Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

temperatura powrotu


sewerynslowi

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 64
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

w wielu swoich postach i w różnych watkach, często nie masz racji

ale ja z tobą wojny prowadził nie będę ...

 

Ja z nikim nie prowadzę wojny, prezentuję jedynie swój punkt widzenia, który nie zawsze musi byś słuszny.

W brew pozorom daję się łatwo przekonać, jeśli mój adwersarz ma rzeczowe argumenty.

 

nilsan

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A chwaliłeś się, że dokładnie przestudiowałeś mój poradnik...

 

Studiowałem, ale ilość informacji w nim zawarta jest bardzo duża i niektórych niuansów nie wychwyciłem.

Co zaś się tyczy powierzchni paleniska, to widzę to tak.

Jeżeli mamy wodę w szklance, to jej powierzchnia lustra jest rzeczywiście nieduża, za to głębokość w stosunku do powierzchni bardzo duża.

Jeżeli wodę ze szklanki przelejemy do półmiska to proporcje się odwrócą, natomiast ilość wody się nie zmieni.

Przyjmując per analogia, że zamiast wody mamy doczynienia z aktywną warstwą spalanego paliwa, to na czym będzie polegała różnica w ilości spalanego paliwa?

 

nilsan

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy mam rozumieć, że w palniku retortowym spala się większa ilość paliwa niż w komorze spalania kotła zasypowego?

 

Zakładam, że taka sama, a różnica tkwi w grubości warstwy aktywnej paliwa w korelacji z powierzchnią.

Oczywiście, to nie jest takie jednoznaczne, ale chodzi o ideę.

 

nilsan

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o rany, masakra :)

 

Może Pan Zawijan wyjaśni kolegom (mając z tym kontakt w swojej pracy na co dzień), jakie są różnice przy badaniach kotłów zasypowych i retortowych, czego emisje są większe w jednej konstrukcji a czym nadrabia druga.....

 

Pozostawmy na razie na boku emisję, bo to są argumenty na płentę.

Mnie chodzi o metodę spalania, którą można przeprowadzić w dwojaki sposób tzn. w palniku retortowym w określonej poszczególnymi warstwami grubości (spalanie, odgazowanie, suszenie) oraz w palniku powierzchniowym, w którym te warstwy były by znacznie cieńsze.

 

nilsan

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o rany, masakra :)

 

Może Pan Zawijan wyjaśni kolegom (mając z tym kontakt w swojej pracy na co dzień), jakie są różnice przy badaniach kotłów zasypowych i retortowych, czego emisje są większe w jednej konstrukcji a czym nadrabia druga.....

 

nie wiem czy mnie miałeś na myśli, czy kogoś innego ...

dla pewności: ja tylko żartowałem, wiem jaka warstwa pali się w zasypowym i z czym to się wiąże

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam....

zanim napiszę ile jest u mnie na powrocie....powiem że podziwiam wasze niektóre dywagacje na tematy dotyczące spalania....

wracając do tematu:

 

ja mam na piecu 53 st.C następnie poprzez zawór 4drożny temperatura zasilania C.O> jest obniżana do wartości 32 st.C i tak temp. zasilane są grzejniki a mieszacz dodatkowo ogrzewania podłogowego na parterze (po podłogówka jest na 100% powierzchni) obniża tą temp. to 29 st.C, natomiast 50% powirzchni poglogi u góry jest zasilane wodą o temp. 32 st.C tak jak grzeniki w całym domu.....

(temp. na part-23-25 st.C, na górze 21-23)

temperatura zaś na powrocie z układu CO zanim przejdzie do zaworu 4drożnego ma temp. 29 st.C gdzie nastepnie mała ilość tej wody wpływa na wartość temp. powrotu do pieca (gdzie miesza się woda 4/5 o temp. 53 st.C + 1/5 o temp. 29 st.C) ale nie jestem w stanie powiedzieć jaka jest dokładnie nie mierzyłam....a tam nie posiadam opomiarowania....ale myślę że pewnie koło 48-50 st.C

histerezę mam na 3 st.C więc piec uruchamia się przy 49,9st.C

spalam obecnie 20 kg miału 18-19 MJ na dobę (koszt 355 zł t) i palę 24H

powierzchnia 165 m2 + 84 m2 piwnica....ale tam bez grzania mam 16 st.C (jedynie w garaży jakies 8-9 st. C)

 

pozdrawiam....wszystkich....forumowiczów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

temperatura zaś na powrocie z układu CO zanim przejdzie do zaworu 4drożnego ma temp. 29 st.C gdzie nastepnie mała ilość tej wody wpływa na wartość temp. powrotu do pieca (gdzie miesza się woda 4/5 o temp. 53 st.C + 1/5 o temp. 29 st.C) ale nie jestem w stanie powiedzieć jaka jest dokładnie nie mierzyłam....a tam nie posiadam opomiarowania....ale myślę że pewnie koło 48-50 st.C

masz pompę kotłową?

Gdyby była, to proporcję rzeczywiście by tak wyglądały, ale jeżeli jej nie ma to wyglądają zupełnie inaczej, by nie powiedzieć dokładnie odwrotnie 1/5 - 53C i 4/5 - 29C. Rożnica ta wynika z wielkości przepływu przez zawór z jednej strony generowanego przez pompę, a z drugiej strony przez tzw "grawitację".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...
też zauważyłem że woda wypływająca z grzejnika jest o 10 st niższa od tej co wpływa. Zawór 3D mam na powrocie i ustawiony prawie na 4 ząbku czyli większość wody z obiegu i mała część z pieca. Piec na automacie długo pracował a teraz przełączyłem go w dwustanowy tryb pracy i chodzi i grzeje lepiej. Edytowane przez DanielRomian
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...