Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Nasz retro kącik - making of


Recommended Posts

Kasiu, Atenko, Luizo, Aniu, dziękuję Wam za głosy :hug:

Bardzo mnie cieszy Wasza jednomyślność.

 

Na listy zakupów i innych spraw 'to do' miejsce się przyda zawsze.

Łapię się na tym, że coraz więcej rzeczy muszę zapisywać. Bez tego jakoś nie mogę się zorganizować.

 

Nie mówiąc już o możliwościach dekoracyjnych jakie farba stwarza...

 

To moje ulubione inspiracje:

 

 

http://media-cache-ak0.pinimg.com/736x/58/61/d4/5861d42794802518c1c1bd4f0d22c396.jpg

Źródło

 

http://media-cache-ec0.pinimg.com/736x/b5/7f/4b/b57f4b0053318e5b5a2e3aac1e683b2b.jpg

Źródło

 

http://media-cache-ak0.pinimg.com/736x/99/00/79/990079d406f8f0122ece13c438160787.jpg

Źródło

http://media-cache-ak0.pinimg.com/736x/ab/03/ba/ab03ba229960d02caae09eb8ac277194.jpg

Źródło

 

http://media-cache-ec0.pinimg.com/736x/87/a2/b1/87a2b1b9aaa2b831cbf884f679f2518d.jpg

Źródło

 

http://media-cache-ec0.pinimg.com/736x/21/06/c4/2106c4c8e5a402ed6f298e2ece60d051.jpg

Źródło

 

http://media-cache-ec0.pinimg.com/736x/19/93/8e/19938e5fb61b25e86d7a825f2ec6ce71.jpg

Źródło

 

http://media-cache-ak0.pinimg.com/736x/46/51/53/4651537cc5f170f674adbe0b924216ec.jpg

Źródło

 

http://media-cache-ec0.pinimg.com/736x/c2/39/32/c239323a0b82a1d09ae7c9e6ba28bb09.jpg

Źródło

 

http://media-cache-ec0.pinimg.com/736x/00/79/75/007975b10e2406a1b931778761f13db3.jpg

Źródło

 

http://media-cache-ec0.pinimg.com/736x/6c/ba/d6/6cbad6e6fc5865a8f70ccced91a35811.jpg

Źródło

 

http://media-cache-ak0.pinimg.com/736x/9e/cb/0f/9ecb0f1a1ec50f3f31707ec83f899f9b.jpg

Źródło

 

http://media-cache-ak0.pinimg.com/736x/5e/43/8e/5e438ececb687b92bc0286b94c6a6644.jpg

Źródło

 

 

Atenko: Widzę, że argumenty masz przetestowane :rotfl:

 

Aniu: O! Dobry pomysł! Na pewno przemyślimy :yes:

 

Martuś: Przepięknie dziękuję Ci za cynk! :hug:

 

Wymiary tej folii są wprost idealne :wiggle: Jeśli jakość ok i mąż zdoła nakleić ją bez bąbli, to nie trzeba się będzie babrać z malowaniem. W poniedziałek z samego rana tam popędzę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 4,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Drop mi też się pomysł bardzo podoba.. przynajmniej wizualnie ... ale mam spore ALE do tablic i kredy...

Moje dzieci takową posiadają i do szału mnie doprowadza pył z kredy ... Po każdym wytarciu tablicy mam ochotę lecieć po odkurzacz ...

Tak więc wizualnie bardzo mi się podoba ale moja praktyczna dusza ścianom tablicowym mówi nie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pewnie nie ...

zważywszy na to że na razie nie ma tam stadka dzieci - pewnie ogarniesz bez problemu... ale ja nie lubię sobie dokładać pracy więc tak postanowiłam się troszkę wypowiedzieć....

są kredy bezpyłowe ale one z kolei u nas się nie sprawdziły bo słabo piszę ... jak kredki świecowe po papierze ... dzieciaki wolały te tradycyjne a ja po kilku miesiącach wymiękłam i tablica się mhmm zepsuła ... sama się ... :lol2: i nigdy więcej ...

jak widzę zdjęcia pokoików dziecięcych gdzie jest tablicowa ściana a pod nią wykładzina to mhmm ... mam swoje zdanie w tej kwestii i już

Ja na notatki w kuchni planuje tablicę korkową którą pomaluje na biało i oprawię w ładną ramkę ... tak to sobie wykombinowałam ....

a może u Ciebie też by się taki patent sprawdził ?

lubię przyczepiać zdjęcia i rysunki dzieci więc takie miejsce u nas jest niezbędne...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dropku, mi ten pomysł też się bardzo podoba. U Ciebie ta wnęka super się do tego nadaje. A przecież jak się nie sprawdzi, to zawsze możesz wymienić, albo nie pisać i nie ścierać tak często :p

Co do podłogi, to naprawdę myjesz ją tak często? Ja już sobie odpuściłam, bo tylko jak skończę, to już pyłek na niej widzę :mad: i musiałabym ścierać od nowa. Teraz będzie trochę ciemniej, bo czeka nas jesień i zima, okna pozamykane, to może będzie trochę lepiej :yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też mam obmyśloną ścianę na tablicę :). Nawet mam farbę ale nie wiem czy jeszcze jest dobra :(

W trakcie zachwytów nad kuchnią narendi wpadłam na pomysł ... przemalowania kuchni na super ciemny szary. Trochę się boję, ale jak będzie tak blisko (przed świętami chyba) to poprosze kogoś o wizkę. Chcę trochę pazura :)

U Ciebie w kuchni tez mi go brakuje :) Tablica będzie super !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak tak tak dla tablicy lub farby tablicowej, u mnie tablica na pewno będzie i mam gdzieś, że pyli i brudzi, bo w kuchni przecież nie prowadzi się lekcji, od czasu do czasu się zetrze na mokro, w końcu to jest tylko na jakieś notatki; jak komuś mówię, że planuję biały płotek, to wszyscy się łapią za głowę, jak można chcieć coś tak niepraktycznego, a innych krajach ludzie mają prawie tylko białe i nikt nie mówi, że są niepraktyczne, jakoś z tym żyją. :yes:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dispersee ja też kupiłam folię, ale jeszcze nie naklejałam.

A na co ty swoją przyklejałaś? przygotowywałaś pod nią podłożę?

 

 

Ja reanimowalam moja bardzo starą i bardzo dużą tablicę korkową, która nadawała sie praktycznie do śmiec:) Także z podłożem nic nie robiłam ( ono i tak było w stanie opłakanym ) a mimo to folia ładnie się na nim przykleiła i wyszło super.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dropinko :),

Ja oczywiście spóźniona, ale oddaję 4 głosy na ścianę tablicową (obie ręce i obie nogi :D).

U siebie też planuję, więc z radością poczęstowałam się kilkoma inspiracjami :cool:

Nie martwię się problemem "sypania" kredą, bo jak słusznie piszą dziewczyny - to nie będzie tablica na której prowadzi się lekcje :D. Raz na jakiś czas, dla odmiany zmienimy napis / rysunek i będzie ok :).

Moja podłoga tymczasem w zawieszeniu, bo wycena jaką mi przysłali niestety obnażyła prawdę - podłoga jest droższa niż pierwotnie oferowali :(. Muszę ochłonąć i pomyśleć na nowo co robimy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pewnie nie ...

zważywszy na to że na razie nie ma tam stadka dzieci - pewnie ogarniesz bez problemu... ale ja nie lubię sobie dokładać pracy więc tak postanowiłam się troszkę wypowiedzieć....

są kredy bezpyłowe ale one z kolei u nas się nie sprawdziły bo słabo piszę ... jak kredki świecowe po papierze ... dzieciaki wolały te tradycyjne a ja po kilku miesiącach wymiękłam i tablica się mhmm zepsuła ... sama się ... :lol2: i nigdy więcej ...

jak widzę zdjęcia pokoików dziecięcych gdzie jest tablicowa ściana a pod nią wykładzina to mhmm ... mam swoje zdanie w tej kwestii i już

 

Rozumiem i dzięki, że się podzieliłaś :hug:

Wiesz jak to jest gdy człowiek napali się na pomysł - niedogodności stają się jakby mniej wyraźne :rolleyes:

 

Ja na notatki w kuchni planuje tablicę korkową którą pomaluje na biało i oprawię w ładną ramkę ... tak to sobie wykombinowałam ....

a może u Ciebie też by się taki patent sprawdził ?

lubię przyczepiać zdjęcia i rysunki dzieci więc takie miejsce u nas jest niezbędne...

 

Korek super, ale chyba nie w takim gabarycie :no:

Może kiedyś nad biurkiem będę miała :)

 

Magnetyczna farba fajnie się sprawdza, po 3-krotnym pomalowaniu wystarczą magnesy dostępne w papierniczych sklepach.

I ma fajny ciemnoszary kolor :D

 

Mk, tak na początek: :welcome:

 

Mówisz, że daje radę?

Mam nadzieję, że da się nią pomalować mdf...

 

Dropku pomysł super, możesz zrobić delikatną listewkę na dole która zbierałaby cały ten pył :rolleyes:

 

Aa tak, myślałam o listewce :yes: Tylko nie wiem czy to technicznie wykonalne (czy z czymś takim da się otworzyć drzwi)...

A może zostawię zwyczajnie biały pasek - nie wpłynie to raczej na praktyczność, ale nie zaburzę w ten sposób ciągu listew.

 

Drop zobacz jeszcze kredę w markerze

 

Eh, jak ja mało wiem o świecie... nie pomyślałabym, że można kupić taki pisak :rolleyes:

 

A na urlopie zachodziłam w głowę czym update'uje się w knajpkach dania dnia. Część napisów faktycznie była kredą, ale niektóre przypominały bardziej farbę. Teraz wiem - musieli mieć markery :D

 

Dropku, mi ten pomysł też się bardzo podoba. U Ciebie ta wnęka super się do tego nadaje. A przecież jak się nie sprawdzi, to zawsze możesz wymienić, albo nie pisać i nie ścierać tak często :p

 

Wolałabym nie być zmuszona do wymiany, bo nie za bardzo mam szczerze mówiąc na co. Żadna z opcji, które po drodze rozważałam nie wydała mi się na tyle przekonująca by w nią iść. Tablicówka to było jak olśnienie, nie wiem jak mogłam wcześniej na to nie wpaść ;)

 

Co do podłogi, to naprawdę myjesz ją tak często? Ja już sobie odpuściłam, bo tylko jak skończę, to już pyłek na niej widzę :mad: i musiałabym ścierać od nowa. Teraz będzie trochę ciemniej, bo czeka nas jesień i zima, okna pozamykane, to może będzie trochę lepiej :yes:

 

Co 2 dni średnio, chyba że wyjątkowo nabrudzę, no to częściej. Podobnie z łazienkową (wkurzają mnie ślady po chlapaniu). Reszta podłóg dobrze wygląda dużo dłużej, więc porównując wydaje mi się, że to często :rolleyes:

 

popieram :)

 

:wiggle:

 

Ja też mam obmyśloną ścianę na tablicę :). Nawet mam farbę ale nie wiem czy jeszcze jest dobra :(

W trakcie zachwytów nad kuchnią narendi wpadłam na pomysł ... przemalowania kuchni na super ciemny szary. Trochę się boję, ale jak będzie tak blisko (przed świętami chyba) to poprosze kogoś o wizkę. Chcę trochę pazura :)

U Ciebie w kuchni tez mi go brakuje :) Tablica będzie super !

 

No fakt, kuchnia Narendil i sypialnia Two nie były tu bez znaczenia :)

 

Na dniach będę zamawiać stół i też mi chodzi po głowie jakiś ciemny :rolleyes:

 

Wczoraj kupiłam folię z lidla i juz dzisiaj wisi u mnie w kuchni ( zreszta z takimi samymi meblami jak Twoja :) ) duża tablica - bardzo łatwo się przykleiła, równie dobrze po niej się pisze, także polecam jeżeli się zastanawiasz:)

 

Jak miło, kolejny nowy gość! :) :welcome:

 

I ja kupiłam :wiggle: Już przymierzyłam nawet :)

Bez względu na to czy będzie farba czy naklejka, jestem już przekonana do pomysłu :D

 

Drop :bye:

Zarąbisty pomysł z tą farbą :yes:

 

Yay! :wiggle:

 

A foteczki z wyjazdu? :popcorn:

Rok temu pokazałaś tyle cudnych ujęć :rolleyes:

 

Proces selekcji zakończony, także może coś dzisiaj wrzucę nawet :)

 

Dropku piekne zdobycze :) masz oko do slicznych slicznosci ;) super :)

fajnie, ze wypoczeliscie :)

pomysl z farba interesujacy :)

 

Cześć Słonko! :bye:

 

Odpoczęliśmy rzeczywiście, choć bardziej psychicznie niż fizycznie. Pod koniec potrzebne były naprawdę częste przystanki (z bólu nóg).

Ale my tak lubimy - połazić jak najwięcej. Wtedy wiadomo, że to był wykorzystany dobrze czas.

 

Dropko ja mam w kuchni tablicę z H&Y i bardzo ja lubię używać , choć jakościowo nie jest najlepsza :mad:

Nie rezygnuj z farby , bo jestem pewna że będziesz zadowolona.

 

Ja też czuję, że nie powinnam rezygnować :)

 

Tak tak tak dla tablicy lub farby tablicowej, u mnie tablica na pewno będzie i mam gdzieś, że pyli i brudzi, bo w kuchni przecież nie prowadzi się lekcji, od czasu do czasu się zetrze na mokro, w końcu to jest tylko na jakieś notatki; jak komuś mówię, że planuję biały płotek, to wszyscy się łapią za głowę, jak można chcieć coś tak niepraktycznego, a innych krajach ludzie mają prawie tylko białe i nikt nie mówi, że są niepraktyczne, jakoś z tym żyją. :yes:

 

To jak przy moich białych drzwiach zewnętrznych - wielu sugerowało żeby się puknąć w czoło, a od montażu może 2 razy wymagały mycia (z czego raz nie był jeszcze jakiś super pilny, ale machnęłam póki pogoda była znośna).

 

Dropinko :),

Ja oczywiście spóźniona, ale oddaję 4 głosy na ścianę tablicową (obie ręce i obie nogi :D).

U siebie też planuję, więc z radością poczęstowałam się kilkoma inspiracjami :cool:

Nie martwię się problemem "sypania" kredą, bo jak słusznie piszą dziewczyny - to nie będzie tablica na której prowadzi się lekcje :D. Raz na jakiś czas, dla odmiany zmienimy napis / rysunek i będzie ok :).

 

Ewciu, jesteś jak najbardziej na czas :hug:

 

Dzięki za tak zdecydowany głos :)

Miałam nadzieję, że dasz mi znać co myślisz.

 

Moja podłoga tymczasem w zawieszeniu, bo wycena jaką mi przysłali niestety obnażyła prawdę - podłoga jest droższa niż pierwotnie oferowali :(. Muszę ochłonąć i pomyśleć na nowo co robimy.

 

Oj, a ja jeszcze zalegam z privkiem do Cię :oops:

Będę dziś miała trochę luźniejszy wieczór, także postaram się odezwać :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś trochę wspomnień obiecanych. Uwaga - to będzie gigantyczny post! ;)

 

Niestety Picasa bardzo miażdży zdjęcia, no ale trudno... wrzucam!

 

 

Jak wiecie była Francja. Ta najbardziej słoneczna część :)

 

 

Zwiedziliśmy Niceę:

 

DSC_3074_ftd.JPG

 

DSC_3075_ftd.JPG

 

DSC_3083_ftd.JPG

 

DSC_3267_ftd.JPG

 

 

Cannes:

 

DSC_3761_ftd.JPG

 

DSC_3765_ftd.JPG

 

DSC_3801_ftd.JPG

 

DSC_3693_ftd.JPG

 

DSC_3649_ftd.JPG

Łapa moja vs. łapa Stallone. A zapewniam, że żaden ze mnie krasnal ;)

 

 

Saint-Tropez:

DSC_3338_ftd.JPG

 

DSC_3371_ftd.JPG

 

DSC_3414_ftd.JPG

 

DSC_3413_ftd.JPG

 

DSC_3466_ftd.JPG

 

DSC_3376_ftd.JPG

 

DSC_3486_ftd.JPG

 

 

Monte Carlo:

DSC_3900_ftd.JPG

 

DSC_3913_ftd.JPG

 

DSC_3922_ftd.JPG

 

DSC_3925_ftd.JPG

 

DSC_3968_ftd.JPG

 

DSC_4012_ftd.JPG

 

Wszystkie te miasta są niewątpliwie urokliwe. I pachną tak, że chciałoby się ten zapach z sobą zabrać (ja spróbowałam przy pomocy mydeł) :)

 

Najbardziej jednak urzekły nas mniejsze, kameralne miejsca. Może dlatego, że nie są w tak oczywisty sposób pod turystów, może też przez to, że nie mieliśmy wobec nich żadnych oczekiwań. Gdyby nie wzmianka w przewodniku, pewnie w ogóle byśmy tam nigdy nie trafili.

 

Pierwsze to "francuska Wenecja" - Port Grimaud. Miasteczko kanałów i tęczowych domów, najczęściej w zabudowie szeregowej. W posesjach wolnostojących gości witają kolorowe furtki, a niekiedy i mozaikowe dywaniki. Wszystko zadbane i pięknie odnowione.

Spójrzcie:

 

DSC_3557_ftd.JPG

 

DSC_3564_ftd.JPG

 

DSC_3619a_ftd.JPG

 

DSC_3609_ftd.JPG

 

DSC_3639_ftd.JPG

 

DSC_3579_ftd.JPG

 

DSC_3630j_ftd.JPG

 

 

Kolejna miejscowość to Saint-Paul-de-Vence. Na szczycie wzgórza, z pięknie zachowanymi murami obronnymi i mnóstwem kamiennych, wąskich ulic. Tak właściwie w całości składa się z zaułków. I charakterystycznych porośniętych zielenią kamieniczek.

 

DSC_4078_ftd.JPG

 

DSC_4109_ftd.JPG

 

DSC_4115_ftd.JPG

 

DSC_4121_ftd.JPG

 

DSC_4124_ftd.JPG

 

DSC_4128_ftd.JPG

 

 

Na koniec Eze, średniowieczna wioska "zawieszona" na skale (prawie 0,5 km n.p.m.)

DSC_4162_ftd.JPG

 

DSC_4165_ftd.JPG

 

DSC_4180_ftd.JPG

 

 

Oraz Villefranche-sur-Mer...

 

DSC_4194_ftd.JPG

 

...gdzie w jednej z restauracyjnych kuchni dojrzałam ukradkiem takie płytki:

 

DSC_4202_ftd.JPG

 

Była nimi wyłożona CAŁA :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...