skibusia 25.02.2012 20:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2012 Ja też potrzebuję ruchu. Kupiłam szparagi i truskawki na jutrzejszy obiad i deser, nie mogłam się oprzeć, choć wiem, że to głupie, bo jest środek zimy i pewnie mało mają jakichkolwiek wartości. Macie może jakiś sprawdzony przepis na białe szparagi? Do tej pory robiłam z nich tylko zupę, ale jest ich za mało, żeby ją z nich gotować. Najlepiej jakby to było jakieś 2 danie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
senmon 26.02.2012 08:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2012 A ja wczoraj byłam na zakupach i kupiłam sobie TK... spodnie w rozmiarze 34 Z ta numeracja musi być coś nie tak ale co tam... 34 tkmaxxowe a zara 38 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
senmon 26.02.2012 08:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2012 Yoka, mam tak samo. U mnie tylko ruch działa i odstawienie słodyczy a te ostatnie kuszą mnie niemiłosiernie. Na wiosnę też zacznę biegać. Natomiast muszę powiedzieć, że bańki chińskie są super. Jestem po 3 masażach i widzę efekty. 1 był bolesny, reszta mniej, jestem bardzo zadowolona. A mówiłam że tak będzię . Ja po bankach oprocz mniejszego C.... miałam też mniej tłuszczyku na udach . Godzinne masowanie czy 45 min ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
myszonik 27.02.2012 07:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lutego 2012 U mnie dziś ważenie cotygodniowe. Od zeszłego tygodnia mniej o 0,7 kg, od początku mniej 6,1 kg. Z wymiarów od zeszłego tygodnia zniknął centymetr w biodrach:) Ale ten zeszły tydzień tak grzeszyłam, że nawet Wam się nie przyznam, żeby nie denerowować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
emiranda 27.02.2012 08:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lutego 2012 U mnie dziś ważenie cotygodniowe. Od zeszłego tygodnia mniej o 0,7 kg, od początku mniej 6,1 kg. Z wymiarów od zeszłego tygodnia zniknął centymetr w biodrach:) Ale ten zeszły tydzień tak grzeszyłam, że nawet Wam się nie przyznam, żeby nie denerowować Grzeszyłaś, i jeszcze 0.7 kg schudłaś? Gratulację!!!!!!!!! Ja jak grzesze od razu 1 kg do przodu, musze bardzo uważac, chociaż ćwiczę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
myszonik 27.02.2012 08:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lutego 2012 No właśnie nie wiem jak to możliwe... byłam pewna, że waga stanie, albo pójdzie w górę, a tu jednak spadek:) Ale coś za coś - mój mały ssak ostatni tydzień budził się na jedzenie w nocy po 5 razy, więc może to stąd Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malkul 27.02.2012 08:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lutego 2012 Hihihi ja tez wczoraj zakupiłam spodnie o 1 rozmiar mniejsze , wage trzymam właśniej popijam zieloną herbatę. Zapomniałam dodać, że ostatnio duzo czytam i oglądam o tym co jest w tych wysoce przetwozonych produktach i o zgrozo!!! Chemia!!! Zaraz po przeprowadzce robimy własna wędzarnię i wprowadzamy w życie plan "Jem ZDROWO" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
markoto 28.02.2012 10:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2012 Chyba sie tez dolacze 162/67 Ja jestem niestety straszny obzartuch, nie umiem wytrwac do konca na zadnej diecie. Dlatego prowadzilam cwiczenia. Staram sie cwiczyc codziennie. Wczoraj przerobilam cala Mel B Zajelo mi to 2h Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 28.02.2012 11:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2012 Markotka... no to nie masz zbyt dużo do zrzucenia... Ja miałam do zrzucenia 17 kg a zjechałam przez 3 tyg jakieś 3,5-4kg więc nie jest źle...Zostało mi jeszcze tylko 13kg. Co to jest Mel B? Muszę znowu szperać... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
markoto 28.02.2012 11:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2012 na 1 albo 2 stronie byl link do cwiczen na onecie chyba znalazlam http://wideo.onet.pl/w-swietnej-formie-cwicz-z-mel-b-odc-3,39970,w.html Arnika mam jakies 10kg ale jak dla mnie to nie jest realne, tak okolice 60 to bedzie gites Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 28.02.2012 14:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2012 Ja też bym chciała do 60 zejść... i jest to realne... Zawzięłam się.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AmberWind 28.02.2012 17:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2012 Markoto za proces chudniecie glownie odpowieda dieta, nastepnie cwiczenia. Jesli kazdego dnia zjadasz o 800 kcal wiecej niz potrzebujesz i te 800 kcal spalasz w ciagu 2 godzin calkiem intensywnych cwiczen, to Twoja waga bedzie const. Jesli zjadasz o 500 kcal wiecej i kazdego dnia przez 2 godziny cwiczysz, to uzyskujesz deficyt kaloryczny na poziomie 300 kcal. Oznacza to, ze aby odchudzic sie o 1 kg potrzebujesz 20 dni z cwiczeniami po 2 godziny i posilkami, ktore dostarczaja Ci o 500 kcal wiecej, niz Twoje dobowe zapotrzebowanie. Jesli natomiast jesz dokladnie tyle ile wynosi Twoje kaloryczne zapotrzebowanie i kazdego dnia cwiczysz, to co tydzien mozesz sie odchudzic o 1 kg Oczywiscie trzeba wziac jeszcze pod uwage indywidualne tempo metabolizmu, zawartosc miesni (ktora sprzyja chudnieciu) i pare innych czynnikow, ktore wplywaja na ostateczne tepo chudniecia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mario31 28.02.2012 21:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2012 Chyba sie tez dolacze 162/67 Ja jestem niestety straszny obzartuch, nie umiem wytrwac do konca na zadnej diecie. Dlatego prowadzilam cwiczenia. Staram sie cwiczyc codziennie. Wczoraj przerobilam cala Mel B Zajelo mi to 2h Cześć Martusia..! Trzymam kciukasy za szybki spadek wagi i niesłabnący zapał do ćwiczeń..! ;) Ja dzisiaj też wyskoczyłam na pilates i jeszcze powalczyłam trochę na orbiterku -) Ale mam ostatnio zdecydowanie mniej czasu na siłownię i bardzo mi brakuje ćwiczeń, buuu:( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
markoto 29.02.2012 07:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lutego 2012 Amberko ja wiem ze samymi cwiczeniami nic nie zdzialam, niestety nie moge przejsc na jakas drastyczna diete bo w krotkim czasie mam ochote na odstepstwa co jest jeszcze gorsze , wiem bo przechodzilam juz chyba wiekszosc diet Musze sie wglebic w ta plynna diete i ta turbo, moze bedzie dla mnie Dla mnie chyba najwazniejsze bedzie odchudzenie posilkow pod wzgledem kalorycznym i ilosciowym. Slodycze sa niestety moja wielka zguba. Marys dzieki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AmberWind 29.02.2012 08:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lutego 2012 markoto tylko ja nic nie pisze o dietach drastycznych i nigdy takowych nie promuje! Natomiast Ty nadmieniasz o diecie turbo i plynnej czyli i mocno drastycznych i mocno niezdrowych A z drugiej strony napisalas, ze drastycznie (i slusznie) nie mozesz ... Wydaje mi sie, ze w temacie zmiany stylu zycia jeszcze dlugo bedzie niczym dziecko we mgle ... Sorry Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
markoto 29.02.2012 08:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lutego 2012 (edytowane) Dlatego pisalam, ze musze sie przyjrzec Bylam juz ma Montigacu moze do tego wroce, ale tam brakowalo mi owocow i to bardzo. Ale mozna bylo jesc do syta tylko nie laczyc niektorych rzeczy, ale tam byla mowa o 3 posilkach i 3 godziny przerwy po weglach i 4 po tluszczach, tymczasem teraz czytam, ze lepszy uklad jest z 3 posilkami + 2 przekaski. Dla mnie najwazniejsze jest zeby sie nie napychac, jak cos jest pyszne to napcham sie ze pekam a wiem ze to nie jest dobre, dlatego moze z tej diety plynnej przejme dni plynne zeby troche zmniejszyc zoladek. Edytowane 29 Lutego 2012 przez markoto Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malkul 29.02.2012 10:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lutego 2012 markotko ja tez mialam w styczniu dyche do zrzucenia, dzis pozostało mi jeszcze z 5 kg, bo 5 juz się pozbyłam nie miałam drastycznej diety, bo tak jak pisza dziweczyny to jest niezdrowe+efekt jojo. DIETA TO TYLKO DIETA!!! A tu jest najwazniejsze by na zawsze zmienic ilość, tryb oraz jakość jedzenia. Ja ppostanowiłam jeść zdrowo. I teraz mam świra bo jak czytam czym nas truja w jedzeniu to wychodzi na to że trzeba większość robic samemu. Im mniej przetwożone tym zdrowsze. Zapomniałm dodac że schudłam bez ćwiczeń i nie głodowałam. Polecam przemyśleć co chcemy osiągnąc i znaleźć na to swoja drogę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malkul 29.02.2012 10:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lutego 2012 Dodam też że wszyscy którzy mnie jakiś czas nie wiedzili mówią:wow jak ty schudłaś, pieknie wyglądzasz. To jest bardzo miłe! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lidszu 29.02.2012 11:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lutego 2012 Maruś, nie stosuj radykalnych diet, bo potem efekt jojo nieunikniony Ja na zmodyfikowanej pode mnie diecie od Magdy i Małgosi schudłam już prawie 5 kg. Ciągle się zapewniam, że pójdę na fitness, ale jakoś ciągle nie mogę się zebrać w sobie. Chyba potrzebuję porządnego kopa w tyłek Jem 3 posiłki dziennie + 2 przekąski pomiędzy nimi. Staram się ćwiczyć na orbitreku w domu (ale to bardzo nieregularnie) oraz prawie codziennie ćwiczę w domu brzuch, uda i pośladki. Wcale nie czuję, że się głodzę. Po ponad miesiącu mój żołądek się skurczył i nie czuję już takiego ssania jak na początku. Całkowicie odstawiłam słodycze i nawet (o dziwo) za nimi nie tęsknię (ciekawe jak długo ). Nie napycham się też na maksa, bo potem czuję się ociężała i jest mi niedobrze. Zaparłam się w sobie, że do wakacji się wylaszczę, a ważę więcej od ciebie. Dzięki temu, że waga sukcesywnie spada, jestem zmotywowana do dalszej walki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lidszu 29.02.2012 11:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lutego 2012 Zarówno mąż jak i znajomi zauważyli, że jest mnie mniej i to naprawdę cieszy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.