Razem razniej czyli jak Forumki wypowiedzialy walke kilogramom

[psosin]

Matko zeby mi kiedys dziecko powiedziało "mamo pyszne!"

 

ja dzisiaj po płynnej jutro robie kurczaka z przepisu Madzi;-) a to jedno udko 120g to duze? czy tylko to podudzie? czy pałka?

[MagdaZZZ]

Matko zeby mi kiedys dziecko powiedziało "mamo pyszne!"

 

ja dzisiaj po płynnej jutro robie kurczaka z przepisu Madzi;-) a to jedno udko 120g to duze? czy tylko to podudzie? czy pałka?

 

Ja tam się wagą nie przejmowałam... kupiłam 4 udka i ponad kilogram ważyły:o więc pewnie po ok. 300 g... ale mięsa tam i tak niewiele było;) (choć ja z tych, co to kostek nie obgryzie:lol2:) - mniejszym bym się w życiu nie najadła, więc kupiłam całe udko:yes:

[senmon]

Hejo, Madziu poproszę o następny zestaw potraw. Chyba muszę dzisiaj w końcu kupic wagę bo nam się zepsuła. Niew iem ile schudłam ale na pewno coś się ruszyło Zauważyłam to wczoraj po spodniach, w których po praniu było mi troszeczkę za ciasno a tu nagle wczoraj niespodzianka :rotfl:.

Tu mam coś dla kawoszy naszych

http://wirtualnaporadnia.wp.tv/i,Wirtualna-Poradnia-Pozytywne-i-negatywne-skutki-picia-kawy,mid,948072,index.html?ticaid=6dc29#m948072

[AmberWind]

W pierwszych 10 - 14 dniach diety tracimy glowne wode. Postepy (te wagowe i centymetrowe) sa zauwazalne i znaczne. Ale ... ale na spalanie tluszczu trzeba jeszcze troche poczekac. Organizm robi wszystko, aby ochronic swoj magazyn energetyczny jakikolwiek by on nie byl. Poswieci wode, poswieci miesnie (jesli zle sie odzywiamy i mamy malo ruchu) aby tylko sadelko oszczedzic. Po tluszczyk siegnie w ostatecznosci Dlatego w ciagu calego procesu odchudzania i zycia, chroncie miesnie. Zapewnia Wam nie tylko szybszy metabolizm (czyli np. zjedzenie od czasu, do czasu czegos mega kalorycznego zupelnie bezkarnie ), ale rowniez jedrne brzuszki, posladki, uda, sprezyste ramiona i mlodsza skore

Czy ja juz pisalam, ze walka z fate-em nie jest sprawiedliwa?

Powodzenia i dobrego dnia dla Klubowieczek

Ide poplywac a potem ciag dalszy pracy

Edytowane 18 Stycznia 2012 przez AmberWind

[MagdaZZZ]

Hejo, Madziu poproszę o następny zestaw potraw. Chyba muszę dzisiaj w końcu kupic wagę bo nam się zepsuła. Niew iem ile schudłam ale na pewno coś się ruszyło Zauważyłam to wczoraj po spodniach, w których po praniu było mi troszeczkę za ciasno a tu nagle wczoraj niespodzianka :rotfl:.

Tu mam coś dla kawoszy naszych

http://wirtualnaporadnia.wp.tv/i,Wirtualna-Poradnia-Pozytywne-i-negatywne-skutki-picia-kawy,mid,948072,index.html?ticaid=6dc29#m948072

 

Kochana, wrzucę kolejne może jeszcze dziś wieczorem:)

 

U mnie waga stała, stała, ale dziś jak weszłam na wagę to ponad kilogram w dół Tak jak pisze Amber - nie ma co się podniecać i cieszyć ale motywuje bardzo:wiggle: A jeszcze bardziej ta wyłaniajaca sie z czeluści talia:lol:

 

6 DZIEŃ Dziewczynki

[mario31]

Dlatego w ciagu calego procesu odchudzania i zycia, chroncie miesnie. Zapewnia Wam nie tylko szybszy metabolizm (czyli np. zjedzenie od czasu, do czasu czegos mega kalorycznego zupelnie bezkarnie ), ale rowniez jedrne brzuszki, posladki, uda, sprezyste ramiona i mlodsza skore

Czy ja juz pisalam, ze walka z fate-em nie jest sprawiedliwa?

Powodzenia i dobrego dnia dla Klubowieczek

Ide poplywac a potem ciag dalszy pracy

 

No właśnie Amber, a jak jest z częstotliwością ćwiczeń..?!

Z jednej strony czytam, że powinno się ćwiczyć regularnie, najlepiej codziennie, a z drugiej strony, że mięśnie powinny odpoczywać jedną dobę pomiędzy ćwiczeniami..?!

 

 

Zajrzałam do Was i podczytuję, bo u mnie waga co prawda w miarę ok, ale chętnie zadbam o siebie i trochę się poruszam, żeby ujędrnić ciałko po dwóch ciążach -)

Zapisałam się w końcu do najbliższego klubu fitness i chodzę sobie na siłownię i zajęcia aerobowe -)

W niedzielę wyprawiłam rodzinkę na narty, a sama wybrałam się na siłownię - nawet nie wiecie jakiego miałam banana na buzi, że w końcu ruszyłam tyłek...

 

Trzymam za Was kciuki (i za siebie również) i życzę wszystkim odchudzającym szybkich i motywujących efektów!

Lęcę poczytać zaległości -)

[psosin]

no własnie co znaczy chronic miesnie?

 

ja mimo iz nie cwicze (narazie mentalnie sie zbieram;-)) to czuje ze spodnie troszku luzniejsze, no i bzuszek jakby bardziej płaski sie zrobił...

dzisiaj moj symek ma naobiad mieso z sosem i kluski slaskie a ja kurczaka Madzi i ryz;-)

[senmon]

A co powiecie na coś słodkiego co " nie tuczy" http://www.tvnstyle.pl/news/4445/view hmmmm może raz na miesiąc coś słodkiego można ?

[myszonik]

No jak coś ma 600 kcal to faktycznie nie tuczy:)

Szczerze? Wolałabym normalny tort i ledwie 200 kcal więcej

[senmon]

No jak coś ma 600 kcal to faktycznie nie tuczy:)

Szczerze? Wolałabym normalny tort i ledwie 200 kcal więcej

 

Dobre co...

[AmberWind]

6 DZIEŃ Dziewczynki

 

alez ten czas leci Mysle, ze wszystkie Klubowiczki odczuwaja zmiane na lepsze! Prawda?

 

mario masz racje! Powaznie zmeczona grupa miesniowa powinna odpoczac nawet dwie-trzy dobry zanim zaczniemy ja ponownie gnebic treningiem Oznacza to, ze gdy mocno cwiczymy na nogi i posladki w poniedzialek, to dopiero w czwartek mozemy ponownie zajac sie ta partia. Dlatego tez najlepiej tygodniowy trening podzielic na grupy miesniowe. U mnie wyglada to tak, ze raz cwicze na nogi (uda, lydki) i posladki, nastepnie na klatke i triceps, a kolejna grupa jest biceps, ramiona i plecy. I tu dobra wiadomosc BRZUCH mozna cwiczyc CODZIENNIE Do kazdego treningu silowego dorzucam (na zakonczenie) trening cardio, wytrzymalosciowy albo HIIT W ten sposob kazda grupa miesniowa jest regularnie trenowana i kazda ma odpowiedni wypoczynek.

 

psosin organizm ludzki kazdej doby (baaa kazdej godziny i minuty) ma zapotrzebowanie na energie. To wiadomo, prawda? Energie pobiera albo z pozywienia (weglowodany), albo z wlasnych zasobow (zapasow). Nawet gdy nie dostarczymy weglowodanow czy tluszczy, to nasz organizm bedzie potrafil skorzystac ze zmagazynowanego tluszczu, aby pozyskac energie do zycia. Zupelnie inaczej sprawa sie ma z bialkami. Gdy nie bedziemy ich dostarczac regularnie i w okreslonej ilosci, oragnizm nie bedzie potrafil ich sam wytworzyc. Brak bialka w pozywieniu zawsze bedzie oznaczal katabolizm, czyli rozpad bialek znajdujacych sie w naszych miesniach. Rozpad tych bialek, to jakby wewnetrzna konsumpcja wlasnych miesni. Bedzie ich coraz mniej i mniej, skora i cialo stana sie wyraznie mniej jedrne i gorzej wygladajace. Czasami mozna zobaczyc bardzo szczuple osoby ale jednak z galaretowatym cialem. To wlasnie wynik albo zlego sposobu odzywiania, albo naglej diety, ktora byla uboga w bialko.

 

Osobiscie ani ja, ani moja rodzina nie jestesmy na zadnej diecie. Natomiast owszem zdrowo sie odzywiamy i dlatego kazdy nasz posilek zawiera bialko. Zazwyczaj pozyskiwane z ryb (najlepiej tlustych lub morskich), chudych twargow, bialego miesa. Wazne jest rowniez to co jemy przed treningiem a co po treningu, co na sniadanie, a co na kolacje ... ale to juz inna opowiesc.

 

senmon wystarczy popatrzec na ta pania po lewej aby wiedziec czy te slodkosci tucza czy nie A tak na powaznie, to uwazam ze wszystko jest dla ludzi. Trzeba tylko kazdy "grzeszek" umiescic w dobowym zapotrzebowaniu energetycznym, ktorego sie nie przekracza

BTW gdzies czytalam, ze czesto osoby na dlugotrwalej diecie, bez cukierkowych czy slodkich grzeszkow, prowadzonej z sukcesem po sprobowaniu jednego-dwoch cukierkow zaczynaja coraz bardziej i bardziej sobie folgowac Az do calkowitego przerwania dietowania. Podobno ponowne rozsmakowanie sie w slodyczach mocno obniza silna wole i morale Czy tak jest, nie wiem no ale jakies powody efektu jo-jo musza byc ... bo jaki jest skutek to wiemy

[mario31]

mario masz racje! Powaznie zmeczona grupa miesniowa powinna odpoczac nawet dwie-trzy dobry zanim zaczniemy ja ponownie gnebic treningiem Oznacza to, ze gdy mocno cwiczymy na nogi i posladki w poniedzialek, to dopiero w czwartek mozemy ponownie zajac sie ta partia. Dlatego tez najlepiej tygodniowy trening podzielic na grupy miesniowe. U mnie wyglada to tak, ze raz cwicze na nogi (uda, lydki) i posladki, nastepnie na klatke i triceps, a kolejna grupa jest biceps, ramiona i plecy. I tu dobra wiadomosc BRZUCH mozna cwiczyc CODZIENNIE Do kazdego treningu silowego dorzucam (na zakonczenie) trening cardio, wytrzymalosciowy albo HIIT W ten sposob kazda grupa miesniowa jest regularnie trenowana i kazda ma odpowiedni wypoczynek.

 

Dzięki Amber!

 

Właśnie o takim rozłożeniu w czasie myślałam u siebie -)

Oczywiście po każdym treningu siłowym, wchodzę jeszcze na bieżnię lub orbitreka i ćwiczę jeszcze ok. 30-45 min - rozumiem, że jeśli mam siłę, to mogę się tym "dobijać"..?!

 

A czy pomiędzy te dni mogę wrzucić jakiś pilates, rowerek lub aerobik..?

Czy to już będzie za dużo...?!

Edytowane 18 Stycznia 2012 przez mario31

[MagdaZZZ]

alez ten czas leci Mysle, ze wszystkie Klubowiczki odczuwaja zmiane na lepsze! Prawda?

 

mario masz racje! Powaznie zmeczona grupa miesniowa powinna odpoczac nawet dwie-trzy dobry zanim zaczniemy ja ponownie gnebic treningiem Oznacza to, ze gdy mocno cwiczymy na nogi i posladki w poniedzialek, to dopiero w czwartek mozemy ponownie zajac sie ta partia. Dlatego tez najlepiej tygodniowy trening podzielic na grupy miesniowe. U mnie wyglada to tak, ze raz cwicze na nogi (uda, lydki) i posladki, nastepnie na klatke i triceps, a kolejna grupa jest biceps, ramiona i plecy. I tu dobra wiadomosc BRZUCH mozna cwiczyc CODZIENNIE Do kazdego treningu silowego dorzucam (na zakonczenie) trening cardio, wytrzymalosciowy albo HIIT W ten sposob kazda grupa miesniowa jest regularnie trenowana i kazda ma odpowiedni wypoczynek.

 

 

HIIT? A z tego co czytałam, nie powinno się go łączyń z żadnym treningiem cardio ani siłowym?

Ale skoro tak napisałaś, to czuję sie mniej winna;) Bo dziś go po raz pierwszy wypróbowałam przy rozgrzewce (5 powtórzeń - 15/45 sec)... ale potem poszłam ćwiczyć (20 minut) i jeszcze wróciłam na 20 minut na cardio:oops:

[AmberWind]

Dzięki Amber!

 

Właśnie o takim rozłożeniu w czasie myślałam u siebie -)

Oczywiście po każdym treningu siłowym, wchodzę jeszcze na bieżnię lub orbitreka i ćwiczę jeszcze ok. 30-45 min - rozumiem, że jeśli mam siłę, to mogę się tym "dobijać"..?!

 

A czy pomiędzy te dni mogę wrzucić jakiś pilates, rowerek lub aerobik..?

Czy to już będzie za dużo...?!

 

mario jesli mialabys ambicje na bardzo ciezki trening silowy i tzw. przybieranie masy, to trening cardio "po" bylby raczej niewskazany Ale przeciez kobiety maja zupelnie inny cel treningowy, anizeli wiekszosc przerzucajacych zelastwo na silowniach facetow Dlatego jak najbardziej, jesli tylko masz sile rob 30 - 45 min cardio po silowce Pomiedzy dni na silowni, mozesz wrzucic kazdy rodzaj aktywnosci Generalnie codziennie cos sportowo robie Silownia, basen, tenis, siatkowka ... Nie wyobrazam sobie normalnego dnia bez godziny lub dwoch na jakiejkolwiek aktywnosci. Tak juz rodzinnie mamy ...

 

Magdo, dobrze czytalas. HIIT sam w sobie powinien byc tak wyczerpujacy, ze stojac "po" pod prysznicem powinnas mocno trzymac sie scian i prysznicowego drazka, aby nie splynac do kanalizacji Ja HIIT robie mniej wiecej raz w tygodniu i nie mam juz takich "slabosci" mimo utrzymywania bardzo krotki przerw, tetna na poziomie 90 - 95 max i dlugosci trwania ok. 30 min. Dlatego czasami przed HIIT robie 20 minut lekkiego treningu silowego, a zaraz po HIIT spijam odzywke bialkowo-weglowa. Mnie to sluzy, ale kazdy jest inny i ma inny poziom wytrenowania

Wazne, aby sie ruszac! Regularnie i w takiej dyscyplinie jaka sie lubi

[MagdaZZZ]

Magdo[/b]' date=' dobrze czytalas. [b']HIIT sam w sobie powinien byc tak wyczerpujacy, ze stojac "po" pod prysznicem powinnas mocno trzymac sie scian i prysznicowego drazka, aby nie splynac do kanalizacji [/b] Ja HIIT robie mniej wiecej raz w tygodniu i nie mam juz takich "slabosci" mimo utrzymywania bardzo krotki przerw, tetna na poziomie 90 - 95 max i dlugosci trwania ok. 30 min. Dlatego czasami przed HIIT robie 20 minut lekkiego treningu silowego, a zaraz po HIIT spijam odzywke bialkowo-weglowa. Mnie to sluzy, ale kazdy jest inny i ma inny poziom wytrenowania

Wazne, aby sie ruszac! Regularnie i w takiej dyscyplinie jaka sie lubi

 

:rotfl:

Czyli nie to, że nie można;) Tylko raczej nie ma się już po nim siły?

No ja dziś zaczęłam delikatnie, bo tak wyczytałam, żeby zacząć od niewielkiej ilosci powtórzeń, a potem zwiększać o jedno za każdym razem... więc dobrze, że poszłam dalej ćwiczyć, bo widzę, że trening byłby uznany za "nieodrobiony";)

[AmberWind]

Najwazniejsze, ze zrobilas dobry trening, o!!!! Wielkie brawa!!! Mysle, ze szybciorem zobaczysz wyniki przynaleznosci do klubowego watku

[mario31]

mario jesli mialabys ambicje na bardzo ciezki trening silowy i tzw. przybieranie masy, to trening cardio "po" bylby raczej niewskazany Ale przeciez kobiety maja zupelnie inny cel treningowy, anizeli wiekszosc przerzucajacych zelastwo na silowniach facetow Dlatego jak najbardziej, jesli tylko masz sile rob 30 - 45 min cardio po silowce Pomiedzy dni na silowni, mozesz wrzucic kazdy rodzaj aktywnosci Generalnie codziennie cos sportowo robie Silownia, basen, tenis, siatkowka ... Nie wyobrazam sobie normalnego dnia bez godziny lub dwoch na jakiejkolwiek aktywnosci. Tak juz rodzinnie mamy ...

 

:no:

 

Absolutnie nie chcę przybierać masy..! Mam tyle ile mam i to mi wystarczy -)

 

 

Dzisiaj zaliczyłam zajęcia Lady Fit (miałam trafić na Ski Traning, ale pomyliłam sale ) + 40 minut orbiterka:wiggle:

Edytowane 18 Stycznia 2012 przez mario31

[skibusia]

A ja wczoraj byłam w restauracji i starałam się wprowadzić w życie porady Magdy. Największą nowością jest dla mnie wypicie gazowanej wody przed posiłkiem. Dziś dzień płynny.

[emiranda]

. Nie wyobrazam sobie normalnego dnia bez godziny lub dwoch na jakiejkolwiek aktywnosci. Tak juz rodzinnie mamy ... [

Zastanawiam się, kiedy masz czas na pracę, opieke nad dziecmi i inne domowe obowiązki? Jeżeli rzeczywiście nie możesz żyć bez ruchu to myślę, że nie wszyscy tak mają i jak dziewczyny zaczna chodzic na siłownie, ciezko tam pracowac, a po schudnięciu i uformowaniu swojego ciala przestaną tam uczęszczać, to jak myślisz co sie stanie.?

Napisze tylko ku przestrodze, ja kilkanascie lat temu, jeszcze jak byłam panna, tez tak biegalam od silowni na basen, rowerek, rolki itd i nagle zachorowalam dośc powaznie i nie mogłam uprawiac sportu, wpadłam w depresję (więc wowczas slodycze poszly w ruch) i bardzo szybko straciłam to co cięzkim trudem uzyskalam.

Uważam więc, że nie ma co przesadzać, umiar zawsze jest wskazany.

[Arnika]

Poczytałam... i jestem przerażona.... Nie lubię sportu i ruchu za bardzo...

I jak ja mam to zrobić??????