niktspecjalny 17.01.2012 15:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2012 Przyrządzając własne nalewki należy pamiętać: Owoców, ziół i korzeni nie wolno zalewać czystym spirytusem ani zbyt słabą wódką. Spirytus zwarzy owoce a słaba wódka nie wydostanie z nich pełnego smaku i aromatu. To już wiemy :D .Nalewka z młodej cukinii będzie się różnić od nalewki ze starej cukinii tym ,że młoda cukinia da się "elegancko" zetrzeć na tartce jarzynowej a ze starą będzie problem ponieważ ma duże pestki.:D.Nigdzie w tym topiku nie ma przepisu na zalewanie czegokolwiek czystym spirytusem wiedzą to nawet male dzieci :D Mam jeszcze przepis na luksusową nalewkę buraczaną,ktora nieco różni sie od tej z bamoszy SKŁADNIKI: -1/2 kg buraczków młodych -szklanka cukru 75%-owy alkohol zrobiony ze spirytusu (1 lytr) -sok z dwóch cytryn -goździki wykonanie Buraczki zetrzeć na tarce o małych oczkach i razem z sokiem włożyć do słoja.Do gotującej wody wsypać cukier i goździki.Wystudzić. Po ostudzeniu dodać do buraków. Wlać wódkę.Odcisnąć sok z cytryn i wlać do buraczków.Po miesiącu zlać do butelek.Doskonała na trawienie.Przyda się zawsze jak nam coś dokucza.Zaiste smak niepowtarzalny.:D taki już ogładzony ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mai 17.01.2012 19:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2012 kurcze blade! nigdy nie sądziłam że można robić nalewki z warzyw, jakoś zawsze mi się nalewki z owocami kojazyły no ale z drugiej strony mam znajomego który twierdzi że bimbru tylko z kamienia nie da się zrobić jak smakują te warzywne nalewki? to się pija tylko "z okazji jakichś przypadłości"? czy może jest też z nimi jak z ciastem marchewkowym ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Chef Paul 17.01.2012 20:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2012 ... ... 75%-owy alkohol zrobiony ze spirytusu (1 lytr) ... ... nie ma 75% alkoholu ... alkohol to alkohol ... Nigdzie w tym topiku nie ma przepisu na zalewanie czegokolwiek czystym spirytusem wiedzą to nawet male dzieci :D ... ... może czytasz jakiś inny "topiK" ... inny czytasz, w innym piszesz ? ps ... z utęsknieniem czekam na nalewkę z rzodkiewek (młodych naturalnie) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Gosc_123 17.01.2012 20:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2012 Witajcie:) Pierwsze nalewki zrobiłam jesienią 2010. Były to nalewki * z owoców dzikiej róży, * z pigwy * z wiśni Z 2011 roku dojrzewają nalewki z * jarzębiny * czeremchy * i owoców czarnego bzu Te pierwsze już próbowaliśmy i są pyszne! Trzy ostatnie kuszą na razie pięknymi kolorami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niktspecjalny 18.01.2012 06:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2012 Aby otrzymać ze spirytusu wódkę-alkohol 75 % należy odmierzyć 7.5 ml spirytusu i 2 ml wody. ps - nie zalewajcie nigdy owoców czystym spirytusem ... "zamordujecie" nalewkę (górna granica to 75% alkoholu) nie no w tym topiku już istnieje :D:D mai nalewka buraczana jest doskonała na trawienie i nie tylko pamiętając też o tym co owe buraczki mają.A no mają prowitaminę A, witaminy z grupy B witaminę C, białko, wapń, żelazo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niktspecjalny 18.01.2012 07:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2012 Ja może tak w kwestii formalnej by niektórym coś wytłumaczyć(szczególnie tym od bamboszy i rzodkiewek):D:D.Tak na prawdę to wszystko co ma jakikolwiek aromat nadaje się do nalewek. Osobiście polecam jeszcze np. korzeń czarnego bzu nalewka jak każda inna i zasada ta sama. nalewka z chili -4 szt papryczki chili -odrobinę skorki pomarańczowej z 1/2 pomarańczy -dowolny alkohol ze spirytusu aby powstało 75% 1lytr wykonanie Usunąć pestki z papryczek.Włożyć do słoja wsypać skórkę zalać wódką -alkoholem 75%.Odstawić na tydzień.Następnie filtrujemy i niech się gryzie jak najdłużej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niktspecjalny 18.01.2012 07:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2012 Bamboszowcom i rzodkiewkowcom polecam "żmijówkę-wężówkę" ta nalewka do niektórych powinna niemalże przylgnąć.;) http://img576.imageshack.us/img576/3681/40925590x443croprozmiar.jpg Uploaded with ImageShack.us Swoją drogą chciałbym mieć ją w swoim barku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niktspecjalny 18.01.2012 08:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2012 Pytanie do Nefer.Czy w tym topiku mają też miejsce nalewki o właściwościach leczniczych czy tylko te którymi rozpoczynałaś ten wątek dla podniesienia nazwę to to ciśnienia krwi:D:D ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
michal_m 18.01.2012 08:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2012 Raz jeden piłem nalewkę z owoców derenia... ale była super!Muszę spróbować wsadzić w tym roku dereń, może w końcu zaowocuje? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niktspecjalny 18.01.2012 09:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2012 (edytowane) Znalazłem w sieci zajefajny przepis na: Czereśniówka Proporcya: 750 gr. wiśni (chyba jakaś wczesna odmiana, myślę że można dać same czereśnie, oczywiście w podwójnej porcyi, - "cum grano salis" ), 750 gr czereśni, 1 litr spirytusu, 750 gr. cukru, 3 szklanki wody. Owoce oczyścić z korzonków, opłukać, wytrzeć, rozłamać; z połowy wyjąć pestki, a w drugiej połowie pestki zostawić. Do tak przygotowanych owoców dodać 10 roztłuczonych pestek, zalać to wszystko spirytusem, zawiązać muślinem (sądzę że, zamiast muślinu może być od biedy gaza) i postawić w ciepłym miejscu na słońcu na dwa tygodnie. Po upływie tego czasu zlać spirytus cedząć go przez gęsty muślin. Równocześnie zrobić syrop z 750 gr. cukru i 3 szklanek wody, a gdy się raz dobrze zagotuje, wlać gotujący ulep do spirytusu. Gdy przestygnie zlać do butelki, zakorkować, zalakować i wynieść do piwnicy. Po 6 miesiącach można używać. No normalnie zalewają spirytusem owoce.Kurna co kraj to obyczaj.:D;) ps - nie zalewajcie nigdy owoców czystym spirytusem ..."zamordujecie" nalewkę (górna granica to 75% alkoholu) Zgłupieć idzie gdzie prawda a gdzie fałsz?:D;) trzeba się wziąć za "eksperymenta" ... tak powstają nowe wspaniałe receptury Jakie to piękne dlaczego nie wszyscy tak mogą narażając się z mety na krytykę??? ... rozumiem, że niektórzy chcieli by zabłysnąć oryginalnością, ale ... gdzieś należy dostrzec granicę Jeśli wiemy o jaką granice chodzi pozdrawiam smacznie-nalewkowo. Edytowane 18 Stycznia 2012 przez niktspecjalny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niktspecjalny 18.01.2012 11:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2012 Wiem to z autopsji.... jak pyta mnie starszy człowiek do wypada odpowiedzieć.Nalewki z rzodkwi miały łagodzić bóle reumatyczne,nerwobóle, bóle w stawach.Jest w sieci dużo materiałów na ten temat.Dlatego wartałoby zaznajomić się z historią i nie rzucać słów na wiatr.Z całą odpowiedzialnością powiem ,że z rzodkiewki nalewkę zrobić było by można.;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niktspecjalny 18.01.2012 11:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2012 Pozwolę sobie wkleic jescze jeden przepis dopóki Nefer mi jeszcze nie odpowiedziała. Nalewka z czarnej rzepyTrzeba wycisnąć sok ze świeżej rzepy.Jak już zrobimy trzeba wlać alkohol 75%- zrobiony ze spirytusu.Najlepiej by było ,żeby i soku i alkoholu było tyle samo.Można taką rzepę utrzeć na tartce jarzynowej (pisałem o tym wyżej) i zalać alkoholem . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 18.01.2012 12:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2012 Pytanie do Nefer.Czy w tym topiku mają też miejsce nalewki o właściwościach leczniczych czy tylko te którymi rozpoczynałaś ten wątek dla podniesienia nazwę to to ciśnienia krwi:D:D ? Wszystkie nalewki mile widziane - a widzę, że lista jest niezwykła :) Baaaardzo ciekawa :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 18.01.2012 12:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2012 Raz jeden piłem nalewkę z owoców derenia... ale była super! Muszę spróbować wsadzić w tym roku dereń, może w końcu zaowocuje? Jeszcze nie próbowałam z derenia (u mnie obrodziło w tym roku), bo najlepsza jest po pierwszym przymrozku. Owoce derenia po ścięciu mrozem robią się o wiele słodsze. Podobno ten sam numer z jarzębiną.Ale w tym roku zima nie dopisała i dereń opadł przed mrozem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Gosc_123 18.01.2012 13:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2012 Owoce derenia po ścięciu mrozem robią się o wiele słodsze. Podobno ten sam numer z jarzębiną.Ale w tym roku zima nie dopisała i dereń opadł przed mrozem Ja jarzębinę zerwaną przed przymrozkami wrzuciłam na dzień-dwa do zamrażalki. Myślę, że ten sam numer można zrobić z dereniem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Chef Paul 18.01.2012 14:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2012 (edytowane) Wszystkie nalewki mile widziane - a widzę, że lista jest niezwykła :) Baaaardzo ciekawa :) ... i będzie niewątpliwie jeszcze bardziej niezwykła (lista) Kolega dopiero się rozkręca - a może jednak bardziej "nakreca" ... czy ciekawa ? ... polemizował bym ... no chyba, że w ramach "eksperymentów" powstaną wspaniałe nowe nalewki "na majonezie" (koniecznie kieleckim) albo choćby "na kruszonych krakersach ze smalcem" ... takich chyba jeszcze nie ma "w sieci" salute Ja jarzębinę zerwaną przed przymrozkami wrzuciłam na dzień-dwa do zamrażalki. Myślę, że ten sam numer można zrobić z dereniem. ... postępowanie jak najbardziej prawidłowe - można również zastosować do głogu i czeremchy Edytowane 18 Stycznia 2012 przez Chef Paul Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Gosc_123 18.01.2012 14:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2012 ... postępowanie jak najbardziej prawidłowe - można również zastosować do czeremchy Pawle, to czeremchę też trzeba zrywać po przemarznięciu? Dobrze Cię zrozumiałam? Ja ją zrywałam pod koniec lata... o mrozie nie mogło być mowy. Miała być dojrzała, najlepiej ta rosnąca od południowej strony, bo wtedy owoc jest słodszy! A to moje bukłaczki z ubiegłorocznymi nalewkami: czermchowa, jarzębinowa i z czarnego bzu: http://img441.imageshack.us/img441/1721/p1050583u.jpg Uploaded with ImageShack.us Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Chef Paul 18.01.2012 14:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2012 (edytowane) Pawle, to czeremchę też trzeba zrywać po przemarznięciu? Dobrze Cię zrozumiałam? Ja ją zrywałam pod koniec lata... o mrozie nie mogło być mowy. Miała być dojrzała, najlepiej ta rosnąca od południowej strony, bo wtedy owoc jest słodszy! A to moje bukłaczki z ubiegłorocznymi nalewkami: czermchowa, jarzębinowa i z czarnego bzu: ... ... oczywiście, że nie trzeba czeremchy zrywać "po przymrozkach" ... napisałem, że można gdyż robiąc lat temu kilka "nalewkę leśną zimową" (gdzie głównymi składnikami była jarzębina i głóg ale również podsuszone już trochę owoce czarnego bzu i czeremchy właśnie, wszystko wrzuciłem do jednego pojemnika i trzymałem w zamrażarce przez kilka dni) ... "bukłaczki" bardzo ładnie się prezentują ... o takiej jarzębince to mogę obecnie tylko powspominać ... tragedii jednak nie ma http://www.chefpaul.net/nalewki/komquatowka1Y.jpg ... z cytrusów również można coś zrobić ps - ... dodam tylko by "lato zamknąć w butelce" można już wiosną, na kwitnące gałązki np śliwy, gruszy czy jabłoni (lub Waszych innych ulubionych owoców) nałożyć butelki i podwiązać je sznureczkiem ... w butelkach wyrosną Wam owoce, które zalane wódecznością dadzą Wam napitki nie tylko wspaniałe w smaku, ale również na stole czy w barku pięknie się prezentują Edytowane 18 Stycznia 2012 przez Chef Paul Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Gosc_123 18.01.2012 15:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2012 ... robiąc lat temu kilka "nalewkę leśną zimową" (gdzie głównymi składnikami była jarzębina i głóg ale również podsuszone już trochę owoce czarnego bzu i czeremchy właśnie, wszystko wrzuciłem do jednego pojemnika i trzymałem w zamrażarce przez kilka dni) Poddałeś mi fajny pomysł na najbliższy sezon. Też sobie taką nalewkę nastawię! ... tragedii jednak nie ma ano nie ma! Wygląda pysznie ps - ... dodam tylko by "lato zamknąć w butelce" można już wiosną, na kwitnące gałązki np śliwy, gruszy czy jabłoni (lub Waszych innych ulubionych owoców) nałożyć butelki i podwiązać je sznureczkiem ... w butelkach wyrosną Wam owoce, które zalane wódecznością dadzą Wam napitki nie tylko wspaniałe w smaku, ale również na stole czy w barku pięknie się prezentują Masz słuszną rację. Piłam niedawno taką Eaux-de-vie gruszkową, do tego ser brie w tempurze plus musztarda gruszkowa (można zrobić samemu) - pyyycha! Szkoda tylko, że własnego sadu nie mam, żeby taką gruszkę uwięzić Chlip... chlip... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niktspecjalny 18.01.2012 20:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2012 Czasami nalewki bolą.........i niech tak będzie.Polemiki tu nie ma i nie było......ktosiek zza wielkiej wody poległ w obszarze alkoholu 75% .........brak argumentów ....spirytus leje na owoce i tym samym czaruje.....ale nie o to chodzi by komuś przypominać jak nagle w 2005 roku był inaczej nastawiony ku nalewkommmm w porównaniu do roku 2012......Są to tak dalekobieżne sensacje ,które tylko zna sam autor , który bardzo pokrętnie znowu przytacza majonez........a to nie ładnie. tyle ode mnie. pzdr wszystkich nalewkowców. :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.