" miejscu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ilutku, przeprowadzka już trwa właściwie.

I przytłacza :(

 

Musi być robiona na raty, bo tylko w weekendy mamy czas (w tygodniu mąż wraca kiedy już jest ciemno, ja godziny rozrzucone mam po całym dniu).

Pół zeszłego zajęły nam porządki, ale wreszcie nie potykamy się o śrubki :rolleyes: Wmiędzyczasie rozpakowałam trochę pudeł, odkrywając, że zgromadziłam z milion kubków :rolleyes: Przewieźliśmy też książki, papiery itp., ale z poukładaniem nie zdążyliśmy. Jutro będziemy mieć internet, liczę więc, że to ostatni nasz tydzień w "starym" miejscu :)

 

Dropku,

 

Przez ten brak komputera pod ręka, ciągle odkrywam, że coś mi uciekło, czegoś nie wiem.

 

Cieszę się Twoją przeprowadzką, ale wiem, że ręce czasami opadają. :(

 

Ja do dzisiaj mam jeszcze kilka pudeł nie rozpakowanych. Jutro wyjeżdżam do Sopotu na koncert, ale w weekend dokończę rozpakowywanie, bo dzisiaj dojechała rano komoda do sypialni.

 

Trzymam za Was kciuki, żeby przeprowadzka przebiegła bezproblemowo :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drop z bliska wygląda to tak. Nie umiem robić zdjęć pod światło. Jak widzisz, materiału jest niewiele.

 

Moja przeprowazdzka była ekspresowa. Jeden dzień pakowania, następnego dnia mąż z kolegą od rana wozili, a ja na miejscu układałam. Oczywiście na szybko. Rozpakowywaliśmy się chyba ze 2 tygodnie, ale z perspektywy czasu widzę, że to był niemal cud. Pod koniec dnia wszyscy byliśmy potwornie zmęczeni (to zmęczenie pamiętam do dziś ;) Moim największym zmartwieniem było to, żeby nikt mi nie zgubił sukienki, w której tydzień później miałam iść na wesele brata :) Przeprowadzaliśmy się szybko, bo to był jedyny możliwy weekend. Później musiałaby być 3-tygodniowa zwłoka. W dodatku była z nami 2,5-letnia córka i mój 14-letni brat (nie ten od wesela ;) roleta 1.jpgroleta 2.jpgroleta 4.jpg) do pilnowania :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja rolet z Dekorii nie polecam. Szyłam u nich rolety 4 lata temu i plastikowe mechanizmy padły po 6 miesiącach użytkowania. Na rzymskie to nie wiem ile potrzeba materiału ale ostatnio robiłam wycenę na wenecką i na roletę 180cm szeroka i 85cm długą (na gotowo po zmarszczeniu) kazali mi kupić 8m tkaniny o szerokości 137cm. Edytowane przez tutli_putli
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ilutku, Jjano, Tutli, Adme, Rere, dzięki za info, fotki i pozytywne fluidy przede wszystkim :hug:

 

Tego mi trzeba, bo jestem w jakimś energetycznym dołku od tygodnia. Nie wiem czy to pogoda, pewnie trochę tak, ale też nie najlepiej chyba znoszę zawieszenie między starym a nowym domem. No i wszechogarniający bajzel w rzeczach. Niby się już przeprowadzałam parę razy, ale nigdy tak gruntownie, z całym dobytkiem moim i mężowym. Zdecydowanie się do takich akcji nie nadaję.

 

A myślałam, że żadne wyzwanie logistyczne mi nie straszne :rolleyes:

 

 

Pendraczku, wierzę (i nieustannie trzymam kciuki), że mimo wszystko znajdziecie tę jedyną.

Szampana na wszelki wypadek będę chłodzić :hug:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dropku, ta końcówka jest najgorsza :hug:

Doskonale pamiętam ten etap zawieszenia między jednym mieszkaniem a drugim.

Jesteś w jednym, a to czego potrzebujesz jest już w drugim.

Pakujesz, pakujesz a rzeczy nie ubywa.

Powiększasz stos kartonów, a w tyle głowy siedzi, że trzeba je jeszcze będzie rozpakować.

Szczęśliwie, to się kończy :yes: I zostaje radość, że jest się na nowym :hug:

 

Odnośnie rolet, nie wiem czy jeszcze aktualne.

Jak pamiętasz szyłam sama.

Do końcowej wysokości rolety doliczyłam po 6-8 cm na górę i dół. Tak żeby było na podwinięcie :yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko chwilę mnie nie było a Ty Dropku już w tak zaawansowanych pracach? http://emots.yetihehe.com/1/hura.gif

Trzymam kciuki i życzę wytrwałości, bo wiem co teraz przechodzisz. Ja to płakałam jak zobaczyłam cały ten kurz i syf :cry:, ale zakasałam rękawy, kawa jedna, druga i jakoś udało się przebrnąć. A potem, tak jak pisze Narendil , zostaje radość.

 

Z roletami też nie pomogę, bo mam gotowce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...