Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jak sprawdzić kwalifikacje montażysty?


Recommended Posts

  • 2 weeks później...
  • Odpowiedzi 42
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Może niewyraźnie to opisałem , ale dokładnie o to mi chodzi .Trzeba swoją pracę cenić min. po to żeby mieć środki na podnoszenie swoich kwalifikacji i właściwą obsługę klienta już po wykonaniu montażu ( regulacje, reklamacje jak się zdażą itp. )

 

Z moich obserwacji wyciągam wniosek co do podnoszenia kwalifikacji, że nie środki są tu barierą, ale najczęściej jest nią po prostu sama chęć.. :-) Większość materiałów jest free dostępna w internecie, a i szkolenia są najczęściej bezpłatne. W większości przypadków namówić montażystę na udział w szkoleniu, czy na poświęcenie czasu na dokształcenie się, to jest naprawdę wyczyn.. Większość po prostu jest przekonana, że o montażach okien wie już wszystko... :no:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...Większość po prostu jest przekonana, że o montażach okien wie już wszystko... :no:
O czym opowiadają CI co takie szkolenia prowadzą, jak wchodzi taka ekipa montażowa pewna swego a później kopara opada jak dowiaduje się o tym i owym

Dla mnie fajną weryfikacją montażystów na takich szkoleniach są regulacje okien - a można oj oj oj można im niezłe niespodzianki zrobić

POKORY kurde :) więcej

 

Blokno - przekonanie to jedno, brak szkoleń i niechęć do samokształcenia to drugie, ale jak taki jeden z drugim po termowizji za friko swoje błędy będzie musiał naprawiać to się nauczy - choćby nauczy się słuchać własnego szefa który mówi mu co i jak ma zrobić

Ale z drugiej strony - po co ma się uczyć ? Skoro każdy prawidłowo wykonany montaż kosztuje a klient szuka taniochy ?

Szczerze ci powiem, wczoraj się załamałem tym co ujrzałem i rozmową z klientem. Tak naprawdę to bardzo bogaty człowiek, naprawdę bogaty, bo realnie kilka okien do wykonania na nowo zaś cały montaż do przemontowania

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- przekonanie to jedno, brak szkoleń i niechęć do samokształcenia to drugie, ale jak taki jeden z drugim po termowizji za friko swoje błędy będzie musiał naprawiać to się nauczy - choćby nauczy się słuchać własnego szefa który mówi mu co i jak ma zrobić

 

A takich weryfikacji robót "na żywo" będzie już tylko coraz więcej.. Jest to jednak trzeba przyznać dość kosztowny sposób pobierania nauki i co by nie mówić efekty dość odłożone w czasie. Mnie jednak cieszy, że nie jesteś osamotniony w wykonywaniu poprawnych montaży i takich "wzorców metra" jest coraz więcej w kraju. Na pewno idzie to w dobrym kierunku i pewnie nastąpi moment, żeby klient będzie potrafił odróżnić fachową pracę od fuszerki. Cierpliwości... no i Wesołych Świąt dla Ciebie i dla wszystkich fachowców. R

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z moich obserwacji wyciągam wniosek co do podnoszenia kwalifikacji, że nie środki są tu barierą, ale najczęściej jest nią po prostu sama chęć.. :-) Większość materiałów jest free dostępna w internecie, a i szkolenia są najczęściej bezpłatne. W większości przypadków namówić montażystę na udział w szkoleniu, czy na poświęcenie czasu na dokształcenie się, to jest naprawdę wyczyn.. Większość po prostu jest przekonana, że o montażach okien wie już wszystko... :no:

Smutne to, ale jakże prawdziwe.

W lutym i marcu organizowaliśmy cykl szkoleń różnego rodzaju m. in. z zakresu statyki konstrukcji oraz szkoleń dla montażystów, z głównym nastawieniem na montaż w strefie izolacji.

Znaczna część osób rezygnowała z kilku powodów, mianowicie : 1. już wszystko wiedzą, :rolleyes: więc wspaniałomyślnie zwolnią miejsce bardziej potrzebującym 2. za daleko, lepiej żeby wykładowcy do nich przyjechali 3. brak wystawianej autoryzacji, że takiego gościa możemy wszem i wobec polecać a tylko certyfikat potwierdzający udział w szkoleniu.:rolleyes:

Dwa dni temu zadzwonił do mnie jeden z pkt 1 " panie K.... musi mnie pan szybko nauczyć czegoś o tych foliach bo klient gdzieś się tego naczytał, pyta o takie pierdoły i coś tam mu zawraca ? Gdzie jest ten klient? Powiedziałem, że bateria mi pada i zaraz mam do niego oddzwonić.... :wiggle:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zostaw go samemu sobie, to jedyne wyjście by się czegoś nauczył - a podstawowa nauką jest nauka POKORY !!! Nie ma ludzi znających się na wszystkim, hmmmmm....nie, jest taki jeden człowiek - Krzysztof 49 zwany niezatapialną sowiecką łodzią podwodną K-49 lub samozwańczym Specjalista Do Spraw Montażu w Warstwie Ocieplenia, Doradca w tym zakresie, ostatnio znanym jako NowyDom77
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dwa dni temu zadzwonił do mnie jeden z pkt 1 " panie K.... musi mnie pan szybko nauczyć czegoś o tych foliach bo klient gdzieś się tego naczytał, pyta o takie pierdoły i coś tam mu zawraca ? Gdzie jest ten klient? Powiedziałem, że bateria mi pada i zaraz mam do niego oddzwonić.... :wiggle:

 

Ale to akurat dobry sygnał, bo jeśli nie producenci, nie dostawcy, to może klienci będą w stanie cos wymusić na tych "wszystkowiedzących".. :wiggle:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodam do dyskusji jeszcze jedno.Czy nie macie wrażenia ,że ci co sprzedają usługę montażu są sami sobie winni. Nie potrafią , a może nie chcą ,przedstawić klientowi opisu montażu w różnych wariantach z zastosowaniem materiałów nieraz drogich ,ale niezbednych.Nie przestrzegają instrukcji montaży producenta , czy wytycznycj ITB bo tak jest" taniej" . Z drugiej strony jak klient ma oczekiwać od wykonawcy usługi np.montażu w warstwie ocieplenia jeżeli nie ma takiej wytycznej w projekcie i nikt mu nie powiedział,że warto taki montaż wykonać. I że powinien być wykonany przez nie przypadkowego wykonawcę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...Nie potrafią , a może nie chcą ,przedstawić klientowi opisu montażu w różnych wariantach z zastosowaniem materiałów nieraz drogich ,ale niezbednych.....
Masz rację, choć z obserwacji wnioski wyciągam inne.

Sprzedawca boi się podać cenę, boi się bo konkurencja jest ogromna a mimo wszystko większość klientów podejmuje decyzję na podstawie ostatecznej ceny. Poza tym nie każdy ma zdolność zrozumienia o czym sprzedawca mówi - tak samo ja nie znam się na np. astronomii. I nie ma co się za te słowa obrażać. I co wtedy pozostaje? Cena

Ale też są inne postawy - te już dla mnie są totalną głupotą, jak mając wiedzę z pełną premedytacją podejmuje się decyzję o rezygnacji z takiego czy innego rozwiązania. I nigdy nie zrozumiem takich inwestorów budujących realnie dla siebie a nie wroga

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

 

Wszyscy Panowie słusznie mówicie o barku wiedzy montażystów, sprzedawców o strachu przed straceniem zlecenia itp itd i to wszystko jest prawdą.

Dzisiaj np rozmawiałem z klientem ,który stwierdził, że musi "nakierować" swoich wykonawców aby przy montażu zastosowali taśmy i zamontowali okno częściowo w warstwie ocieplenia. Na moją sugestię, że może zmienić ekipę na inną zadał pytanie czy z czystym sumieniem mogę polecić "wolną" ekipę? niestety musiałem zaprzeczyć, owszem znam ale CI DOBRZY mają robotę :D

 

Jest jeszcze jeden problem - informację na temat "dobrego montażu" rozpowszechniane przez teoretycznie fachowców, czasami powalają mnie na kolana, niestety musimy w naszym gronie wyszkolić wszystkich "expertów" aby oni dalej mogli przekazywać PRAWDZIWĄ wiedzę.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

 

Wszyscy Panowie słusznie mówicie o barku wiedzy montażystów, sprzedawców o strachu przed straceniem zlecenia itp itd i to wszystko jest prawdą.

Dzisiaj np rozmawiałem z klientem ,który stwierdził, że musi "nakierować" swoich wykonawców aby przy montażu zastosowali taśmy i zamontowali okno częściowo w warstwie ocieplenia. Na moją sugestię, że może zmienić ekipę na inną zadał pytanie czy z czystym sumieniem mogę polecić "wolną" ekipę? niestety musiałem zaprzeczyć, owszem znam ale CI DOBRZY mają robotę :D

 

Jest jeszcze jeden problem - informację na temat "dobrego montażu" rozpowszechniane przez teoretycznie fachowców, czasami powalają mnie na kolana, niestety musimy w naszym gronie wyszkolić wszystkich "expertów" aby oni dalej mogli przekazywać PRAWDZIWĄ wiedzę.

 

Pozdrawiam

 

" CI DOBRZY maja robotę " Czy nie warto pracować nad promowaniem" TYCH DOBRYCH" wtedy klient by ich znał i mógł poczekać na wolny termim i może chetnie by za fachowy montaż trochę wiecej zapłacił.

A co do "PRAWDZIWEJ wiedzy" to na jakiej podstawie udowodnić , która wiedza jest prawdziwa jak prawie, każdy wariant montażu ma kilka wersji słusznych i sprzecznych ze sobą :bash:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

" CI DOBRZY maja robotę " Czy nie warto pracować nad promowaniem" TYCH DOBRYCH" wtedy klient by ich znał i mógł poczekać na wolny termim i może chetnie by za fachowy montaż trochę wiecej zapłacił.

A co do "PRAWDZIWEJ wiedzy" to na jakiej podstawie udowodnić , która wiedza jest prawdziwa jak prawie, każdy wariant montażu ma kilka wersji słusznych i sprzecznych ze sobą :bash:

cóż... i tu dość dobrą inicjatywą jest ZMS

A co do wiedzy... ta dobra i prawdziwa jest do znalezienia w sieci, jest tego multum i nie ma ani jednej wersji prawidłowego montażu sprzecznej z inną. Są pewne ogólne zasady rozmieszczania mocowania, sposobu uszczelniania i to jak X przykazań - reszta - to sposoby na zmniejszenie kosztów ale nie poprzez zmianę podstawowych zasad !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

Blokno - przekonanie to jedno, brak szkoleń i niechęć do samokształcenia to drugie, ale jak taki jeden z drugim po termowizji za friko swoje błędy będzie musiał naprawiać to się nauczy - choćby nauczy się słuchać własnego szefa który mówi mu co i jak ma zrobić

...

Coś mi się wydaje, że taki montażysta pójdzie po zlecenia do kolejnej firmy przy okazji reklamując się "Panie, ja montowałem w tej znanej firmie... "

Dopiero przy próbie drugiej czy trzeciej ekipy zorientowałem się, że oni już tam nie montują, bo byli za słabi. I tym samym pójdą do następnych, potem kolejnych...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Montaż nie jest ( może niestety nie jest ) działalnością , która wymaga jakiś licencji czy innych dokunentów, które uprawniają do jego wykonywania. Może potrzebna jest jakaś forma jego regulacji. Może poprzez rekomendacje producenta stolarki albo Zrzeszenie Montazystów Stolarki. Jak sądzicie ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sadzimy podobnie. Potrzeba tylko czasu by klienci pewne rzeczy zrozumieli. Czeka Zrzeszenie praca od p'odstaw i sadze ze przy jednoczesnym promowaniu mistrzow montazu warto stworzyc inny dzial - zdjec, opisow, wyjasnien co moze spotkac klienta gdy pojdzie na skroty. Zdjec z ewidentnych bledow montazowych a moze i nawet podawaniem na autorow takiego montazu? Najwyzszy czas walczyc z chaltura, wszechobecna chaltura na budowach ( i nie wim czy 'chaltura' czy 'haltura' jest poprawna :( )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sadzimy podobnie. Potrzeba tylko czasu by klienci pewne rzeczy zrozumieli. Czeka Zrzeszenie praca od p'odstaw i sadze ze przy jednoczesnym promowaniu mistrzow montazu warto stworzyc inny dzial - zdjec, opisow, wyjasnien co moze spotkac klienta gdy pojdzie na skroty. Zdjec z ewidentnych bledow montazowych a moze i nawet podawaniem na autorow takiego montazu? Najwyzszy czas walczyc z chaltura, wszechobecna chaltura na budowach ( i nie wim czy 'chaltura' czy 'haltura' jest poprawna :( )

 

To dobry pomysł .. może przygotujesz jakiś pierwszy materiał? Kilka zdjęć i opis błędów jakie popełniono. Zamieścilibyśmy na stronie Zrzeszenia.. W Forum Branżowym już idzie taki cykl pisany przez p.Płońskiego - polecam uwadze. Można by go też przenieść na stronę. pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...
W tym tygodniu Zrzeszenie Montażystów Stolarki przeprowadziło szkolenie dla uczniów szkoły budowlanej. Było ok.trwało czły dzień . Co cieszy przyszli dobrowolnie w sobotę - wolną sobotę i na pewno dużo sie nauczyli. Niby to nie na temat ,ale może to jest właściwy kierunek tzn. że do kwalifikacji droga wiedzie przez szkołę itd. Napiszcie co o tym sądzicie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym tygodniu Zrzeszenie Montażystów Stolarki przeprowadziło szkolenie dla uczniów szkoły budowlanej. Było ok.trwało czły dzień . Co cieszy przyszli dobrowolnie w sobotę - wolną sobotę i na pewno dużo sie nauczyli. Niby to nie na temat ,ale może to jest właściwy kierunek tzn. że do kwalifikacji droga wiedzie przez szkołę itd. Napiszcie co o tym sądzicie.

 

Może nie jest to jedyny kierunek kształcenia i dokształcania, ale na pewno w szkołach budowlanych powinno się uczyć jak poprawnie montować okna i drzwi. Tak samo zresztą jak na studiach inżynierskich.. :yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...