Vld 11.01.2012 08:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2012 Uuups! Przepraszam. Myślę o spalinach, piszę o wodzie. Nie obudziłem się jeszcze chyba do końca. Tak bywa, jak człowiek robi kilka rzeczy na raz. Zdarza się. Każdemu. Przewymiarowanie kotła nie ma wpływu na różnicę temperatur wody wylotowej i powrotnej. Różnica ta wynika wyłącznie z zapotrzebowania ciepła (przy stałym przepływie wody). chylę czoła umiejętność przyznania się do błędu, niestety do rzadkości należy. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nilsan 11.01.2012 09:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2012 przy mniejszym przepływie i lepszej lub takiej samej wymianie ciepła temperatura wody wylotowej będzie wyższa, a my mamy zastrzeżenie o takiej samej temperaturze wody wylotowej. I słusznie bo musimy mieć chociaż jeden wspólny punkt odniesienia, którym w tym przypadku jest stabilizowana temperatura na wyjściu z kotła. może masz na myśli zawory 3/4d, owszem one regulują przepływ przez kocioł, ale za tym zawsze idzie zmiana obu temperatur zasilania i powrotu. W przypadku 4D tak, natomiast 3D w funkcji mieszania nie. Powrót do kotła będzie miał taką samą temperaturę jak powrót z instalacji. Jeżeli w przewymiarowanym kotle nastąpi spadek temperatury zasilania, to zawór 3D, który miałby ją stabilizować na zadanym poziomie zmniejszy przepływ przez kocioł i tym samym obniży temperaturę wody zmieszanej po stronie instalacyjnej. To z kolei przełoży się na spadek temperatury na powrocie z instalacji, która pracuje ze stałym przepływem i dla tego samego średniego poziomu mocy odbieranej przez budynek. To spowoduje wzrost dT na kotle. nilsan Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Vld 11.01.2012 10:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2012 W przypadku 4D tak, natomiast 3D w funkcji mieszania nie. nilsan miałem na myśli 3d w funkcji pomieszania powrotu, a nie zasilania. Logicznym jest, że jak podmieszamy jeden strumień, drugi pozostanie bez zmian. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sewerynslowi 11.01.2012 19:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2012 ale wniosek zostaje taki, że powierzchnia grzewcza kotła nie ma wpływu na temperaturę powrotu wody do tego kotła z instalacji moja ciekawośc została zaspokojona DZIĘKUJĘ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zyzolek 11.01.2012 20:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2012 U mnie temperatura powrotu jest średnio o 7-8 stopni niższa od temperatury CO Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nilsan 12.01.2012 05:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2012 (edytowane) Przewymiarowanie kotła nie ma wpływu na różnicę temperatur wody wylotowej i powrotnej. Różnica ta wynika wyłącznie z zapotrzebowania ciepła (przy stałym przepływie wody). ale wniosek zostaje taki, że powierzchnia grzewcza kotła nie ma wpływu na temperaturę powrotu wody do tego kotła z instalacji moja ciekawośc została zaspokojona DZIĘKUJĘ Na różnicę nie natomiast na spadek temperatury na powrocie tak.. Załóżmy hipotetycznie, że rozważamy pracę dwóch kotłów OE+ 16kW i 25kW podłączonych do tej samej instalacji CO, których palniki pracują z tą samą mocą, a poprzez wymienniki obu kotłów przepływa taka sama ilość wody na godzinę. Wymienniki obu kotłów różnią się powierzchnią wymiany w OE+ 16 jest ona mniejsza, natomiast w OE+ 25 większa. Ponieważ w obu kotłach palniki pracują z tą samą mocą, to temperatura spalin na wlocie obu wymienników będzie taka sama. Z warunku transmisji mocy dla różnych powierzchni wymienników wynika, że średnia logarytmiczna różnica temperatur w przypadku kotła OE+ 25, będzie niższa. Oznacza to niższą temperaturę spalin na wylocie z wymiennika, jak również niższą temperaturę wody na wylocie z kotła. Ponieważ odbiór mocy po stronie instalacji CO jest z założenia stały, to przy stałym przepływie stały jest również spadek temperatury dT na instalacji i wymienniku kotła, co przy niższej temperaturze zasilania skutkuje niższą temperaturą na powrocie do kotła. nilsan Edytowane 12 Stycznia 2012 przez nilsan Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zawijan 12.01.2012 06:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2012 ...temperatura spalin na wlocie obu wymienników będzie taka sama. Z warunku transmisji mocy dla różnych powierzchni wymienników wynika, że średnia logarytmiczna różnica temperatur w przypadku kotła OE+ 25, będzie niższa. Oznacza to niższą temperaturę spalin na wylocie z wymiennika, jak również niższą temperaturę wody na wylocie z kotła. Ponieważ odbiór mocy po stronie instalacji CO jest z założenia stały, to przy stałym przepływie stały jest również spadek temperatury dT na instalacji i wymienniku kotła, co przy niższej temperaturze zasilania skutkuje niższą temperaturą na powrocie do kotła. W kotle pracuje jednak także sterownik spalania, który ma za cel doprowadzać wodę wylotową do temperatury zadanej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nilsan 12.01.2012 06:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2012 W kotle pracuje jednak także sterownik spalania, który ma za cel doprowadzać wodę wylotową do temperatury zadanej. Zgoda, może to zrobić sterownik lub zawór 3/4D, ale przecież nie o to w mojej wypowiedzi chodzi. Problem został sformułowany w ten sposób: witam, 1. Jaka powinna byc temperatura wody na powrocie do kotła? Chodzi mi o jakiś optymalny zakres. 2. Czy jak piec jest przewymiarowany temperatura na powrocie jest wyższa niż powinna? To pytanie z czystej ciekawości. Dziękuję za odpowiedzi Stąd moja odpowiedź, poniekąt w uzupełnieniu do twoich tez. Natomiast istotny jest również sposób w jaki można sobie poradzić z pracą przewymiarowanego kotła w zakresie małych mocy. Praca impulsowa (dwustanowa) kotła jest jakimś rozwiązaniem, ale generuje straty podobnie jak to ma miejsce w przypadku taktowania kotłów gazowych. Dlatego moim zdaniem celowym było by poszukanie sposobu rozszerzenia zakresu modulacyjnej pracy kotła (palnika), który jest zdecydowanie bardziej ekonomiczny i ekologiczny, na co próbowałem wam zwrócić uwagę w wątku o OE+. Fakt, że eCoal jako chyba jedyny sterownik na rynku, posiada dwa sposoby pracy tzn modulacyjny i dwustanowy jest według mnie krokiem w dobrym kierunku. To, że jeszcze nikt nie udowodnił, że praca modulacyjna jest lepsza od dwustanowej, nie oznacza że tak jest w rzeczywistości. Moje doświadczenia z kotłami stałopalnymi nieautomatycznymi wskazują, że przy pracy z szerokim zakresem modulacji można uzyskać wyższą sprawność pracy kotła. nilsan Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nilsan 12.01.2012 06:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2012 zawijan: W uzupełnieniu.Dobry przykładem ilustrującym o co mi chodzi była reakcja zawijana2 na nieprawidłową pracę kotła kolegi kid1.Zwiększył on częstotliwość taktowania palnika + pompy obiegowej z 2/h do 5/h, przez co zmniejszył amplitudę temperatury spalin i uzyskał bardzo stabilną pracę kotła, co było jednym z powodów napisania przeze mnie przekornej bajki o Smoluchu, w której zawarłem swoje obawy odnośnie takiego sposobu pracy pompy CO. Zastosowanie w tym przypadku zaworu 3D rozwiązałoby problem i pozwoliło na ewentualne dalsze podniesienie częstotliwości taktowania palnika, przez co zbliżyłoby go charakterem pracy do wzorca modulacyjnego. nilsan Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zawijan 12.01.2012 06:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2012 Fakt, że eCoal jako chyba jedyny sterownik na rynku, posiada dwa sposoby pracy tzn modulacyjny i dwustanowy jest według mnie krokiem w dobrym kierunku. To, że jeszcze nikt nie udowodnił, że praca modulacyjna jest lepsza od dwustanowej, nie oznacza że tak jest w rzeczywistości. Moje doświadczenia z kotłami stałopalnymi nieautomatycznymi wskazują, że przy pracy z szerokim zakresem modulacji można uzyskać wyższą sprawność pracy kotła. Kotły stałopalne nieautomatyczne i kotły z palnikiem automatycznym - to dwa różne światy. Przede wszystkim - pomijając wiele innych aspektów - dlatego, że zdecydowanie inna jest porcja spalanego w nich węgla (w nieautomatycznych wielka, w automatycznych maleńka). To czyni istotną różnicę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nilsan 12.01.2012 07:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2012 zawijan: I tu się mylisz.W kotłach nieautomatycznych głównie GS można spalać paliwo cienkowarstwowo z bardzo dobrą sprawnością (w analogii do porcjowania), co próbuje rozpropagować kolega Last RiIco w wątku o "Ekologicznym spalaniu węgla".Poza tym w obu typach kotłów spalmy to samo paliwo o bardzo dużej bezwładności procesu zgazowania, którym jest węgiel.Jest to główny powód dla którego preferuję metodę modulacyjną. nilsan Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarecki79 12.01.2012 08:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2012 Fakt, że eCoal jako chyba jedyny sterownik na rynku, posiada dwa sposoby pracy tzn modulacyjny i dwustanowy jest według mnie krokiem w dobrym kierunku. To, że jeszcze nikt nie udowodnił, że praca modulacyjna jest lepsza od dwustanowej, nie oznacza że tak jest w rzeczywistości. Moje doświadczenia z kotłami stałopalnymi nieautomatycznymi wskazują, że przy pracy z szerokim zakresem modulacji można uzyskać wyższą sprawność pracy kotła. nilsan eCoal, przynajmniej ostatnio... nie miał opcji wybrania pracy dwustanowej. Taką zapewnia sterownik Bruli. eCoal w automacie, jak nie potrafi wymodulować kotła w pracy ciągłej, to przechodzi w podtrzymanie, najczęściej po przekroczeniu nastawy o 5st.C... jest to stan nadzwyczajny. Natomiast Cobra, czy Puma także modulują mocą i również stan podtrzymania jest w nich stanem nadzwyczajnym. W tych sterownikach mam już jednak możliwość całkowitego przejścia na pracę dwustanową. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
czp01 12.01.2012 08:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2012 (edytowane) Przy moich testach z eCoalem z uwagi na małe zapotrzebowanie na ciepło ten stan nadzwyczajny trwa prawie cały czas No czyli mam taką ułomną pracę dwustanową bo sterownik ciągle przebija i nie potrafi się ustabilizować Edytowane 12 Stycznia 2012 przez czp01 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nilsan 12.01.2012 08:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2012 Jarecki: Tego nie wiedziałem.Widać błędnie interpretowałem pracę w podtrzymaniu eCoala jako pracę dwustanową.Mógłbyś coś więcej napisać na temat różnic pomiędzy pracą w podtrzymaniu i dwustanową, albo podesłać linka gdzie to było wyjaśniane. nilsan Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarecki79 12.01.2012 08:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2012 Nilsan wpis#31 Zawijan ma rację, ale czy zechce Ci wytłumaczyć dlaczego, to nie wiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarecki79 12.01.2012 08:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2012 Jarecki: Tego nie wiedziałem. Widać błędnie interpretowałem pracę w podtrzymaniu eCoala jako pracę dwustanową. Mógłbyś coś więcej napisać na temat różnic pomiędzy pracą w podtrzymaniu i dwustanową, albo podesłać linka gdzie to było wyjaśniane. nilsan Praca dwustanowa czy inaczej oparta o pętlę histerezy polega na: 1. Sterownik ma ręcznie dobrane parametry podawania i siły nadmuchu, aby dojść do wartości zadanej. 2. Po osiągnięciu t.zadanej sterownik odstawia się i przestaje realizować stałe podawanie i stały nadmuch, ma dobrane tylko parametry cykliczne, aby pilnować żaru na palniku. Histereza jest natomiast punktem nieczułości, aby elektronika nie zgłupiała. Jak masz zadane 50 a histereza = 2, to przejście w podtrzymanie będzie na wartości 50st.C a powrót do pracy na wartości 47,9st.C Podtrzymanie w sterowaniach automatycznych jest ideą z klasycznych sterowników, ponieważ nie da się utrzymać na wartości zadanej z modulowaną pauzą i jakimś małym nadmuchem, to sterownik rezygnuje z pracy ciągłej i przechodzi w tryb podtrzymania. Wróci do pracy ciągłej, jak mu na to pozwoli odbiór ciepła przez instalację i dany budynek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nilsan 12.01.2012 08:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2012 Jarecki: Mnie chodziło o twoją odpowiedź z posta #33.Co do reszty dyskusji, chętnie usłyszę kontrargumenty, bo być może nie mam racji. nilsan Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nilsan 12.01.2012 08:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2012 (edytowane) Jarecki: Dzięki.Już rozumiem na czym polega różnica pomiędzy podtrzymaniem, a pracą dwustanową. nilsan Edytowane 12 Stycznia 2012 przez nilsan Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Vld 12.01.2012 09:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2012 Jarecki: Mnie chodziło o twoją odpowiedź z posta #33. Co do reszty dyskusji, chętnie usłyszę kontrargumenty, bo być może nie mam racji. nilsan w wielu swoich postach i w różnych watkach, często nie masz racji ale ja z tobą wojny prowadził nie będę ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zawijan 12.01.2012 09:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2012 zawijan: I tu się mylisz. W kotłach nieautomatycznych głównie GS można spalać paliwo cienkowarstwowo... W palniku retortowym też spala się paliwo cienkowarstwowo. Porównaj jednak wymiary tego palnika z wymiarami komory spalania w kotle nieautomatycznym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.