Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Razem razniej czyli jak Forumki wypowiedzialy walke kilogramom


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 907
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

O kurcze a co tu taka cisza ?. Mnie nie było 2 dni i myślałam że będę miała fulll stron do czytania a tu.... :). Jak tam Kobitki dieta.? Ja wczoraj zważyłam sie na wadzę u znajomej wyszło 60 kg czyli wg tej wagi przytyłam 5 kg :). Oczywiście padło wtedy słowo pierdziele tą diete, ale po paruuu godzinach okazało się że waga jest chyba zepsuta :rotfl::rotfl:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja choruję i jestem na antybiotyku więc dieta zeszła na drugi plan...:Ptzn dalej myślę o tym co kładę na talerz,nie jem slodkiego - wyjatkiem były urodziny mojej córeczki gdzie oczywiście skusiłam się na torcik i 2 mufiny:) .

U mnie na wadze 4 kg mniej i mam nadzieję, że bedzie więcej:wiggle::wiggle::wiggle:

Madzie no właśnie może tak jak Myszonik pisze tłuszczyk zmienił się na mięśnie...najważniejsze, że Widzisz efekty!:wiggle:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a u mnie waga aniiiiiiiiiiiiiiiiiiiii drgnie :( jak stała tak stoi :cry::evil::bash:

 

i chyba kłania mi się endokrynolog bo coś mi się wydaje że tarczyca wariuje :(

zleci badania i może wyjaśni się dlaczego nie chudnę :confused: mimo diety :(

 

 

:yes::yes: Choć ja się leczę u endokrynologa i u mnie waga jak stanęła tak stoi. Jak pisałam nawet nie wiem czy nie przytyła. Po rozmowie z Madzia muszę jej chyba przyznać rację, że nie przytyłam w trakcie diety tylko przytyłam sporo przed dietą. Myślałam, że tylko 2-3 kg a okazało się że 6 :bash::bash::bash::bash::bash::bash:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi dni płynne wyraźnie nie służą i na pewno ich nie będę więcej stosować. Nie wiem jak waga, czekam na bajery do PS3 żeby trochę poćwiczyć, dopiero wtedy mogę liczyć na jakieś efekty. No i łosoś się rozmraża :).

 

i slusznie! Ostatnio rozmawialam ze sportowym dietetykiem o tak czesto powtarzanych dniach plynnych. Okazjonalnie moga pomoc, ale co tydzien i to az dwa, okrutnie spowalniaja metabolizm. Organizm natychmiast przestawia sie na "glodowanie", zwalnia metabolizm aby ochronic swoje zasoby (znaczy sie sadlo ;)), a przy najblizszych normalnych posilkach magazynuje tyle glikogenu ile tyle moze. Dalej sprawa jest juz prosta. Nadmiar glikogenu zatrzymanego przez organizm zamienia sie w tluszcz ... to na wypadek, gdyby w kolejnym tygodniu znowu nastpily plynne ;)

I o ile organizm bardzo latwo "uczy" sie spowalniac metabolizm i gromadzic tyle tluszczu ile sie da, to w druga strone "nauka" trwa znacznie dluzej i znacznie mozolniej :bash:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...