bitter 25.05.2012 17:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2012 Wczoraj dekarze rozpoczęli swoje działania. Powiesili deskę czołową. http://img812.imageshack.us/img812/9158/176nu.jpg Folię na jedną połaćhttp://img40.imageshack.us/img40/1232/175vi.jpg ... i zmęczeni dzisiaj zasnęli w lesie.2/3 ekipy narąbało się jak szpaki w pobliskim lesie. Pierwszy raz mnie coś takiego spotkało. Jak im się to przydarzy jeszcze raz to wywalę ich na zbity pysk.Zmarnowany jeden dzień. Na dodatek budowlańcy też mają przerwę bo auto nawaliło i rozchorowali się. Ale to nie problem bo mieli równolegle z dekarzami podmurować działówki i postawić komin. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Arturo72 25.05.2012 21:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2012 Chyba przez miesiąc zastanawiałem się co wybrać. Czy wiązary czy tradycyjną więźbę i wystarczyło, że zobaczyłem wiązary na własne oczy i już wiem, że to był dobry wybór. Zgadzam się z tym,jeśli ktoś nie patrzy na koszty to wiązary zdecydowanie bardziej odpowiednie Gdybym miał kasę to tylko wiązary,ale typ "podddaszowy" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bitter 26.05.2012 05:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Maja 2012 (edytowane) Jak napisałem Ci na innym wątku, wiązary wyszły mnie taniej niż tradycyjna więźba z montażem. Taki mamy tu dziwny rejon Polski. Drewno 13 tys, robota prawie drugie 13 tys. Wiązary z montażem 22 tys. Mam 30m2 strychu o prostych ścianach co widać na zdjęciach - więcej się nie dało i więcej nie potrzeba. Edytowane 26 Maja 2012 przez bitter Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bitter 26.05.2012 08:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Maja 2012 (edytowane) Dziś podliczyłem koszty domu: Szacowany koszt:Przygotowanie działki i dokumentacja - 25 500 złSSZ - 150 000 złRazem - 175 000 zł Jak na razie wydałem 133 tys zł, spora część w zaliczkach i towarze jeszcze leży. Edytowane 26 Maja 2012 przez bitter Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DEZET 27.05.2012 10:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Maja 2012 Zgadzam się z tym,jeśli ktoś nie patrzy na koszty to wiązary zdecydowanie bardziej odpowiednie Gdybym miał kasę to tylko wiązary,ale typ "podddaszowy" Ja właśnie patrzyłem na koszty i mimo, że wydałem- jak mi wyszłow liczeniu ok. 10000 więcej niż na tradycyjną więźbę, to zyskałem na górze 80m2 (min. wysokość ok.140cm)po podłodze wolnej przestrzeni, czyli po 125zł/m2- jak to taniej zrobić? Rozwiązanie jest naprawdę super. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bitter 27.05.2012 19:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Maja 2012 Dziś roztrząsałem kwestię bramy. Nie chcę przesuwnej bo mi się nie podoba a na dodatek jest droga. Skrzydłowa na ten problem, że nawet przy małej bramie 3,5 metra jedno skrzydło ma 1,7 metra i jak się otworzy nie będzie można zaparkować auta bo odległość od płotu do frontu domu wynosi 6m. Zakładając, że ogrodzenie będzie lekko przesunięte w stronę działki aby nie przekroczyć granicy to nawet mniej. Trzeba by parkować auto bardzo blisko frontu żeby brama nie zahaczyła auta. No i znalazłem coś co rozwiązuje problem. Brama łamana. Zrobię ją sam z gotowej bramy skrzydłowej. Przepiłuję normalne skrzydło, wspawam kształtownik do zamocowania zawiasów, zawiasy, system zginania bramy pomaluje sprayem i będzie git. Co ciekawe brama nie musi się łamać na środku. Można zrobić element skrajny krótszy a ten drugi dłuższy i wtedy pozostaje na podjeździe mnóstwo miejsca. Niestety nie jest to zgodne z przepisami, bo brama nie może po otwarciu wystawać poza granicę działki. Na filmiku system o jaki mi chodzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DEZET 28.05.2012 06:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Maja 2012 Fajny pomysł. Bramy przesuwne w casto nie były jakieś strasznie drogie. Ja sobie sam taką pospawam- projekt już mam, szynę prowadzącą też, kwestia dokupienia kształtownika, "ozdóbek", wózków i zlepienie do kupy;) Koszt wyjdzie ok 1000+ wózki 250. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bitter 28.05.2012 16:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Maja 2012 DEZET no i napęd, który jest droższy od siłowników do bram uchylnych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bitter 28.05.2012 16:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Maja 2012 No i dziś wreszcie mogłem się porządnie wkur... na dekarzy Co będę pisał sami zobaczcie http://img839.imageshack.us/img839/9493/p5280022.jpg http://imageshack.us/photo/my-images/59/p5280023.jpg/ http://img822.imageshack.us/img822/1244/p5280024.jpg http://img826.imageshack.us/img826/3511/p5280026.jpg http://img444.imageshack.us/img444/690/p5280028.jpg Teraz tylko pytanie czy dać im jeszcze szansę. Obowiązkowo widzę odbicie kontrłat i zdjęcie całej folii oraz położenie nowej. Zwłaszcza po przeczytaniu tego fragmentu: "Jedyny rodzaj dziur, jaki może się okazać niebezpieczny, to te wypalone przez popiół spadający z papierosów palonych przez wykonawców podczas prac dekarskich. Palacze ustawieni pod wiatr nie zauważają, że zanim popiół z papierosów spadnie, ulega rozżarzeniu i w postaci wielu iskierek jest rozwiewany przez wiatr na dużej przestrzeni. Pojedynczy papieros może więc spowodować powstanie w folii wstępnego krycia dużej liczby drobnych dziur. Są zazwyczaj małe i trudno je zauważyć, a jeszcze trudniej skutecznie naprawić, by folia była szczelna. Dlatego wypalone dziury są tak groźne dla membran. Przepalona w wielu miejscach folia dachowa będzie przepuszczała powstałe pod zasadniczym pokryciem skropliny lub wodę z topniejącego śniegu. Na dachu powinien więc obowiązywać całkowity zakaz palenia. W przeciwnym razie, już po ułożeniu właściwego pokrycia, stwierdzenie przyczyny przeciekania dachu nie będzie łatwe." Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DEZET 28.05.2012 17:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Maja 2012 No, powiem krótko: wkur...ić się można!! A ten gwóźdź to już szczyt szczytów. Nawaleni byli i trafić w wiązar nie mogli? Mógłbym to robić nawet z zawiązanymi oczami (byle się w palec nie walnąć ), bo łatwo wymacać i przestawić łatę na wiązar. Obciążyłbym ich za tą membranę. A co do napędu, to zależy jaki ciężar ma brama, ale i tak jeden i drugi <1200zł. Ja planuję bramę na max 300kg, więc napęd do 400kg powinien wystarczyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bitter 28.05.2012 17:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Maja 2012 No się obawiam, że nawaleni. W piątek już o 14 leżeli najeb.. w lesie. Myślałem, że to może jednodniowa słabość piątkowa le widać, że to partacze. A właściciel ma dyplomy, szkolenia i jest mocno związany z potężną hurtownią u mnie w regionie, która go poleca i firmuje. Tak się akurat złożyło, że dziś nie mogłem być na budowie ani rano ani w dzień a dopiero po 16 i zresztą już ich nie było. Coraz bardziej się przekonuje, żeby się z nimi rozstać bez rozliczenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
RK1719508166 28.05.2012 20:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Maja 2012 oszty w morde jeża ..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jasiek71 28.05.2012 20:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Maja 2012 (edytowane) bitter wyp.. to towarzystwo...miałem podobnych "fachowców" u siebie...tyle że nie chlali ...ale z problemami związanymi z dachem borykam się po dziś dzień dodam tylko że to była pierwsza i ostatnia ekipa na mojej budowie...po tym wszystkim stwierdziłem że wole sam wszystko zrobić... Edytowane 28 Maja 2012 przez jasiek71 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malux20 28.05.2012 20:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Maja 2012 bez komentarza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DEZET 28.05.2012 22:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Maja 2012 szef może być polecany, ale ekipę ma z łapanki- pewnie płaci im grosze, a oni leją na robotę... i "biznes" się kręci... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bitter 29.05.2012 04:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Maja 2012 Dezet tak właśnie myślę, że jest bo facet wie co mówi, ma kupę dyplomów, szkoli się na bieżąco a jak zobaczyłem jego ludzi to nie wyglądali na kumatych. Do tego wczoraj chyba znów go cały dzień nie było (dziś go wypytam). Te zdjęcia to tylko fragment z 15!!!! zdjęć jakie zrobiłem z babolami po jednym dniu pracy! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bitter 29.05.2012 10:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Maja 2012 No i dekarzy nie ma. Zostałem bez i bez dachu. Szukam ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
autorus 29.05.2012 13:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Maja 2012 wiesz to jest jedna z lepszych decyzji, uwierz mi , bujanie się z nimi nie miało żadnego sensu. Kiedyś popełniłem błąd i się z gośćmi woziłem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
RK1719508166 29.05.2012 15:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Maja 2012 oby udało Ci się w miarę szybko znaleźć zastępstwo - bo w sezonie może być w tym problem , mniejszy lub większy ale zawsze to problem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bitter 29.05.2012 19:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Maja 2012 Ja jakoś jestem w czepku urodzony więc wierzę, że ich znajdę - jak nie to trudno poczekam. Ten dom ma być już ostatnim więc niech będzie porządny. A tak w ogóle to zgłosiłem sprawę do stowarzyszenia dekarzy w Warszawie. Wiecie, że odpisali mi natychmiast? Sprawa trafiła już do regionu z moimi zdjęciami. Dziś miał dzwonić wiceprezes Regionu Zachodniopomorskiego ... jak na razie nie dzwonił ale i tak jestem pod wrażeniem. Nie żebym zamierzał donosić, chciałem zasięgnąć opinii i kiedy mi powiedzieli, że mam takich partaczy pożegnać i wybrać kogoś z ich listy a okazało się, że ten gość jest na ich liście to już poszło ... nieźle namieszałem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.