Bożena1978 26.08.2011 10:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2011 Zalewa nam piwnicę po utwardzeniu drogi wewnątrz osiedlowej. Nadmieniam że była to tzw nadlewka asfaltowa, czyli wylanie asfaltu bez żadnego odprowadzenia wód opadowych, brak rury burzowej, brak chodników. Skutkuje to tym, że częściowo wody opadowe z drogi wpływają nam na działki i podwyższają poziom wód gruntowych, które z kolei wybijają nam w piwnicy. To jest jedna strona medalu. Druga strona - gmina ok 10 lat temu sprzedała dwie działki / łąki / leżące w sąsiedztwie naszego osiedla. Właściciel zasypał rowy znajdujące się na tym terenie i wywiózł wiele wywrotek torfu, a następnie zasypał teren ale nie ziemią tylko odpadami budowlanymi. Wywóz torfu miał miejsce ok 5 lat wstecz. Zasypywane miejsca po torfie obecnie są wyżej położone niż nasze osiedle mieszkaniowe. Wprawdzie woda opadowa z łąk nie spływa na nasze działki ale!! woda opadowa z naszego osiedla nie ma ujścia. ( brak rowów, podwyższenie terenu tj został zachwiany dotychczasowy poziom gruntu ) Nie możemy kwestionować wywozu torfu, gdyż właściciel na pewno miał na to pozwolenie, ale czy nie wywiózł za dużo?? Czy nasypka na łaki - podwyższenie poziom grunt, w stosunku do poziomu jaki był przed wywozem torfu jest dozwolony?? Czy władze gminy mogą nakazać przywrócenie do stanu pierwotnego łąki / tak by był zachowany wcześniejszy spadek terenu - za łąkami znajdują się stawy.Nadmieniam, że łąki graniczą z jednej strony z lasem /Chojnowski Park Narodowy. Mam nadzieję że sprawa jest w miarę czytelnie opisana.Proszę o poradę jak możemy się bronić, co możemy zrobić - jak wymusić na gminie i na właścicielu łąk podjecie takich działań min. przywrócenie rowów melioracyjnych, żeby znikła nam woda w piwnicy (taką sytuację mamy od 2 lat). Nie długo nie będziemy mieli gdzie mieszkać, gdyż od wilgoci zaczną pękać budynki pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
slawek9000 26.08.2011 12:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2011 według Prawa Budowlanego oraz Wodnego, zaburzanie naturalnych stosunków wodnych jest zabronione, czyli zarówno działania sąsiada jak i gminy budujacej drogę są nielegalne. Możeciee dochodzić swoich roszczeń w sądzie cywilnym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bożena1978 26.08.2011 13:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2011 dzięki, w sądzie cywilny to długo będzie trwać.... jest to pewne rozwiązanie, ale my musimy na już spowodować działania gminy gdyż na jesieni całkowicie nas zaleje, cos doradzisz? przesyłam link do wgladu / dokumenty jakie na jesieni pisałam do nadzoru budowlanego, ochrony srodowiska http://dl.dropbox.com/u/14935122/Plik0002.pdf Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.