Wymarzone eM

[Drop_Inn]

Kurczak-słodziak

 

A gratis świetny - uwielbiam wszelkie pnącza, a ten winobluszcz na ostatnim zdjęciu od Barbe wygląda naprawdę bosko. Szkoda, że mój deweloper nie wpadł na pomysł zafundowania nam takiego gratisu

[karolek59]

Edi córcia rozkoszna

i jaka już duża :jawdrop:

A co do roletki to ty się nie wygłupiaj tylko reklamuj i to szybciochem

Przecież za nią zapłaciłaś a skoro jest spie.... to nad czym się zastanawiasz

Ja tam nie mam problemów z reklamacjami

skoro płacę to wymagam

tego nauczyli mnie moi klienci

[vesila]

Słodziak z Alicji

i ma takie śliczne czarne włoski, oj będzie księżniczka urodą zwracać na siebie uwagę

jak rozrośnie sie wam ten bluszcz tak na ścianie to będzie bajkowo ...

chyba sobie taki zafunduję i przy ogrodzeniu posadzę, by od sąsiada sie zasłonić

[editg]

kurczak dziękuje za komplementy i ryczy cały dzień a Wasze słowa to balsam na duszę duża nie jest, to tylko 62 cm szczęścia , zbliżenia przekłamują

w rzeczywistości ma niedowagę, pomimo tego że dostała drugą brodę. a włoski, cóż, każdego na nie łąpie, mnie najbardziej podoba się rozwichrzona, dlatego zawsze robię z niej czupurka i mam chęć ją zeżreć w całości.

 

Barbe dziękuję za nazwę. mój bluszcz jest 1 przyklapnięty, bo pierwotnie go wyciągnęlam i miał iść na straty (mąż się uparł, że chce coś zimozielone), ale po namyśle stwierdziłam, że póki nic nie wynajdzie ( a jakoś się nie spieszy) to wsadziłam go z powrotem. teraz chucham, żeby odżył bo faktycznie jest fajny, szczególnie jesienny.

 

a od developera w gratisie dostaliśmy jeszcze normalny bluszcz, donice betonowe (żeby oddzielić się od sąsiednich ogródków) i tuje (które zbrązowiały ).

[nemi]

A ja się nie załapałam.

 

Same nieszczęścia dziś...

[karolek59]

Edi

włoski ma rewelacyjne:rolleyes:

na fotkach nie widać że taka drobinka

mnie bardziej chodzi o to że rysy ma już takiej poważnej pannicy

 

Edi jeszcze troszkę cierpliwości i będzie już z górki

[Venus_m]

a ja pannicę przegapiłam

 

Roleta ma chyba krzywo skrojony materiał.

[agawi74]

Hej Edi Ja tez na foty się nie załapałam, bo dopiero co wróciłam po chorobie:bash::cry:

Mam nadzieję, że jeszcze pokażesz kiedyś tą słodką pannicę

[editg]

A ja się nie załapałam.

 

nowe zdjęcia kiedyś się pojawią, obiecuję

 

Edi

 

mnie bardziej chodzi o to że rysy ma już takiej poważnej pannicy

 

poważne ryski, fakt, w końcu z noworodka zrobił się niemowlaczek. i w końcu jak walnie minę coraz bardziej przypomina mamusię, a nie teściową

 

 

Roleta ma chyba krzywo skrojony materiał.

 

coś z nia na bank jest nie tak, ale przestałam sie przejmować. zaplacilam, mam nauczkę. beda wisialy jeszcze zaslonki, to zakryja to niedorobki (mam nadzieje). i bedzie powod do szybszej zmiany

 

Hej Edi Ja tez na foty się nie załapałam, bo dopiero co wróciłam po chorobie:bash::cry:

Mam nadzieję, że jeszcze pokażesz kiedyś tą słodką pannicę

 

fajnie, że już jesteś.

 

PS PANI PREZES nie musi czekać

 

...........................................................

 

po otrzymaniu kolejnej wyceny szafy, zdecydowaliśmy, że wykona je mój m. materiał zamówiony, najprawdopodobniej jutro będzie. myślę, że nie padnę na zawał, jak zobaczę efekt końcowy chociaż z drugiej strony, mam nadzieję, że wyjdzie lepiej niż roleta u fachowca

 

wczoraj zauważyłam, że moje surfinie zaatakowała mszyca:sick: pierwszy raz widzę ja na tych kwiatach. ma ktoś jakieś doświadczenie w przepędzaniu robactwa??? jakiś sprawdzony środek???

[vesila]

Hej editg,

na mszyce znam jeden sprawdzony środek : płyn do naczyń ludwik z wodą i opryskać tym robactwo, u mnie podziałało

[karolek59]

Edi no to czekamy na samoróbkę męża:wiggle:

[editg]

Hej editg,

na mszyce znam jeden sprawdzony środek : płyn do naczyń ludwik z wodą i opryskać tym robactwo, u mnie podziałało

 

w jakimś konkretnym rozcieńczeniu????a nic kwiatkom sie nie stanie???kurde jakos sie boje, ale ok, kupie w takim razie ludwika

 

Edi no to czekamy na samoróbkę męża:wiggle:

 

oj, oj, nie wiem czy nie bede sie wstydzila tego pokazac zreszta zanim one stana, to pewnie lezac nabiora mocy urzedowej, jak to zawsze u nas...

[vesila]

do butelki po płynie do mycia szyb, płynu wlałam tak z cm na dno i reszta woda, z kwiatkiem nic sie nie stało,

nie wiem czy nie bede sie wstydzila tego pokazac

oj tam, od razu wstydziła..., na pewno z dumą nam pokażesz jaki mąż zdolny

[editg]

Po wieeelu burzliwych dyskusjach, zakupiliśmy w końcu sofkę do alutkowego pokoju. strasznie dużo czasu zajęło nam poszukiwanie, bo mieliśmy bardzo duże wymagania. W związku z tym, że pokoik jest długi, wąski, dodatkowo nieustawny przez okno tarasowe, zależało nam na najmniejszych gabarytach. podstawowe kryteria,które były brane pod uwagę to m.in.

szerokość 1,5 m, powierzchnia spania min. 1,2

sprężyny bonell,

drewniany stelaż,

duży pojemnik na pościel,

mozliwy prosty i szybki sposób rozłożenia, najlepiej na rolkach

wysokie oparcie, siedzisko proporcjonalne do moich nóg

 

jak się domyślacie nie było łatwo. mąż obstawał przy swoim, ja przy swoim. w końcu zamówiliśmy, po tygodniu doszła. nie jest to szczyt marzeń pod względem wizualnym, chociaż myślę, że nawet nam się udało. m zadowolony, mina bezcenna.

w związku z tym, że dojechała szybciej niż planowalismy, stoi sobie samotnie w kącie nie rozpakowana. a prezentuję sie tak:

 

 

 

kolor

 

 

przed zakupem prosiłam o próbki tkanin. producent zdziwiony, bo "nikt nigdy nie prosił, a każdy był zadowolony". chciałam ciemniejszy, mąż jaśniejszy. po przymierzeniu w naszym mieszkaniu okazało się, że jasny jest ciemnym, ciemny jest czarnym

 

nie miałam możliwości przetestowania, mogę tylko obejść ją dookoła i pomacać/ powąchać z tego względu, że pomalutku robią się szafy, a w naszym "salonie" zrobiło się składowisko

 

 

mam ogromnego stresa, gorzej jak przed obroną od wczoraj pomału mąż rzeźbi. pełna realizacja po otrzymaniu frontów, za 2 tygodnie (mam nadzieje).

[karolek59]

Edi

 

Sofka prezentuję się bardzo fajnie

najważniejsze ze spełnia wasze oczekiwania

bo z tego co piszesz mieliście niezłe wymagania

 

Jak zdejmiesz z niej tę folię to czekam na szczegółową sesyjkę

 

No to ciekawa jestem jak mąż poradzi sobie z tą szafa

 

 

Mój dzisiaj zabiera się za garderobę a potem za kotłownie też mam stresa

[editg]

Edi

 

Sofka prezentuję się bardzo fajnie

najważniejsze ze spełnia wasze oczekiwania

bo z tego co piszesz mieliście niezłe wymagania

 

Jak zdejmiesz z niej tę folię to czekam na szczegółową sesyjkę

 

No to ciekawa jestem jak mąż poradzi sobie z tą szafa

 

 

Mój dzisiaj zabiera się za garderobę a potem za kotłownie też mam stresa

 

z jednej strony fajnie z tymi chlopami, za ich checi i zapal, ale z drugiej strony stresu co nie miara. trzymam kciuki za Twojego, jestem przekonana, ze wyjdzie ślicznie, a Ty trzymaj za mojego poki co chopina cieszy sie wkretarka

 

pisze lewa reka, w prawej krece pajaca, chociaz chwila radosci

[karolek59]

Edi oki

 

to trzymamy kciukasy za naszych M

ja tam jestem pewna ze sobie poradzą tylko ile ja sie przy tym nasłucham

ale za to ile kasy w kieszeni

 

Stolarz nam wycenił garderobę 2 razy drożej niż sami kupiliśmy materiał ( bez rabatów)

ja wiem że każdy chcę zarobić no ale sorki bez przesady

stolarz mi powiedział wprost materiał to sprawa drugorzędna on się nie bierze za robotę jeśli nie ma na tym minimum 40 % zarobku

[editg]

 

ja tam jestem pewna ze sobie poradzą tylko ile ja sie przy tym nasłucham

ale za to ile kasy w kieszeni

 

Stolarz nam wycenił garderobę 2 razy drożej niż sami kupiliśmy materiał ( bez rabatów)

ja wiem że każdy chcę zarobić no ale sorki bez przesady

stolarz mi powiedział wprost materiał to sprawa drugorzędna on się nie bierze za robotę jeśli nie ma na tym minimum 40 % zarobku

 

takie czasy kurde blade.

 

Zebyś TY widziała ile ja się nasłucham najpierw się nasłucham, a później mam 3 dni milczenia nie ma tego złego...

jeszcze muszę go połechtać żeby dodać zapału na kolejną pracę tylko jak go łechtać jak coś sie nie spodoba???

Edytowane 15 Czerwca 2012 przez editg

[karolek59]

Edi pamiętaj chłopa trzeba chwalić ... chwalić ....

ja zawsze go wychwalam jaką on ma wtedy słodką minę jak mały chłopczyk:)

no ale jak ewidentnie coś spierdzieli to nie ma zmiłuj sie jadę po nim ostro

tyle że on sam nie zniesie fuszerki więc nie ma tragedii

[mmajeczkaa]

Hejka Edi

 

No sofka fajna ... czekam na zdjęcia już rozpakowanej , wtedy dopiero będzie widać efekt

 

A szafą się nie przejmuj ... na pewno wyjdzie pięknie