Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Ledowe, zewnętrzne lampki choinkowe - o co chodzi?


Recommended Posts

Zawiesiłem na choince w odrodzie lampki ledowe. Zasilane są przez wyłacznik zegarowy. Wyłączaję się po 22.00. Ale zauważyłem że po tym wyłączeniu żarzą się nieznacznie. Jak wyciągnełem wtyczkę 230V lampek - lampki gasły całkowicie. Sprawdałem woltomierzem, neonówką, czy po zadziałaniu wyłącznika zegarowego na jego wyjściu jest jakieś napięcie - nie było.

Co to może być?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyłącznik zegarowy. Masz jakiś model (zapewne elektroniczny), który daje minimalny upływ na wyjście. Jeśli to żarzenie Ci nie przeszkadza, to machnij ręką, jeśli tak - dołącz równolegle z lampkami jeszcze jakieś obciążenie (nie LED), np małą żarówkę.

Albo wymień wyłącznik na mechaniczny "zegarowy".

 

J.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musi więc mieć coś, co powoduje ten upływ. Może jakiś wbudowany filtr przeciwzakłócenowy? Głupi kondensator wystarczy, żeby dać taki efekt. Cudów nie ma, skoro te ledy się świecą, to prąd płynie. A do zaświecenia ledów wystarczy prąd minimalny.

 

Istnieje jeszcze możliwość, że zapala je prąd upływu do ziemi przez jakieś przebicie, bądź choćby zawilgocenie, jeśli te ledy się ledwie świecą, to prąd jest poniżej miliampera, to o wiele za mało do zadziałania różnicówki.

 

 

J.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...