Razem razniej czyli jak Forumki wypowiedzialy walke kilogramom

[Leia]

ARCO BRAWO, BRAWO !!! Szybko działasz

 

Emiranda to ta płyta http://allegro.pl/your-shape-fitness-evolved-2012-xbox-kinect-nowa-i2028031837.html

 

Amber jesteś jeszcze ??? Tak sobie wzięłam do serca te ćwiczenia, że chodzić nie mogę ( mam MEGA zakwasy...jakoś tak zapomniałam, że miałam dosyć długą przerwę od ćwiczeń i nie mam już takiej kondycji ) czy pomimo to mam dzisiaj ćwiczyć ( baaaardzo chcę, zacisnę zęby i zrobię to ), czy zrobić przerwę dniową ???

Edytowane 24 Stycznia 2012 przez Leia

[AmberWind]

emirando, nie wiem jak to jest po 40, bo rzeczywiscie jestem po 30, ale jak wiemy czas plynie i o tym sie przekonam. Wiem tylko jedno, ze kobiety 20-letnie, 30-letnie, 40-letnie czy 50-letnie z nadwaga wygladaja zdecydowanie "powazniej' niz ich rowiesniczki trzymajace rozmiary pod kontrola. Bo widzisz, nadwaga zmienia nie tylko nasze cialo na ciezsze, mniej sprawne, mniej mlodziencze i gibkie, ale tez czesto rysuje nam zdecydowanie starsze rysy twarzy, poprzez grubsza szyje, podwojny podbrodek, czy ciezkie policzki. Wcale nikogo nie agituje, aby odchudzil sie za przeproszeniem na "pomarszczona rodzynke" ... oj nie, nie! A z drugiej strony przyznaje, jestem wzrokowcem i zdecydowanie wole wyglad atrakcyjnych, zadbanych i fit kobiet, od ktorych az tryska radosc zycia, spelnienie i optymizm, od ich przeciwienstw ... I to takie moje zdanie, do ktorego jak mysle mam prawo, tak jak kazdy ma prawo zyc i byc tym kim chce i nikomu to przeszkadzac nie powinno

 

Jako, ze codziennie obcuje z bezlitosnym swiatem piekna, szczuplosci i zarowno doskonalych cial, jak i cial tej doskonalosci pozbawionych mam ogromny dystans zarowno do siebie, jak i do innych. Robie swoje i wiem jedno. Mlodsza nie bede. Czasu nie cofne, ale to wcale nie oznacza, ze mam sie godzic na szersze biodra, wystajacy brzuch czy wiszace "pelikany" na rekach, tak samo jak nie bede sie godzic na spoczywanie na intelektulanych czy poznawczych laurach

 

emirando wciaz plywasz regularnie? Fantastyczny sport, doskonaly dla calego ciala i rewelacyjny dla kregoslupa Zaluje ze mam alergie na chlor i musze bardzo uwazac, aby basen byl ozonowany. Inaczej kiepsko z moja skora

[AmberWind]

Leila a baaardzo boli?

[Leia]

Leila a baaardzo boli?

jak cholera...najbardziej uda i pośladki :cry:

[AmberWind]

jak cholera...najbardziej uda i pośladki :cry:

 

biedactwo ... a rozciagalas sie po wczorajszych cwiczeniach? Zrob tak. Odpusci dzisiaj nogi, a skoncentruj sie na rekach, dorzuc do tego brzuch. Mozesz tez wlaczyc lekkie cwiczenia na plecy. Na nogi nie rob nic. Zadnego cardio i zadnej silowki

A wieczorem niech TZ zrobi Ci masaz na bolace miejsca Pomaga!

[Leia]

biedactwo ... a rozciagalas sie po wczorajszych cwiczeniach?

rozgrzewkę tylko robiłam przed...

Zrobię kochana tak jak mówisz łącznie z masażem;) dzięki wielkie

[Leia]

Emiranda pomyliłam się...ja mam tą płytę http://allegro.pl/your-shape-fitness-evolved-xbox-kinect-eng-i1997884162.html

 

ta poprzednia, którą wkleiłam to coś nowego

[monika996]

od dietetyka wiem że latte w nadmiarze tez jest blokadą przy odchudzaniu

ja zawsze robię z chudego mleka i nie słodzę ale potrafiłam wypic kilka dziennie - ale od przedwczoraj to już przeszłość

o cholera a ja zawsze 2 latte z 2 procentowego mleka i capuccino:(

 

biedactwo ... a rozciagalas sie po wczorajszych cwiczeniach? Zrob tak. Odpusci dzisiaj nogi, a skoncentruj sie na rekach, dorzuc do tego brzuch. Mozesz tez wlaczyc lekkie cwiczenia na plecy. Na nogi nie rob nic. Zadnego cardio i zadnej silowki

A wieczorem niech TZ zrobi Ci masaz na bolace miejsca Pomaga!

witaj amberwind.

ja regularnie 2, 3 razy w tygodniu chodz na ćwiczenia i moja waga z 57 podskoczyła na 59. mam 1,70 cm , 89 biodra, 61 pas, gdzies 83 biust. przy czym od pasaw dół masywniejsza, góra szczuplutka. chodzę na magic bar - ćwiczenia ze sztangą 1x w tygodniu. pilates 2 razy w tygodniu.

co radzisz na wyszczuplenie nóg, a umasywniene góry???? na pewno step i inne aerobiki mi nie służą

madzia, Emiranda, Arco, leia powodzenia będę wpadać i patrzeć jak chudnięcie. niestety ja na diety się nadaję - brak silnej woli. pograniczę tylko jedzenie

[zuznka]

Emiranda pomyliłam się...ja mam tą płytę http://allegro.pl/your-shape-fitness-evolved-xbox-kinect-eng-i1997884162.html

 

ta poprzednia, którą wkleiłam to coś nowego

 

już chciałąm kliknąć aby kupić a tu mnie syncio poinformował że on nie ma urządzenia kinect

 

i jak ja w takich warunkach mam ćwiczyć

 

a mąż mówi: przecież możesz odfoliowac te płyty dvd z ćwiczeniami co leżą na półce od kilku miesięcy

[Leia]

a mąż mówi: przecież możesz odfoliowac te płyty dvd z ćwiczeniami co leżą na półce od kilku miesięcy

Zuzanko ja też mam takich sporo

ale ta na xboxa to co innego...rzeczywiście musi być kinect, warto zainwestować...dla całej rodziny.

Ja teraz muszę się doczłapać przed telewizor i poćwiczyć na ręce i plecy

[zuznka]

Zuzanko ja też mam takich sporo

ale ta na xboxa to co innego...rzeczywiście musi być kinect, warto zainwestować...dla całej rodziny.

Ja teraz muszę się doczłapać przed telewizor i poćwiczyć na ręce i plecy

 

cholerka wychodzi na to że zamiast torebki będzie kinect i weź tu człowieku planuj sobie przyjemności

[pasie]

Zuza kup, kup to będę do Ciebie przyjeżdżać na sport:yes:

[senmon]

Emiranda pomyliłam się...ja mam tą płytę http://allegro.pl/your-shape-fitness-evolved-xbox-kinect-eng-i1997884162.html

 

ta poprzednia, którą wkleiłam to coś nowego

 

Słyszałam o niej duuużo plusów. Ja osobiście jestem fanką Jillian:

http://www.amazon.com/Vidmark-Trimark-Michaels-Wellness-Interest/dp/B005JFY6VU/ref=sr_1_8?ie=UTF8&qid=1326391489&sr=8-8

http://www.amazon.com/Jillian-Michaels-More-Trouble-Zones/dp/B001NFNFMQ/ref=sr_1_13?ie=UTF8&qid=1326391489&sr=8-13

http://www.amazon.com/Jillian-Michaels-Banish-Boost-Metabolism/dp/B001NFNFN0/ref=sr_1_14?ie=UTF8&qid=1326391489&sr=8-14

i nowość

http://www.amazon.com/Jillian-Michaels-Ripped-30/dp/B004CRR9IS/ref=sr_1_3?ie=UTF8&qid=1326391489&sr=8-3

 

Polecam

[skibusia]

Zakupy zrobione. Kupiłam nawet buraki, marchewki, jabłka i cytrusy, z których zamierzam jutro sok wycisnąć (mama mówiła od stu lat, że buraki są pycha, ale ja jakoś przekonana nie byłam, jutro spróbuję). Z tym latte to jednak rozstać zamierzam się powoli, ale jak mówicie będę je piła jako przekąskę. Zrobiłam jednak taki postęp, że z mleka 2%, które kupowałam zawsze przeszłam na 0%. Menu z dziś: 4 kromki z masłem, szynką i pomidorem, sałatka z ananasem, kukurydzą i piersią z kurczaka, zupa kalafiorowa, orzechy i mango jako przekąska. To jaką dziewczyny zupę jutro gotujecie?

[monika996]

ja męczę się jogurtem z musli na kolację i marzę o pizzy:(

[senmon]

Zupa krem z buraków

 

• buraki

• 1 nieduża cebula, pokrojona w kosteczkę

• 2 ząbki czosnku, posiekane

• 1 łyżka posiekanego świeżego tymianku

• troszkę soli i świeżo zmielony czarny pieprz

• sok z 1/2 pomarańczy + 1 pełna łyżeczka startej skórki z pomarańczy

• 1 litr bulionu jarzynowego )ja bez mięsa same warzywa

 

 

Przygotowanie:

 

Buraczki umyć (większe przekroić), każdy zawinąć w kawałek folii aluminiowej, ułożyć na blasze do pieczenia i wstawić do piekarnika nagrzanego do 200 stopni. Piec przez 1 godzinę, następnie wyjąć z folii i obrać ze skórek. Pokroić na mniejsze kawałki.

Na wolnym ogniu zeszklić cebulę (może uda mi się na wodzie to zrobić oraz czosnek. Dodać buraczki, tymianek oraz sól i pieprz do smaku. Podsmażyć przez 4 minuty, następnie wlać sok z pomarańczy, dodać skórkę pomarańczową oraz bulion. Gotować pod przykryciem przez 10 minut. Zmiksować na puree i ewentualnie jeszcze doprawić do smaku.

[senmon]

ja męczę się jogurtem z musli na kolację i marzę o pizzy:(

 

Jak ja Ciebie rozumiem. Ja właśnie piekę biszkopt na tort urodzinowy dla syneczka .

Edytowane 12 Stycznia 2012 przez senmon

[monika996]

oj a za ten twoj czekoladowy tort..... wszystko bym dała!!!

100 lat dla synka

[senmon]

Monia zapraszam

 

Ma być cos takiego a co wyjdzie... zobaczymy

http://images41.fotosik.pl/1253/2bdca149849590fe.jpg

Edytowane 12 Stycznia 2012 przez senmon

[emiranda]

emirando, nie wiem jak to jest po 40, bo rzeczywiscie jestem po 30, ale jak wiemy czas plynie i o tym sie przekonam. Wiem tylko jedno, ze kobiety 20-letnie, 30-letnie, 40-letnie czy 50-letnie z nadwaga wygladaja zdecydowanie "powazniej' niz ich rowiesniczki trzymajace rozmiary pod kontrola. Bo widzisz, nadwaga zmienia nie tylko nasze cialo na ciezsze, mniej sprawne, mniej mlodziencze i gibkie, ale tez czesto rysuje nam zdecydowanie starsze rysy twarzy, poprzez grubsza szyje, podwojny podbrodek, czy ciezkie policzki. Wcale nikogo nie agituje, aby odchudzil sie za przeproszeniem na "pomarszczona rodzynke" ... oj nie, nie! A z drugiej strony przyznaje, jestem wzrokowcem i zdecydowanie wole wyglad atrakcyjnych, zadbanych i fit kobiet, od ktorych az tryska radosc zycia, spelnienie i optymizm, od ich przeciwienstw ... I to takie moje zdanie, do ktorego jak mysle mam prawo, tak jak kazdy ma prawo zyc i byc tym kim chce i nikomu to przeszkadzac nie powinno

 

Jako, ze codziennie obcuje z bezlitosnym swiatem piekna, szczuplosci i zarowno doskonalych cial, jak i cial tej doskonalosci pozbawionych mam ogromny dystans zarowno do siebie, jak i do innych. Robie swoje i wiem jedno. Mlodsza nie bede. Czasu nie cofne, ale to wcale nie oznacza, ze mam sie godzic na szersze biodra, wystajacy brzuch czy wiszace "pelikany" na rekach, tak samo jak nie bede sie godzic na spoczywanie na intelektulanych czy poznawczych laurach

 

emirando wciaz plywasz regularnie? Fantastyczny sport, doskonaly dla calego ciala i rewelacyjny dla kregoslupa Zaluje ze mam alergie na chlor i musze bardzo uwazac, aby basen byl ozonowany. Inaczej kiepsko z moja skora

 

Pojęcie grubości jest względne, ja uważam ze kobieta wysportowana, nosząca numer 40 niekoniecznie ma wystający brzuch i "pelikany" na rękach. No, ale Ty możesz mieć inne zdanie.

Myślę, że ludzie uprawiający kiedys sport wyczynowo i później odpuscili moga mieć duze problemy z nadwaga w późniejszym czasie.

Ja pływam, ale rekreacyjnie, raz w tygodniu 2000 m w tempie żółwim jak dla mnie, ale zawsze to coś.

Regularnie tez ćwiczę, chodzę z kijkami, biegam, jeżdże na rolkach, na łyżwach, na nartach, tylko w tenisa nie nauczyłam sie grać, czego bardzo żąłuję, ale wszystko przede mną, lubię się ruszać, chociaż na karku trochę lat już mam

 

Niestety przychodzą w moim życiu takie momenty, kiedy nic mi sie nie chce, mam doła i wowczas zamiast jeść żrę no i z tym mam problem.

Pozdrawiam