Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Nasz retro kącik - making of


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 4,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

 

Same atrakcje... nogi puchną, nie dosięgam do stóp, a z łóżka schodzę z trudem i wiązanką stęków ;) Dużo śpię, tak samo miałam na początku ciąży. Podobno warto - na zapas, to się słucham :D No i niestety dopadła mnie jakaś huśtawka hormonalna - chyba przedporodowe strachy już... :rolleyes:

 

Nie przypominaj mi Drop, bo się na drugie nie zdecyduję, już zapomniałam o tym koszmarze, będzie dobrze, trzymam kciuki ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Będzie gitara :D.

 

Oooby! :)

 

Nie przypominaj mi Drop, bo się na drugie nie zdecyduję, już zapomniałam o tym koszmarze, będzie dobrze, trzymam kciuki ;).

 

Haha, nie no, serio to nie jest aż tak źle. Ma to wszystko nawet jakiś swój urok :D

Ale przyznam, że nie wiem jak bym dała radę bez męża. Odciąża mnie bardzo, będzie mi brakowało bycia tak rozpieszczaną :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Będzie gitara :D.

 

:yes: :yes: :yes:

 

To wszystko co opisujesz mam jak wiesz całkiem na świeżo w pamięci, ale zapewniam, że szybko zapomnisz o tych "atrakcjach" jak już Maluszek będzie z Wami :hug: Już niedługo :).

Nie ma się czego bać - dzidziuś wyjdzie na świat tak czy siak :D Mnie już pod koniec było zupełnie wszystko jedno - byle JUŻ :). Poród to tylko krótka chwila w porównaniu z tym co przed Wami - prawdziwa podróż w życie od nowa :). Będzie dobrze Dropinko :hug:

A jakby co, to masz tu silną grupę wsparcia. Ja gdy wracam na FM nabieram wiatru w żagle :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy to oznacza, że to JUŻ???? :wiggle:

 

http://www.kartkireligijne.eu/kartki/14/265.jpg

 

Pewnego razu było dziecko gotowe, żeby się urodzić. Zapytało więc Boga:

- Mówią, że chcesz mnie jutro posłać na ziemię, ale jak ja mam tam żyć, skoro jestem takie małe i bezbronne?

 

- Spomiędzy wielu aniołów wybiorę jednego dla Ciebie. On będzie na Ciebie czekał i zaopiekuje się Tobą.

 

- Ale powiedz mi, tu w Niebie nie robiłem nic innego tylko śpiewałem i uśmiechałem się, to mi wystarczało, by być szczęśliwym.

 

- Twój anioł będzie Ci śpiewał i będzie się także uśmiechał do Ciebie każdego dnia. I będziesz czuł jego anielską miłość i będziesz szczęśliwy.

 

- A jak będę rozumiał, kiedy ludzie będą do mnie mówić, jeśli nie znam języka, którym posługują się ludzie?

 

- Twój anioł powie Ci więcej pięknych i słodkich słów niż kiedykolwiek słyszałeś, i z wielką cierpliwością i troską będzie uczył Cię mówić.

 

- A co będę miał zrobić, kiedy będę chciał porozmawiać z Tobą?

 

- Twój anioł złoży twoje ręce i nauczy Cię jak się modlić.

 

- Słyszałam, że na ziemi są też źli ludzie. Kto mnie ochroni?

 

- Twój anioł będzie Cię chronić, nawet jeśli miałby ryzykować własnym życiem.

 

W tym czasie w Niebie panował duży spokój, ale już dochodziły głosy z ziemi i Dziecię w pośpiechu cicho zapytało:

 

- O, Boże, jeśli już zaraz mam tam podążyć powiedz mi, proszę, imię mojego anioła.

 

- Imię twojego anioła nie ma znaczenia, będziesz do niego wołał: "MAMUSIU".

 

 

Serdeczne gratulacje :hug:

Edytowane przez julianna16
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ojej to już ....

Drop :hug::hug::hug::hug::hug::hug::hug:

 

"Jestem Matka... to znaczy, ze jestem budzikiem, kucharka, sprzątaczką,

ochroniarzem, organizatorka przyjęć, dekoratorka wnętrz,

stylistka własnych dzieci, radcą, przyjacielem, pogotowiem, psychologiem,

pogromczynią potworów i zmór sennych...

Nie mam wakacji ani zwolnień chorobowych, pracuje 24 na 24,

7 dni w tygodniu aż do śmierci.

Bycie matką jest jedną z moich ważniejszych ról,

może dla wielu jestem nikim,

lecz dla moich dzieci jestem ...Wszystkim ...:)) "

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Hej, hej! Jjjestem :wiggle:

 

Szczęśliwa, w coraz lepszej formie i - o dziwo - nawet dość wyspana :)

Tylko (pewnie Was nie zaskoczę) nie ogarniam jak strasznie przy dziecku pędzi czas.

Serio, czasem się gubię jaki jest dzień tygodnia. Wstaję i już jest wieczór. Zwykle robię tylko część tego co sobie zaplanuję. A już wcześniej przecież na tyle rzeczy brakowało doby... :o

 

Ale ogólnie jest fajnie. Nasz synek to jak na razie złote dziecko. Śpi długo, płacze właściwie tylko gdy zgłodnieje (choć ostatnio niestety zdarzają się problemy z brzuszkiem i marudzenie gdy trzeba spać w innym miejscu niż na mamie). Podobno nie wiemy z mężem co to znaczy dziecko, czyli chyba nie mamy co narzekać :)

 

Dziękuję pięknie za wszystkie serdeczności!

Bardzo mocno Was odściskuję i pozdrawiam :hug: :hug: :hug:

 

Przynoszę też zdjęcia pokoju nowego lokatora.

Wielu rzeczy jeszcze tu brakuje, głównie na ścianach, ale przed wbiciem gwoździ chcieliśmy przetestować taki układ mebli. Nabyłam już półki, grafiki, naklejkę tablicową, z czasem trzeba to będzie jakoś rozlokować sprytnie.

 

DSC_6629_ftd.JPG

 

DSC_6637_ftd.JPG

 

DSC_6626_ftd.JPG

 

DSC_6619_ftd.JPG

 

DSC_6579_ftd.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...