Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Nasz retro kącik - making of


Recommended Posts

Magda: fakt, też w życiu nie widziałam na oczy rachunku od stolarza :no:

Na szczęście takie lewe dochody mogą się szybko na człowieku zemścić...

 

Kami: u mnie też delikatna :yes:

Najbardziej zależy mi na tym żeby nie wyszła betonowa. Miałam przed szpachlowaniem próbkę takiego połączenia i zdecydowanie nie chcę go już więcej oglądać :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 4,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

No to jeszcze post-gigant zostawię i uciekam...

 

Niedawno jak wiecie nasza pomysłowa Ania-narendil obmyśliła sprytny sposób na wyposażenie mnie w garderobę :)

A że nie tylko pomysłowa, ale też uczynna z niej osóbka, zaraz potem zaoferowała zwizualizowanie mi tego rozwiązania, co by ułatwić trochę proces przekonywania męża ;)

 

Miał być ogólny, poglądowy zarys, pokazujący głównie układ i proporcje pomieszczeń. Zobaczcie co dostałam w ramach tego "zarysu":

 

 

sypialniav1_1.jpg

 

sypialniav3_1.jpg

 

 

Jeszcze raz ogromne dzięki kochana :hug: Ogarnęłaś to lepiej niż ja sama miałam ogarnięte w głowie :)

 

 

Muszę się przyznać ze wstydem, że dość długo naszą Anię męczyłam, bo w końcu zrodziły się aż 3 wersje.

Już Wam opowiadam i pokazuję.

 

Wersja 1 - z drzwiami od strony salonu (chyba najkorzystniejsza, ale wstępnie odrzucona przez męża ze względu na konieczność burzenia ściany):

 

 

sypialniav1_2.jpg

 

sypialniav1_3.jpg

 

 

Wersja 2 - z zachowaniem drzwi w obecnym miejscu i wydzieleniem garderoby na wejściu (tutaj z kolei ja kręciłam nosem, przerażona perspektywą wystawiania ciuchowego bajzlu na widok publiczny):

 

 

sypialniav3_2.jpg

 

sypialniav3_rzut.jpg

 

 

Wersja 3 - kompromisowa. Czyli drzwi znów zostają na swoim miejscu, ale zabudowujemy bajzel:

 

 

sypialniav3_4.jpg

 

sypialniav3_1_rzut2.jpg

 

sypialniav3_1_rzut1.jpg

 

 

No i co? Robić, nie robić? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No wooooow

Kurcze jak to wszystko rozjaśnia :yes:

Ja bym robiła, a co mąż na wizualki?

 

Ania http://www.picgifs.com/smileys/smileys-and-emoticons/praying/smileys-praying-000125.gif

 

 

Spoko, jak zarządasz to opóści:lol2:

Stolarze walą ceny z kapelusza, na pałę... a nuż znajdzie sie głupi... mój z szafą łazienkową zszedł o połowę w minutę;) Zarządał 15 tys., ja powiedziałam, ze mam skosztorysowaną przez architektkę na 7,5 tys. więc powiedział, ze za tyle zrobi... teraz wiem, że i tak sporo przepłaciłam :mad:

Także negocjuj ;)

 

I tak m i się wydaje rozsądnie za moją on krzyknął 8 a ja bym dała 4 ;)

 

 

Drop dobrej nocki życzę :hug:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ania jest dobrym duchem tego forum - jednym z wielu zresztą :) Piękne są te wizualki!

 

Mnie w trzeciej wersji przeraża ilość drzwi - bardzo niewygodnie będzie się korzystało z garderoby, zwłaszcza że drzwi z korytarza otwierają się do środka i zasłaniają półki (no chyba że to tylko na wizce).

Jeżeli żadne z Was nie jest bałaganiarzem, to baardzo poważnie bym się zastanawiała pomiędzy drugą a trzecią wersją. W końcu - jaki znowu widok publiczny - nikt oprócz Was nie będzie tam przecież wchodził:)

 

(u mnie w domu z kolei wcale bym się nie zastanawiała: mój mąż nie potrafi wyjąć sweterka spod spodu, żeby nie przewrócić całego stosika do góry nogami - dlatego bardzo się cieszę że mamy oddzielne garderoby :lol2:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dropku pomysl z garderoba jest swietny, ja bym zrobila. proporcje pokoju o niebo lepsze i dodatkowo miejsce na ciuszki. wersja 3 jest ok, a skoro kompromisowa to tym bardziej :D

 

Aniu jestes wielka! kolejny dobry duszek na forum, kolejny plusik do nieba ;)

 

wracajac do wyceny szafy. wydaje mi sie, ze to nie duzo. tzn. biorac pod uwage polskie realia bardzo duzo, biorac na tapete podliczanie stolarzy- malo. moja szafa 1,17/ 2,6 wyceniono od 3800-4900, korpus oszczednie z plyty, front mdf, kilka polek i 4 szuflady. Dlatego za prace wzial sie m, w sumie, pomimo moich obaw zle nie wyszlo. za cene 3tys mamy 2 szafy i jeszcze zostalo na waciki ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ania http://www.picgifs.com/smileys/smileys-and-emoticons/praying/smileys-praying-000125.gif

Wizualki Ani boskie:jawdrop:Złota dziewczynka z niej:rolleyes:

narendil jesteś moimmiszczem:yes:

Ania jest dobrym duchem tego forum - jednym z wielu zresztą :) Piękne są te wizualki!

Aniu jestes wielka! kolejny dobry duszek na forum, kolejny plusik do nieba ;)

Narendil - BEZCENNA !!!

 

Aniu, podpisuję się pod każdym słowem - MiSZCZyni jesteś (i to jaka fajna) :yes: :hug:

 

 

* * *

 

 

Kurcze jak to wszystko rozjaśnia :yes:

Ja bym robiła, a co mąż na wizualki?

 

Wyjazd przeciągnął mu się do jutra, także jeszcze nie widział.

Mam nadzieję, że stęskniony będzie bardziej przychylny :rolleyes: Szczególnie, że mam ambitny plan przemycenia przy tej okazji tapety w quatrefoil, która cenę ma niestety niefajną...

 

Hej Dropku, witam się po przerwie

 

Cześć wczasowiczko :bye:

 

i tak na szybko chyba ta trzecia kompromisowa wersja jest najlepsza

 

No to 1:0 dla trójki :)

 

Dropku, genialny pomysł z tą garderobą.... w każdej postaci:yes:

Chyba bym się skałaniała ku numerkowi 3 :)

 

I jeszcze jeden głosik :wiggle: Dzięki :)

 

Mnie w trzeciej wersji przeraża ilość drzwi - bardzo niewygodnie będzie się korzystało z garderoby, zwłaszcza że drzwi z korytarza otwierają się do środka i zasłaniają półki (no chyba że to tylko na wizce).

 

Good point :yes: Jeśli drzwi zostaną tradycyjne, za każdym razem trzeba je będzie zamykać tuż po wejściu. Ale właściwie mogą być przecież przesuwne. Albo może... łamane?

 

Jeżeli żadne z Was nie jest bałaganiarzem, to baardzo poważnie bym się zastanawiała pomiędzy drugą a trzecią wersją. W końcu - jaki znowu widok publiczny - nikt oprócz Was nie będzie tam przecież wchodził

 

Strasznym bałaganiarzem to nie, ale mimo wszystko jakoś nigdy nie lubiłam trzymać rzeczy na wierzchu. Dekoracyjne kurzołapki niech sobie stoją - nawet w większych ilościach, ale osobiste rzeczy typu ciuchy :no:

Lubię za to bardzo wszelkie tajemnicze zakamarki, korytarzyki, także to wydzielone przejście (mimo niezbyt komfortowych rozmiarów) zapowiada się jak dla mnie całkiem intrygująco.

 

Aa! Z tym widokiem publicznym pewnie faktycznie trochę przesadzam :rolleyes: jednak gdyby przypadkiem zaplątał się tam kiedyś jakiś odwiedzający, wolę mieć pewność, że strefa ciuchowa pozostanie poza jego zasięgiem ;)

 

Dropku pomysl z garderoba jest swietny, ja bym zrobila. proporcje pokoju o niebo lepsze i dodatkowo miejsce na ciuszki. wersja 3 jest ok, a skoro kompromisowa to tym bardziej

 

Dzięki za odzew, edi :)

 

Zgadzam się co do proporcji - w pokoju w końcu zapanowała symetria.

I rozwiązał się mój niedawny problem górnych lamp, ich ilości i ułożenia :D

 

wracajac do wyceny szafy. wydaje mi sie, ze to nie duzo. tzn. biorac pod uwage polskie realia bardzo duzo, biorac na tapete podliczanie stolarzy- malo. moja szafa 1,17/ 2,6 wyceniono od 3800-4900, korpus oszczednie z plyty, front mdf, kilka polek i 4 szuflady. Dlatego za prace wzial sie m, w sumie, pomimo moich obaw zle nie wyszlo. za cene 3tys mamy 2 szafy i jeszcze zostalo na waciki

 

Czyli mam kolejny głos za uruchomieniem męża ;)

Niewykluczone, że tak zrobię - skądś w końcu trzeba wyskrobać na tapetę...

 

Dropko - robic, robić ! Opcja kompromisowa bardzo ok wg mnie

 

Super, cieszę się, że i Ty widzisz w niej potencjał ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aha, Kamilciu, przyniosłam fotki z takim układem cegiełek jak u Ciebie (o ile dobrze odczytałam to co pisałaś o nich kiedyś)

 

Wersja bez dekoru i z:

 

http://3.bp.blogspot.com/-C8aAlrxDRSs/T_qoKjhPzjI/AAAAAAAAERk/X3yS1VbTy_c/s1600/5-tile.jpg

Żródło po kliknięciu w obrazek.

 

Moim zdaniem jest całkiem okej :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ania Jesteś wielka:wiggle::wiggle::wiggle:

Dropku a ja jestem za wersją 3. u siebie też mam garderobę , wchodzę drzwiami przez sypialnię , drzwi mi w niczym nie przeszkadzają, można się przyzwyczaić. Prawdę mówiąc nie chciałabym przechodzić przez otwartą garderobę do sypialni , pomimo ładu w niej panującego...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej Dropku:)

Robić , robić i oczywiście, że wersję kompromisową:)

 

Pozwól Dropku, że i ja się pokłonię naszej Ani - narendilku!!!, ja pierdziu....jakie ty robisz wizualki!!!!!!!!!! MISZCZUNIU:):):)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra, dobra, wystarczy ;) Bo mi nos za wysoko do góry podskoczy :lol2:

 

Dropku, cieszę się, że mogłam pomóc. I serio, gdybym nie miała czasu, to bym się nie podjęła. Przynajmniej się trochę odstresowałam.

A, i to długie męczenie to była prośba o wersję trzecią, ze ścianką :p

 

Drzwi zawsze możesz wstawić łamane albo chowane w ścianę (ale to chyba już tylko do wejścia do garderoby, skoro mąż nie chce ścianek burzyć). Bo moja propozycja zasłonki nie przypadła Ci do gustu :)

Ale im dłużej patrzę na te plany, to wersja trzecia zyskuje. Powalcz jeszcze z jedynką, jak się nie da, to i tak będzie dobrze :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Good point :yes: Jeśli drzwi zostaną tradycyjne, za każdym razem trzeba je będzie zamykać tuż po wejściu. Ale właściwie mogą być przecież przesuwne. Albo może... łamane?

 

Dropku, jeszcze Cię pomęczę z drzwiami: łamane zdecydowanie :yes: do tego, jeśli te szafki naprzeciwko garderoby będą zamykane, zrezygnowałabym z drzwi do sypialni a drzwi na korytarz zrobiłabym otwierane właśnie na korytarz :wiggle:

 

Ps. nie wiem jak to się stało, ale jak pokazywałaś dwie strony temu sypialnię, to ta szafa narożna wydawała się taka mała, a ta garderoba wydaje się taka duża, a sypialnia wcale się nie zmniejszyła :D

 

Ten pomysł to strzał w 10-tkę!:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dropku, cieszę się, że mogłam pomóc. I serio, gdybym nie miała czasu, to bym się nie podjęła. Przynajmniej się trochę odstresowałam.

 

:hug:

 

A, i to długie męczenie to była prośba o wersję trzecią, ze ścianką :p

 

No, wcześniej jeszcze o 2 :rolleyes:

 

Drzwi zawsze możesz wstawić łamane albo chowane w ścianę (ale to chyba już tylko do wejścia do garderoby, skoro mąż nie chce ścianek burzyć). Bo moja propozycja zasłonki nie przypadła Ci do gustu

 

Coś czuję, że po tych ostatnich stolarzowych wycenach na początek za drzwi i tak posłuży nam właśnie zasłonka ;)

 

Ale im dłużej patrzę na te plany, to wersja trzecia zyskuje. Powalcz jeszcze z jedynką, jak się nie da, to i tak będzie dobrze

 

Jeszcze tylko 1 dzień i wszystko będzie jasne :)

 

PS Narendilku, kinkiety jednak są (jupii), tylko na zamówienie trzeba czekać 2 tygodnie.

 

Dropku, jeszcze Cię pomęczę z drzwiami: łamane zdecydowanie :yes: do tego, jeśli te szafki naprzeciwko garderoby będą zamykane, zrezygnowałabym z drzwi do sypialni a drzwi na korytarz zrobiłabym otwierane właśnie na korytarz :wiggle:

 

Teraz chyba też wolałabym drzwi na korytarz, ale kurde zamówiliśmy już otwierane do wewnątrz :( W sumie można by je ewentualnie wstawić między garderobą a sypialnią, a domówić jeszcze 1 od strony przedpokoju.

 

Ps. nie wiem jak to się stało, ale jak pokazywałaś dwie strony temu sypialnię, to ta szafa narożna wydawała się taka mała, a ta garderoba wydaje się taka duża, a sypialnia wcale się nie zmniejszyła :D

 

Ten pomysł to strzał w 10-tkę!:D

 

Odnoszę dokładnie takie samo wrażenie :) Zastanawiałam się nawet czy na pewno podałam Ani dobre wymiary, bo na rzucie z góry pokój wydaje się taaaki długi (jakoś w realu ta dysproporcja nie jest aż tak bardzo odczuwalna). Aż nie do wiary, że zmieściła się taka pokaźna garderoba i zostało jeszcze całkiem sporo miejsca w części sypialnianej. Ja się martwiłam, że nawet z szafą narożną będzie ciasno :rolleyes:

Edytowane przez Drop_Inn
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dropku jeśli jeszcze mogę zagłosować to również jestem za 3 :wiggle:

 

Przekonuj m i róbcie garderobę ......

U siebie mam taki mały kąt przeznaczony na garderobę a zmieściłam tam tyyyyyyle rzeczy, że szafa musiałaby mieć chociaż ze 2,5 m długości ... a w pokoju taka szafa to już jest jednak kolos ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No jakoś już kompletnie nie mogę sobie wyobrazić, że moglibyśmy wrócić do koncepcji szafy :rolleyes:

 

 

i bardzo dobrze !

 

my tez przez moment rozważaliśmy opcje mini-garderoby wydzielonej z sypialni, ale niestety u nas nie jest tak różowo - gdybym postawiła ścianke na garderobę to pokój zmienił by sie w klitkę szerokości ok 250 cm - czyli łóżko plus dwie nocne szafki maximum. A garderoba to i tak byłaby namiastka - szerokości ledwie 80-paru cm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...