Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do Dziennika Józi S.


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 98
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Uff, dzięki za uznanie, ale nic by z tego nie było, gdyby nie nasz kochany Maksiu. Jesu, jak mnie zmęczyło to pisanie. Historycznie opowiadać chyba nie potrafię. Dziennik prowadzi się lepiej, bo oddaje prawdziwe odczucia i wychodzi HISTERYCZNIE :o Ale co na to poradzę. Jak skończę budowę, to popracuję NAD SOBĄ :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sylvik,

moje początkowe liczenie było bardzo powierzchowne i świadczące o tym, że nie miałam pojęcia o budowie. Emailem przesłałam ci program, który zrobiliśmy z mężem, aby liczył wydatki - już uzupełniony. Pierwsza wersja pokazywała ~120 tys. Dzisiaj mam nadzieję, że dom z wykończeniem, białym montażem i kuchnią murowaną z kuchenką i zmywarką, wyniesie nas ok. 150 - 160 tys. zł. (wariant optymistyczny). Ale żadnych cudów nie będzie. Czas pokaże ile jeszcze wydatków przeoczyłam. Acha, jest to koszt bez działki i bez przyłączy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Józia

ale ty zaiwaniasz

tempo Czupurka

dwa tygodnie temu zaczęła a dzisiaj chata stoi :wink:

 

 

co budujesz?

 

Co do kosztorysu. Miałam to samo. Namawiałam męża na budowę tylko 120 tys. :lol: po dokładnych analizach wyjdzie coś koło twojej cyferki pewnie.

 

Magi,

muszę zaiwaniać, bo jestem bezdomna, a 30 czerwca mam opuścić lokal :lol:

buduję bliźniaka z "nowego Domu" z Onetu, coś LUA 1102 :roll:

Liczę na kosz ok. 150tys. bo wykończeniówkę z białym montażem zrobimy sami. Wszystko bym zrobiła sama, gdybym umiała, ale niestety jest inaczej. :cry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki wam dziewczyny,

Magi Ivonesca, Groszek 3 i moje drogie koleżanki z Grupy Szczecińskiej.

Wiem chyba w czym tkwi ten magnetyzm forum: wszyscy podnosicie na duchu, dzięki wam czuje się wiatr w żaglach i wszystkie problemy są do pokonania. Kiedyś bym się śmiała z takiej wirtualnej przyjaźni, ale dzisiaj wiem, że pod tymi pseudonimami i emblemacikami kryją się żywi ludzie.

 

Uhmm.. powinnam skończyć filozofię... :oops: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Józia - niektórzy moi znajomi to przed moim wyjazdem na spotkanie do Warszawy albo ostatnio przed spotkaniem u mnie pukali sie w głowę :lol:

A ja wcale nie uważam że mam mniej oleju przez to że poznałam takich przesympatycznych ludzi - wręcz odwrotnie !! :D Korzystam z ich rad i wskazówek i sama tez się chętnie dzielę :-).....i jestem gdzieś z półtora roku na forum, a jeszcze mi się nie znudziło ;-)....i mimo że już mieszkam to nie zamierzam stąd uciekać ;-).....tu jest zbyt fajnie :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...