Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Nasz retro kącik - making of


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 4,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

vesila, mam dokładnie takie samo wrażenie. :yes:

 

pysiaczku, widziałam właśnie jak się biedna męczysz z tym stołem. Przepraszam, że nie zabrałam głosu, ale sama widzisz, że nawet u siebie zdezerterowałam. :lol2: Mam nadzieję, że udało Ci się mimo wszystko znaleźć jakieś dobre rozwiązanie.

 

P.S. Dostałaś wczoraj moją wiadomość? :)

 

mirelko, prawda, prawda, te pasiaste faktycznie bardziej oryginalne. :yes: Szkoda tylko, że efekt końcowy wyszedł dużo bardziej sielski niż się spodziewałam. One naprawdę zupełnie nie będą u mnie pasować. http://emoty.blox.pl/resource/bezradny.gif

 

yoka, mąż najchętniej zamówiłby u stolarza, ale ja chyba wolałabym gotowe (w sumie sama się sobie trochę dziwię, bo zwykle wizje wydatków mamy odwrotne - w sensie ja chcę drożej, mąż taniej:lol2:). Ostatecznie wszystko pewnie będzie zależało od grubości portfela kiedy odhaczymy już najpilniejsze wydatki. :)

 

Wzory, które pokazałaś też już wcześniej wpadły mi w oko. :yes: Ten drugi był nawet dość poważnym konkurentem fiordów. :D Pierwszy ładny, ale dla mnie chyba jednak zbyt klasyczny. Ewentualnie myślę jeszcze o czymś zupełnie prostym - o takim:

 

http://images.okazje.info.pl/p/dom-i-ogrod/2438/pol-skone-modern-08.jpg

 

 

jolisko, czyli robiłaś na wymiar? Ja będę musiała jeszcze gdzieś zamówić drzwi do przedpokojowej wnęki. Bardzo chciałabym lamelkowe, nie wiem tylko czy takie mogą w ogóle być przesuwne. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na szczęście drzwi to nic pilnego, poczekam więc chyba aż mieszkanko nabierze w końcu trochę kształtów.

Wtedy zdecyduję. :yes:

 

A jeśli nawet nie w pokojach, może uda mi się je przemycić chociaż we wspomnianym kiedyś schowku w kuchni. Tam też trzeba będzie dorobić coś na wymiar - coś wysokiego i wąskiego. Byłyby więc trochę bliższe oryginału. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jolisko, czyli robiłaś na wymiar? Ja będę musiała jeszcze gdzieś zamówić drzwi do przedpokojowej wnęki. Bardzo chciałabym lamelkowe, nie wiem tylko czy takie mogą w ogóle być przesuwne. ;)

 

Nie do końca na wymiar... Kubiszyn ma w ofercie drzwi niestandardowej szerokości - dopłaca się do standardu. A i tak wszystkie drzwi od nich robione są dla konkretnego klienta - dostaje się swoje własne, chwilę wcześniej zrobione i pomalowane :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Leia, jasne :) Myślę, że będę tam w niedzielę, to go trochę obfocę.

"Fala", czy też jak ja to mówię - "kolce" (;)) siedzą dopiero za szybką. I jeśli dobrze pamiętam symetria jest zachowana, tylko na zdjęciu proporcje jakoś się dziwnie zaburzyły. Może dlatego, że zrobione pod kątem http://emoty.blox.pl/resource/zhm.gif

 

A Twój synek to chyba zdolny młodzieniec? Może jakiś młody lekarz z niego wyrośnie... ;)

 

 

Dropku udało Ci się obfocić kominek ;)

 

drzwi z deseczkami pionowymi mi również kojarzą się z wiejskim wnętrzem...te, które yokasta wkleiła są fajne :yes:

i te ostatnie bardzo proste też mi się podobają, ponieważ o takim wzorze myślałam do siebie :)

 

a co do mojego synusia to rzeczywiście zdolna bestia...i cały czas powtarza, że chce być chirurgiem (konkret) ale w wojsku :lol2: i powiem Ci, że w ogóle nie jest obrzydliwy...ostatnio nawet mieliśmy taką sytuację w wakacje, że starszy syn przebił sobie kciuka grabiami, brrrrrrrr...a młodemu od razu oczy się zaświeciły jak zobaczył zakrwawiony palec brata...mało tego poszedł i pościągał skórę, która została na grabiach (blllleeee !!!). A jak jechaliśmy na pogotowie to pomimo zakazu schował się w samochodzie, żeby tylko być przy tym całym procesie związanym z opatrywaniem rany :eek: i takich sytuacji mogłabym mnożyć...ja na początku się martwiłam jak widziałam takie zachowania u niego, ale potem dałam spokój ;) mam nadzieję, że żaden killer tfu, tfu z niego nie wyrośnie tylko właśnie lekarz :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pysiaczku, widziałam właśnie jak się biedna męczysz z tym stołem. Przepraszam, że nie zabrałam głosu, ale sama widzisz, że nawet u siebie zdezerterowałam. :lol2: Mam nadzieję, że udało Ci się mimo wszystko znaleźć jakieś dobre rozwiązanie.

 

P.S. Dostałaś wczoraj moją wiadomość? :)

 

Drop w sumie ze stołem męczyłam się wcześniej, jakiś czas temu dałam już spokój, ale teraz rzuciłam temat na tapetę, bo może jakieś oryginalne rozwiązanie by się znalazło - kto wie :D

Ostatecznie poradziłam sobie tak, że jemy przy stole w kuchni obiady :yes: :D

 

Wiadomość PW dostałam :) Nie odpisywałam, bo jak przeczytam to już nie będzie mi się ona wyświetlać pogrubiona tzn.jako nieprzeczytana i boję się, że wtedy zapomnę o niej :o

Ale zaraz zajrzę co tam jest ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Joliska, dzięki za info. :hug: Na razie pewnie zamówimy coś u lokalnego stolarza, ale namiar na wszelki wypadek zachowam. Może przyda się na później. :)

 

Leia, przepraszam Cię bardzo, ale wypadło nam wczoraj trochę nieplanowanych zajęć i kiedy dotarliśmy w końcu na budowę, na fotki było już za ciemno. :( Dobra wiadomość jest taka, że w tym tygodniu będę tam znowu, obiecuję więc, że tym razem nie zawiodę. :yes:

 

A synek to rzeczywiście "twarda sztuka". Ja jestem jakoś wyjątkowo mało odporna na wszelkie urazowo-zabiegowe widoki. Zawsze odwracam wzrok gdy coś takiego pojawi się w telewizji. Kiedyś nawet zemdlałam u weterynarza - tak się przejęłam tym, co mi z kociskiem wyrabiał. http://emotikona.pl/emotikony/pic/0swoon.gif

 

Pyś, my też mamy właśnie taki plan - jedzenie przy stole w kuchni. ;) Ostatecznie można się też trochę pogimnastykować przy małym stoliku w dziennym. Mamy to już nawet trochę przećwiczone. :lol2:

 

Mirela, Magda, ja chyba mam podobnie. :yes: Tylko u mnie punktem odniesienia jest głównie najbliższe otoczenie. Jak z Ektorpem na przykład, czy z Mugatami. Na forum popularne, ale wśród znajomych nikt ich nie ma. I do tej pory podobają mi się bardzo. :)

 

Rere, no to mnie wytropiłaś. ;) Ogródek ma jakieś 240 m2, do tego trochę dzikiej natury za ogrodzeniem. :D Balkonu nad głową wolałabym oczywiście nie mieć, ale na cały segment nie mogliśmy sobie niestety pozwolić. Nie do końca też szczerze mówiąc chcieliśmy, bo jeśli kiedyś mielibyśmy się doczekać "prawdziwego" domu - takiego tylko dla nas, wolelibyśmy jednak nie mieć sąsiadów tuż za ścianą. ;)

 

Bocian, dzięki serdeczne za głosik. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drop świetne te drzwi z inspiracji - ala boazeria http://gify.magazynek.org/pictures/Emotikony/Kolory/Czerwone/027.gif

 

 

Nie rezygnuj :no: pokombinuj jeszcze z nimi :yes: zrób może mniejszy łuczek u góry zamiast prostego wykończenia ???

Jak piszesz masz jeszcze czas więc może z tego wyjść coś niepowtarzalnego i oryginalnego :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pyś, my też mamy właśnie taki plan - jedzenie przy stole w kuchni. ;) Ostatecznie można się też trochę pogimnastykować przy małym stoliku w dziennym. Mamy to już nawet trochę przećwiczone. :lol2:

 

My też to mamy oczywiście przećwiczone :lol2:

 

Jak się nie ma co się lubi, to trzeba sobie radzić z tym co się ma :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...