Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Nasz retro kącik - making of


Recommended Posts

dziewczyny skoro te podlogi choc piekne, to trudne w utrzymaniu napiszcie prosze jakiej firmy to plytki ? czy dalybyscie teraz inne ??

wlasnie projektuje bratu lazienke i bratowej bardzo sie spodobala wersja czarno-bialej podlogi - szczegolnie oktagonalne plytki plus mugaty na scianie

czy wtedy dac ciemne fugi, by im ulatwic dbanie o czystosc ?? jak myslicie ??

bede wdzieczna za opinie wlasnie Was, bo wiecie najlepiej jak sie je uzytkuje ;)

z gory dziekuje :)

:bye:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 4,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

dziewczyny skoro te podlogi choc piekne, to trudne w utrzymaniu napiszcie prosze jakiej firmy to plytki ? czy dalybyscie teraz inne ??

wlasnie projektuje bratu lazienke i bratowej bardzo sie spodobala wersja czarno-bialej podlogi - szczegolnie oktagonalne plytki plus mugaty na scianie

czy wtedy dac ciemne fugi, by im ulatwic dbanie o czystosc ?? jak myslicie ??

bede wdzieczna za opinie wlasnie Was, bo wiecie najlepiej jak sie je uzytkuje ;)

z gory dziekuje :)

:bye:

 

 

Ja również planuję czarno-białą podłogę - oktagonalne płytki ale w kuchni i również mam to samo pytanie. Wiecie jakoś o dbanie czystości się nie boję to nie dla mnie nie problem, ale boję się różnego rodzaju "uszczerbków" wiecie jak to w kuchni, a to nóż spadnie, a to coś innego. Na lekko cieniowanych płytkach ewentualnych malutkich rysek czy pęknięć nie widać, ale na czysto białym jednolitym kolorze będzie mnie to raziło :/ to jedyna obawa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziewczyny skoro te podlogi choc piekne, to trudne w utrzymaniu napiszcie prosze jakiej firmy to plytki ? czy dalybyscie teraz inne ??

wlasnie projektuje bratu lazienke i bratowej bardzo sie spodobala wersja czarno-bialej podlogi - szczegolnie oktagonalne plytki plus mugaty na scianie

czy wtedy dac ciemne fugi, by im ulatwic dbanie o czystosc ?? jak myslicie ??

bede wdzieczna za opinie wlasnie Was, bo wiecie najlepiej jak sie je uzytkuje ;)

z gory dziekuje :)

:bye:

 

obie z Dropką mamy taka wersję łazienki - otagony białe vives na podłodze plus cegiełka ma ścianie ;) Fuga na podłodze ciemnoszara ( wygląda jak czarna ) białej bym nie odważyła się dac - no i ta ciemna super dopełnia. Jeśli chodzi o trudnośc w utrzymaniu to na każdej białej płytce będzie widać plamy - niezleżnie od firmy. Bezpieczne to są chyba tylko płytki niejednorodne, cieniowane np, imitujące terakotę toskańską. ale mnie zupełnie nie pasowały takie. W każdym razie warto uświadomić bratowa, że przy takiej podłodze musi bardziej się z mopem polubić ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja również planuję czarno-białą podłogę - oktagonalne płytki ale w kuchni i również mam to samo pytanie. Wiecie jakoś o dbanie czystości się nie boję to nie dla mnie nie problem, ale boję się różnego rodzaju "uszczerbków" wiecie jak to w kuchni, a to nóż spadnie, a to coś innego. Na lekko cieniowanych płytkach ewentualnych malutkich rysek czy pęknięć nie widać, ale na czysto białym jednolitym kolorze będzie mnie to raziło :/ to jedyna obawa

 

u mnie póki co rysek żadnych i uszczerbków nie ma - ale dopiero pół roku użytkowana.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej, hej! :bye:

 

No i znowu przyszło mi zacząć od przeprosin :rolleyes:

Za to, że nadal nie ma zdjęć i że mnie samej też nie było.

 

Weekend spędziliśmy na zachodzie Polski, na ślubie mojej kuzynki. Miejsce było tak ładnie położone, że czuliśmy się jak na mini wczasach. Zielono, czysto, na obrzeżach miasta, ale do centrum rzut beretem. W hotelu do dyspozycji gości oddano część usług SPA, także udało nam się skorzystać m.in. z groty solnej.

Teraz wracam powoli do rzeczywistości i ogarniam to, na co zabrakło czasu przed wyjazdem. Dziś od rana chłopaki montowali alarm i już widać, że sprzątania będę mieć po tym sporo.

 

 

Mam nadzieję Asiu, że już u Was lepiej :hug:

I że druciak zdobi już sypialnię.

 

Na mnie forum też często działa mobilizująco, w kwestii porządków szczególnie. W końcu nie śmiałabym Was gościć w bałaganie :)

 

 

Słoneczko, u mnie wszystkie płytki pochodzą z firmy Vives. Myślę jednak, że to nie tyle kwestia producenta, co koloru zwyczajnie. Powierzchnia jest gładka, zmywa się bardzo łatwo, ale wystarczy, że spadną okruszki chleba albo przejdzie się zakurzonym butem, a od razu to doskonale widać. W wiatrołapie mam postarzane, cieniowane kafle, których można by pewnie nawet miesiąc nie odkurzać. Nie widać kurzu, śladów, dopiero przy błocie wymiękają.

 

Co do fugi, mam takie samo zdanie jak Kamilcia. Wybrałam antracytową do kuchni i łazienki, do wiatrołapu szarą. Podejrzewam, że gdyby kuchenna była jasna, już teraz nie wyglądałaby najlepiej.

Oktagony zresztą dużo mniej podobają mi się z białą fugą. Ciemna ładnie podkreśla ich ciekawy kształt i spaja kwadraciki.

 

 

Filoetowafiolko (jaki fajowy nick!), serdecznie witam w moich retro progach! :welcome:

Mam nadzieję, że zechcesz zostać dłużej i okazji do pogadania będzie więcej.

 

Jeśli o oktagony chodzi, nie zaobserwowałam żadnych rysek, są natomiast uszczerbki w miejscu cięcia. Pan płytkowy narzekał, że twarde i źle się tną, no i nie wyszło idealnie, mimo starań. Z kuchennymi nie było tego problemu, mimo że to ta sama firma (a i seria chyba nawet też). Na szczęście dopiero schylając się widać odprysk. Dojrzałam je myjąc podłogę na kolanach, z poziomu mopa wszystko wydaje się ok ;)

 

 

Atenko, gratuluję rocznicy zatem!!! :hug:

 

Kazimierz to dobre miejsce na taki romantyczny wyjazd, byłam raz, ale chętnie wróciłabym tam jeszcze.

My wybieramy się na urlop na początku września. Bez biura podróży, a więc i z organizacyjnym balastem, ale taka forma najbardziej nam mimo wszystko odpowiada.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szachownicy nie mam w kuchni, ale mam białe oktagony z czarnymi kwadracikami ( jak Dropka w lazience ) - BRUDZI SIĘ MASAKRYCZNIE ! - kuchnia myta latem dwa razy na dzień. Wiedziałam, że będzie cięzko, ale i tak zaskoczyła mnie częstotliwość jeżdżenia na szmacie... na szczęście jest to przecieranie tylko - zajmuje chwilkę i czyści się dobrze ;)

 

No niestety. Mogę z całą pewnością stwierdzić, że był to mój najbardziej niepraktyczny pomysł.

Może trochę dlatego, że kuchnię mam słoneczną, a słońce uwydatnia każdy pyłek. Żeby wyglądała jak trzeba muszę codziennie przetrzeć mopem. Co drugi to absolutny maks. Wnętrze jest małe, więc nie jest to jakieś super uciążliwe, ale nie wiem czy wybierając dziś nadal zdecydowałabym się na nią.

 

 

Dzięki za opinie Kamilcia i Drop, chyba jednak pójdę w coś bardziej prowansalskiego w takim razie, nie chcę żeby jeżdżenie na szmacie stało się moją codziennością, a w moim przypadku tak by się stało, bo mnie strasznie wkurzają wszelkie bobki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za opinie Kamilcia i Drop, chyba jednak pójdę w coś bardziej prowansalskiego w takim razie, nie chcę żeby jeżdżenie na szmacie stało się moją codziennością, a w moim przypadku tak by się stało, bo mnie strasznie wkurzają wszelkie bobki.

 

ja również będę musiała bardzo poważnie przemyśleć tę kwestię, zajechać ze szmatą raczej bym nie chciała. Dzięki za opinie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dropku słowne przeprosiny przyjęte, teraz czekamy na czyny- czyli zdjęcia :)

 

tu się podpisuje bo lepiej i tak nie sformułuje :)

 

Zaraz mam przerwę i biorę się za zdjęcia :)

Liczyłam, że pokażę Wam roletkę w kuchni, ale krawcowa się nie wyrobiła. Dopiero w weekend skończy.

 

Dropciu, jutro lecę do PL. Skrobnę do Ciebie w najbliższym czasie.

 

Pozdrawiam

 

Super, super! :wiggle:

 

Jeśli łatwiej będzie Ci mailem albo przez telefon, daj znać, wyślę namiar.

A! No i lećcie szczęśliwie! :hug:

 

Tym bardziej serdecznie dziękuję za przysługę, tyle na głowie a Ty jeszcze na pocztę biegałaś. Jakbym wiedziała to na pewno bym Ci głowy nie zawracała :hug:

 

Żaden problem, naprawdę :hug:

Im mam więcej zajęć, tym lepiej się organizuję :rolleyes:

 

Kamilcia, Dropku dziekuje za opinie :) mnie tez sie podobaja z ciemna fuga :)

przekaze wszystko mlodym i zobaczymy co wybiora ;)

 

Ja mojej podłogi łazienkowej mimo wszystko bym nie zamieniła. Wygląda naprawdę pięknie.

Kuchenną "w obsłudze" lubię znacznie mniej, ale też to rekompensuje wizualnie.

 

Dzięki za opinie Kamilcia i Drop, chyba jednak pójdę w coś bardziej prowansalskiego w takim razie, nie chcę żeby jeżdżenie na szmacie stało się moją codziennością, a w moim przypadku tak by się stało, bo mnie strasznie wkurzają wszelkie bobki.

 

Nie wiem, może u mnie po prostu jest niekorzystne pod tym względem światło. Płytę mam w pyłkach dosłownie chwilę po umyciu. Żeby lśniła trzeba by ścierać co 5 minut :sick:

 

ja również będę musiała bardzo poważnie przemyśleć tę kwestię, zajechać ze szmatą raczej bym nie chciała. Dzięki za opinie :)

 

Jest z tego plus - pewność, że w kuchni zawsze jest czyściutko :lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dropku uwielbiam do Ciebie zagladac :) masz niezwykly klimat w mieszkaniu :)

jak bede tak czesto ogladac Twoje zdjecia to jeszcze mi sie moje odwidza :(

 

zdradzisz skad stoliczek/tacka ?? w salonie stol kawowy to z I. prawda ?

 

wszystko tak ladnie pasuje :)

ja mam problem, bo im blizej wykonczenia, tym bardziej sie martwie czy wszystko mi sie uda polaczyc i spojnie poukladac ............

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...