Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Wymarzone eM


Recommended Posts

  • 2 weeks później...
  • Odpowiedzi 1,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Ojej co ja czytam :(

 

Edi bardzo mi przykro :hug:

 

Kochana czy nie mogłabyś zrobić tak, że wykupisz sobie prywatną opiekę medyczną i lekarz będzie Ci pisać zwolnienia bo dziecko choruje? Prywaciarze nie mają z tym oporów, moja znajoma 5 lat tak już doi :rolleyes:

 

Praca straszna, współczuje. To tak jakby ciąża to było najgorsze zło...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Edi ja dopiero teraz doczytałam co piszesz, o tych problemach z pracą, a że z prawem pracy mam trochę styczności, to zastanawiam się, czy nie mogłabyś skorzystać z tej nowelizacji kodeksu ze stycznia 2009 roku (z 18.01.2009 jeśli dobrze pamiętam).

 

Nowelizacja ta daje pracownikowi, który jest uprawniony do urlopu wychowawczego (po macierzyńskim) możliwość obniżenia wymiaru czasu pracy (nie więcej niż o połowę), a taki wniosek pracownika musi zostać uwzględniony przez pracodawcę (art. 186 7 KP). I teraz zgodnie z art. 186 8 §1 KP w czasie pracy w obniżonym wymiarze czasu, czyli de facto od momentu złożenia wniosku o takie obniżenie, do dnia powrotu do normalnego czasu pracy, pracownik jest chroniony przed zwolnieniem i pracodawca może Ci nagwizdać za przeproszeniem.

 

Ochrona taka może trwać nie dłużej niż 12 miesięcy.

 

 

Znalazłam konkretne przepisy w kodeksie pracy, może Ci się przydadzą:

Art. 186 7. Pracownik uprawniony do urlopu wychowawczego może złożyć pracodawcy wniosek o obniżenie jego wymiaru czasu pracy do wymiaru nie niższego niż połowa pełnego wymiaru czasu pracy w okresie, w którym mógłby korzystać z takiego urlopu. Pracodawca jest obowiązany uwzględnić wniosek pracownika.

 

Art. 186 8. § 1. Pracodawca nie może wypowiedzieć ani rozwiązać umowy o pracę w okresie od dnia złożenia przez pracownika uprawnionego do urlopu wychowawczego wniosku o obniżenie wymiaru czasu pracy do dnia powrotu do nieobniżonego wymiaru czasu pracy, nie dłużej jednak niż przez łączny okres 12 miesięcy. Rozwiązanie przez pracodawcę umowy w tym czasie jest dopuszczalne tylko w razie ogłoszenia upadłości lub likwidacji pracodawcy, a także gdy zachodzą przyczyny uzasadniające rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika.

 

W ogóle cały rozdział 8 KP jest dość ciekawy pod tym względem (Rozdz. 8 - Uprawnienia pracowników związane z rodzicielstwem).

Edytowane przez nemi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzień dobry :)

 

miło mi kochane, że o mnie pamiętacie. żyję, mam się dobrze, Ala jeszcze lepiej. przerwa na fm była spowodowana walnięciem dysku. tyyyyle czasu trwało odzyskiwanie plików, a ja miałam przymusowy odwyk.

 

UWAGA

 

wracam do pracy ;)

 

buziaki dla wszystkich czytających, pamietających

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam chwilunie, aby dokładniej odpisać

 

 

Kochana czy nie mogłabyś zrobić tak, że wykupisz sobie prywatną opiekę medyczną i lekarz będzie Ci pisać zwolnienia bo dziecko choruje? Prywaciarze nie mają z tym oporów, moja znajoma 5 lat tak już doi :rolleyes:

 

 

pewnie i tak można, ale ja tak nie potrafię :( taki ze mnie dziwny przypadek

 

 

Nowelizacja ta daje pracownikowi, który jest uprawniony do urlopu wychowawczego (po macierzyńskim) możliwość obniżenia wymiaru czasu pracy (nie więcej niż o połowę), a taki wniosek pracownika musi zostać uwzględniony przez pracodawcę (art. 186 7 KP). I teraz zgodnie z art. 186 8 §1 KP w czasie pracy w obniżonym wymiarze czasu, czyli de facto od momentu złożenia wniosku o takie obniżenie, do dnia powrotu do normalnego czasu pracy, pracownik jest chroniony przed zwolnieniem i pracodawca może Ci nagwizdać za przeproszeniem.

 

 

 

 

Art. 186 7. Pracownik uprawniony do urlopu wychowawczego może złożyć pracodawcy wniosek o obniżenie jego wymiaru czasu pracy do wymiaru nie niższego niż połowa pełnego wymiaru czasu pracy w okresie, w którym mógłby korzystać z takiego urlopu. Pracodawca jest obowiązany uwzględnić wniosek pracownika.

 

 

W ogóle cały rozdział 8 KP jest dość ciekawy pod tym względem (Rozdz. 8 - Uprawnienia pracowników związane z rodzicielstwem).

 

pewnie bym mogła skorzystać, ale sie boję :( a życie pokazuje, że kodeks pracy swoje, a życie swoje. mimo wszystko dzięki, może faktycznie kiedyś się przyda.

 

Super, że się udało :wiggle:

 

widzisz coś nad Wami czuwa :hug:

ŚWIETNE WIEŚCI!!!!

 

ja też się mega cieszę, zawsze po burzy wychodzi słońce, mam nadzieję, że tym razem poświeci dłużej.;)

 

 

Napisz co tam u Was słychać, jak malutka ???

 

I zaglądaj do nas częściej bo my tu tęsknimy ... Buziaki :hug::hug:

 

:hug:wiem, wiem. tez bym chciała, jednak nie zawsze jest to możliwe. mała miała okropne kolki, coś strasznego. cały dzień na rękach i cholera przywykła :( najgorsze za nami, więc teraz pracuję nad nią :lol2: odkładam, ona płacze, podnoszę, tulę, przestaje płakać i znowu odkładam i tak srylion razy. póki co udało mi sie wyprasowac z Alą 3 (słownie : trzy) pieluszki. uczę ją w miarę regularnego zasypiania, staram się trzymać stałe godziny mycia, zasypiania wieczorem. od tygodnia zasypia z zegarkiem w ręku o 20, a o 24 karmię ja na śpiku i padam na twarz. te 4 godziny dziennie są jedynymi godzinami na zrobienie czegoś w domu, posprzątanie, prasowanie, gotowanie, mycie. mimo wszystko cieszę się, że są to 4 godziny.

 

wczoraj udało mi sie wyskoczyć z koleżanką na 21 do kina, było bosko choć z dusza na ramieniu. na plotki zabrakło czasu, pędem gnałam do domu, aby zdążyć z karmieniem ;) ale odpoczęłam.

 

Hej Edi :hug: Alllee jak to do pracy? Do tej samej, z której Cię zwolnili?:wtf: Tak czy siak to super wiadomość.:wiggle:

Czekamy na jakieś fotki malutkiej, bo na pewno urosła:rolleyes::rolleyes: Buziaki:hug:

 

niestety lub stety do tej samej. spotkałam "górę" na mieście, byłam z Alą. nie wiem, czy z litości, współczucia czy kamienne serce zmiękło, ale zaproponowała, żebym wróciła, "kiedy tylko chce". powiedziałąm, że przemyślę. póki co nic innego nie znalazłam, będę musiała sie przemęczyć. wracam na moich warunkach i strasznie się cieszę. :D

 

zdjęcia będą, kiedys. póki co walnięty dysk spowodował utratę zdjęć małej. :( wszystkie inne udało sie odzyskać, a tych najważniejszych nie :( kolejny informatyk pracuje na tym. mam nadzieje, że sie uda.

 

urosła, urosła, całe 61 cm szczęścia ;) i wykapany z niej tatuś, nikt nie ma wątpliwości ;)

 

......................................................

 

zamówiłam rolety rzymskie. trochę kombinowane z wywietrznikami, mam nadzieje że sie uda i jakoś to będzie wyglądać. wyrzeźbił nam się taras, trawka na ogródku urosła i chyba znalazłam tapetę nad przedpokój. muszę sie z tym jeszcze przespać, pewnie z miesiąc albo dłużej ;)

 

ponadto. zebraliśmy multum wycen za szafy, ceny nas zabiły i nie wiemy co dalej. zrobimy szafe, braknie na czesterka :( a mialam piekny plan, w sobote jade do mamy ( w koncu) i chicałam po drodze zajechac do czesterkowej firmy. a teraz juz sama nie wiem.

 

trwały poszukiwania sofy do Alutkowego pokoju. mąż się upiera nad jedna, jak dla mnie średniawa. więc dalej myślę :D

 

i takim sposobem za wiele nie zrobiliśmy w naszym małym m ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Edi, to super, ze nie musisz na razie szukać nic nowego i wrócisz na stare śmieci. Póki malutka nie podrośnie, masz problem z głowy. Zawsze możesz się rozglądać za czymś nowym.:yes:

 

A jakie to wyceny dostałaś tej szafy, jeśli można wiedzieć?:o:o

Szkoda, że nie starczy na chesterka:hug: Może za jakiś czas...:D ALe do firmy możesz zajechać, jeśli to po drodze:yes:

ps. Edi nie kojarzę- z jakiego miasta Ty jesteś? Może być na priva, bo mam jednego stolarza, który nie jest drogi i sprawdzony:yes:

 

Miłego weekendu kochana:hug:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

edi super, że się odezwałaś i relację nam zdałaś :)

Mam nadzieję, że szybko nadrobicie braki zdjęciowe z życia Ali. Na pewno wielka szkoda, że te najwcześniejsze zdjęcia są nie do odzyskania, bo te czasy już nie wrócą niestety by to powtórzyć :(

 

Fajnie, że z tą pracą tak dobrze się ułożyło i góra pokazała jednak ludzką twarz :)

 

Na mebelki na pewno powoli uzbieracie, więc nic się nie martw i koniecznie pokaż co tam się u Was zmieniło :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...