Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Witam serdecznie

 

Na terenie Krakowa posiadam działkę budowlaną z wykonanymi podłączeniami jednak w obecnie sporządzanym MPZP pociągnięta została nieprzekraczalna linia zabudowy w odległości 30 m od obszaru leśnego (zgodnie z ogólną opinią nadleśnictwa Myślenice) chociaż zgodnie z przepisami wymagane minimum to 12m. Ta linia obejmuje prawie całą moją działkę -zostaje mi wąski pas o szerokości około 10m na którym nie ma już możliwości zbudowania domu.

 

Wiem już że urbaniści mają prawo tak wyznaczyć tą linię i z tego prawa korzystają, aby nie musieć się spierać z nadleśnictwem, chociaż ww las nie jest rezerwatem ani szczególnie cennym przyrodniczo terenem.

 

Moje pytanie jest takie: w jaki sposób mogę uargumentować wniosek o zmianę w sporządzanym planie, czy mogę napisać wniosek do urzędu o wysłanie pisma do nadleśnictwa o dopuszczenie zmniejszenia odległości linii od konkretnego obszaru leśnego? Podejrzewam że na to są małe szanse (bo wymagało by to od urzędników poświęcenia ich bezcennego czasu i odrobiny dobrej woli), czy może lepiej jest domagać się umieszczenia w samym planie zapisu o możliwości wybudowania budynku w linii po uzyskaniu uzgodnienia z nadleśnictwem lub spełnienia jakichś wymogów przeciwpożarowych itp.?

 

Będę bardzo wdzięczny za wszystkie dobre pomysły. Czy po uchwaleniu takiego MPZP mogę się domagać odszkodowania od miasta za spadek wartości działki, albo wykupienia jej w całości ode mnie.

 

Pozdrawiam

P.S. Jeśli coś źle zrobiłem - przepraszam jestem nowy na forum a to mój pierwszy post :)

Edytowane przez rmwin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Witam,

 

Przy sporządzaniu planu miejscowego można zgłaszać wnioski i uwagi, ale nie są one wiążące.

Po wejściu planu w życie można go zaskarżyć (także w części) do sądu administracyjnego.

Jeżeli na skutek wejścia planu w życie nieruchomość straciła na wartości można się domagać jej odszkodowania.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...
TRrochę mnie bawią te zapisy (choć wiem skąd się wzięły - z przepisów dotyczących ochrony przeciwpożarowej). W pewnym znanym mi mieście ogrodzie dopuszcza się budowę na działkach leśnych - dom staje pomiędzy sosnami. Na sąsiedniej działce też jest las. I jakoś się to nie kłóci???
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year później...

Witam

 

A jednak się udało. Wystarczyło przejść się na konsultacje i trochę szumu porobić i uzmysłowić reszcie mieszkańców, którzy już pobudowali, że ich też to dotyczy (jakby ktoś kiedyś chciał zrobić jakąś dobudówkę, garaż itp.). Drugą rzeczą która prawdopodobnie pomogła było zebranie podpisów pod petycją o zmianę zapisu (ok 150 mieszkańców), bo pojedyncze głosy to niestety ale urbaniści mają w d.pie. Teraz męczę się jeszcze z innymi zapisami planu ale przynajmniej wiem że coś będę mógł zbudować na własnej działce.

A i jeszcze jedno zapisy planu są dużo mniej restrykcyjne niż WZ (w której znalazło się 15 stron bełkotu o kolorze dachówki i elewacji)

 

Na zakończenie wszystkim życzę powodzenia w walce o prawo do postawienia własnego domu na własnej działce z "pomocnymi" urzędnikami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...