Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Nasz retro kącik - making of


Recommended Posts

Rany:jawdrop::jawdrop::jawdrop:Admete a z czego mają być te szafy???

 

 

Ano widzisz chyba ze złota :lol2:

Dzięki Anetko za informacje, czekam jeszcze ba jedną wycenę i w poniedziałek dzwonię do stolarzy którzy robili zabudowy u znajomych - będę mieć porównanie i pewnie spore różnice w cenie ;)

 

 

 

[quote=Drop_Inn;5463972

PS adme, faktycznie trochę Twojego stolarza poniosło z tą wyceną :o

Moja szafa przy tym to tanioszka :lol2:

 

Dlatego w pierwszej chwili miałam pisać że tanio :) Twój stolarz za nią chcę.

Ja już mówiłam J jak dostaliśmy te ceny że chyba stolarz przeholował, ale to temat na sam koniec dlatego nie wnikaliśmy dokładniej, ale chyba trzeba kogoś zaklepać bo potem może być problem.

 

 

Miłej sobotki Drop :hug:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 4,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Dropku

to ja tak na szybko w sprawie szaf, gerderób

dla porównania stolarz zaprzyjaźniony niby po sąsiedzku

garderoba górna coś ok 7 tyś Mój Mąż IKEA ok 2 tys

spiżarka ok 2,5 tyś

pralnia 1,5 tyś mój M materiały 200zł

 

Dolną garderobę zrobił nam stolarz bo tam było sporo dłubania no i to na wejściu więc musi być Francja- elegancja

ale to jest garderoba czyli bez drzwi ( drzwi będą normalne do całego pomieszczenia) i bez tyłu

według mnie cena spora ale odżałowaliśmy

Mój stolarz powiedział ze on się nie bierze za taką zabawę jeśli nie ma na tym ok 40 % zarobku

Ponoć sam materiał to pryszcz liczy się robocizna ( godziny pracy ilość ludzi przy montażu itp)

Nigdy nie należy porównywać cen gotowców , ikea oraz mebli robionych na zamówienie

 

Bo meble na zamówienie zawsze wyjdą znacznie drożej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spóźnione ale w pełni szczere pochwały dla pięknego kominka, śliczna ta cegła http://www.picgifs.com/smileys/smileys-and-emoticons/love/smileys-love-018982.gif

U mnie szafa chyba zostanie na sam koniec bo niestety wycena u stolarza też nas trochę zgasiła :( Drzwi i parapety są teraz ważniejsze ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rany dziewczyny czytam o cenach tych szaf, to teraz dopiero widzę jak nasz stolarz chce sobie ładnie zarobić na nas :sick:

Kuchnia to jedna sprawa - jesteśmy pewni że zrobi dobrze więc wolimy dopłacić,

Daliśmy mu z ciekawości do wyceny wszystkie szafy w dom.

Szafy u moich chłopaków są pod skosem, chcemy normalnie otwierane drzwi, szafy po podłodze będą miały 3, 5 metra - i wiecie na ile nam je wycenił na 8 tysięcy sztuka :jawdrop:.

Negocjacje chyba nic nie dadzą bo musiałby chyba opuścić połowę :lol2:

 

Spoko, jak zarządasz to opóści:lol2:

Stolarze walą ceny z kapelusza, na pałę... a nuż znajdzie sie głupi... mój z szafą łazienkową zszedł o połowę w minutę;) Zarządał 15 tys., ja powiedziałam, ze mam skosztorysowaną przez architektkę na 7,5 tys. więc powiedział, ze za tyle zrobi... teraz wiem, że i tak sporo przepłaciłam :mad:

Także negocjuj ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nihiru no ja rozumiem jeśli coś jest pracochłonne, wymaga poświęcenia czasu itp. Ale te wszystkie firmy meblarskie nie robią nic innego jak tylko mierzą miejsce na planowany mebel, zamawiają gotowe płyty i składają całość do kupy. Za cenę wielokrotnie przewyższającą wartość takiej szafy.

W mieszkaniu montowaliśmy sobie szafy sami (w opisany wyżej sposób) i mimo cen detalicznych, jakie otrzymywaliśmy za zamówione elementy, szafy wyszły o wiele, wiele taniej. Teraz zamierzamy powtórzyć manewr, bo to naprawdę nie jest nic skomplikowanego. Jak układanie domku z klocków :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myśmy się nie odważyli na samodzielne składanie półek: mąż ma takie oko, że jak miał powiesić trzy obrazki w rządku, to mu wyszło krzywo :lol: Podejrzewam, że jakby się wziął za skręcanie, to i półki by poziomu nie trzymały :lol2:

 

W każdym razie, szwagier u nas w sypialni spędził prawie dwa dni na montowaniu tego całego ustrojstwa - a trzeba jeszcze doliczyć dojazd do sklepu i cięcie materiału. Gdybym miała coś takiego robić zarobkowo, to pewnie za mniej niż tysiąc złotych by mi się nie chciało :no:

 

Natomiast takie ceny jak u Magdy_ZZZ to faktycznie :jawdrop:. Przypuszczam że jak wszedł przez próg do mieszkania to od razu cena podskoczyła o 100%:mad:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć dziewczyny! :bye: Dzięki za odwiedziny i za info :)

 

Muszę Wam powiedzieć, że do tej pory ze stolarzami mam jak najgorsze wspomnienia. Nie tyle nawet przez to ich naciąganie oszukańcze, co przez niekończące się zwodzenie i niesłowność. Nie chcę już nawet liczyć, który to z kolei fachowiec i ile razy słyszeliśmy: 'Jasne, zrobi się. Zamknę tylko ostatnie zlecenie i odezwę się w sprawie wyceny'. Kończyło się na tym, że czas mijał, a czekanie ciągnęło się i ciągnęło, bo albo jakieś opóźnienia w realizacji, albo pilny wyjazd służbowy albo jeszcze 'cośtam' (że już nie wspomnę o zwyczajnym nieodbieraniu telefonu). Nawet na pomiar nie miał kto przyjechać, a co dopiero marzyć o wycenie.

Strasznie mnie już szczerze mówiąc męczy to bycie ciągle trzymanym w zawieszeniu (między innymi dlatego właśnie wolałam kupić kuchnię w Ikei i mieć święty spokój), jak sobie pomyślę o szukaniu kolejnego stolarza i kolejnych tygodniach niepewności od razu skacze mi ciśnienie.

http://emoty.blox.pl/resource/stres.gif

 

Obecny zakład stolarski polecił nam nasz pan od wykończeniówki jako rzetelny i w miarę niedrogi. Myślę, że gdyby udało nam się zejść przynajmniej do 2500 nie byłoby źle. Zresztą to wszystko już w rękach męża czy będzie wolał mieć gotowe, czy sam poskręcać półki. Drzwi do szafy tak czy inaczej musimy gdzieś zamówić.

 

Magda, aż nie do wiary, że ktoś odważył się wypowiedzieć ten szalony pomysł głośno :o:o:o

Tak z ciekawości, z czego miała być wykonana szafka?

 

Jana, Two, dziękuję Wam bardzo za kominkowe komplementy :hug:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dropko - macie wybrany konkretny odcień szarości do łazienki ?

 

u mnie połozone prawie wszystkie podłogi z oktagonów - a sa w łazience, kuchni, wiatrołapie i holu ;) Tutaj przyczepić sie nie moge - bardzo ładnie wszystko spasowane, fugi zakupione takie jak u ciebie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety nie :no:

U nas w marketach średni wybór wśród gotowców, a powiedziano mi, że do łazienki lepiej nie brać farby z mieszalnika, bo pozbawiona jest właściwości przeciwgrzybicznych (w sumie nie zagłębiałam się jeszcze w temat, rzeczywiście tak jest?)

 

Oktagony są super - ja moje lubię bardzo. I trochę Ci zazdroszczę, że będziesz ich miała tak dużo ;)

 

A jak się w końcu uporaliście z tymi mugatowymi nierównościami na brzegach?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja też nie wiedziałam o tych właściwosciach - a raczej ich braku przy farbach z mieszalnika... U nas pewnie w większosci bedzie Flugger - teraz mam w kuchni jasna oliwkę z mieszalnika i jakościowo bardzo chwalę. Wziełam też dziś próbke bekkersa jakaś z Casto i nowy katalog farb Duluxa, choc dulux średni jakościowo wg mnie... jasne kolory ok, ale te ciemne, gdzie dużo pigmentu strasznie się ścierają przy myciu ( w kuchni dzieciaki zachlapią, wiadomo, jak się czyści to plamy i przebarwienia powstają... )

 

Nierówności na brzegach na razie... są po prostu - możliwe, ze jak dojdzie fuga +wyrównanie leciutkie gładzią plus malowanie to sie nie będzie w oczy rzucało... zobaczymy w praniu. Na razie innego pomysłu brak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie wszystko zależy od farby bazowej.

W naszej Casto ponoć mieszają tylko ze zwykłych, dlatego mi pani odradzała.

 

A nierównościami się nie martw - myślę, że nie będzie to coś, co jakoś szczególnie może rzucać się w oczy. Chyba nawet widziałam gdzieś w sieci zdjęcie z takim właśnie ułożeniem mugatów i dopiero po dłuższym i wnikliwym spojrzeniu dało się dostrzec różnicę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Magda, aż nie do wiary, że ktoś odważył się wypowiedzieć ten szalony pomysł głośno :o:o:o

Tak z ciekawości, z czego miała być wykonana szafka?

 

Nie wiem, chyba ze złota;) a ja głupia nie chciałam, no to teraz mam z mdf'ki zwyklaka za siódemaka;):lol2:

 

A wiecie co mnie najbardziej wk**wia w tych stolarzach??? To, że ch*je jedne robią to wszystko na dodatek bez rachunków:mad: Nie wiem jakie są wasze doświadczenia, ale u mnie wszystkie te kwoty były kwotami netto:wtf: Jak mi się rachunku zachciało, to chcieli doliczać 23%:mad:

 

Ja tego nie rozumiem... skarbówka za wszystkich się bierze, przypierdziela się do drobnych sklepikarzy, do taksówkarzy... za jeden nienabity na kasę paragonik można pójść siedzieć;) a tym draniom wszystko uchodzi na sucho:mad:

Gdyby skarbówka ich kontrolowała, od razu by zeszli z tonu:roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to mnie pocieszyłaś z tymi mugatami :) aa - nie wiem, czy pisałam, a pamiętam, ze pytałas - zola, które mam są super w tej matowosci swojej :)

 

a jesli chodzi o szarość w łazience - u mnie ma być delikatna - mogę posłuzyc zdjęciami, jak już wybiorę. A Ty o jakiej myślisz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...